Chyba pójdę bo burdelu, mam już dosyć bycia prawiczkiem, nie będę cnoty trzymał

Nie opłaca mi się trzymać cnoty, i tak pewnie moja przyszła dziewczyna dziewicą nie będzie, więc nie mam motywacji do czekania na ukochaną kobietę. Z jakiej racji ona ma dostać moją cnotę, jak sama mi swojej nie da, więc wolę iść do burdelu. A jakiejś dziewczynie będzie przeszkadzało to, że kiedyś byłem w burdelu, a sama nie będzie dziewicą to uznam ją za zakłamaną hipokrytkę

popieram, lepiej stracic cnote w burdelu niz byc wiecznym prawiczkiem, bycie prawiczkiem nie jest teraz w modzie, ja bym nie chciala prawiczka, moja kumpela zwiazala sie z prawiczkiem na powaznie, i wszystko bylo ok do czasu kiedy on stwierdzil ze musza sie rozstac bo on chce sprobowac z inna, bo wiadomo ze rzadko ktory facet poprzestaje na jednej kobiecie, kumpela byla zalamana

Po co mam się męczyć będąc prawiczkiem i czekać na tą jedyną, dziewicy i tak się nie doczekam

na stale... ile masz lat, ze taka desperacja? Moim zdaniem, to tylko kaca sie nabawisz od takiej wizyty w burdelu, po co Ci to?

Lepiej stracić cnotę jednorazowo w burdelu, niż oddać swoją czystość dziewczynie, która sama już jej nie ma

Mam 22 lata

Tutaj (w innym moim temacie też coś napisałem): http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3621573&start=30 Nie ma sensu oddać swojej cnoty dziewczynie, dla której pierwszym nie będę. Po co ma dostać coś czego sama mi nie da. Poza tym na dziewicy mi nie zależy, nie szukam specjalnie koniecznie dziewicy. Ale nie chcę też oddać komuś czegoś czego już sam nie ma prawa wymagać

Masz dopiero 22 lata i juz sie tym zamartwiasz... nie przesadzaj!! Jestes jeszcze bardzo mlody!!! Pospiech jest najgorszym doradca!!!

Jeszcze przekopiuje z tamtego watku;-): A moze akurat zakochasz sie w dziewicy, po co tak na gwalt chcesz jakas k...e w burdelu przeleciec?

I tak już pewnie dziewicy nie poznam, jest ich bardzo mało, zresztą nie szukam koniecznie dziewicy, a skoro dziewictwa sam nie wymagam, więc nie muszę samemu trzymać cnoty

Małe jest prawdopodobieństwo, że spotkam dziewicę, a jak zakocham sięw dziewczynie, która już dziewicą nie będzie to będę żałował, że nie byłem w burdelu zanim ją poznałem

już wolę prawiczka niż takiego który się przyznaje do seksu z prostytutką jeden gdy mnie zarywał to chciał pokazac że jest taki "kul" i zaczął sie chwalic że był z kumplami jak skończył 18stkę....od razu straciłam do niego cały szacunek i zainteresowanie

Dla mnie dziewczyna, która się brzydzi facetem, który był w burdelu, a sama dziewicą nie jest to hipokrytka

W tym wieku jest jeszcze sporo dziewic, moze obracasz sie w nieodpowiednim towarzystwie;-). Kreci Cie seks z jakas k...a za pieniadze?? Co w tym fajnego?? Chcialbys miec pozniej laske, ktore sie dla zabawy przespala z jakims facetem??

Nie trzeba się było wyśmiewać z prawiczków, potem chłopak urazu dostaje i za wszelkącene chce swoj stan zmienić. Wszystko przez baby które mówią, że prawiczek jest ble.

sorki koleś ale myslisz pojęcia, seks z miłości z chłopakiem, z kórym się jest od lat a seks za pieniądze z jakąś dziwką to dwie różne sprawy, sądzę że raczej tłumaczysz sobie, że nie warto byc samemu uczciwym i moralnym skoro i tak wszystkie kobiety to szmaty... wy macie jakieś kompleksy, boicie sie porównań i brzydzicie kobietą na myśl, że ktoś już "jej używał" to ma się nijak do uczuc wyższych, szacunku i miłości, po prostu traktujesz kobiety przedmiotowo, kobieta jak samochód ma byc nówka sztuka nie chodzi Ci o wartośc dziewictwa lecz o handel wymienny: ja jej ona mnie, w miłosci nie o to chodzi

Dzisiaj kobiety mają po kilku partner i więcej, mają szybki seks i przygodny seks w życiorysie, seks bez miłości to dla nich pestka. Zdejmowanie majtek przed nowym facetem to dla nich jak zjedzenie kanapki, nic wstydliwego i lubieżnego, nie mają żadnych zahamowań. Więc po co ja mam czekać ze swoją cnotą na tą jedyną, skoro prawdopodobnie święta to ona nie będzie?

Idac Twoim tokiem myslenia, to wszyscy faceci k...wia sie z prostytutkami...!!!

Nie szukam wcale dziewicy, nie traktuje kobiet przedmiotowo, nie zależy mi na dziewictwie, ale też nie chciałbym mieć dziewczyny, która dla zabawy się z jakimś facetem przespała. Nie boję się porównania, nie odpycha mnie, że jakaś dziewczyn już z kimś spała

dzisiaj kobiety.....jakie kobiety spytam ? bo chyba z typu dziwek, skoro tak "tymi łatwymi" kobietami gardzisz to zupełnie nie rozumiem skąd niby pomysł na płatny seks w końcu skoro tak wierzysz w moralnośc to dziwki też powinny Cię brzydzic kto pisze że prawiczkowie są żałośni ? sami sobie dorabiacie ideologię bo to że ktoś nie ma doświadczenia nie znaczy że od razu musi byc trollem czy kiepski w łóżku

Porównania się nie boję, wierzę, że jeśli nawet na początku nie będę dobry w łóżku, to mądra, czuła, wrażliwa i kochająca dziewczyna będzie wyrozumiała i to jakoś zaakceptuje, bo miłość jest ważniejsza od seksu, dlatego nie obawiam się porównania, ale na świętą dziewicę orleańską pewnie nie trafię, więc nie mam powodów trzymać czystości dla tej jedynej

Zgadzam sie z brzydza mnie... Tobie to moze nie bedzie przeszkadzac jak laska sie puszcza, ale mysle, ze porzadna dziewczyna nie bedzie w stanie zaakceptowac tego, ze facet wczesniej k...il sie z prostytutka!!!

cnotę ma się dla siebie nie dla kogoś tak samo jest z zasadami i moralnością bo to jak postępujesz nie jest dla kogoś prezentem a jedynie Twoją wizytówką uznałeś że wszystkie kobiety to szmaty więc sam nie musisz byc moralny ? jesteś genialny to może kobiety się kurwią bo uznały że faceci to dziwkarze więc nie warto byc cnotką.... to Twój tok myślenia, daleko na nim nie zajdziesz generalizujesz i generalizujesz, wszystkich hop wrzucasz do jednego wora a ludzie są różni, bardzo różni

Jak nie będzie dziewicą to na pewno jej to nie będzie przeszkadzało, poza tym mało która dziewczyna w moim wieku jest bez skazy łóżkowej i nie zdążyła jeszcze nagrzeszyć. Przygoda, albo seks na pierwszych randkach zdarza się teraz prawie każdej dziewczynie

A ja byłam dziewicą dla tego jedynego, i on jest i będzie moim jedynym. Ale nie chciałabym być z mężczyzną niedoświadczonym (nigdy nie chciałam), natomiast gdyby stracił prawictwo w burdelu, to nie przeszkadzałoby mi to. Innymi słowy są różne gusta. Nie chciałabym też być z facetem który widzi we mnie tylko to czy jest dla mnie pierwszym i sam przeżywa swoje prawictwo jakby było najcenniejszym co posiada :S. P.S. Autorowi może się przydać ta wizyta w przybytku rozkoszy bo pisze jak sfrustrowany nieudacznik.

nie badz taki pewny!!! Mysle, ze dziewczyna szybciej jest w stanie zaakceptowac to ze facet wczesniej spal z inna kobieta z milosci niz k...ienie sie prostytutka!!! Roznica jest ogromna: ZASADY!!!

myślę że jedynie szukasz usprawiedliwienia dla swojej decyzji tak jak napisałam wcześniej: brzydzisz sie kobietami, które uprawiają seks bez miłości a jednocześnie nie przeszkadza Ci to że sam będziesz uprawiał seks za pieniądze i bez miłości z jedną z nich gdzie tu logika ? tak dsperacko chcesz sobie udowodnic że na to Cię stac i potrafisz ? mogę zrozumiec że ktoś ma bogatą przeszłośc i wiele partnerek ale nie mogę zrozumiec motywacji by iśc do agencji, rób jak chcesz ale zadbaj lepiej byś się czymś nie zaraził i nie zarażał potem tych swoich dziewic, które potem uwiedziesz

Nie uważam, że moje prawictwo jest czymś aż tak cennym, dlatego wizyta w burdelu mi nie zaszkodzi. Kiedyś uważałem, że warto być moralnym dla tej przyszłej dziewczyny, bo jestem wrażliwy i mam empatię i uważałem, że może ją potem boleć, to, że byłem w burdelu, albo miałem przypadkowy seks. Ale dobre się skończyło. Dziewczyny w moim wieku w większości miały już po kilku partnerów i idealnymi wzorami dobrego prowadzenia nie są (a młodsze są nie lepsze, im młodsze tym gorsze), więc nie warto dla nich przesadnie się szanować. I tak już długo wytrzymałem, mam 22 lata, a przeciętnie dziewczyny tracą cnotę jako nastolatki, rzadko nawet pełnoletnie, więc po takim czasie czekania na burdel sobie mogę pozwolić

I nie wrzucaj wszystkich kobiet do jednego worka!!! Kobiety sa rozne!!!

Ja jestem trochę nieśmiały, tacy jak ja to raczej na dziewice orleańskie nie trafiają. I tak już długo wytrzymałem