Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Lady-> ciesze sie, ze dobrze wyszlo USG Emilki:) Julka->ja mojego synka ubieram dokladnie tak samo jak Ty. Dziewczyny karmiace piersia, mam do was pytanie: jak Wy to robicie, ze kapiecie wasze maluchy o stalych porach??? Wybudzacie i po prostu kapiecie? Bo przeciez po jedzeniu nie mozna kapac... ja swojego malucha nie moge tez kapac przed jedzeniem, bo jak jest glody, to Meksyk gotowy, a ja nie chce, zeby kapiel kojarzyla mu sie z czyms nieprzyjemnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki :)) Ewitap ja nie mam stałej pory kąpania. Napewno jest to wieczorem. Jeśli Mała śpi to jej nie wybudzam. Jak się obudzi, woła jeść, nakarmię i dopiero do kąpieli.No i też mam często problem, że nakarmię przed wyjściem a na spacerze małej zachce się jeść.Tylko ja odpuszczam sobie powrót do domu. Szukam w miarę ustronnego miejsca, nakrywam małą kocykiem i karmię.Zimą pewnie już będę do domu pędzić. Wczoraj byliśmy na szczepieniu.Poprosiłam lekarkę, żeby sprawdziła czy mała się układa w C itp. Powiedziała, że wszystko jest w porządku. Majeczka waży 5800 g. Trochę sobie popłakała przy szczepieniu.No dobra, nie będę ściemniać- wrzeszczała na całą przychodnię ;( Tatuś trzymał ją na kolanach i minkę miałm smutną. Ja już przez to przechodziłam z synkiem.Wtedy chodziłam sama na szczepienia bo Mąż w pracy, a teraz wziął sobie kilka dni urlopu :))Mała po szczepieniu była spokojna. Wczoraj odebraliśmy PESEL małej,złożyliśmy wniosek o becikowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj o 14 mąż idzie z synkiem do lekarza. Całą noc męczył go kaszel i leciało z nosa ciurkiem, temperatura 37,7. Myślę, że to zwykłe przeziębienie ale wolę się upewnić. Narazie Majeczka się trzyma,nie łapie wirusa.Ja też mam się dobrze. Idę dziś po południu do ginekologa skontrolować się popołogu. Wróciłam już do współżycia, jest super ale martwi mnie to, że często czuję kłucie w szyjce i czasem plamię po seksiku.Może tam w środku coś się dzieje z tym pęknięciem... :( A i do tej pory jeszcze czasem szew rozpuszczalny mi schodzi hehe.Myślałm, że one się rozpuszczają w środku, a niektóre same wyłażą:) Pogoda od 3 dni jest wspaniała.Cieplutko i prawie bezwietrznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Viola27 - gdzie udalo Ci sie zamowic Sab Simplex? Ja tez chce:) Mala raczej kolek nie ma, ale ma chyba wzdecia, zreszta czort wie. Cos tam sie wygina i marszczy, bąki z siebie na siłe wyciska:) Wiec jakby sie dalo pomoc to ja chetnie. Julka - dzieki za info o Bobotic, chyba wyprobuje... Zuzia smoka ssie jak szalona, mialo byc bez smoka, ale bez smoka sie nie da. Nie da i juz. Na pewno bedzie problem z odstawieniem smoka. Mala ma niesamowity odruch ssania. Jak zasypia ze smokiem, to caly czas go ssie, wiecie gora dól, tzn bardziej w glab ust i z powrotem, a jak smok wypadnie to jest wrzask... Moja uwielbia herbatke Plantex, bo slodkie to okrutnie. Zapodalam ja jej dwa razy, bo nie chce jej przyzwyczajac. Jak juz bylo zle z brzuszkiem to zapodalam, a efekt jedynie taki, ze zasnela, nie wiem czy na brzuszek pomogla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chimerka ->meża siostra w niemczech mieszka.Moja mala ma wzdecia od 3 tyg zyciaa od 7 tyg zaczely sie kolki i ma je calymi dniami rano wstaje placz zje placz,wogole sama nie spi caly dzien ja nosze na rekach i na mnie zasypia a jak ja poloze to zaraz sie budzi a wdecia ma jak tylko ja poloze w nocy np to zanim zasnie przy cycku obok mnie to jakies 2 godz bo co zasypia to sie wybudza i cisnie i nozkami kopie jak uda jej sie zasnac to tak na 3 godz a pozniej to juz budzi sie co chwilke,ja praktycznie ciagle przy niej lez z cycem heh ona nie pije tylko ssie sobie bo tak to by plakala,ja juz waze 4kg mniej niz przed ciaza bo jedzenie ograniczone na maxa tylko woda,kanapki i gotowane mieso no i ciagle z nia chode i ja bujam.Mam nadzieje ze to minie w 3 m-cu.Mi nic nie pomaga ani espumisan,plantex,debridad ani nawet ten sab a daje jej od wczoraj i 0 poprawy,pozostalo mi tylko cierpliwie czekac az samo minie.5tego mam chrzciny.Kup se infakol on jes troche slabszy od tego sab simplex moze podziala.pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_chimerka_ właśnie dostałam dwa opakowania sab simplexu z niemiecmama jeszcze pół butelki ale 12 pażdziernika przyjeżdżają dziadkowie więc przywiozą mogę ci jedną butelkę odstąpić, a próbowałas infacolu u nas zadziałał ale dopiero po regularnym podawaniu przed każdym karmieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola-> nie podawaj się z tymi lekami u nas ulge zaczeły przynosic dopiero po trzech dniach regularnego podawania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Viola - wlasnie slyszalam, ze Infacol jest kiepski, ale moze wyprobuje ten Bobotic. Biedna Twoja malutka! Zuzia ma czasem wzdęcia, ale to nie trwa cały dzien. Zuzia ma dopiero 4 tygodnie, a u Ciebie kolki zaczeły sie w 7, więc modlę się by nas to nie dopadło. Sab Simplex jest podobno skuteczny! Może potrzeba chwili zeby zadziałał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no i jeszcze zaczęłam jeść na śniadanie płatki ryżowena wodzie bo mają niską zawartość glutenu dodaje do nich len i wypijam morze ziół dziurawiec melisa pokrzywa i jeszcze taką mieszankę na trawienie u mnie chyba działa jeżeli nie kombinuję tak jak ostatnio z tym jajkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marazka-> dobre :-) ja to dopiero jestem wyrodną matką wogóle nie prasuję ubranek ;-) i tak jak karusia raczej nie zmieniam w nocy pieluchy jeśli nie ma kupy i dziecko na macie bawi się raczej samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. W końcu ładna pogoda. Byliśmy więc na spacerku. Właśnie wróciłam. Mały jeszcze śpi a ja w końcu mam czas żeby coś zjeść i wypić kawę. Także mój pierwszy posiłek dzisiaj to jogurt :). Dzisiaj jedziemy do moich rodziców. Bo musze załatwić sprawy z Becikowym. Widzę, że ja też jestem wyrodna, bo nie zawsze mi się chce prasować ciuszki Mikołajowe. Staram się prasować, ale czasami zakładam mu pogniecione. Poza tym nie piorę już wJelpie ani w innych takich tylko normalnie w Vizirze tylko w programach dziecięcych. Wszystko jest ok. Na razie w ogóle muszę odpukać, że z alergiamii to nie mamy kłopotów. Pierzecie ciuszki dzieci ze swoimi czy nie? Bo chyba to też jest moja wyrodność, że piorę razem z naszymi. A i też mały czasem leży sobie w leżaczku (matę muszę zamówić) sam i go nie zabawiam, no tyle, że do niego gadam cały czas. Karusia, jakbyś mogła to podaj mi jeszcze raz nazwisko tej lekarki, pediatry, bo ja głupia zapomniałam jak ona się nazywa. Wiem, ze przyjmuje na Kolorowym. Ale nazwisko zupełnie wyleciało mi z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie ja też podpisuje się pod wyrodnymi mamami :) Pieluszkę w nocy zmieniam tylko raz, no chyba, że jest kupka to co innego. Ciuszki zawsze prasuję bo ogólnie lubię prasować ale już od dwóch tygodni piorę w Vizirze. Mała nie ma alergii więc jest w porządku. Dodaję do pralki nasze ciuchy ale nie bieliznę i spodnie.No i nie szczępię na rota i na pneumokoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szylusia, tak właśnie oglądałam was na NK, ale ten twój maluch ma włosy, bez kitu, jest bezapelacyjnie najlepszy :D. Hehehe, jeszcze chwilę trzeba będzie podcinać :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Malir - nie doczytalam wczesniej Twojego postu! Chętnie odkupię od Ciebie butelkę Sab Simplexu! I bardzo dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam,\' ja przylaczam si9e do ewitap jak wy dzxiewczyny na wszystko macie czas ? bo ja niestety az tak zorgabnizowana jeszcze nie jestem :( chyba potrzebuje troche czasu dzisiaj w nocy moja mala spala 7 godzin a jutro konczy miesiac - dzieqwczyny czy to nioe za dlugo ???? -onas jeszcze taka malutka jest normalnie mam teraz wyrzuty sumienia ze jej nie obudzialam nakarmic - nakarmilam ja o 7 i znow uderzyla w sen taki mi sie maly spioszek trafil :) no nic w poniedzialek do lekarza to juz ja rozpytam pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja wprawdzi piore jej ciuchy w osobnym proszku, recznie. ale poza tym tez jestem wyrodna matka";) coz, nie karmie jej piersia, nie chce mi sie do niej te kilka rezy w nocy wstac aby nakarmic jeno wypycham ślubnego, czasem jej nie kapiemy codziennie tylko co 2 dni, pieluchy w nocy tez nie zmieniam.. ;) a moja cióóóórka i tak usmiecha sie i wodzi oczkami tylko za mamusia!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a! no i czasem ja oszukuje dając jej pustą buletke do possania, w koncu ILE MOZNA JEJ DAWAĆ JEŚĆ?? powaznie, ja tylko butelka uspokaja, a przeciez nie mozna jej dawac modyfikowaneco co chwila???!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karusia1978_aa
oczko---.to jednak chyba nie rota tylko rzyganie z przejedzenia bo chwilę wcześniej odstawiłam ją od cyca a jadła godzinę.ufff..jak nie urok to sraczka.Ta lekarka nazywa się Dorota Gracz Olesiak. ale mam znowu dzis dzien...mój mąż właśnie dostał wezwanie na wku.Mam nadzieję że go nie wezmą do wojska. ja też piorę w wizirze,razem z naszymi ciuchami ale prasuję chociaż tego nie lubię:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanilka zorganizujesz się jeszcze :). Ja się nauczyłam robić wszystko wtedy kiedy mały śpi. Jak nie śpi a się nie złości, to siedzi sobie w leżaczku patrzy co robię a ja mu o tym opowiadam. Czyli pitole o myciu naczyń, gotowaniu, prasowaniu itd :D. Pomaga mi też mąż. To co nie dam rady zrobić do końca to on kończy, albo np. zajmuje się Mikołajem a ja kończę. Ale np. na jedzenie czasu nie mam :D. Ale to dobrze, bo się odchudzam :D. A jak śpi to jej nie budź. Ciesz się, że masz śpioszka. Moja moleżanka wstaje do dzieciątka co godzinę w nocy. Oszaleć idzie. Kurde no nie wiem czy doczytałaś, ale idziesz z nami w środę do Kina. Idziemy z Karusią na komedię romatnyczną. Nie martw się, ja też jestem wyrodna jeśli chodzi o karmienie. Zapomniałam o tym. W nocy z mężem wstajemy na zmianę. Czyli on około 2-3 bo tak się Miki budzi a rano 5-6 ja :D. Przynajmniej oboje jesteśmy wyspani :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karusia1978_aa
na pomarańczowo??????????????oooooooooo to teraz powinnam sobie na was poużywać wyrodne matki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w srode do kina powiadasz.. a gdzie i na ktorą? bo ja moge wyskoczc tylko popoludniu..rano siedzie sama z Martynią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karusia1978_aa
no właśnie my idziemy z dziećmi:-) fajnie jest rodzice się kłócą niektórzy,a niektórzy nawet filmu nie oglądają bo się bawią z dziećmi.My mamy ten komfort że dzieci małe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdulka24.24 wejdz tutaj http://f.kafeteria.pl/preferencje.php wpisz haslo i nick, no i tam jest opcja stopka chyba. okoko ja juz od dawna piore moje, meza i malego rzeczy razem. Piore w arielu bo to moj ulubiony proszek :) nie ma uczulen to po co sie bawic w 10 pran? a wyprasowalam ciuszki za pierwszym razem, jak w ciazy bylam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde no, dawaj jej wodę :). A ile jej dajesz tego mleka? I średnio co ile je? A do kina na 12 idziemy z dzieciakami :D. W Multikinie, te seanse co ci kiedyś mówiłam :D Karusi się podobało, mi też :D. Karusia, wielkie dzięki za to nazwisko. Mam nadzieję, że się małej poprawi. Niech wraca do zdrowia :). A mąż niech załatwia sobie cokolwiek. Za dwa miesiące nie będzie już obowiązkowej służby wojskowej. Niech się miga jakoś przez dwa miesiące. A co ci się stało, że się nagle na pomarańczowo przerobiłaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×