Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość obejrzyjcie tooo

Jak można wychować potwora? Włączcie na Supernianię.

Polecane posty

Chyba wytargała za uszy i zaciągnela do ciemnej piwnicy i az gowniarz się uspokił.Kur..gdzie tu szacunek do rodzców/matki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalalas
szokkkkkojjjjjszok----> Głupi, źli, a jakiej chaty się dorobili. Ja nie zauważyłam, żeby byli głupi, po prostu pozwolili sobie wejść na głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za bardzo bachorów rozpiescili,mają to co chcą i właża im teraz na glowe.Az czekac gdy wyrosną na zabojcow i pojda do paki czy do poprawczaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n - lka
carinio>>> targanie za uszy i tym podobne kary były dobre "za komuny":o teraz stosuje się inne metody wychowawcze, raczej aktywizujące, nastawione na rozwijanie twórczej inwencji, mające walory poznawcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"ok, ale to że niania odstawiła cały teatrzyk przed tym młotkiem już o czymś swiadczy\" o predyspozycjach i przygotowaniu zawodowym.... i o zwykłym przyzwyczajeniu. Jak widzisz taką sytuację raz to się szokujesz ale jak masz tak w pracy powiedzmy 2 razy na miesiąc to w końcu robi się normalnie... tak samo jak z tym forum i podszywamy :P zauważasz, zauważasz a potem już się uwagi nie zwraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"teraz stosuje się inne metody wychowawcze, raczej aktywizujące, nastawione na rozwijanie twórczej inwencji, mające walory poznawcze.\" n-lka, faktycznie twórczo wychowali te dzieci... a zatywizowali jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndjavdfklv
n-lko napisz mi proszę jak zachęcić dziecko do malowania i ogólnie do pracy w książce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiecie co bo im to nikt daw
no nie naprał porzadnie dup!! chcieli rodzice bezstresowe wychowanie? alez prosze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktossssssss
ja bym wziela dobrze po tylkach przetrzepala ,i od razu by sie dobrze wychowywali,jak mozna tak dzieci wychowywac,zeby na matke pluli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robi by zacgheccic dziecko
do malowania - najlepiej przez przyklad, Sama rysuj, maluj, duzo mu czytaj, koloruj z nium razem obrazki do kolorowania. Maluj i czytaj takze "dla siebie" niech zobaczy,ze to moze byc ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n - lka
no własnie:o cały problem w tym, że takich metod nie stosowali nefrytowa:o z dziecmi trzeba sie umieć bawić, czasem znizyc do ich poziomu, bo jak pisałam wcześniej proces wychowawczy nie polega na posadzeniu dziecka przed telewizorem z pilotem w łapce:o lub mówieniu: "musisz to zrobić:o dziecko musi wiedziec dlaczego ma to zrobić, jakie ma motywy działania, co teraz odniosę do zainteresowania dzieci książka, czy malowaniem. Ono musi wiedzieć dlaczego lektura książek jest konieczna, co przez to osiągnie. Na początek podsuwałabym krótkie teksty , a jesli to jest dziecko w wieku wczesnoszkolnym, książki z obrazkami zawierającymi podpisy do nich A do malowania duze arkusze papieru, sztalugi, dobre pędzle i kredki. I niech maże co chce, bez krytykowania tej twórczosci-raczej proponowałabym zachętę i pochwałę🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Same widzicie, że lanie nic nie dało. Natrzepała mu po tyłku, sięgała po pas, a on dalej na nią pluł. Są dzieci, w przypadku których bicie wzmaga tylko agresję. Najlepiej: nawaliłabym po tyłku i po sprawie. Tak dobrze to nie ma, bo dziecko nie traktuje tego poważnie. Wierzycie w cudowną przemianę tych dzieci? Z potworów w aniołki?- dla mnie to średnio realne. Jeszcze nie raz naplują na matkę i skopią ojca. Ten program jest robiony na pokaz.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde, taki ciekawy odcinek a ja nie oglądałam :( szit...powiedzcie jak sie skończyło i czy będzie niedługo powtórka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powtórka jest w środę o 13.05 tylko teraz nie mam pewności czy puszczą konkretnie ten odcinek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaa.1
Bachor pluje matce w twarz?A gdzie ojciec????Zero reakcji.Pozwala na gnojenie swojej żony.Skąd Ci ludzie sie biorą.Czyżby wzorce ich własnych rodziców.Nie spotkałam sie nigdy w realu z takim traktowaniem matki przez małe dziecko.Sami są winni.Czym oni sie zajmowali przez te lata kiedy trzeba było wychowywac.żeby az tak nie wiedzieć jak sie wychowuje.Ja p_i_e_r_d.....ę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ogladałam wczoraj-----------chyba najbardziej hardcorowe bachory. a nawet Niani się dostało w twarz śliną :D Przetrzymała gnoja. Rodzice,rzeczywiście bezradni. Przeciez ich lali, ale nie podziałało,wiec nie tędy droga. Mam nadzieję,ze udało im się poskromic dzieci na długo. a ten sposób przetrzymania dobry.....którys raz z kolei Niania to pokazuje i chyba zdaje egzamin.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzialam ten odcinek. Normalnie zrozumialam skad sie biora psychopaci. I prawda jest taka, ze po zakonczeniu odcinka mialam wrazenie ze to manipulacja. Nie wierze ze te dzieci sie zmienily. Nie da sie w tak krotkim czasie az tak odmienic takich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo,halo...odwołuję się do waszego rozsądku: dajcie spokój dzieciakom,jeśli już kogoś zlać to rodziców..żartuję oczywiście,bicia nie popieram,nie stosuję ale zwróćcie uwagę: nawet ta guru wychowania-superniania,nie miała pretensji o to,że się tak zachowują do dzieci tylko wyraźnie wsazała winnych ich zachowania i nie wychowywania---to rodzice a odcinek fakt---hardcore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jako mąż------------oczywista jest wina rodziców. Jednak kiedy taki już w miarę rozumiejący chłopiec plunałby ci w twarz i skopał----pogłaskałbyś po główce? Na pewno byś pomyślał o nim per \"gnojek\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic bym nie pomyślał---odruchowo skopałbym chyba gówniarzowi tyłek:D przecież w taka mamusia z tatusiem w odpowiedzi na moja ewentualną skargę ,rozłożyli by tylko bezradnie ręce.... bezmyślność rodziców mnie przeraża...takie zachowania nie rodzą się w jeden dzień...powinni byli szukać pomocy dużo wcześniej,łatwiej popłakać i życie toczy się dalej niż znaleźć czas i odwagę ,by ruszyć do psychologa... odwagę---bo wiedzieli,że są winni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×