egzamin na prawko już jutro!!

ja rozumiem jakby powiedzial jej to z zyczliwosci, zeby na wszelki wypadek miala ze soba ale nie zaklada dziad jeden ze nie zda napewno

może ten typ tak ma;) oczywiście, ze wezmę 112zł a nóż widelec los mi psikusa wyrwie to co wtedy;p ale wierze, żewasza silna telepatia ze mną obroni mnie;)

mi mój własny facet na dzień przed egzaminem powiedział, żebym się nie martwiła, bo na pewno nie zdam, a "to jutro to tylko formalność" :D

ale wiesz to w żartach Ci mówił;p moj jest przekonany, że zdam i on nie ma wątpliwości, bo widział jak jeżdzę,,,ale mmi coś chyba tylko wiary brak;p

tylko napisz czy zdalas!!

własnie napisz jak Ci poszło:D

no wlasnie czekamy na info :) ja mam w poniedzialaek pierwszy :/

halo juz chyba po egzaminie!!

tylko ciekawe co opija porazke czy sukces:D

ale jestem ciekawa:o

moj instruktor byl taki jebniety ze na samo wspomnienie chce mis ei wymiotowac.ile sie nasluchalam jaka jestem beznadziejna ,ile wyrazow niecenzuralnych sie sypalo,i na koniec powiedzial ze jak zdam za 3 razem bedzie cud i proponowal godzinki do wykupienia.cudem udalo mi sie zeby mnie na egzamin zapisal bo przeciagal to bo myslal ze wykupie godz,wiec sciemnilam ze do pracy wyjezdzam i musi mnie zapisac.i zdalam za pierwszym razem,i jak zadzwonilam zeby mu to powiedziec to on powiedzial tak niechetnie AHA i to byla nasza ostatnia rozmowa

szmaciarz:o

no co za dziewucha no;)

a ja dzis oblalam, na niesamowitym gownie... :(

tzn??na gorce pewnie...

okulary noz kurwa!!!! pani doktor napisala mi, ze mam miec okulary poszlam je zrobic do okulisty, a ta mi mowi, ze nie mam zadnej wady wzroku i nie mam miec okularow, ale nie dala zaswiadczenia... i chuj!! ;/ po egzaminie, nawet nie usiadlam za kierownica...

a czy tych badań nie przechodzi się jeszcze przed kursem? i nie gadaj że nie mogłaś znaleźć lekarza co nie chciał Ci zaświadczenia do prawka podpisać, bo nie uwierzę...

tak te badania byly w czasie kursu... a czy ja mowie, ze ona mi nie chciala tego dac? ona po prostu stwierdziala, ze nie musze miec okularow i do widzenia nawet bym nie pomyslala o tym;/ ale wtedy mialabym 2 zaswiadczenia od jednej, ze mam wade wzorku, a od drugiej, ze nie mam...

wybacz, nie rozumiem Twojego problemu, zwłaszcza że prawka nie robi się z dnia na dzień; na sam egzamin czeka się ponad miesiąc. I co zamierzasz zrobić w zaistniałej sytuacji?

chyba zrobię kupę :(

kupy nie zrobie:P nie pomyslalam nawet o tych okularach, ze mam to z zaświadczeniu... ostatnia rzecz o jakiej bym pomyslalam,z e mnie obleje... co zamierzam> albo isc do tego lekarza, zeby zmienila to orzeczenie, albo wyrobic okulary (zerowki :o)

no to kasa naprawde sie poszla jebac:o

czemu nie powiedziałaś ,że masz soczewki kontaktowe :o na pewno nie kazał by ci ich wyciągać

nawet bym nie powiedziala ze OBLALAS tylko po prostu nawet nie PODESZLAS:O

najpierw sie zapytal czy mam soczewki, mowie, ze nie potem czy okularu tez nie a on, ze ma z zaswiadczeniu, ze powinnam miec ( a inna pani dokotor mi pwoiedziala, ze nie musze, ale nawet nie pomyslalam, zeby wziac od niej zaswiadczenie) :o glupie wiem, trudno... to byl pierwszy egzamin teorie mam za soba mowi sie trudno i placi za bledy nie rozpaczam w soeczeki by nie uwierzyl, zagladam mi w oczy (jakkolwiek to zabrzmi) no nie podeszlam, fakt.

to idz do tej lekarki i niech ci da zaswiadczenie

to zamiast odpiepszać coś z lekarzem to kup sobie najsłabsze soczewki ,albo zerowe i jak się będzie czepiał to może sobie zaglądać :p , tylko wiesz ,że jak masz okulary to prawko bedzie terminowe

no to rzeczywiście lipa, powodzenia życzę na następnym egzaminie. PS. ja bym sobie chyba te zerówki zrobiła

jak juz napisalam, pojde do tej lekarki, zeby zmeinila zaswiadczneie, ze nie potrzebuje okularow ;) tylko to troche wkuriwa jeden lekrza Ci powie, ze masz wade wzorku drugi, ze nie...