Nadmiar uczuć od faceta - prawdziwy czy udawany?

dwa lata jesteście razem; oboje koło 30 stki. Dlaczego on nie proponuje Ci malżenstwa? Skoro miał kilkanaście (!) kobiet przed Tobą, to niezły z niego lowelas. Przecież teraz tez może mieć...

Ama_leta - bez obaw, chciałam tylko podyskutować na tenat facetów w żaden sposób nie wplynie to na moje stosunki z nim:-)

oj Ama-leta tu się zgodzę;(

sygnałki to przeurocza forma pokazania drugiej osobie, że się o niej mśli, pamieta, tęskni, bez wymyślania co mu napisać - co robie? co właśnie zrobiłam albo co zamierzam robić, chce mu pokazać, że zwyczajnie o NIM myślę. Jak miło jest zerknąć na tel i zobaczyć ze ON również pamięta. Zrozumie ten kto przezył ;) buuuuzka Ama_leta :* co ja bym bez Ciebie zrobiła. ps. \'do kobiety..\' sama sobie wkręcam teraz filmy, z jednej strony wiem, że to tylko moja psychika wysiada z tesknoty i nie widzenia GO tak długo ale boję się ze to jednak ta wielka kobieca intuicja, żę cos chyba jest nie tak.. 3mam kciuki za Ciebie :)

kobieta --> gdzie sie spotykacie? raz u ciebie raz u niego? mieszkacie sami osobno czy z rodzina?

Kwiatek - spotykamy sie tylko i wyłącznie u mnie ze wzgl. na to, że on pochodzi z rodziny patologicznej i najzwyczajniej w świecie nie ma do tego warunków. Co do mojej rodziny - to mieszkam z rodzicami. A gdy zamknę oczy.... Co u ciebie jest nie tak?

kobieta --> ciezko cos wiecej powiedziec... moim zdaniem wspolne mieszkanie duzo powie ci o nim, bo wtedy jest wspolne zycie.

ama_leta --> moze niech zaakceptuje ten stan? w zasadzie to nie wiem o co tak naprawde jej chodzi... rozumiem ze mozna miec obawy o jego przeszlosc, ale w zasadzie widac w zachowaniu partnera czy jemu zalezy czy nie...

Ama_leta- masz rację, wypadaloby już pomysleć o byciu ze sobą "jak przystało". Facet ma bardzo zle warunki mieszkaniowe, ja mam do dyspozycji 2 pokoje, czego chcieć wiecej. Niestety nie chce nalegać bo mi ucieknie. Z drugiej strony jesteśmy w takim wielu że przecież spotykanie się kilka lat jak malolaci jest śmieszne...

Ama_leta- masz rację, wypadaloby już pomysleć o byciu ze sobą "jak przystało". Facet ma bardzo zle warunki mieszkaniowe, ja mam do dyspozycji 2 pokoje, czego chcieć wiecej. Niestety nie chce nalegać bo mi ucieknie. Z drugiej strony jesteśmy w takim wielu że przecież spotykanie się kilka lat jak malolaci jest śmieszne...

Kwiatek - chodzi mi o to, że facet zachowuje się jakby poza mną świata nie było, dzwoni co 2 godziny lub smsuje lub pisze maile. Caly czas z ogromną silą. Zastanawia mnie to jak to możliwe skoro skakał z kwiatka na kwiatek. Mnóstwo znajomych kolezanek, flirty internetowe, seks przypadkowy i nagle..... tak wielka odmiana. Poprostu boję się i tyle, że to wszystko udawane.

kobieta --> spytaj go czy nie meczy go takie dojezdzanie do ciebie i wracanie i co on na to jakby z toba zamieszkal-po 2 latach mysle z e spokojnie mozesz go zapytac. PS dlaczego mialby chcie uciec? od czego uciec?

kobieta --> dobrze wiem ze tego sie boisz bo ja dokladnie o tym samym mysle, ze to udawane jest. ale pomysl-2 lata jestes z facetem i w kolko on bedzie do ciebie tyko przyjezdzal? jezeli on sie bedzie wykrecal od zamieszkania podajac tylko _glupie_ powody, to bedziesz wiedziec ze mu na tobie naprawde nie zalezy...

Na dzień dzisiejszy powód jest taki - nie chce mieszkać z moimi rodzicami tylko sami. Na mieszkanie ani budowę domu nas nie stać. Wynająć...? Mam bardzo duzy dom, jest sens wynajmować u obcych? Nie wyobrażam sobie spotykania się tak co dwa dni, chcę miec męża, dzieciaki, nie tylko faceta z doskoku.

dlaczego nie chce z rodzicami mieszkac? nie lubi ich? wg mnie on sie nie czuje swobodnie u ciebie... jak masz duzy dom to pewnie-po co sie wyprowadzac. moze on nie chce miec dzieci?

dlaczego nie chce z rodzicami mieszkac? nie lubi ich? jak masz duzy dom to pewnie-po co sie wyprowadzac. moze on nie chce miec dzieci?

dlaczego nie chce z rodzicami? nie lubi ich? oni go nie lubia? wg mnie on nie czuje sie swobodnie u ciebie... jak masz duzy do to pewnie, po co sie wyprowadzac...

dlaczego nie chce z rodzicami? nie lubi ich? oni go nie lubia? wg mnie on nie czuje sie swobodnie u ciebie... jak masz duzy do to pewnie, po co sie wyprowadzac...

dlaczego nie chce z rodzicami? nie lubi ich? oczywiscie ze jak masz duzy dom to po co sie wyprowadzac.

Kobieto-wg mnie facet nie jest w stanie długo udawać, oni sa zbyt prości na to (nie obrażając tu oczywiście Was mężczyźni - przecież \"less is more\") wiec jego udawanie przez 2 lata nie wchodzi w gre, wyobrażasz sobie siebie udającą przez taki okres czasu -wysyłającą smsy, maile czy telefony? A nie jest tak, że obawiasz się podświadomie, że skoro był taki wczesniej to moze przyjsc czas ze zateskni za tym swoim \'frywolnym\' życiem?

tak sobie czytam ten topikkk i mysle sobie dziwny ten twoj facet.Jaka by nie mial ta przeszlosc to skoro cie kocha to powie ci wszytsko i wogole wkoncu jest mu tera dobrze itd...Ja pamietam jak moj facet malomowil o sobie kupowal wszytsko byl czuly itd..a okazalo sie ze ma inna tez na boku no i coz nic juz sie nie poradzi.Dla mnie facet ktory nie jest dokonca szczery nie chce z toba zamieszkac i do tego jest niby taqki cudowny hmmm cos tu nie tak jest napewno.Mysle ze skoro masz nawet duzy dom to nic ze sa rodzice orzeciez mozna sprobwac zamieszkac razem oj dziwne to dkla mnie przepraszam.

Kobieto-wg mnie facet nie jest w stanie długo udawać, oni sa zbyt prości na to (nie obrażając tu oczywiście Was mężczyźni - przecież \"less is more\") wiec jego udawanie przez 2 lata nie wchodzi w gre, wyobrażasz sobie siebie udającą przez taki okres czasu -wysyłającą smsy, maile czy telefony? A nie jest tak, że obawiasz się podświadomie, że skoro był taki wczesniej to moze przyjsc czas ze zateskni za tym swoim \'frywolnym\' życiem?

tak sobie czytam ten topikkk i mysle sobie dziwny ten twoj facet.Jaka by nie mial ta przeszlosc to skoro cie kocha to powie ci wszytsko i wogole wkoncu jest mu tera dobrze itd...Ja pamietam jak moj facet malomowil o sobie kupowal wszytsko byl czuly itd..a okazalo sie ze ma inna tez na boku no i coz nic juz sie nie poradzi.Dla mnie facet ktory nie jest dokonca szczery nie chce z toba zamieszkac i do tego jest niby taqki cudowny hmmm cos tu nie tak jest napewno.Mysle ze skoro masz nawet duzy dom to nic ze sa rodzice orzeciez mozna sprobwac zamieszkac razem oj dziwne to dkla mnie przepraszam.

tak sobie czytam ten topikkk i mysle sobie dziwny ten twoj facet.Jaka by nie mial ta przeszlosc to skoro cie kocha to powie ci wszytsko i wogole wkoncu jest mu tera dobrze itd...Ja pamietam jak moj facet malomowil o sobie kupowal wszytsko byl czuly itd..a okazalo sie ze ma inna tez na boku no i coz nic juz sie nie poradzi.Dla mnie facet ktory nie jest dokonca szczery nie chce z toba zamieszkac i do tego jest niby taqki cudowny hmmm cos tu nie tak jest napewno.Mysle ze skoro masz nawet duzy dom to nic ze sa rodzice orzeciez mozna sprobwac zamieszkac razem oj dziwne to dkla mnie przepraszam.

Kobieto-wg mnie facet nie jest w stanie długo udawać, oni sa zbyt prości na to (nie obrażając tu oczywiście Was mężczyźni - przecież \\\"less is more\\\") wiec jego udawanie przez 2 lata nie wchodzi w gre, wyobrażasz sobie siebie udającą przez taki okres czasu -wysyłającą smsy, maile czy telefony? A nie jest tak, że obawiasz się podświadomie, że skoro był taki wczesniej to moze przyjsc czas ze zateskni za tym swoim \\\'frywolnym\\\' życiem?

ama_leta --> ale jak ona ma duzy dom i np. z osobnym wejsciem dla młodych i tak urzadzone ze sa prawie 2 oddzielne gospodarstwa (np. mlodzi na gorze, maja swoja kuchnie) to czemu nie. w przeciwnym wypadku tez bym sie zastanawial. ale to sie autorka musi wypowiedziec...

Kobieto-wg mnie facet nie jest w stanie długo udawać, oni sa zbyt prości na to (nie obrażając tu oczywiście Was mężczyźni - przecież \\\"less is more\\\") wiec jego udawanie przez 2 lata nie wchodzi w gre, wyobrażasz sobie siebie udającą przez taki okres czasu -wysyłającą smsy, maile czy telefony? A nie jest tak, że obawiasz się podświadomie, że skoro był taki wczesniej to moze przyjsc czas ze zateskni za tym swoim \\\'frywolnym\\\' życiem?

a gdy zamknę oczy ---> \"wg mnie facet nie jest w stanie długo udawać, oni sa zbyt prości na to \" a slyszalas to - kłam tak długo aż ci uwierzą że mówisz prawdę? :P

udawał 3 lata.. wreszcie wpadł...

A gdy zamknę oczy OBAWIAM SIĘ i dlatego ten topik właśnie. Co do domu - mam dwa osobne "gospodarstwa" oczywiście jedno dla mnie. Z tym, że jest nie wykonczone i obecnie mieszkamy razem, tzn. jedna kuchnia i jedna łazienka, rodzice 2 pokoje i ja 2 pokoje.