Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Gość ___chimerka___
Malir - zupelnie przypadkiem podsunelas mi pomysl z tym Cejrowskim:) I chyba rowniez do Ciebie Malir, chyba Ty, ale nie jestem pewna podałaś kiedys link synka na leżaczku. Czy to był Fisher Price Kick&Play?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry a raczej dobry wieczór:) kupiłam sobie dzisiaj zasłony , hmm raczej kuźwa kotary, i przed chwilką skończyłam je prasować, ale łądny kolor, taki pistacjowo- oliwkowy a może tylko oliwkowy, hmm , nieważne. Widzicie dziwne to jest bo np moja Michaśka z siedzeniem ma jak Karusiowa Miśka a jest m/y nimi 2 tygodnie różnicy jak nie 3 , ale za to do buzi nie weźmie nic poza mlekiem , jabłuszkiem pluje z rozpryskiem i sie chichra dopóki ma cierpliwość a potem wisk. Marcheweczka to samo, do buzi i brrrrrrrr i marcheweczka jestwszedzie i u mni ena twarzy tez. A jak juz połknie to tak sie krzywi jak by samą gorycz połykała. chyba poczekamy tydzień i za tydzieeń znowu sprobojemy. Przyszło mi przypomnienie szczepienia na 8 grudnia trzy razy ją beda kłuć. hmm zobaczymy jak to zniesie. oczko , malir--> nie wiem czy wróciłabym jeszcze do Terakowskiej, Pilch tez mnie na kolana nie powalił.jak już pisałam u mnie na wokandzie :\"Wiek żelaza\" Coetzeego i pewnie bedzie styczeń i mega zakupy w empiku :))))))))))))))))))))))))))))))))Wow ja znowu nie cierpię książek dawać bo musiałabym kupować po dwa egzemplarze wole dostawać. A z tytułów to np: M.Malicki \"Wszystko jest\", Bill Bryson \" A short history of nearly everything\", a do poduszki i zapomnienia M.Kalicińska \"dom nad rozlewiskiem \" , Pam Jenoff \"Dziewczyna komendanta\", hmm a może historia \"Kremlowskie dzieci\" Larysy Wasiliewowej( chyba tak się odmienia) a co do świąt to te pewnie bedą ostatnimi od których się wywine:) bo mała jest jeszcze malutka, żeby wiedzieć o co biega a dwa ide do roboty i gitara. Bo ja świąt generalnie nie cierpię. Jedzenie i zwyczaje ok, ale nastrój jaki wprowadza moja rodzicielka jest taki , że wole siedzieć w robocie do 2 rano :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pliszka, właśnie przeglądalam katalog Świata Książki i też jest ten dom nad rozlewiskiem. I śmialam się do męża czy nie kupić dwóch egzemplarzy, bo chcę go kupić szwagierce i sobie :D. Ale padam na pysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko--> kup szwagierce i od niej potem pożycz. jeszcze sa powroty nad rozlwisko, czy jakoś tak i tez mam w domu ale nie warto kupować dwóch egzemplarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izulaa--- ja juz nie ściagam, ąle ściągałam. Popompuj kilka minut. Na początku czasami nie chce lecieć. Potem pojawia sie kropla, dwie a potem strumyczek. A jaki masz laktatror? Niechodzi mi o markę tylko o wygląd. Ja na początku miałam taki zwykły szklany i był do bani bo miał za mały kołnierz i bolało mnie jak ..rwa mać i nic a nic nie leciało. Doiłam sie ręcznie do czasu aż zmieniłm laktator.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izulaaa---> fakt jak masz laktator z aventu to powinno lecieć , zresztą przed pompowaniem rozmasuj piersi tak , zeby poleciały kropelki mleka, a potem laktator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izulaaa--> i jesli czujesz ze masz za mało mleka podejdź do poradni laktacyjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bromba--moge ksiązke napisać . no mam. właśnie sie przed chwilą skończyłam ssać. nawet nei wiesz jak mam dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytała któraś z Was coś Grocholi? i jak da sie czytać czy strata kasy, a może wciąga i sięga się po następną. tak pytam bo chce sobie zrobić prezent na święta i w sumie zastanawiam sie nad perfumami, książką , albo wakacje z małą. jak wrócimy z PL. a może wszystko co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brombabomba---> pomogą Miśke nauczyć jeść łyżką :P tak to wygląda. WIesz nie wiem czy się zdecyduje, w sumi e5 miesięczne dziecko.no nie wiem. Ona nawet nie wie co to cycek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po grocholę jakos nie siegam a co do prezentów ---co sie będziesz ograniczać!!!! Coś dla duszy i dla ciała ---czyli wszystko!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też Grochole omijałam łukiem , ale hm potrzebuje sie doładować, coś optymistycznego, lekkiego, z cyklu każdemu sie może zdażyć. Perfumy i tak kupie, co do wakacji to jeszcze sie zastanowie, czy sie nie bede bała sama z nią jechać gdzieś do cieplego, a jak sie nie zdecyduje to nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na takie momenty zapodaję sobie kochaną chmielewską lub nieco wyświechtanego coelho (którego mimo wszystko bardzo lubię)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CHmielewska |OK, ale Coelho mnie zaczął od pewnego momentu drażnić, chyba od Zahira. no nic. ide spać bo mnie wsio boli od@ i jakoś nastrój mam kiepski. dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny w sprawie pokarmu, ja mam laktator tuffi, jest taki sam jak Avent tylko, że o połowę tańszy. Dzisiaj znowu próbowałam i trochę udało mi się ściągnąć, tylko, że to długo trwa. Wczoraj byłam z małą na szczepieniu, i po tym jak ostatnio naczytałam sie o szczepieniach to strasznie sie bałam, ale wszystko jest ok, wczoraj mała była marudna dostała viburcol i uspokoiła się, gorączki nie ma a dzisiaj jest wszystko ok, odetchnęłam z ulgą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja mam taki najprostszy laktator za 25zł i bez problemu ściągam ok 160 ml z 2 cyców, a potem jeszcze Emilkę dostawiam to wyciąga do zera:) Tyle że ja rzadko ściągam - tylko jak chcę gdzieś wyjść na dłużej2-3 razy w tygodniu. Moja Emilka podnosi się i ładnie ciągnie główkę jak jej dam palce żeby się chwyciła. Wczoraj byliśmy na kontroli w poradni patologii i wszystko jest w porządku, mała waży 6150 i ma 62 cm, czyli urosła 10cmi przytyła 3300g, średnio 1kg na miesiąc. Jeszcze pobrali jej krew na morfologię z paluszka to całą przychodnię postawiła na nogi tak się darła... Ja z prezentami jak zwykle mam kłopot... dla dzieci to raczej łatwe, gorzej z mężem mama i siostrą. Mojego ani nie bawią książki (chyba że o motocyklach ale taką już dostał na urodziny), ani osprzęt komputerowy ani koszule bo nienawidzi koszul i garniturów i chyba mu kupię klucz dynamometryczny żeby miał do garażu:) albo rękawiczki motocyklowe tylko że on ma strasznie duże dłonie tak że ciężko trafić bo co mierzy jakieś rękawiczki to są za małe...A mamie to nie mam pojęcia co a siostrze tym bardziej... Wysłałam aktualne zdjęcia Emilki na maila jak ktoś chce zobaczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ja mam laktator ręczny z Aventa. Ogólnie jestem zadowolona z niego ale zanim zacznie porządnie ściągać to muszę najpierw rozmasować piersi, wyciągnąć brodawki (mam małe ), poleci kilka kropel, później dopiero strzelające strumienie ;-) z jednej piersi uda mi się ściągnąć około 150 ml ale doję się chyba z pół ogdziny... Majeczka robi to szybciej i sprawniej ;-) Ja też tylko czasami ściągam bo przez butelkę nie wypije a łyżeczką czy z kieliszka to połowa wyląduje na śliniaku. Zazwyczaj zamrarzam na czarną godzinę :-D Co do prezentów to kompletnie o tym jeszcze nie myślałam. Nie lubię całego zamieszania związanego ze świętami. Ja to zaczynam żyć świętami dopiero na tydzień przed... hi hi :) Pozdrowionka dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam dopisać, że mam całą nockę z głowy. Czarek się przeziębił- katar, kaszel i stan podgorączkowy. No i sprawdziły się moje obawy- mała dostała katar. Wrrrr!!! I znowu moje cudne mleko nie uchroniło przed wirusami, już po raz drugi... Mała co godzinę się budziła bo tak ją męczył katar. Popsikałam wodą morską, odciągnęłam aspiratorem i posmarowałał maścią majerankową pod nosek. Muszę kupić krople do nosa Nasivin Soft te najsłabsze bo Czarkowi maść nic a nic nie ulży. .... Narazie do lekarza się nie wybiorę bo nic niepokojącego się nie dzieje a znając życie to pediatra zaraz przepisze mi antybiotyki dla dzieci. Jak by coś się pogorszyło to dopiero pójdę. Tffu tfuuu oby nie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i trening czyni mistrza udało mi sie ściągnąć pokarm, strasznie się cieszę:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry! Izulaa--no to fajnie , że się udało, już pewnie jestes o niebo spokojniejsza:) Brombabomba---> :) Michaśka wogóle nie chce jesc łyżeczką , nawet je jmlesia, ale numer no.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pliszka moj mały tez nie chciał jesc łyżeczka ale bawilismy sie w leci leci samolocik i takie inne ze w koncu polubił ale nerwow mnie to kosztowało mimo tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pliszka ta lyzeczka to musisz pocwiczyc troszke, moj tez plul i nie chcial lyzeczki. Ale stopniowo i powoi mu dawalam troszke mleka lyzka i sie nauczyl. Teraz ladnie je marchewke i inne ze sloiczka. JAk widzi lyzeczke to buzke otwiera. Dzis bylam na zakupach kupic jakies jedzonko malemu i co mnie zaskoczylo oni tu maja truskawki i mandarynki od 4 miesiaca ! Wg mnie za szybko. W ogole cytrusy to podobna po roku sa, truskawki to nie wiem. nie kupilam. Mix taki byl- banan,mandarynka i truskawka. Osobno byly brzoskwinie- tez nie kupilam :o Zostaniemy na samym jabłku poki co. Banan tez jest ale widzialam w tv jak jakis lekarz mowil, ze ze wzgledu na blonnik dac jednak po 6 miesiacu. Wczoraj tak sie balam, ze maly sie nie podnosi jak sie go za raczki trzyma. A wieczorem jak go chwycilam sie podniosl ! No w szoku bylam, z niczego taka poprawa :D Sam sie nie podniesie w pozycji pol lezacej ale jak dam rece to siada :D izuula z tym laktatorem to i ja tak mialam, ze lecialo mleko po kilku minutach. Najpierw kilka kropel a potem strumyczek :) okoko widzialam Cie na innym topiku i moge powiedziec, ze Cien Wiatru przeczytalam i poleam bo naprawde fajna ksiazka. W 2 dni ja skonczylam. Ale w ciazy bylam i duzo czasu bylo... Poza tym, rozumiem Cie bo ja tez lubie miec swoje ksiazki. Nie pozyczam , nie chodze do biblioteki tylko kupuje. Lubie jak sa moje i juz. Jak sie przeprowadzalismy to byl problem bo kilka kartonow sie nazbieralo. Bylam dzis w sprawie cyckow. Robie na lato :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izula--->no widzisz udało sie mam dylemat dziewczyny dostałam propozycję wprowadzenia restauracji Subway na rynek w Krakowie...Restauracja rusza od 1 lutego miałabym zacząć całą organizację od zera,a potem otwieranie kolejnych bo na jednej sie nie skończy.Nie wiem co robić...bleee...dylematy,dylematy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Subway ma kanapki, habmurgery i takie tam . Sa w uk. Karusia jak lubisz to, bedziesz miala satysfakcje i pieniadze lepsze to idz :)Chociaz tez zalezy ile godzin dziennie, co? Jak sie otwiera to pewnie sporo... Ja sama nie wiedzialam co robic, ale jednak oddaje malego do zlobka na lato. I ide na studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jula--->wiem co to Subway-oni znaczy prezesi nosili sie z zamiarem otwarcia jakis czas ale nie mogli znalezc odpowiedniego lokaku teraz znalezli i ruszaja z koksem w krakowie.po 8 godzin dziennie ale ja sama sobie ustalałabym od której do której mam być.Będę myślec.Przed porodem też byłam menagerem w restauracji tylko innego typu.Kurcze...Albo wychowawczy albo to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JAk sama ustalasz godziny to super sprawa. Ja bede miala bardziej przechlapane bo ok 10h dziennie poza domem...weekendy wolne ale wiadomo jak to na staudiach, to cos przczytac to cos napisac... Ale maly bedzie mial juz roczek wiec tez co inengo. I moj maz ma opcje pracowania z domu. Jakos damy rade. Chociaz ja wole jak chodzi do biura bo sie goli i ladnie ubiera :P A w domu jak przed kompem siedzi to jak stary dziad w pizamie pol dnia :o Ale jak mnie nie bedzie...to mu troche pozwole... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×