Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Cześć kobietki. Ale jestem umęczona. Nie wiem dlaczego tak. Mąz włączył Pachnidło. Już któryś raz z kolei oglądam. Nie odzywałam się bo byłam u rodziców. W sumie nic się ciekawego nie działo. Oprócz mega doła. Który trwa nadal. Malir, nie martw się, każdej matce może się to zdarzyć. Trzeba tylko uważać. Nie czuj się winna. Teraz to już nie ma sensu. Zagoi się i będzie dobrze :). Uszy do góry. Teraz ściskaj tul i kochaj jeszcze mocniej :). Nie jesteś złą matką.

U mnie też wymiana garderoby w toku.

okoko nie doluj sie tak :)

e tam w końcu mi przejdzie. Jakieś wiecie co może przesadzam czuję się hmmm w związku z tym co się stało w czasie porodu niepełnia, coś się stało takie to hmmm. Nie umiem tego nawet opisać. A poza tym trochę różnych rzeczy doszło.

ojej Oko no dawaj co ci lezy na sercu..

Nie wiem pewnych rzeczy nie potrafie opisać. Powiedziałam mężowi. Nie wiem czy zrozumiał. Bardzo się stara.

A Miki dzisiaj cyrki urządzał. szczególnie z jedzeniem. I trzecie dzień z rzędu wsysa dolną wargę do środka.

moze wez ciepla dluga kapiel, winko i odpocznij sobie po prostu :) Jejku jak ja bym chciala sama z mezem chociaz na kilka dni wyjechac na wakacje ! I zebysmy sie soba cieszyli jak kiedys. Ale wiem, ze i tak nie odpoczne bo bym dzwonila co kilka godzin do mamy co z malym :P pamietacie to? haha http://pl.youtube.com/watch?v=khmqDEz6TRk

Mała ma teraz 63 cm na ten sezon mam 2 kombinezony na 74 i jeden na 80 chyba a ten, co kupiłam miał na metce 12-18 miesięcy. Ona tak szybko nie rośnie na długość więc myślę, że chociaż jesienią będzie miała do spacerówki. Poza tym wyprzedaże zimowe są teraz :-) Oczko a co hmmm z porodem? Troszkę czasu już minęło, ja staram się nie myśleć o tym co było nie tak w ciąży i w czasie porodu, choć ten ból to chyba do końca życia nie zapomnę. Staram się teraz skupiać na tym co aktualne i co przede mną.

co do kombinezonow ona 62czyli ok pazdzernikmialam z wojcika teraz mam taki misiowaty,sztruksowy kombinezo-spiwor z H&M z metki 2-4m ale jak to H&M jesto wiele wiekszy ina zmiane z ladybird tez z misiowyz uszkami niby 3-6m ale tez jest wiekszy,a ikurteczke z georga tez mam ubieram ja do auta mysle ze starcza do marca, potem mam juz na 74 i kamizelke puchowa z H&M i kurteczki ciensze i grubsze, ja narazie naszykwlam ubrania na 74 bo mala ma zwyczaj rosnac z tyg na tydz po5cm :-)

Moj maly tez czasami ssie warge, dolna czy gorna. To chyba nic zlego co ? Ja mu foty pstrykam bo jest na tym mega skupiony i smiesznie wyglada :D

no tego bolu porodowego tez chybanie zapomne choc jak urodzilam Karusia napisala mi w smsie ze zapomne wiec jako doswiadczonek mamie 3ki dzieci staram sie wierzyc :-) ja tez mam po kuzynce malej 2 kurteczki od wojcika na 74 i 80 do tego spodnie kombinezonowe dokompletu na 80 chyba i do tego czapka i szalik -wszystko to komplet ale ja tak licze ze 80 to mala bedzie miala na ok roczek

Miki ma rozmiar teraz już 68-74. Kombinezon miał z Cubus na 62 ale jest duży. Ale już go nie będe w niego upychać. I ma teraz Ladybird ten co na zdjęciu na nk. Taki dzinsowy. A co porodu. Hmmm nie wiem kiedy to przejdzie, ale boli mnie nadal jak cholera, poza tym czuję się, że ktoś zrobił coś wbrew mojej woli itd. No nie ważne. Jula nie przemęczenie. Myślę, że ogólnie stres. Remont man się zbliża, przeprowadzka i zaczynam się bać, stresować. A do tego dochodzi ten paskudny ból. A ciepłą kąpiel zaraz wezmę i pójdę czytać książkę, bo jutro muszę wstać o 5-30.

A ja ból zapomniałabym gdyby nie fakt, że nadal go czuję. A Jula nie jest to nic złego :D.

A Miki też się skupia strasznie nad tym. Chociaż w sumie nie wiem, bo robi to cały czas :D. Trzeci dzień już. Natomiast b. skupia się jak daję mu gazetę kolorową, to uderza w nią ręką po czym zaczyna rozdzierać. A uderza tak klepiąć :D.

Mój poród też nie był taki jak powinien być i uważam, że lekarze zbyt długo zwlekali z cc. Ale teraz to jestem mądrzejsza bo trochę o tym poczytałam. Rozwiązanie przy odpływających wodach i w dodatku zielonych powinno być w ciągu chyba 4 godzin a nie kilkunastu :-(

Gazete to sama mu daje jedna kartke oglada ja, gniecie i az popiskuje z radosci :D Dostał tez takie gumowe ksiazeczki z bardzo jaskrawymi kolorami, np pomaranczowe tlo i na tym zolta kaczuszka. Bardzo mu sie podobaja :) Kupilam tez kubek niekapek z aventu ten od 6 miesiaca i maly uczy sie z niego pic, smok do ssania mu sie srednio podoba ale zabawy ma mnostwo :)

hmm Oczkoa ja jak dzis spacerowalam z mala myslalam taksobie ze holernie bolalo, ze chcialam zeby szybko sie skonczylo, bylam zalamana i wsciekla ze nie ma mojego K.ale jak mala sie urodzila jakpierwsyraz ja ujrzalam jak mi ja polozyki na piersi jak ja przytulilam taka cieplutka, mieciutka MOJA! to wszystko odeszlo, juz nic nie bylo wazne tylko ONA,nie zapomne tego do konca zycia, to najpiekniejsza, najcudowniejsza chwilai wspomnienie mojego zycia!!! jak dzis o tym mysle to placze ze wzruszenia i szcescia... taksamo jak mam nerwa, jestem zmeczona,wszystko doprowadza mnie do pasji jak popatrze na martyne i pomysle ze takna nia czekalam, takmarzylam i tyle Boga prosilam wszystko mija...

a ja zrobilam i nie jestem:)nie wiem czy to dobrze, czy zle ale moment teraz nie najlepszy chyba ale czy bedzie lepszy? pozdrawiam przyszle mamuski

co do gazet mala rwie je rwie w zawrotnym tempie :-)

Naturalna bo to mądry Polak po szkodzie... Miki też książeczek ma mnóstwo, jest fanem tej co kiedyś pokazywałam. Magiczne okienka. A do tego fgazeta, cudowna sprawa. Ale z zabawek super jest też pergamin do pieczenia. Szeleści, wraca do swoich kształtów. ja się kubka niekapka boję. Już raz mi się zachłysnął. Ale niedługo będziemy próbować. Z butelki sobie radzi sam. Jak ma rączki. Anabananana mi nie tak łatwo wychodzi. A poza tym jeszcze raz piszę, że szybciej bym zapomniała, gdyby nie ból, kltóry nadal czuję.

ok, maseczka drozdzowa zrobiona,henna zrobiona, pedicure i manicure tez:-) Oczko ale tj bol fizyczny czy psychiczny? Moze najlepiej udac sie z tym do lekarza?

bo jezeli fizyczny to cie pociesze ze czasami jak sie kocham z moim K. i jak mnie zadzgnie w blizne po szyciu to tez zaboli tylko ze to sie rzadko zdarza..

Psychiczny, to szkoda gadać, ale myślę że z tym sobie poradzę. Tofizyczna sprawa. Mówiłam o tym ginekologowi i lipa, powiedziała że tak może być. A boli jak stoję, jak dźwigam, czasem w czasie kochania, przy wysiłku. Tylko jak siedzę to nie czuję. Blehhhh

oko a robiłaś usg? Ja bym to skonsultowała z innym lekarzem... nie może być tak, że ból to ok, no chyba że na razie a potem przejdzie.

Dobry kobitki!!! U mni e urwanie głowy przed wyjazdem. mała od wczoraj ma mega katar aż jej oczko ropieje ale nie kaszle i nie ma temperatury.spi w nocy ok , dzielna jest...i wszystko teraz jak jedziemy do pl.ehhh okokoko---> ja tez tak mam, jak mi sie @ zaczyna to zawieszenie mnie tak boli , że hej, normalnie powtórka z rozrywki..... odezwe sie jak bede miec chwile z kawa ide sie jeszcze przytulic do poduchy bo wszyscyspia:)

Oczko ja też uważam że ból nie może być ok i powinnaś pójść do innego lekarza. A co do ssania wargi to moja tak robiła zanim jej ząbki wyszły na dole, teraz zaczyna ssać górną wargę.

jeju dziewczyny aleście naskrobały...nie dam rady przeczytać jeżeli się któraś zwracała do mnie to proszę raz jeszcze:-) okko--->moja siostra znowy pisała że ma pakę dla Ciebie anabanana--->zapomnisz zobaczysz,chociaż ja najlepiej pamiętam poród sprzed 11 lat a Misi jak przez mgłę,może pierwszy się pamięta lepiej bo doświadcza się tego pierwszy raz w życiu...

malir--->dobrze ,że tak się skończyło,nie raz jeszcze będą takie historie...ufff... eudaio--->masz zapalenie wyrostka? co do wodniaka to słyszałam,że dzieciom się wchłania do 2 roku,a jak nie to trzeba operować.Syn mojej siostry miał tydzień temu operację na jąderko,bo mu do brzucha wskakiwało,a nie było w worku i było ryzyko,że nie będzie miał dzieci jak będzie duży,bo jądro jest wrażliwe na przegrzanie,a w brzuchu wiadomo-cieplej jest kurde no--->taki numer za 200zł odwalać?głupia cipa

A propos porodu, laski to podziwiam ze rodzilyscie na zywca, ja tez na zywca chcialam, ale nie dalam rady i blagalam o ZZO i wszystkie laski w moim szpitalu braly, wszystkie. To jest chyba najlepsze dobrodziejstwo jakie wymyslono. Dzieki temu przezylam czyszczenie macicy po porodzie, bo lozysko sie nie urodzilo, szycie i nic nie czulam, tzn czulam, ale nie bolalo. I zadnych skutokow ubocznych dla mnie i dzidzi, dla dzidzi nawet lepiej bo zanim podali mi ZZo nie umialam oddychac zeby Małą dotleniać i raz spadlo Jej tętno, a po ZZO oddychalam jak nalezy Oko - jaki bol konkretnie czujesz, klucie? Tez mysle, ze powinnas isc do innego lekarza, bo troche czasu juz uplynelo. Marzka - podziwiam za radzenie sobie z dwójką. Dzieki za kombinezony, ten z Wojcika jest fajny, ale potrzebuje go w miare szybko, tzn na juz wiec zostaje mi sklep albo allegro i odbior osobisty na Slasku. Pliszka - ropiejące oko mam na biezaco, ale u mnie to nie przy okazji kataru czy infekci drog oddechowych tylko tego zatkanego kanalika. Oko, Miki dostal jakas masc na oko? cos takiego kojarze. Jaka to masc?