Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juliajulia

zdradziłam, czy będę umiała zapomieć

Polecane posty

Gość juliajulia

Po pięciu latach związku, zakochałam się w kimś innym. Nie potrafię odejść od swojego faceta, bo mamy dziecko, które on bardzo kocha. Czy będę umiała żyć z tym, że go zdradziłam? Wciąż wierzę, że uda mi się zapanować i zwycięży rozsądek... Mój romans trwa 4 miesiące, na początku były to tylko rozmowy, głównie przez internet, kilka razy wybraliśmy się razem na kolację. Do niczego nie doszło. Aż do teraz. Spędziliśmy ze sobą trzy cudowne noce. Niczego nie obiecujemy, po prostu pozwalamy źeby się działo. Mi jest wygodnie z tym, że on nie pyta, jemu pewnie też... Choć jest w o tyle lepszej sytuacji, że jest sam. Mam wrażenie, że spotkałam mężczyznę mojego życia, że znamy się od dawna, że jesteśmy bardzo podobni do siebie... Z drugiej strony pozostają zobowiązania wobec mojego partnera. Mamy dziecko, kredyt na samochód, on mnie kocha... Ta historia na pewno nie bedzie miała happy endu, ale może macie podobne doświadczenia. Podzielcie się ze mną nimi, poradzcie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julja ; to tak jak z moim mężem ,. wydawalo mu sie ze spotkał tą idealną ,. i co ? ! po romansie zrozumial , że to pomylka, ze zauroczenie mineło i tylko ja jestem tą jedyną ,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---aniol--
no i witamy w klubie ---a chociarz warto bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no aniołku witaj :) chociaż popatrz na swoją ortografie ! bez urazy \';)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic dodać nic ujacc
masz dziecko i spedziałas noce(az 3 )poza domem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wracają do tematu ; kobieta inaczej odczuwa zdade , jest ona głeboka , pełna romantyzmu ,. a chłop ; dobrze dasz , dorze masz ,. moje motto !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliajulia
teraz jestem jeszcze na etapie myślenia, że warto... dał mi wiarę w istnienie pokrewnych dusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic dodać nic ujacc
julia w jaki sposob mogłąs sie wyrwac z domu na 3 noce majac dziecko i w jakim wieku jest Twoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plecionka 123
julia,mysle ze to nie milosc ,tylko zauroczenie nowym facetem..maz juz spowszednial,szara codziennosc pokryla kurzem milosc,a ten nowy jest inny i przede wszystkim NOWY...po jakims czasie tez spowszednieje..a zapytam...w jakim jestescie wieku?zastanow sie czy warto ryzykowac dla kilku chwil szczescia rodzine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaghetti
a jak to mozliwe, ze spedzilas 3 noce z mezczyzna a Twoj facet sie jeszcze niczego nie pokapowal????? bo wg mnie on prawdopodobnie moze cos wyczuwac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic dodać nic ujacc
milosc ,po 4 m-cach znajomosci :-) no i jakos nie moge sie doczekac odp.dotyczacej 3 nocy poza domem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliajulia
Wyjechałam do "przyjaciółki". Mój facet jest z tych co nie zadaje pytań, powiedział umówiłaś się z nią, jedź. Nigdy nie przyszłoby mu do głowy mnie sprawdzić. Mamy trzyletnie dziecko i po 30 lat. Cały czas zastanawiam się, czy warto ryzykować. Naprawdę. O niczym innym nie myślę. Nie chcę go zranić, nie chcę walczyć w sądzie o dziecko, bo mimo ze nie jestesmy małżenstwem, jestem pewna ze nie odpuści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliajulia
Nie, nie twierdzę, że to miłość. Jestem daleka od tego. Ale jest mi dobrze, jak nigdy nie było. Czuję się przy nim, jakbyśmy przede wszystkim byli świetnymi kumplami. Mamy dużo wspólnego, pracujemy w podobnym zawodzie, mamy podobne poczucie humoru, zdarza się, że nie wiedząc o tym, zostawiamy sobie wiadomości o podobnej treści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julca ; lepszych bajek nie słuszalam ! pokrewne dusze , ! o rany on jest romantyczny dziewczyny ! anoił ! julka ; wszystko jest piekne ! ok,. ale to są tylko chwile !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic dodać nic ujacc
Wiesz,ja też zdradzam meza i mam dziecko,ale nigdy,przeniigdy nie zdradziłąbym "dziecka"matka gdy nie musi gdzies naprawde w nocy wyjezdzac lub pracowac to powinna byc w domu,przy dziecku.MOze mam podwojna moralnosc,ale to co Ty zrobiąłs to jest swinstwo nad swinstwami w stosunku do swojego dziecka.Ja juz nieraz mogłąbym spedzic noc poza domem ze swoim kochankiem ale nie,nigdy tego nei zrobiułam i nie zrobie ,bo na pierwszym miejscu ejst moje dziecko a nie kochanek.,A to,ze dziecko ma opieke pod postacia swojego rodzonego meza nic nie zmienia...Kobieto,zdradzaj,ale z głowa a nie mysl sama dupa,bo kochankow mozna miec mnostwoale dziecko jest jedno,mimo,z emozna miec ich wiele ale kazde dziecko jest nie3zastapione.Naucz sie szanowac dziwcko swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bierz sie w garść ! zakończ jeden związek , i wtedy zaczynaj drugo ,. bo taka forma to tylko dzika rząda ,. wiesz o czym ,, mowie,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliajulia
Nie pisalam ze jest romantyczny, bo chyba nawet nie jest:) Z pokrewnymi duszami, wiem ze to infantylne okreslenie, ale nic lepszego nie bylam w stanie wymysleć, chodzilo tylko o to, że jesteśmy do siebie podobni. Lubimy tą samą muzykę, filmy, nawet odpoczywamy w podobny sposób. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacytuję tylko
"Ale jest mi dobrze, jak nigdy nie było" A z obecnym facetem, na samym początku, też nie było Ci tak dobrze...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poleje sie normalnie za chwile ...:D:D:D:D:D >>>Nic dodac nic ujac to Twoje dziecko ma swojego rodzonego meza ...hahahaha a Ty nie mozesz zostawic go na noc ? Jesli zas chodzi o Twoja moralnos to ona nie jest podwoja ale jakas poczworna ,albo jeszcze lepiej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliajulia
Gwarantuję, że mojemu dziecku nic się nie stało. I chyba mimo wszystko ocena była zbyt surowa. To, że wyjechałam na trzy dni nie robi ze mnie złej matki. Kocham swoje dziecko, bo gdyby było inaczej, nie zastanawialabym się nad tym czy jest sens ratować rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julcia , ale to nie wszystko ! to ze odpoczywacie tak samo ! i coś tam jeszcze .laska ! a gdzie poczucie bezpieczenstwa, zaufanie , moznosc liczenia na siebie w kazdej sytuacji , itp,. tego z tym nowym nie wiesz ! bo go nie zanasz ! bardzo prosze ostygnij !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic dodać nic ujacc
hihi,sorry,ja tez zauwazyąłm bład pod postacia meza :-) ale było za poźno aby sie z tego wycofac :-) a co do mojej moralnosci to owszem,wiem ,ze jestem wyzbyta z pewnych zasad a,le bynajmniej jestem w porzadku do najwazniejszej osoby w swoim zyciu,do swojego dziecka,bo Ono jest dla mnie najwazniejsze a nie kochanek czy nawet maz,nawet moja rodzona matka jest na drugim miejscu po moim dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacytuję tylko
"I chyba mimo wszystko ocena była zbyt surowa. " Zbyt surowa? :O Zostawiasz swoje dziecko i jedziesz pieprzyć się z facetem, okłamując swojego. Czego się spodziewasz, oklasków...? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy88
julia ja chyba Cie rozumiem mama podobna sytuację tzn miałam byłam 3 lata w związku i spotkałam kogoś innego...podobnie jek u Ciebie poznalismy sie nie przez net a przez tel przegadalismy setki godzin ja bylam za granica akiedy wróciłam postanowiliśmy się spotkac...no i stało sie zaczeliśmy spotykać sie potajemnie i też uwierzyłam w istnienie dusz pokrewnych.. to niewyobrażalne jak wiele nas łączy mimo iż tak mało czasu ze sobą spędzilismy..zostawiłam mojego chłoapaka z którym byłam 3 lata ( na szczeście nie maiłam jeszzce takich zobowiazań jak dzicko czy zależnośc finansowa) on też zostawił swoją dziewczyne z która był dokładnie tyle samo...trwało to dokąłdnie 4 miesiące dopóki nie postanowiliśmy być razem...rozumeim z,e jestes w trudniejszej sytuacji wiec moze zastanów sie jeszzce spróbuj go lepiej poznać i wtedy stwierdzisz czy to ten jedyny.. ludzie sa tylko ludzmi i popełniają błedy ale uwierz nie watro robić nic wbrew sobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plecionka 123
wybacz,ale brak mi slow na Twoja glupote,szkoda dziecka ze ma taka puszczalska matke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic dodać nic ujacc
julia nie widac za bardzo ,zeby twoje dziecko było na pierwszym miejscu,bo 3 latek majac nawet najlepsza opieke ze str.ojca nie powinien byc na drugim miejscu po kochanku.A czy myslałas o tym,ze dziecko mogło dostac wysokiej goraczki,ze maz nie mogłby sie z toba skontaktowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliajulia
Z obecnym facetem było inaczej, poznaliśmy się jak mieliśmy po 22 lata. Wtedy mysli się troche inaczej. Po kilku latach zaliczyliśmy radosną wpadkę i zostalismy razem. Myślę, że to dziecko nas przy sobie zatrzymało. Ja sie bałam zostać sama, a on jest bardzo odpowiedzialny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do zacytuje : ona jest w rozsterce , a ty ją naskakujesz , jak chcesz pogadać to trochę zluzuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacytuję tylko
ależ ja jestem wyluzowana :) I zauważ proszę że pierwsze moje pytanie było całkiem na spokojnie. Ale jak kobieta która oszukuje, zdradza i w dodatku jeszcze zostawia swoje dziecko na trzy dni, a potem pisze że "ocena była zbyt surowa " to sory, ale dla mnie po prostu to jakieś chore jest :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×