skąpy, bezbolesny okres w 1 cyklu po odstawieniu pigułek?

hej. mam następujące pytanie: brałam (moje pierwsze) tabletki antykoncepcyjne przez 6 dni, potem musiałam odstawić je z przyczyn zdrowotnych. po kilku dniach dostałam krwawienie z odstawienia, które było średnio obfite i bolesne (zwykle miewałam straszne sensacje podczas okresu), a równo po miesiącu dostałam kolejny okres i właśnie...niczym nie przypomina mojego normalnego - jest b. skąpy i po 2 dniach zdaje się już kończyć. a brzuch prawie wcale mnie nie bolał! chociaż przed nim czułam się tak samo źle jak zawsze przed okresem.. czy to normalne po odstawieniu tabletek, taka diametralna zmiana? słyszałam, że w ciąży można mieć skąpe okresy przez 1 trymestr, ale ja raczej w niej nie jestem. jedyny stosunek jaki nastąpił przez ten czas, odbył się bezpiecznie w prezerwatywie.. wie ktoś coś na ten temat?

To może być krwawienie owulacyjne, kontroluj się i traktuj ten czas jako potencjalnie płodny. miesiączka nastąpi po 10-16 dniach od tego zdarzenia.Po odstawieniu tabletek ma miejsce tzw. owulacja z odbicia, czyli jajniki pracują pełną parą, jest więcej komórek jajowych niż zazwyczaj (ale niekoniecznie pęka więcej). owulacja może być bardziej bolesna i może jej towarzyszyć plamienie lub nawet krwawienie.Taka sytuacja często ma miejsce, jeśli dziewczyna lub kobieta bierze tabletki stosunkowo krótko (do kilku miesięcy).nie ma powodu do zmartwień, nie ma znaczenia, że "nigdy czegoś takiego nie miałaś" - kiedyś musi być ten pierwszy raz :)

Ps: ja swoją pierwszą owulację z odbicia przeleżałam w wannie w gorącej wodzie, w której lądowałam co godzinę z silnymi bólami podbrzusza :-)W jakimś momencie przybrałam w wannie pozycję, w której nalało mi się trochę wody \"do środka\". Przy wstawaniu zaobserwowałam kilka skrzepów wylatujących ze mnie, był to raczej śluz wymieszany z krwi. Przeraziłam się i poleciałam do ginekologa. Wówczas dowiedziałam się, że to była owulacja...

byłam u mojego ginekologa w 2 dniu tego "okresu" wtedy na swoje nieszczęście zapomniałam spytać czemu jest taki skąpy.. lekarz polecił mi zacząć brać z powrotem tabletki od tego dnia, czyli dziś wezmę trzecią. dziś jak się okazało, ten "okres" dalej trwa w postaci jakichś tam plamień..niewiele mam skrzepów, raczej płynna, czerwona krew.. może to owulacja, może hormony coś mi poprzestawiały, nie wiem..

podnoszę temat... i dodam jeszcze, że ostatniego dnia tego "okresu" pojawił się duży, brązowy skrzep.. to od tych tabletek? powiedzcie mi, bo się trochę ciążowo zaczynam czuć z nerwów... ;/