Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubionaaaa

ZNISZCZYŁ NASZ ZWIĄZEK PRZEZ NARKOTYKI

Polecane posty

Gość zagubionaaaa
nie kłoccie sie bo wiadomo ze narkotyki sa złe powiedzcie mi jak takiemu człowiekowi wytłumaczyc ze wmawia sobie bo ma jazdy i ze ja nie kłamie sa na to dowody ze nie kłamie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tyle - zgadzam sie z Gnomem. Swoje w zyciu przeszłam i widziałam. Siłą nic nie zmienisz dopóki on sam nie bedzie chciał zmian, niestety taka prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anne Marie
Ja jestem z kims kto byl uzaleznony od narkotykow. Popelnilam ten sam blad co Ty, bo probowalam go wziasc na blaganie i lzy. Wtedy mieszkalismy razem, wiec bylo mi trudniej odejsc. W moim przypadku robil mi takie jazdy, ze wychodzil na impreze i wracal po dwoch dniach do domu. I to nie raz w miesiacu, ale kazdego tygodnia. Przewalal cala kase na drugi. Doszlo nawet do tego, ze nie mielismy co jesc (doslownie). Ale bylam silna i trwalam, probowalam go z tego wyciagnac. Tez byl placz i blagania...Po jakims czasie zrozumialam ze to nie ma sensu. Bo to ze on sie wciagnal w to gowno ja zaczelam miec problemy w pracy, na studiach, z przyjaciolmi.Powiedzialam sobie, ze jesli On chce tkwic w tym gownie to niech tkwi, ale ja nie chce byc sciagnieta na samo dno przezz niego. Jestem mloda, powinnam sie cieszyc z zycia, a nie ciagle chodzic przygnebiona. Bylam klebkiem nerwow. Odeszlam dla swojego dobra. Dzwonil, obiecywal, przepraszal...ja juz nie bylam wtedy taka naiwna, zeby mu wierzyc, ze sie przestanie brac. Pol roku trwal ten stan. Po jednej z dlugich rozmow dalam mu szanse. Ale postawilam warunek, albo bedzie tak jak ja chce, albo niech spierdala z mojego zycia raz na zawsze. Cala jego wyplata wplywa na moje konto, takze kontroluje kazdy grosz ktory wydaje. Nie ma wyjsc beze mnie. Jak sie stawia, ze chce isc sam to mowie ''prosze bardzo'' ale jak wrocisz mnie tu juz nie bedzie. Nie mieszkamy juz razem, bo powiedzialam ze chce widziec zmiany. Jak sie nie zmieni to do widzenia. Jednym slowem postawilam sprawe na ostrzu noza. Widze, ze sie zmienil od tamtego czasu. I to bardzo...ale tak mysle czasem sobie, czy to wszystko ma sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaaaa
dzieki za wpisy ale i tak jestem bardzo przygnebiona bo przyznaje szczerze ze on jest dla mnie wszystkim i nie umiem zniesc tego jak mnie skrzywdził za to ze oddałabym nawet zycie za niego, sobie bym czegos odmowiła a jemu dała z wielka radoscia, a tu tak mnie traktuje;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaaaa
dotego powiem wam ze powiedzial mi ze on chce sobie ulozc zycie od nowa ale beze mnie, dech w piersiach zapiera mi jak o tym pomysle, dlaczego on niszczy tak piekne uczucie, dlaczego on ma takie urojenia i tak mi wmawia,wie ze nigdy nie zrobiłabym nic przeciwko nam bo tak go kocham wiazałam z nim zycie a on mnie tak olewa;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomozcie i mi ! tylko u mnie w zwiazku moj chlopak pije... na 3 tyg.- 3 weekendy pil.co mam robic?jestesmy razem 1,5 roku...poradzcie.. K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno, co Ty jeszcze z nim robisz...jego nie uratujesz, jeżeli sam nie bedzie chciał, ratuj siebie. chcialaś sie z nim związać na stałe? będę brutalna : może i dzieci chcialaś mieć z nim? i dalej chcesz, wiedząc, na co musiałyby patrzeć? Jeżeli nie obchodzi Ciebie to, że związek z narkomanem (potencjalnym narkomanem, niech bedzie) zniszczy Ciebie na Twoje wlasne życzenie, to pomyśl o reszcie życia i innych ludziach, ktorych on też będzie mogł niszczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katiiiiiii
powinnas załozyc swoj temat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiiippppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mi zle
zagubiona zajzyj na moj topik "pobilam sie z mezem". mam podobny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×