Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Patrycjaxyz

Czy zdecydowałybyście się na dziecko bez ślubu?

Polecane posty

Gość Patrycjaxyz

estem z facetem 2 lata. Jakoś temat ślubu nie przechodzi nam przez usta. W sumie to ja chciałabym ale on ....... sama nie wiem. Chcemy być ze sobą bo bardzo się kochamy. Ostatnio zaczął przebąkiwać o dziecku. Nie wiem co o tym myśleć. Oboje mamy ok. 30-tki. Zastanawiam się czy upierać sie przy ślubie czy niekonieczne. Jakie jest wasze zdanie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trudno...
powiedziec. W ogole nie chce slubu czy tylko teraz? Na ile jestes pewna jego uczuc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
nie chyba że byłabym zdesperowana w jakichś szczególnych okolicznościach życiowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ślub ważna rzecz, jeśli nie z miłości to, chociaż dla dziecka w kwestach dziedziczenia oraz konsekwencji ewentualnego rozmyślenia się partnera - to tak zupełnie na zimno i z wyrachowaniem. Ale tak naprawdę, co ten ślub zmieni i czy go chcecie? To jest ważna kwestia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak dla mnie to akurat
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
w twojej sytuacji jednak za nic! to chore - o dziecku brzęczy a związać się formalnie nie zamierza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
przecież ślub to dowód myślenia poważnie o związku a tylko gdy się myśli poważnie - powinno się przywoływać na świat nowe życie za które będzie się odpowiedzialnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślubu nie mamy i nie planujemy
córka ma 13 lat , jest nam dobrze. Dziecko tzw. "pozamałżeńskie" ma takie same prawa jak dziecko urodzone w małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienia
Schizofreniczko a dlaczego tylko cywilny? Małżeństwo jest pięknym dopełnieniem miłości. Jednak trzeba go naprawdę całym sercem.... chcieć. Nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycjaxyz
Nie wiem czy chce na 100%, przecież jeśli nigdy nie chce to i tak mi nie powie.. Jestem pewna jego uczuć na 90%, bo na 100% to raczej nikomu wierzyć nie można.. Boję się takiej decyzji ale chciałabym mieć dziecko i nie chodzi tu o jakąś desperacje tylko dlatego że mam 28 lat. Myslę że odezwaly się we mnie uczucia macierzynskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nigdy w zyciu
najpierw slub, potem dziecko, jak sie nie podoba to do widzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nu
popieram idealistycznie może przytoczę pewien przykład z życia była sobie parka żyli ze sobą kilkanaście lat on był wdowcem miał dzieci z poprzedniego małżeństwa i ta parka mieszkała właśnie z jego synem i syna rodziną nieszczęśliwym trafem umarł a jego konkubina została wyrzucona na bruk przez jego dzieci i mimo tego że również miała jakieś prawa do tego domu ponieważ żyjąc przez te lata z nim na pewno jakiś wkład maiła to nic nie dostała może to trochę z innej bajki ale zmierzam do tego że ślub cywilny da wam pewnego razu zabezpieczenie w przypadku nieszczęśliwych wypadków losowych życzę wam jak najlepiej oczywiście ale nigdy nie wiadomo co wam los przyszykował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślubu nie mamy i nie planujemy
my jesteśmy razem 15 lat bez ślubu , dziecko lat 13 koleżanka rozwiodła się z mężem i ojcem swoich córek po 5 latach małżeństwa i walczy o alimenty (tatus szuka wymówki, żeby nie płacić) jak ktos jest łajdak, to pozostanie łajdakiem i po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nigdy w zyciu
wspolczuje ci bycia z tchorzem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refwrefw
no ale taka decyzja jak stworzenie nowego człowieka i zajmowanie się nim, i odpowiedzialność za to na kogo wyrośnie to tak a już w urzędzie potwierdzenie faktu że jesteście razem to nie? stawiacie sprawy na głowie :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślubu nie mamy i nie planujemy
a jeżeli chodzi o majątek, to mamy wspólny (mieszkanie kupione na spółkę, itd)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nigdy w zyciu
lajdal czy nie, ale jak facet jest z kobieta kilka lat, ma juz kolo 30 a nie cche sie zenic, to cos jest z nim nie tak. ja bym od takiego uciekala. od rzuw diac, ze jakis niedorozwoj i nie dorosl do swojego wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślubu nie mamy i nie planujemy
ja też nie chcę ślubu :D Po co? trzeba wybrać dobrego uczciwego czowieka i ślub po nic. A jak człowiek nieuczciwy , to nawet ślub nie pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycjaxyz
Nigdy nie dał mi powodu żebym myślała o nim jako o nieuczciwym facecie. Fakt - zastanawia mnie ten brak planow i deklaracji na przyszlość. Stąd ten topik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślubu nie mamy i nie planujemy
czy chęć dziecka nie jest deklaracją poważniejszą niż oświadczyny? Sama musisz ocenić na ile powaznie możesz traktować, to co on mówi. Ty go znasz , nie my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nigdy w zyciu
może pomysl troche o swoim dziecku a nie tylko o sobie. co ono sobie bedzie myslec jak sie urodzi, dorosnie i dowie sie, ze jego rodzice żyją w konkubinacie... podczas gdy inne dzieci maja normalnych zamężnych rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślubu nie mamy i nie planujemy
moja córka tez ma NORMALNYCH rodziców :D Kochających ją i siebie nawzajem. I przesiadują u nas różne dzieciaki , a niektóre z nich nie chcą wracac do swoich "normalnych, poślubionych rodziców" i dopytują się kiedy mogą przyjść znowu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycjaxyz
czy chęć dziecka nie jest deklaracją poważniejszą niż oświadczyny? Hmmm, byc moze tylko co wtedy jeśli tatusiostwo mu się znudzi? albo stwierdzi, że jednak dziecko płacze, robi kupę, siku i to nie dla niego? Owszem znam go jest w nim mnostwo ciepla, czulości itp. Ale brak planów mnie przeraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
"czy chęć dziecka nie jest deklaracją poważniejszą niż oświadczyny?" to wszystko tylko słowa i jeszcze raz słowa zanim zdecydowałabym się na dziecko wołałabym fakty - nie deklaracje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycjaxyz
ślubu nie mamy i nie planujemy - czyli Ty i Twój facet macie inne nazwiska? Dziecko ma Twoje czy Twojego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślubu nie mamy i nie planujemy
sikające dziecko może znudzic się mu i po ślubie:( Pewnie sama słyszałaś niejedną historię. Ślub niczego nie zmienia. A w zasadzie może być ważny w jednej sytuacji - jeżeli mieszka się w jakimś hermetycznym wiejskim środowisku, to faktycznie moga dziecku dokuczać. Ale to kwestia tego "co ludzie" powiedzą a nie odpowiedzialności partnera. Ta jest niezależna od ślubu. Nie twierdzę, że ślub jest zły tylko niepotrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×