JADŁOSPIS, ZOBACZCIE, CZY MOŻE BYC ?

chce schudnac,ale powoli i bez jojo,nie mam zadnej granicy czasowej, przez ostatni tydzien nie jadłam chleba, schudłam 2 kilo, tzn pewnie to woda,ale miło zobaczyc ze coś ruszyło. Teraz wprowzde chleb i chcę rozplanowac sobie posiłki, czy nie będzie za duzo jesli będę tak jadła: śniadanie o 7 - jajecznica z 2 jajek i kromka chleba z warzywami i szynką, albo serek wiejski z muesli i tez chlebek z warzywami i szynka 2 śniadanie koło 10 - kanapka z warzywami kolo 13 kefir sokólski 400 gram koło 15.30 jabłko kolo 17.30 - 18 jakieś mięsko lub zupa W sumie jak tak napisałam to wydaje sie ze duzo,ale to nie sa duze porcje.... aha i myslalam o tym zeby jesc cos kolo 20, bo chodze spac kolo 23 a czytalam ostatnio,ze niejedzenie kolacji zwalnia metabolizm

aha no i piję tylko wode niegazowana i zieloną herbate, cwicze okolo poł godziny dziennie plus spacery 20 minut

witaj skoro nie musisz sie spieszyc to mysle ze masz swietny jadlospis, zdrowy przede wszystkim!!! ale wiesz chlebek bialy zastap razowy lub zytnim pelnoziarnistym, bedzie bardziej dietkowy!!! i moze troszke cwiczen wlacz na paczatek np. 50brzukow dziennie, jakies pajacyki, no niewiem co bedziesz chciala, a jak bedziesz czuc sie na silach to zwiekszaj troszke porcje cwiczen!!! trzymam kciuki! i wierze w twoj sukces!

Przeciez to dieta cud!!! Max. kalorii tam to: 1300!!! Wskakuj na: http://www.exrx.net/Calculators/CalRequire.html i oblicz najpierw swoje dzienne zapotrzebowanie. Od tego odejmij 300kcal i tyle wcinaj. Schudniesz trwale, nie wycienczysz organizmu!!! Jak chodzisz spac o 23 to mozesz o 22 zjesc np. 100g twarogu chudego + oliwa z oliwek, zeby na noc organizm czerpal bialko wlasnie z tego posilku a nie z miesni.

skoro są ćwiczenia to już dobrze...powolutku powolutku a dojdziesz do upragnionej wagi!:) Życzę powodzonka!!!! I walcz z jojo!;):D:)

Jesteś niepoważna, jak ci się wydaje że to jest dieta odchudzająca. Dwa razy dziennie CHLEB??? 400 gram kefiru, to nie wystarczy ci 150???? Czy zdajesz sobie sprawę, że twój żołądek nigdy się nie skurczy, jak będziesz w niego ladować naraz 400 g czegoś??? Bosh, mnie wystarcza mały jogurt. Jedzenie koło 20-tej??? Powodzenia!!!

chleb razowy oczywiscie,zapomnialam napisac:) Dieta cud? nie wiem co jeszcze mogłabym jeśc, przy takim jadlospisie nie jestem w ogóle głodna... Co do kefiru, to pije go zamiennie z jogurtami,maslankami, pracuje w biurze wiec on sobie stoi a ja go popijam łyczkami przez jakas godzine,czasami pół, nie wlewam go na raz. Alalalala po co tyle agresji,moze tobie wystarczy 150,ciesze sie, u mnie w sklepie sa tylko takie 400 gram,a chodzenie do sklepu traktuje jako dodatkowy ruch:)

Laska, nie wykręcaj się, że w sklepie nie ma mniejszego jogurtu. Jak dla mnie - a o dietach wiem duuużo - to nie jest żadna dieta. No chyba że wcześniej opychałaś się jak żarłok.

kefiru znaczy.

No dokładnie, to jest dieta na schudnięcie dla osoby która wcześniej się obżerała. Na oko - wcinasz jakieś 1 500 kcal co najmiej. To ile ty kobieto jadłaś wcześniej?

jadłam więcej i nieregularnie, słodycze, białe bułki,białe pieczywo, nie chcę sie glodzic, mogłabym sie głodzic jakbym siedziała w domu i mogła spac całe dnie, miałam juz kilka razy w życiu jojo, więc teraz chciałabym chudnąc powoli,a jeśli schudłam już 2 kilo,to chyba znaczy ze dieta nie jest najgorsza? rozpisałam to wiedząc, o której godzinie moj organizm chce jeśc, nie czując głodu nie mam ochoty na jakies niezdrowe produkty, słodycze czy cos takiego

m/w tak: śniadanie o 7 - jajecznica z 2 jajek i kromka chleba, albo płatki na mleku 2 śniadanie koło 10, później kolo 13 - kefir 400 gram + do tego 5-6 suszonych śliwek, dzielę sobie go na pół na te właśnie dwa "drugie śniadanka", względnie mały jogurt koło 10 i jabłko o 13 kolo 17 - obiad, przeważnie odrobinkę ziemniaków + surówka+ mały kawałeczek mięsa, lub jakaś zupa. I co powiecie na to?

Sluchacie durnych rad a opinie osoby, ktora sie na tym zna olewacie. Juz nic nie pisze!!!

Tylko naskoczyły na Ciebie laski, które są zwolenniczkami diet typu 500 kalorii. Dobrze rozłożyłaś posiłki, jesz wystarczającą ilośc białka i warzyw a one się przyczepiły bo myślą że żeby schudnąc to trzeba się głodzic i ograniczyc wszystko co się da. Gratuluję efektów.

Przepraszam,byłam na spacerze "no to ja w tej chwili jem.." ---- jemy bardzo podobnie,a ty jesz tak po prostu czy tez starasz sie trocher poprawic sylwetke prof. dr rehabilitowany -- wysłucham każdych porad :)

ladyladylady - no właśnie próbuję troszkę zrzucić :) Ale wolę wolniej, a trwale, niż szybko i z efektem jo-jo. Dlatego stwierdziłam, że nie będę się głodzić. Od czasu do czasu, np. 2x w tyg. nawet zjem jakiegoś cukierka czy ciastko, żeby się potem nie rzucić na słodycze. No i ćwiczę, narazie 2x w tyg. po pół godzinki, godzinkę, jak mam czas. I ochotę ;) bo z nią nieraz też ciężko.

obliczyłam sobie zapotrzebowanie kalorii, wyszlo 2143, czyli powinnam jesc okolo 1800,zaraz policze mniej wiecej,ile zjadam w ciagu dnia jedzac tak,jak w jadlospisie

Witaj!!! No akurat te wcześniejsze posty tych dziewczyn co Cię prawie wyzwały, były po prostu dziecinne!!! No bo sory, po co masz sie głodzić skoro masz póxniej wszystko przybrać...a wiesz co ja kiedyś stosowałam dietę Michela Montignaca...je się do syta, ale w określonych odstępach i naprawdę pysznie, tylko eliminuje sie z diety białe maki, cukier pod każdą postacią i węglowodany o wysokim IG (indeksie glikemicznym) naprawdę polecam, ja przez tydzień stoswania schudłam prawie 6kg, bo woda tak spada, a później 1-1,5kg na tydzień!!! Pozdrawiam! a wiecej informacji znajdziesz o MM, na stronie: http://montignac.com.pl/CMS/ pozdrawiam!!! i życzę skutecznego odchudzania, i naprawdę polecam Ci MM, bo to jest świetna dieta i przede wszystkim zdrowa!!! najzdrowsza!:):D;)

i wiele swietnych tematow jest na tej stronce: http://forum.montignac.com.pl/ jeśli się zdecydujesz, to będzie naprawdę fajnie!:D No, a tak poza tym to musisz w każdej diecie jeść warzywa do każdego posiłku jak np. pomidory i ofgórki itp. bo to naprawdę przyspiesza chudnięcie, nawet na śniadanie jak masz płatki z mleczkiem to fajnie jak zjesz jeszcze ogórasa np. kiszonego!:P życzę powodzonka, ja też się wdrażam w dietkę, ale narazie warzywno-owocową....:D

kiedys jak sie odchudzalam to sie zaczytywalam tymi dietami wlasnie,Montignaca i plaż południa, obie są dobre i można z nich czerpac baaaardzo duzo pomysłow :) a nie chce mi sie liczyc kalorii,mam dzis lenia:D

Tak tak też słyszałam o South Beach, ale niewiem czy daję takie efekty by tak chudnąć jak na MM...:) ale wiesz fajnie jak wybierzesz taką która Tobie będzie odpowiadać....:D

ja też nie wiem czemu tak na Ciebie naskoczyły moim zdaniem Twoj jadłospis jest ok nie wiem ile to kalorii ja stosuje 1000 kcl jem mogloby sie wydawac duzo ale niskokalorycznie pewnie jakbym podala jadłospis to tez by na mnie naskoczyly ze jem za duzo mimo iz z reguly mieszcze sie w 1000 kcl ( jestem na 1000 kcl juz dosyc dlugo a jem z reguły podobne rzeczy wiec juz umiem w miare oszacowac ile zjadłam) wiec nie sluchaj tych lasek i odchudzaj sie zdrowo ja jak byma w Anglii to przegielam z dieta i mimo iz nie wazylam za malo( ciagle miala nadwage) zatrzymal mi sie okres wiec bądz rozsądna i odżywiaj się zdrowo teraz jest juz ok ale jem 1000 a nie 500

dieta SB jest najlepsza ! :) naprawde polecam

Ja bym jednak wyeliminowala ta kromke chleba na 2 sniadanie...lepszy bylby serek bialy z warzywami, jogurt naturalny czy surowka. Z moich obserwacji wynika, ze nawet pieczywo pelnoziarniste w ilosci 3 kromek to nieco za duzo.

ja będę jadła 2 kromki dziennie,bez przesady nie da sie wyeliminowac chleba na cale zycie,ja chce tak jesc,zebym nie odczuwala tego jako diete tylko jako normalne jedzenie

No i wlasnie taki byl sens mojej wypowiedzi, tzn zebys ograniczyla sie do 2 kromek dziennie, najlepiej rzecz jasna na sniadanie, bo wtedy jest najwieksza szansa, ze to spalisz.