Żona to moja jedyna partnerka seksualna, ale ja dla niej pierwszym nie byłem

Długo byłem prawiczkiem, bo do 22 roku życia.Byłem niezbyt śmialy oraz romantyczny. Pierwszy raz przeżyłem z moją przyszłą żoną, ale ja dla niej pierwszy nie byłem. Miała 3 facetów przede mną. Z czasem zaczęło mnie to mocno trapić. Dla mnie to przykre, że ja byłem prawiczkiem i czekałem na tą jedyną, a ona miała wcześniej 3. Boli mnie to strasznie. Zawsze marzyłem o dziewicy. Czuję się jakbym stracił w życiu szansę przeżycia czegoś niepowtarzalnego. Kocham żonę, ale jako facet nie czuję się spełniony, mam z tego powodu kompleksy, nie czuję się zbyt męsko. Nie dość, że miałem i mam tylko jedną partnerkę to jeszcze nie byłem dla niej pierwszym, ani nawet drugim

"Czuję się jakbym stracił w życiu szansę przeżycia czegoś niepowtarzalnego. " ? niepowtarzalne byloby miec więcej panien na koncie czy rozdziewiczyc zone?

Albo mieć więcej kobiet, albo mieć żonę, dla której byłbym pierwszym. I nie jestem ofiarą losu, bo dobrze sobie w życiu radzę i dobrze zarabiam, dlatego wypraszam sobie. A żonę mam ładną, atrakcyjną, inteligentną i z klasą

zostaw żonę, zrobisz jej tym przysługę

Nie chcę zradzić żony, ale smuci mnie to

mialem w zyciu3 dziewice i ci powiem ze wiecej meki niz pszyjemnosci mialem

a ja tez mialam 3 facetow przed męzem ,on mial kobiety przede mna i tak powiedzial ze jestem jak dziewica taka ciasna:)

no tez mi Twojej zony szkoda i to cholernie....pociesz sie, ze pewnie z litosci z Toba jest, mialam przez pare lat syndrom zabierania sie za niesmialych, \'bo to tacy fajni chlopcy, tylko ich trzeba wyciagnac ze skorupy\'......a bleeee, konczy sie zawsze tym samym, nienawidza siebie, nienawidza seksu, kobiet, swojego wlasnego ciala i maja cholernie wysokie wymagania bez cienia samokrytyki - nigdy wiecej!

kup sobie w sexshopie dziewicza vagine szt 3 i komisyjnie zdeprawuj je bo na prawdziwe dziewice tos za cienki bolek, i zostaw troche kasy dla lekarza psychiatry bo bedzie ci potrzebne

żomę masz jaką masz bo ona cię kocha debilu dlatego nie widzi twoich wad a niebycie ofiarą losu nie ma nic wspólnego z ilością zarabianej kasy śmieszny jesteś że tak uważasz... mój mężczyzna zarabia 1500 zł i co? ma mnie - dziewicę... (to znaczy już nią nie jestem:P) tylko że on nigdy nie robił sprawy z tego czy nią jestem czy nie.. jest z tego zadowolony ale nie jest to dla niego punktem jakiegoś chorego i fałszywie rozumianego honoru a jestem z nim bo go kocham i przyjmij to swego dupo-wołowatego łba że twoja żona też cię kocha a ty możesz jej zniszczyć życie

Wojny i choroby na tym świecie to nic w porównaniu z twoim mazgajstwem Kolejny prymityw co uważa że liczy się ilość a nie uczucie... Współczuje twojej żonie...mówiąc w ten sposób o niej obrażasz ją To teraz bzykaj każdą której zechcesz...no przecież musisz nadrobić straty...poczuj się facetem i ulecz swoje kompleksy...może trafisz na dziewicę :P

Poza tym uczucie nie wybiera, pokochałem żonę taką jaka była. Ale nie czuję się z tym dobrze. Nie chcę jej zradzać, ale czuję, że straciłem już wiele w życiu, a ono nie potoczyło się tak jak chciałem

Abssinthe - 100% racji !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie jestem bezkrytyczny wobec siebie i z żoną mi dobrze, a seks z nią uwielbiam

buuuuuuuuhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhaaaaaaaaaaaaahhhhhhhaa

"Nie jestem bezkrytyczny wobec siebie i z żoną mi dobrze, a seks z nią uwielbiam" no to w takim razie musiało ci się od tej ilości kasy w głowie poprzewracać że masz pretensje do losu matko co za człowiek ma żonę któa jego kocha którą on kocha, seks jest zajebisty a jemu kooorwa źle na świecie

I nie jestem miernotą, świetnie sobie w życiu radzę, jestem już smiały, uchodzę za przystojnego i rozrywkowego, zabawnego faceta i dobrego męża. Nieśmiały byłem tylko co do podrywania dziewczyn

jesli ja kochasz i cenisz to poco te zale ze niema cnoty--teraz cnote traci sie w 15 roku zycia albo i wczesniej--a gdzies ty sie uchowal

to wiesz co pojedz do Indii i tam rozdziewiczysz za mala kase jakos mlodziutka dziewczyne co ma 18 lat oczywiscie i wrocisz do zony spelniony ,a sex z ta dziewczyna niech ci dziala na wyobraznie ze wlasnie rozdziewiczasz wlasna zone

to ty TYLKO UCHODZISZ

coś mi się wydaje że takim wspaniałym to cię zrobiła twoja żona i powinieneś jej być za to wdzieczny do usranej śmierci

Zawsze uznawałem seks tylko z miłości, chciałem poczekać na dziewczynę, z którą połączy mnie uczucie, ale liczyłem, że dla niej też będę pierwszym

Ale powiedz otwarcie że chcesz zerżnąć inne doopy Tak dla porównania i wyrównania rachunku... Zawracasz głowę takimi bzdurami...

oj aniele z ciebie to też jakiś niewydarzony "mężczyzna" cnotę traci się w wieku 15 lat? chyba w pewnych specyficznych środowiskach... ja straciłam w wieku 22 lat - mój facet twierdzi że to była dla niego nieziemska przyjemność i będzie to pamietał do końca życia (a ty się biedaczku męczyłeś 3 razy - ja ci powiem że dla mnie to też była czysta rozkosz, żadnego bólu, no ale do tego potrzeba MĘŻCZYZNY)

a może ona KOCHAŁA kogoś przed tobą frajerze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

moja zona była dziewica ja jej pierwszym, teraz już nie jedynym, niech lepiej ma tych trzech ogonków przed slubem niz po wali Ci na łeb bo chodzi ci osiebie ze tylko jedna szparę widziałeś

A na mój sukces sam ciężko pracowałem

no i dobrze żę pracowałeś tylko ze po drodze dorobiłeś się chyba ciężkich kompleksów i syndromu perfekcjonisty może jakbyś luźniej podchodził do życia i nie obnosił się ze swoimi sukcesami to nie miałbyś takich problemów a i jakaś fajna dziewica by się trafiła bo jako był dziewica z długim stażem powiem ci że nic tak nie odstrasza dziewic jak facet z manią posiadania dziewicy - jesteście gorsi od smoków!!

Bo to moim zdaniem niesprawiedliwe, że dla mnie ona jest jedyną, a sama wcześniej 3 miała. Poza tym wiem, że z 1 z nich przespała się dla czystej przygody wakacyjnej, a to nie jest moim zdaniem zachowanie naprawdę szanującej się kobiety