Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mala zagubiona

Boje się jeść w domu u rodziców

Polecane posty

Gość mala zagubiona

mieszkamy z moim facetem na swoim alle czasami idziemy do moich rodzicow na jakis film lub tak posiedziec. i tutaj problem kiedy jestem glodna ja albo moj chlopak to boje sie isc do lodówki aalbo zrobic kanapke, wydaje mi sie, ze moj ojciec nie jest zadowolony, ze przychodzimy do nich i jemy :o kilka razy sie zdazylo tak, ze jak otwieralam lodowke to ojciec wzdychal albo sie patrzyl co robie w kuchni, nigdy nie zaproponowal, zebym zrobila cos do jedzenia, albo sam zrobił.( najczesciej chodzimy wlasnie w godzinach kolacyjnych kolo 18-20, wtedy mamy czas po pracy), matka jest zupełnie inna, zawsze sie pyta czy jesteśmy glodni albo robi kolacje, albo dzwoni zebysmy wpadli na kolacje, a ojciec.. a ojciec nawet cole chowa do barku na kluczyk zeby nikt mu nie wypił :o jakis taki zal mam w środku do niego, wydaje mi sie ze nawet jedzenia żałuje. w weekend bylismy u rodzicow i tez moj chlopak zgłodnial ale nic nie mowil, mama sie pyta czy jestesmy glodni i czy chcemy zjesc pierogi? wiec weszłam do tej kuchni, odpiec pierogi i czułam się jakbym kradła komus obcemu jedzenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty to poważnie piszesz? jesli tak to wspolczuje Ci ojca bo bez powodu sie tak nie czujesz :O ja chyba bym nie wytrzymala i spytalabym wprost czy go to tak boli ze czasem u nich zjecie, jesli tak jest to moje szczere wspolczucie :O ale naprawde wydaje mi sie to bardzo dziwne ze ojciec moze taki byc,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina ze Zgierzaa
fajna prowokacja 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala zagubiona
to nie jest prowokacja :o wiem ze moj ojciec zostal wychowany tak, ze nigdy nic od swojego ojca nie dostal, nigdy! jego matka po kryjomu musiala mu dawac ubrania, pieniadze czy inne rzeczy.. ojciec go nienawidzil, bil go, nic nigdy mu nie dal.. moze to dlatego, nie wiem :( ale moja mama mowi ze robi sie coraz bardziej jak dziadek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** *** *** ***
ja sie zastanawiam, czy chodzi o ubytek w lodówce czy o to że tata uważa, ze skoro teraz jesteś na swoim to u niego w domu powinnaś się zachowywać jak gość i w związku z tym uprzejmie pytać czy możesz się czymś poczęstować...ludzie którzy nie lubią robić zakupów i mają zaplanowane kiedy co zużyją z lodówki...nagle otwieram a tu nie ma czegoś co miało być np na kolację, kupiłam sobie na wieczór...mnie by szlag trafił...zastanów się czy tu nie chodzi o formę w jakiej się częstujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala zagubiona
tak tylko ja nie ide do lodowki i sie rządze lub wyciagam co chce i zżeram im pol lodowki :o jak mama powie np. jestescie glodni? to zrob kilka kanapek albo zrob kolacje dla was bo my juz jedlismy. o takie sytuacje mi chodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** *** *** ***
no to nie wiem...a może spytaj sie ojca po prostu o co chodzi...może maja problemy o których wam nie mówią, może ma żal ze wy za rzadko ich do siebie zapraszacie...w końcu to twój tata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak napisalam wczesniej, spytaj go wprost, wez go na bok porozmawiaj, takie ukrywanie sie jest bez sensu! po tym co napisalas jaki byl jego ojciec jest pewna ze to jest powodem, niestety czesto dzieci imituja takie zachowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loka loka
jak następnym razem bedziesz odwiedzac rodziców to weżcie ze soba jakieś jedzenie nie wiem może krokiety coś co można odgrzac i oczywiscie co sama zrobisz może twój ojciec mysli ze przychodzicie bo oszczedzacie na jedzeniu albo nie chce się wam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto to wymyslil w ogole
dziwne to hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki typ i na to nic nie poradzisz. Uznał, że skoro wyprowadziłaś się z domu, to nie masz prawa korzystać z lodówki. Ja na Twoim miejscu nic bym nie tknęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam takiego ojca
a w dodoatku jak kupic cos slodkiego czy slodycze chowa je zeby nikt nie widzial i pokryjomu je...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam takiego ojca
jak kupi slodycze i owoce mialo byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fd
sorry, ale dlaczego nie nakarmisz siebie a ZWŁASZCZA chłopaka PRZED wizytą u rodziców? Co to za pomysł, żeby ich objadać? Nie przychodzi się do nikogo w porze posiłków bez wyraźnego zaproszenia na tenże posiłek. A już to, że łazisz im po kuchni i ziorasz do lodówki, jakbyś była u siebie - to już w ogóle kuriozum! Jakim niby prawem mają wam dawać jeść? W pale się nie mieści!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baugnjgjhk
to zabierz jedzenie ze sobą albo przec wizutą zjedzcie kolacje i sprawa załatwiona , bo mnie to wyglą da na typowe wizyty telewizyjne w połązceniu z kolacją - nawet mogę powiedziec , ze nie macie wstydu na cos takiego !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale sie temu ojcu nie dziwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale sie temu ojcu nie dziwie
idziesz do nich na kawke ?ok ale skoro widzisz ze ojcu sie nie podoba jak grzebiesz im w lodóce to idz do siebie jak zgłodniejesz chciałabys aby ktos przychodził do ciebie sie najesc bez zaproszenia ? wiesz ze kazdy ma prawo w swoim domu do własnych przyzwyczajen wolnoc tomku w swoim domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppp
helołłł dziewczyna pisala ze ida raz na jakis czas a nie codziennie obzeraja rodzicom lodowke :o:O;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona chodzi do swoich rodziców, do osób, z którymi mieszkała, którzy ją wychowywali. Nie idzie do obcych sobie ludzi. Ja mogę wyprowadzić się na koniec świata, a dom rodzinny zawsze będzie moim domem, miejscem, do którego mogę w każdej chwili wrócić. Ma wejść z kwiatami dla mamy, piwem dla ojca, grzecznie usiąść na kanapie i czekać, aż ktoś łaskawie zaproponuje jej herbatę? W końcu jest u siebie, ale widocznie jej ojciec tego nie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale sie temu ojcu nie dziwie
a czy ojciec musi to rozumiec? nie musi jak bedziecie w wieku jej ojca moze tez bedziecie poytzrbowac spokoju z reszta nie wiadomo --moze tym rodzicom sie nie przelewa finansowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale sie temu ojcu nie dziwie
W końcu jest u siebie,???????????? otoz nie jest u rodziców czy jak moja córka sie wyprowadzi i zacznie swoje zycie na własny rachunek mam ja karmic i jej faceta wtedy kiedy niechce sie jej gotowac albo chce zaoszczedzic na zarciu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale przeciez teraz sa goscmi
a czy gosci sie tak traktuje?! Ze wstydu bym sie spalila, jakby goscie do mnie przyszli, a ja bym ich niczym nie poczestowala :O I to bez wzgledu na to jacy to goscie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale sie temu ojcu nie dziwie
goscie???? widicznie sa tam zbyt czestymi goscmi gosc jak sledz po jakims czasie smierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale sie temu ojcu nie dziwie
a jakbys tych gosci miała kilka razy w tygodniu,a ty nie byłabys do nich zaparaszana gdyby rodzice chcieli sie z nimi kontaktowac odwiedzali by ich raz po raz a ona pisze ze tylko oni chodza tam wieczorami a nie rodzice do nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość from sara with love
za czestymi goscmi? to chyba ich corka prawda?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baugnjgjhk
dajcie spokój ... założyła własny dom i teraz u rodziców jest gościem to niech zachowuje sie jak gość !!!! a przed wizytą można zjesc cos w domu a nie czekac jak sęp !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×