Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Hej dziewczyny! Oczko, glowa do góry - moja przyjaciółka też miała takie problemy z syniem, chorował, łapał wszystko co możliwe, anemię miał straszną - już wylądowała z nim na onkologi dziecięcej i okazało się, że mały ma robaki. Po odrobaczeniu - nie to dziecko, temperatury znikły, apetyt się poprawił, anemia znikła. A okazało się, że robaki były w piaskownicy - sanepid badania zrobił na jej prośbę. Także nie zawsze coś co wygląda źle musi być tragedią, spróbuj badania kału zrobić - by się uspokoić, bo wiesz jak to z dzieckiem, wszystko do buzi musi włożyć, je piach itd. Jak mój starszy syn był mały zawsze po sezonie letnim robiłam mu badania kału - by mieć spokojną głowę. Na szczęście z robakami problemu nie było, za to zawsze jak na kąpielisku pił wodę to miał pleśniawki. VAnilka, daj znać. Dziewczyny - rosną Wam pociechy, kurcze, dwa lata to całkiem poważny wiek! A zdjecia Antka prześlę jak tylko zgram i zmniejszę - tzn. zaraz mam zamiar to robić, o ile mi się Ssak nie obudzi. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, Sto lat dla kolejnych solenizantów! My mieliśmy bilans już jakiś czas temu. Udało mi się przez te dwa miesiące nieco Młodą "podtuczyć" - ma już prawie 11 kg :)) Nasze wakacje upłynęły spokojnie ale strasznie szybko. Uwielbiam wyjeżdżać nad nasze morze. Liwka cały czas spędziła w piachu, albo brodząc w wodzie. Fal się bała i nie bardzo chciała wchodzić do wody. W sumie to może i dobrze, bo mi do niej nie uciekała. Nie piszecie dziewczyny o buntach naszych 2-latków ostatnio? Czyżbyśmy już to miały za sobą? U mnie przez ostatnich kilka dni cyrki przed kąpielą. Wczoraj chowała się za ubikację, żeby do wanny nie wchodzić. A po włożeniu jej do wody, śmiech i zabawa. Myślę, że to dlatego, że nie lubi jak się jej leje wodą po głowie. Denerwuje się gdy jest włączony prysznic. Potrafi wychylać się poza wannę, byle tylko nie spłukiwać jej włosów :) Oczko - moja też niewiele mówi, ale świetnie się rozumiemy, a właściwie to trochę domyślamy o co jej chodzi. Ale powoli, powoli widzę, że ćwiczy nowe dźwięki, nowe pół-słówka. Ogólnie to słodka jest, choć czasem to grr... np. sypie piaskiem albo potrafi jakieś dziecko klockiem uderzyć. Przez jakiś czas miałyśmy problem z jedzeniem. No porażka jakaś tylko by parówki jadła. Na wyjeździe żywiła się parówkami i kaszką z butelki. Na sam widok talerzyka robiła cyrk. Teraz już trochę lepiej. Ale zero chrupek, paluszków, itp. pomiędzy posiłkami. Ewentualnie w małych porcjach i zaraz po posiłku. Wydłużyłam jej też odstępy między kolejnymi posiłkami i zaczęła jeść. Nadal tylko to co lubi, nie próbuje nic nowego, ale to już i tak sukces. O i np. polubiła pizzę, ale musi mieć swój talerz i wcina kawałeczki z dorosłego widelca. Oczko - faktycznie, dobrze Ci dziewczyny radzą z tym badaniem w kierunku pasożytów. Mojej tez robiłam, bo ponoć dzieci potrafią mieć kaszel spowodowany robakami, a są leczone np. na alergię. U nas na 3 próbki tylko w jednej wyszły jaja glisty. Dostała środek na odrobaczanie. Mam zrobić jej teraz powtórną serię, ale coś się nie mogę zebrać po skierowanie :( Warto wybrać takie laboratorium gdzie mają dobry sprzęt, bo ponoć trudno jest wykryć ślady pasożytów. Ponawiam dziewczyny prośbę. Gdybyście widziały, że w Bartku są jakieś promocje na buty jesień-zima to dajcie znać. Z tego co pamiętam, to chyba Ty Oczko w tamtym roku mi podpowiedziałaś, że mają super ceny. Myślę już powoli o "wyprawce" zimowej dla Młodej. Jakie prezenty w tym roku najbardziej podeszły Waszym dzieciom? Na pewno dostanę jakąś gotówkę i chciałabym kupić coś fajnego, ale pomysłów jak na razie brak. Póki co zamówiłam takie wózek zakupowy. Bawiła się u swojego kolegi czymś takim i była super zadowolona. No i już nie pamiętam co miałam więcej pisać. Postaram się częściej coś skrobnąć. No i gdzie kolejne nasze forumowiczki - Ana, Julka? Halo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenny masakra ja się denerwuje, własnie to że ja sobie tworzę filmy, a to białaczka, a to jakieś inne paskudztwo, ale reszta wyników jest ok. Także mnie uspokajają. Na robaki miał robione badania, czysto. Mama_dzidka , zazdroszczę wyprawy nad morze, marzy mi się żeby móc pojechać. Jak ceny jeśli byłaś w Polsce? Co do jedzenia się nie martw u nas to samo. Niewiele chce, jednego dnia coś uwielbia, drugiego już nie zje. Co do butów to nie wiem jak ceny, ja mam jeszcze z tego roku z zimy i będą dobre. A jesienne trzewiczki kupiłam w 5-1-15 catch czy jakoś tak, fajne, chyba że będą małe to kupimy albo bartki albo ekstra są też mrugała, Mikołaj ma sandały i są super. Prezenty najlepiej sppreawdził się warsztat małego majsterkowicza, stempelki i klocki lego te ostatnie najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczko - byłam w Ustroniu Morskim, to 10 km od Kołobrzegu w tym ośrodku http://www.ustronie.serwus.pl/index.html Mieszkaliśmy dokładnie w tym pokoju który jest na zdjęciu na stronie. Jestem baaardzo zadowolona. Do morza nie bardzo daleko, a budynek znajduje się naprawdę w spokojnej części miejscowości, z dala od hałasu. Super. Plaża natomiast czyściutka, woda zresztą też. Ten nasz wyjazd był dosyć spontaniczny, a ośrodek polecił mi mój kuzyn, który akurat wtedy tam był. I sprawdził się. Aby obniżyć koszty zabraliśmy ze sobą przyrządzone wcześniej mięsko, także obiadki jadaliśmy domowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __chimerka__
Czesc kobitki! Gdzie te wysokie dzieciaki chowacie, mój dziec 94cm i 13,5kg i wszyscy dookola gadaja, ze na 3-4 lata wyglada. Od wszystkich rowiesnikow wyzsza o pol lub nawet cala glowe. Wiec gdzie te Wasze dzieci?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BILANS DWULATKA :) Marzka............3.07.08...Julka ..... ..... 11 kg ... ...87 cm naturalna blondynka..22.07.08...Natalia Viola27............25.07.08...Vanessa ........ 11,3 kg ....86 cm Karusia1978....26.07.08...Michalinka anabanana198..29.07.08...Martynka Julka..............30.07.08...Filip okokokoko.......1.08.08...Mikołaj Magdulka_24.....7.08.08...Maja Kurde_no.........8.08.08...Martynka mmała.............9.08.08...Zosia Mapeciak.........9.08.08...Mikołaj Malir..............11.08.08...Maks Moniś-27.........12.08.08...Konrad Pliszka...........15.08.08...Michaela.........13 kg ......96 cm dwie_kreseczki...15.08.08...Bartuś Gimelka...........17.08.08...Gracjan LadyMia..........18.08.08...Emilka ........ 13 kg ..... 92 cm ewitap............18.08.08...Vctor esab..............19.08.08...Filip brombabomba....20.08.08...8,8kg Szylusia...........24.08.08...Kornel mama_dzidka....25.08.08...Liwia ............ 11 kg....... ?? eudaiomonia.....26.08.08...Mikołaj chimerka.........28.08.08...Zuzanna........ 13,5 kg ....94 cm Gunia222.........30.08.08...Bartuś ekino.............3.09.2008...Blanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BILANS DWULATKA Marzka............3.07.08...Julka ..... ..... 11 kg ... ...87 cm naturalna blondynka..22.07.08...Natalia Viola27............25.07.08...Vanessa ........ 11,3 kg ....86 cm Karusia1978....26.07.08...Michalinka anabanana198..29.07.08...Martynka Julka..............30.07.08...Filip okokokoko.......1.08.08...Mikołaj Magdulka_24.....7.08.08...Maja Kurde_no.........8.08.08...Martynka mmała.............9.08.08...Zosia Mapeciak.........9.08.08...Mikołaj Malir..............11.08.08...Maks Moniś-27.........12.08.08...Konrad Pliszka...........15.08.08...Michaela.........13 kg ......96 cm dwie_kreseczki...15.08.08...Bartuś Gimelka...........17.08.08...Gracjan LadyMia..........18.08.08...Emilka ........ 13 kg ..... 92 cm ewitap............18.08.08...Vctor esab..............19.08.08...Filip brombabomba....20.08.08...8,8kg Szylusia...........24.08.08...Kornel mama_dzidka....25.08.08...Liwia ........... 11 kg...... 86 cm eudaiomonia.....26.08.08...Mikołaj chimerka.........28.08.08...Zuzanna........ 13,5 kg ....94 cm Gunia222.........30.08.08...Bartuś ekino.............3.09.2008...Blanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chimer---> hahhahahhahahhahhahah!!!!! no co ty powiesz:P i tak jeszcze z dwa cm brakuje CI do mojej tyki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to już mam wyniki. Mikołaj ma żelazo 12 przy normie min 40 :(. Także straszny niedobór. Mama_dzidka tak mi się marzy wyjazd. Ojj marzy Fajne te pokoje no i tak jak byśmy się wybierali to 30 zł za osobę. Super. Miki bezpłatnie. Daleko od wody? BILANS DWULATKA Marzka............3.07.08...Julka ..... ..... 11 kg ... ...87 cm naturalna blondynka..22.07.08...Natalia Viola27............25.07.08...Vanessa ........ 11,3 kg ....86 cm Karusia1978....26.07.08...Michalinka anabanana198..29.07.08...Martynka Julka..............30.07.08...Filip okokokoko.......1.08.08...Mikołaj..............12 kg.......86 cm Magdulka_24.....7.08.08...Maja Kurde_no.........8.08.08...Martynka mmała.............9.08.08...Zosia Mapeciak.........9.08.08...Mikołaj Malir..............11.08.08...Maks Moniś-27.........12.08.08...Konrad Pliszka...........15.08.08...Michaela.........13 kg ......96 cm dwie_kreseczki...15.08.08...Bartuś Gimelka...........17.08.08...Gracjan LadyMia..........18.08.08...Emilka ........ 13 kg ..... 92 cm ewitap............18.08.08...Vctor esab..............19.08.08...Filip brombabomba....20.08.08...8,8kg Szylusia...........24.08.08...Kornel mama_dzidka....25.08.08...Liwia ........... 11 kg...... 86 cm eudaiomonia.....26.08.08...Mikołaj chimerka.........28.08.08...Zuzanna........ 13,5 kg ....94 cm Gunia222.........30.08.08...Bartuś ekino.............3.09.2008...Blanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama dzidka --> Misiak też nei znosi jak jej się wodę na głowe leje no ale jakoś te włosy potrzeba umyć. okokoko --> u nas pomogło wywiezienie misi na wioske, pamiętasz jak pisałam ze w Krakowie u nas tak samo? w wymikach wychodziło tylko białko ostrej fazy i nic więcej, u nas jeszcze sugestia , ze może jest jakiś alergen z którym organizm cały czas walczy ale nie wywołuje on widocznej reakcji i przez to osłabia odporność, że organizm nie ma siły walczyć z wirusami z którymi normalnie dawał by sobie rade bezobjawo, no i jak wyjechaliśmy z KRK jak ręką odjąć wszystko. Misia dostała na urodzinki zestaw toaletka i przybory do upiękniania siebie, trafione :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie żelazo, dodatkowo Pikowit na zwiększenie apetytu, bo on jest niejadek, no i jeszcze jakieś coś na robale, bo przypuszczają tak jak piszecie robaki. Pliszka właśnie muszę go gdzieś zabrać, tylko gdzie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko co z tego, że wrócę? A to też nie do końca moi rodzice mieszkają daleko daleko za miastem, no i co jak pojedziemy a tak koszą trawę a Miki zalewa się łzami, kaszle, kicha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko - do wody jakieś 600 m, spacerkiem spokojnym 10 min. za to wieczorami jest cicho, bo w okolicy tylko pensjonaty i prywatne kwatery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i wiesz co mi jeszcze w tym miejscu odpowiadało? że to bardziej jak hotelik niż prywatne kwatery. co prawda właściciele mieszkają na parterze, ale ja ich na oczy nie widziałam. pełna niezależność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ejjj okokokoko--> no chyba koszenie trawy u rodziców to nie duży problem :) Oczko na pewno musicie odpocząć i to teraz obydwoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vanilka800000
Witam, A wiec zdaje relacje: kosc nosowa jest i ma prawidlowe rozmiary uff kamien z serca. Plyn w mozgu nic sie nie zmienil mniej wiecej na tym samym poziomie " gorna granica normy" ktora trzeba monitorowac. Mam nastepne USG za dwa tyg. Powiedzial zebym sie nie martwila -- latwo im mowic. Pocieszajace jest to ze wszystko inne jest ksiazkowe a i mozg sie prawidlowo rozwija jak na ten etap ciazy. Za dwa tyg maja znowu sprawdzic plyn + echo serca plodu. Powiem Wam szczerze ze uspokoil mnie troche i naprawde staram sie nie myslec negatywnie. Zobaczymy za dwa tyg - mam nadzieje ze pozostanie na takim samym poziomie albo sie zmniejszy bo i takie przypadki widzial w swojej karierze. No ale zawsze pozostaje ewntualnosc ze moze sie zwiekszyc :(:(:(:( Okokok- z calego serca wspolczuje dobrze ze chjociaz znasz przycczyne - odpoczynek sie Wam nalezy. Pozdrawiam wszystkich :) Ps. Moj dwulatek jest dzisiaj pierwszy dzien w przedszkolu - stresujacy dzien jednym slowem !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku ja odpoczęłam dzisiaj trochę. Po południu małżonek zajął się Mikim a ja poszłam do kosmetyczki, zrobiłam sobie pedi i manicure oraz oczyszczanie twarzy. Upiekszyłam sie, ktoś o mnie zadbał więc czuję się dobrze. Odpoczynek należy się całej mojej rodzinie, bo zwariujemy. Mikołaj od środy do starszaków, więc złość razy dwa bo nowa grupa i długa przerwa, nie wiem jak to przeżyjemy. Nie wiem stresuje się. Dostał już dzisiaj pierwszy raz żelazo, wypił ładnie, smak kawowy więc jego :D. Mama Dzidka nie kuś :D. Nie kuś, bo się zabierzemy, szczególnie że cena kusi 30 zł po sezonie. A poza tym, tak jak mówisz, cisza spokój. A czysto czy tak średnio? Pliszka Nie duży problem, gdyby nie fakt że tam jest mega przestrzeń i obok trzeba kosić traktorem co około dwa tygodnie :). A jak leży to pyli i jak rośnie to pyli. Aaaaa lepsze to niż nic. Vanilka super, bardzo się cieszę, trzymam kciuki, żeby ten płyn się nie zwiększał, myślę, że będzie dobrze :). I jak po pierwszym dniu w przedszkolu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczko - plaża bardzo czysta, aż byłam zaskoczona. Aż Ci zazdroszczę tego dopieszczania kosmetyczkowego. Ja w tym tygodniu zmieniłam nieco fryzurę, przycięłam włosy i jestem zadowolona. vanilka - trzymam kciuki, żeby wszystko szło dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Ja tak na szybko zaglądam bo moi goście kończą pakowanie walizek. Po 13- tej mają pociąg. Zostajemy wreszcie sami :D Vanilka uuffffff świetnie ! Dobre wieści ! Jeszcze tylko ten płyn w mózgu ! Mam nadzieję, ze za 2 tyg również usłyszysz dobre wiadomości :D Buźka dziewczyny ! Zajrzę później !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki. Faktycznie stronę wcięło. Z Mikołajem masakra, nie chce nic jeść. Dostaje to żelazo w płynie, mam nadzieję, ze nie będzie miał czarnych zęboli. Nie wiem tylko co na to niejadkowstwo jego zdziałać. Ja odpoczywam, jeszcze do wtorku siedzimy, dobrze bo coś dzisiaj pokasłuje, gil z nosa cieknie. Zaznaczam, że uciekłam z miasta. Powiem wam, że faktycznie byłam zmęczona, wszystkim nam się należy, jeszcze mojemu mężowi do tego. Dziewczyny mieszkające za granicą, Julka, Pliszka, nie wiem która z was jeszcze, możecie mi zobaczyć w jakiej cenie mniej wiecej są EMU takie wysokie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vanilka80000
hej, okokoko - a co to jet EMU ??? dziewczyny jestem bardzo dumna ze swego przedszkolaczka - widocznie jest juz gotowa do przedszkola - ladnie je (pani mowi ze mozna ja karmic caly dzien, bawi sie z dziecmi ( przytula i caluje HA )i co najwazniejsze nie placze za mama caly dzien. Ma lzy w oczach jak wychodze ale to tylko tyle. Ze spaniem musie sie jecze [przestawic bo w domu chodzila pomiedzy 11 -12 na drzemke i zwykle spala 2-3odziny a w przedszkolu spia od 1 do 3. Pierwszego dnia siedziala na swoim lozeczku i oberwowala co sie wokol niej dzieje i tak przez 2 nastepne i spala tylko godzinke. Ale za to wieczorem jaka jazde mialam - jednak dziecko zmeczone = marudne. Wczoraj obchodzilismy 2 urodzinki. Prezenty jeszcze nie rozpakowane ale bylo bardzo fajnie chociaz musze przyznac ze jednak w miom stanie latanie nad goscmi jest meczace. Pozdrawiam i buziaki............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :-) vanilka Już do przedszkola???? WOW! Co to za przedszkole od 2 roku życia? No i powodzenia z drugim maluchem. Nie martw się na zapas i bądx dobrej myśli :-) oko Dobrze, że w końcu wypoczywasz!!! Zdrówka dla Mikiego. Moja mała tez miała niedokrwistość i podawałam jej ferrum lek w syropie - nie brudzi zębów. Wyniki się poprawiły ale nie wszystkie. W środę idziemy na bilans to lekarka ocenie wyniki badań. marzka pozdrowionka dla twoich szkrabów i wszystkiego dobrego dla tego w brzuszku a właściwie to chyba tej ;-) mama dzidka Nie wiem czy już to pisałam ale moja Nati dostała na 2 urodziny - klocki lego duplo, kuchenkę do zabawy i taka lalkę, która ma guzik, sznurówki, zamek błyskawiczny, rzepy itp. i można ją rozbierać. Bawi się wszystkim chętnie. Poza tym uwielbia rysować - aktualnie koła i oglądać książeczki. Są już takie zeszyty ćwiczeń i malowanki dla 2-latków. Aha no i na topie zawsze są auta i różne inne pojazdy. Odnośnie szczepień jeszcze, a zwłaszcza MMR to ostatnio się dowiedziałam, że mojej koleżanki 2 dzieci zachorowało na autyzm po tej szczepionce i 3 synka już nie zaszczepiła :-0 MASAKRA... Odnośnie obuwia i koślawienia nóżek to moja tak właśnie koslawi. Ortopeda na razie nie zalecił nic oprócz dobrych butów po domu. Kupiliśmy jej takie buty profilaktyczne z Firmy Daniel sznurowane i jestem z nich bardzo zadowolona. Czeka nas we wrześniu kontrola u ortopedy to zobaczymy. Są na alegro ale i tez w tej cenie w sieci sklepów Bartek. Dokładnie takie: http://allegro.pl/buty-daniel-dla-dzieci-fuksja-r-24-i1181092196.html#gallery Dodałam zdjęcia z urodzin Natalki i znad morza z wakacji :-p Wrzućcie też swoje fotki. Młoda nawija jak najęta i weszła już w fazę zadawania pytań - "a co to jest" :-) A dzisiaj zaskoczyła babcię na spacerku bo w temacie literek pochwaliła się, że zna już literkę D i nawet ją narysowała na chodniku kredą haha :-D a zna ją stąd, że ma ją w jakiejś książeczce i babcia tydzień temu jej ją pokazała. Poza tym szaleje jak najęta w sklepach, ucieka gdzie popadnie, zaczepia ludzi i nie słucha się nikogo.... Ale jest też przesłodka i wreszcie usłyszałam od nie słowa "Kocham cię" :-D Uwielbia dzieci i szaleje z nimi strasznie, rządzi się starszymi i jest prowodyrem zabaw. Na wczasach się uśmiałam jak wyglądała z okna naszego pokoju na parterze i wołała do dzieci "w czym mogę pomóc" :-D Potem zorientowałam się, ze zna ten zwrot z dobranocki "halo tu Hania". Niestety poznała tez i czasem powtarza przekleństwa i np jak jechaliśmy autem po wyboistej drodze krzyknęła "kuna mać" Ostatnio Natalka zaczęła krzyczeć przez sen, popłakiwać i gadać, wybudza się też częściej w nocy ale nie wiem co jej dolega bo mówi, że nic ją nie boli. Sprawdzimy uszy i zęby na bilansie - może to one. Odezwę się po bilansie. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku dziewczyny idźcie za mnie jutr do pracy. Ale mi się nie chce, przydało by się jeszcze kilka dni. Dopiero przywraca mi się równowaga. A jak myślę o jutrze, to już mnie brzuchol boli. Masakra. Jeszcze ten mój dzieć do nowej grupy, zobaczymy jak sobie poradzi. Teraz już takie zajęcia będą mieli bardziej dla dzieciaków starszych, raz w miesiącu teatrzyk, rytm dnia usystematyzowany, w formie leżakowania itd. Jedzenie już samemu, nocnikowanie, bez smoczków już. Niby Miki w domu nie zaznaje smoka, ale w żłobku ma, bo się dzieciątka biły :D. No i zabawy itd. U mnie w pracy z tego co wiem, atmosfera napięta. Stresuje się. Ponoć masakra jest. Zobaczymy. A gorączka u Mikiego była przez 5, jedna już wyszła, jeszcze jedna wyłazi. Pakuje do paszczy co się da. Pielucha wsadzona do buzi skapuje śliną, masakra :D. Naturalna, gdzieś się podziewała? Właśnie powiem ci, że boję się jak cholera, tego że zabarwi mu zębole. U nas wyniki kiepskie Te Daniele są chwalone bardzo. Ja wiem, że Rena robi, Rzeszowska i też mówią, że super. Mikołaj też płacze przez sen, krzyczy, przeżywa to co się dzieje. Ale to chyba po mnie ma :D. Vanilka to są buty http://allegro.pl/listing.php/search?category=1469&from_showcat=1&sg=0&string=emu&change_view=1 Super, że w przedszkolu ok, ty mieszkasz w Polsce czy nie? Bo jakoś wcześnie do rpzedszkola, chyba że prywatnie. Ka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __chimerka__
Czesc, Laski, wczoraj robilam test i ...;) Uwielbiam jak Mała woła kocham Cię mamusiu i się tak przytula. Jest mistrzem przytulanek, a ja to uwielbiam. Pogodę tu mam jak pod zdechłym psem. Jutro początek roku szkolnego więc nic tylko w łeb sobie strzelic. Pozdrawiam cieplo i przesylam buziole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka :) Chimerka !!! Możemy gratulować 2 kreseczek ????? :D:D:D:D Te piękne wyznanie "kocham Cię mamusiu" rozczula mnie totalnie ! Majeczka powtarza mi to kilka razy dziennie i przy tym zarzuca rączki na szyje a potem daje buziaka. No miodzio po prostu. ahhhhh :D Vanilka gratuluję dzielnego przedszkolaka :D Super ! :) Naturalna ! wreszcie i Ty się zjawiłaś ! :D O tym koślawieniu stopy to ja pisałam ! Wiesz co, nie pomyślałam o takich butkach ! Nie daleko nas jest sklep ortopedyczny. Podejdę tam i zapytam . Zanim dostaniemy się na wizytę do ortopedy to może już coś będą działały takie buciki ;) Świetne fotki ! Natalka na każdym zdjęciu uśmiechnięta od ucha do ucha ! Widać, ze zadowolona z wakacji :D Uśmiałam się z tego "w czym mogę pomóc" hahaha Ale aparatka :D Oczko a nie możesz sobie jeszcze do końca tygodnia wolne załatwić ? Oj krótko posiedziałaś w domku :P Trzymam kciuki za szybkie zaaklimatyzowanie Mikołaja w nowej grupie ! Fajnie, ze sprawa z gorączką się wyjaśniła ! Pewnie kamień z serca co ? Masz pewność, że to nie żadne choróbsko. A przy okazji nie będziesz się musiała już zastanawiać czemu mu jeszcze piątki nie wychodzą. Pamiętam, że pisałaś iż chcesz w tej sprawie podejść do stomatologa. Maja ma dwie dolne piątki. Górnych jeszcze brak :) U nas ogólnie w porządku :) W nocy była okropna burza. Chyba w związku z tym mojej Majci przytrafiła się przykra wpadka :P Jak co wieczór przed snem ok. 20 zrobiła siusiu na nocnik. Potem ją jeszcze ok. 23 wysadziłam przez sen. O godz 2 nad ranem przyszła do naszego łóżka. Myślałam, ze ją burza obudziła więc wpakowałam ją pod nasza kołdrę i przytuliłam. I czuję, ze mokra jest :P No i niestety po raz pierwszy od kiedy porzuciła pieluszkę to zesiusiała sie w łóżko ! Na szczęście nie było tego dużo :P Zaraz ją przebrałam, położyłam ręcznik i kocyk na łóżku byle do rana mogła już spokojnie spać :P Myślę, że albo coś się jej śniło albo bała się burzy ;) No trudno ! Pierwsza wpadka od kilku miesięcy więc nie jest źle :D Trzymajcie się kobietki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×