wesołe mamy trochę starszych dzieci-luźne pogaduchy

benitko, a może załóż nowy topik z zapytaniem skąd wziąść takie obrazki i animacje . Większość mam na kafe ma duże dzieci które tego potrzebują, a jeszcze na blogi mamusie wykorzystują takie rzeczy to ci podpowiedzą:)

benitko, nic nie zapłacisz :D jeśli coś jest płatne to przed kopiowaniem wyskoczy ci ostrzeżenie, ze to jest płatne:D i nie pozwoli ci skopiowac;)

Ja już nie patrzę na zewnętrzną stronę, bo dla mnie ważniejsze wnętrze.Jestem zdania, że każdy domek jest ładny gdy jest ładnie wykończony. Jedyne co mi się marzy to taraz od południowej strony (taki na wys. poddasza, mamy akuray bardzo ładny widok z tej strony :) ). Choć nie jest to za bardzo możliwe, jeszcze gdyby ten widok był na północnej stronie to ok. dałoby się na garażu zrobić taki tarasik, ale tak.. to zostanie to tylko marzeniem :). Domek ma być z poddaszem użytkowym. Ustalone mamy, że kuchnia koniecznie oddzielnie, ze spiżarką (spiż. z oknem), dodatkowe pom. gospodarcze (tzn. oddzielnie żeby był piec) na pralnię i graciarnię (śroski czyst. odkurzacze itp. choć odkurzacz będziemy najpewniej mieli centralny). Lubię minimalizm, dlatego chcę dużo dodatkowych pom, żeby tam wszystko pakować ;) Na dole ma być dodatkowy pokój- gabinet męza, no może dało by się z tego zrobić zarazem pokój gościnny. Ma być pustka nad salonem i na górze przynajmniej 4 pokoje ( a fajnie by było i 5). Dwie łazienki...Nie wiem czy się pomieścimy z tym wszystkim, bo domek do 200 m ma być..

Witam wesołe mamy! :) Jeśli chodzi o projekty domów to ja zęby na tym zjadłem. :) Na rynku obecnie są tysiące gotowych projektów. ale wybór jest pracochłonny bo firmy sprzedające je (jest ich wiele) działają na zasadzie \"każdy sobie rzepke skrobie\" i nie ma jednego zbiorczego katalogu. Jeśli ktoś z Was jest zainteresowany tym - chetnie podzielę się swoim doświadczeniem :)

ale tu cisza.....http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2e1368ab370ffc79.html

Hejjjj Cygaro zdrowiej buziole , słoneczko ale humorek Ci dopisuje , jak zawsze :D pogoda ładniejsza , co do delegacji mój wyjechał na dwa dni hura hura hura , ale roboty mam moc i teścia za plecami , ale nie można mieć wszystkiego :) co do domu mam pomieszczenie gospodarcze coś w rodzaju pralni, garderobę zrobioną w sypialni w której nie śpię aktualnie ale to odgrodziliśmy kartongipsem kawałek pomieszczenia z sypialni zrobiliśmy drzwi rozsuwane i tak mam garderobę nie mam piwnic i nie mam spiżarni a to by sie przydało , kuchnię mam z salonem ale tak chciałam . mały dziś na spacerze jak ja przyjde to będziemy malować lub dmuchać balony , a co u Was jest na topie ,? Kiki jak żyjesz kochaniutka i pochwal się swoim skarbem ile mierzył ważył itp ?

Wcale się nie dziwię ludziom, którzy nie chodzą do lekarzy, bo i po co tam chodzić ? Chyba żeby się rozchorować... Byłam jednak z małym, na wszelki wypadek żeby posłuchała i co? i oczywiście antybiotyk, nawet jej powiedziałam, że i tak nie dam tego dziecku, chybaże uznam, ze faktycznie nic się innego nie da zrobić a nie, kaszlnie kichnie i już antybiotyk... Po ostatnim dostał takiej biegunki, że dopiero ze dwa dni jest ok. po to żeby znów coś się działo. A jestem na 99% pewna że odporność sięgnęła zeru i teraz przez to choruje.. Dziewczyny jakie miacie (miałyście)sposoby na takiego małego 7miesięczniaka? Ach jeszcze, zapytałam czy nie mogłaby jakiś homeopatycznych leków zapisać (przyznam, że sama kiedyś nie byłam zwolenniczką, ale już tyle pochlebnych opinii słyszałam od znajomych, że się przekonałam) to mi tylko odpowiedziała, że ona homeopatii nie stosuje. Ta wizyta postawiła kropkę nad i... szukamy nowego lekarza... :( A co do piwnic... jak szukaliśmy działki, to na żadnej nie dało się zrobić piwnicy, niby suchy teren a woda była. Na tej nie ma, ale moi rodzice mają dom z piwnicą i też 10 lat było ok. a teraz co wiosna i czasem gdy bardziej popada mają basen kryty..

dziczku nie denerwuj się:) Na ten temat to byś mogła z cygarem pogadać.Ona też ma taką \"fajną \"lekarkę swoich dzieci.Moja córka zachorowała pierwszy raz już po roczku ,nie znam się na takich malutkich,ale powiem ci,że lekarz to podstawa.Dobry lekarz.Ja najpierw chodziłam do lekarki,która na wszystko pchała antybiotyk i to ten sam.Ja nie dawałam,ale wkurzyłam się,bo to ona ma leczyć moje dziecko a nie ja sama!Miarka sie przebrała jak przepisała nam na przeziębienie zastrzyki na wszelki wypadek,bo idą swięta i co jak sie rozchoruje.Masz pojęcie???Wtedy znalazłam swoją obecną lekarkę.Dzień do nocy.Leczymy się u niej 1,5 roku.Dziecko miało w tym czasie tylko raz antybiotyk i to jak już nic innego nie pomagało .Nawet jak mała jest chora to najpierw idzie w ruch homeopatia.Zna się babka na tych lekach.Może dlatego,że sama ma małe dziecko i leczy je zawsze homeo najpierw.Jest po prostu na bieżąco.Z mojego doświadczenia najlepsze są młode lekarki.Niby te starsze powinny bo maja doświadczenie ale nie jest tak wg mnie.Jadą na lekach sprzez 20 lat a najczęściej antybiotykach,bo kiedyś tak się głównie dzieci leczyło.

a tak dokładnie co jest małemu?ma gorączkę,kaszel?

Kaszel i ma zaczerwienione gardło jak i ostatnim razem zresztą. Ale kaszel to taki, że wczoraj to myślałam że tak śliną się zaksztuszał. (raz na jakiś czas miał taki napad)

a gorączkuje?

koneserd:) ja już projekt mam i nawet budowę w toku;) piwnice sobie dorobiliśmy, a teraz żałuję bo mamy tam cały czas wodę, ale sąsiad który się wcześniej pobudował z piwnicą mówi że to pierwszy rok taki mokry odkąd mieszka i też go zalewa:O nooo, dziczku, to ja cię rozumiem i współczuję lekarki:( mam to samo i rozglądam się za innym lekarzem w pobliżu. Nie wiem co ci poradzić, bo Maja całą zeszłą zimę i obecną to na antybiotyku jechała:(

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3568874 wiesz to jest temat,na którym jest lek med To jest prawdziwa lekarka pediatra.Napisz jej co małemu dolega i co na to twoja lekarka.I zapytaj co ona ew by poradziła.To jest bardzo fajna,młoda babka.Ratowała mnie już wielokrotnie.Sprawdziłam to potem u mojej pediatry i ona wszystko potwierdzała:)Spróbuj co ci szkodzi.Tylko ona odpowie co późno wieczorem,ale odpowiada zawsze.

witam was wszystkie po dlugiej przerwie i dziekuje za zyczonka meilikowe:)

o matko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:D

masz już dobry necik????????

ruda nareeeszcie wróciłaś do świata internetowego:D :D :D

jak sie okazalo cos poszlo w moim laptopie ale na szczescie jest jeszcze na gwarancji:D teraz lece odebrac mojego Konradka ze szkoly

Obecnie odchodzi się od budowania domów z piwnicami. To najdroższa ze wszystkich kondygnacji poza tym zawsze mogą wystąpić problemy z wodą gdy poziom wód gruntowych jest wysoki. Piwnice mają uzasadnienie przy małej dzialce lub zabudowie szeregowej. Jeśli działka jest dostatecnie duża lepiej wybrać projekt ze spiożarnią i pomieszczeniem gospodarczym na poziomie parteru i garderobą / - ami na poddaszu. Zwsze można też zbudować garaż/ budynek gospodarczy wolnostojący lub dobudowany. Per saldo wychodzi taniej ni z piwnice. Ciekawym pomysłem jaki zastosowałem w swoim niepodpiwniczonym domu jest \"niby-piwniczka\" pod schodami. Jest to zagłębienie pod schodami dopoziomu ław findamentowych. W ten sposób mam dodatkowe pomieszczenie o kubaturze ok. 8 m prawie zadnym kosztem.

kanapka z pomidorem ( tak apropo :) można jakoś w skrócie Cię nazwać? czy to pogwałcenie nicka? :))Jak tu się nie denerwować, masz racje lekarz to podstawa, bez niego czuję się bezsilna. Strach chorować, bo nie dośc że Cię nie wyleczą to jeszcze wykończą... Dzięki za linka, już tam napisałam. Piwnic, macie racje nie buduje się, naprawdę szukaliśmy działki w różnych miejscach w mazowieckim (w miarę oczywiście blisko stolicy z racji pracy) Cygaro ja bym takich lekarzy chyba pod ścianę i po kilka bacików...

w skrócie dziczku to jestem kanapka:) widze cie na tamtym temaciku bo też tam akurat jestem tylko pod innym nickiem.Nie wiem tylko czy teraz lek med ci odpowie bo jakaś krowa chce ludzi nawracać i pewnie lek med się wystraszy,że jaj kafe zablokują.Już raz przez taką krowę zabrali jej czarny nick

no i nawet mi odpowiedziałaś na pytanie hihihi fiu fiu fiu:D zaraz mi się te nicki pokręcą:)

dziczku nie chce do ciebie pisać tam,napiszę tutaj We wrześniu moja córka miała mniej więcej to co teraz twój syn.Tak to podobnie wyglądało.Mokry sporadyczny kaszel,przeważnie rano.W nocy zero kaszlu.Gardełko lekko zaczerwienione,gorączki brak,kataru brak.To były niestety oskrzela.Walczyliśmy ale w końcu był antybiotyk.Napiszę ci co ja wiem o tych lekach,które wam przepisała lekarka.Eurespal--przeciwzapalny,ambrosol---wykrztuśny,dobry na taki mokry kaszel,clemastinum też miałyśmy.To jest niby na alergię ale podaje się też na odkrztuszanie.My miałyśmy 2 razy dziennie pół łyżeczki.Nie wiem jak u was.A ten antybiotyk co pisałaś to my kiedyś miałyśmy na gardło.Ta lekarka przepisała wam leki na zapalenie oskrzeli.Ale ty nie wiesz czy twój synek ma w końcu te oskrzela czy nie:o Ja bym jutro poszukała innego lekarza.

a lek med pewnie ci nie odpowie przez tą która się wtrąciła

ta, która się wtrąciła akurat ma spore pojęcie o chorowaniu, leczeniu i szpitalach :-o

cygarko jak tam u ciebie,lepiej???co lekarz ci powiedział??

mam nadzieję ,że już ci lepiej.Kiwnij chociaż łapką:)

rudamaxi napisz proszę co się działo u ciebie przez ten miesiąc jak cię nie było:)Jak Wiki i Konradek?A twoje samopoczucie już lepiej?:)

:)

czesc mucha.Siedzę tutaj sobie samiutka:( Co u ciebie?przeprowadziłas się już?