Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość refluksssssss

czy ktoś z was wyleczył refluks żołądkowy?

Polecane posty

Gość refluksssssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksssssss
od września mam refluks żoładkowy i jest to bardzo dokouczliwe. wiem że było to zwiazane ze stresem. teraz juz jest lepiej jednak w kościele czuje sie jeszcze nie dobrze. czy myślicie ze moze mi to przesc kiedykolwiek? może komus ta choroba przeszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksssssss
aha i jeszcze wydaje mi sie ze najlepiej jest nie zwracać uwagi na to co jemy albo jak spimy bo wtedy jeszcze bardziej pogrązamy sie w tej chorobie. najwazniejsze jest nie myśleć o tym... to mi pomaga. edynie co to pije melise, jednak planuje już przestać picia rówież tej cherbaty bo przecież mi nic nie jest... to tylko moja wyobraźnia. prosze napiszcie czy ktoś z was wyszedł z tej choroby bez powrotu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba wyleczona
Ja na refluks choruję od 14 roku życia.Choruję albo chorowałam! Sama nie wiem bo lekarze kiedyś mi powiedzieli że tego sie nie da wyleczyć a jedynie można zapobiegać objawom. Ja też tak robię. Przez te prawie dziesięć lat nauczyłam się tego co mogę jeść a co mi szkodzi.I od dwóch lat jak na razie mam spokój. Oby tak dalej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w żołądku zawsze byli kwasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksssssss
czyli nie wyleczyłas sie do końca i jednak trzymasz jakieś normy w jedzenie. ja uważam ze nie powinnam sie przejmować tym co jem bo to tylko pogrsza sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba wyleczona
A no i 4 lata temu skończyłam szkołę i po prostu wrzuciłam na luz. Zero stresu!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksssssss
chyba wyleczona>>>> myśolisz ze to koniec z refluksem w twoim przypadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksssssss
ja mam zamiar również wrzucic na luż. wydaje mi sie ze moja choroba spowodowana jest ogromnym stresem. mój chłopak wyjechał za granice i bardzo źle sie miedzy nami układało moja mam również wyjechała i poczułams ie bardzo samotna. zaczełam chodzic a imprezy i dużo pić alkocholu. teraz wszystko sie ustabilizowało. myśle ze bedzie lepiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba wyleczona
Tego to ja nie wiem. Mam nadzieję!!!Trzeba uważać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksssssss
teraz wydaje mi sie ze poprostu musze byc bardziej spokojna. juz niedługo mój chłopak wróci wiec bedzie tylko lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksssssss
jesli ktoś wyleczył sie z refluksu żołądkowego. prosze piszcie. jak toczyła sie wasza choroba ile trwała. co robiliscie zeby zapobiec jej. napiszcie wszystko o tym co przeżyliscie. myśle ze ten topik pozowli mi sie wyleczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksssssss
szkoda ze tak mało piszecie o tym. a ja naprawde zaczynam sie bać czy bede musiałą sie meczyć z tym do końca życia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hannie
hej, ja tez na to cierpialam, jeszcze rok temu, a teraz juz nie pamietam nawet jak to sie objawia! Sposob polecila mi moja nauczycielka hiszpanskiego, ktora go znala od innej kolezanki i tak dalej (widzisz jakie to cholerstow jest popularne^^) Jak tylko czesto moge pije wode rozmieszana z wyciagiem z aloesu. Nie musi byc go duzo, ja na butelke 1,5 litra wody wlewam tak 1 lyzke tego. Smaku prawie wogole nie zmienia, roznica jest tak dyskretna ze nie ma sie co martwic ze nie polubisz, a efety przynajmniej w moim przypadku swietne! Aloes kupisz w kazdej aptece. Trzeba tylko stosowac to codziennie, szybko wpada sie w schemat, ja teraz juz pije rzadziej, bo raz na tydzien butelke z aloesem, ale na poczatku to codziennie i nie ma zmiluj. Mam nadzieje ze Ci pomoze, bo wiem ze choroba jest okropna, dlamnie ostatnio rok byl ciaglym zlym samopoczuciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksssssss
Hannie>>> jeśli bedziesz na moim topiku to napisz jak długo meczyłąs sie z tym refluksem... wydaje mi sie ze mi też już przecjdzi bo wszole czuje sie świetnie jednyie w tym kościele jak by diabeł we mnie stąpił zawsze czuje sie źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hannie
ja sie meczylam kolo 9 miesiecy z tym, tez spowodowane stresem, moj tata mial wypadek i pare dni nie wiedzielismy czy zyje bo nie bylo kontaktu, z tata wszystko sie dobrze skonczylo, ale ja odchorowalam.. teraz juz jest ok, tylko po imprezach jest tragedia ;p no ale zauwazylam ze nawet po wypiciu o wiele za duzej jak na moja mase alkoholu nie zwaracam, nie wiem czy to ma zwiazek, ale tez od tamtej pory ;P mam nadzieje ze Tobie tez przejdzie.. a i jak masz atak to koniecznie Rennie! Mi momentalnie pomagal zawsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksssssss
hannie>>>> a czy twojej nauczycielce od frncuskiego równiez to pomogło? jeśli tak to na jak długo. ludzie!!!! czy jeszcze ktoś tu ma refluks? jutro musze pójsc do kościoła i znów sie tak bardzo tego boje... dajcie mi chociaż nutke nadzieji ze ktos to wylczył do końca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hannie
no ona ogolnie tak na codzien tez nie ma juz.. wiadomo, jak zjesz za duzo i jeszcze cos paskudnego dla zoladka to ci sie przypomni,..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksssssss
dobrze ze jesteś hannie! mam jeszcze pytanko... gdzie najczęsciej dostawałaś ataki? jakie miałas dokładnie objawy? bo piszesz ze pomagało ci rennie ale ja to zażywałam i nic nie dawało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksssssss
aha i chciałam jeszcze zapytac co to jest ten aloes i ile on kosztuje? czy piłas moze cherbatki ziołowe na żołądek lub na nerwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Refluks jest nie tylko wynikiem stresu. Często jest konsekwencją zażywanych leków. A najczęściej jego przyczyną jest helicobacter pylori. Toteż pierwszy krok do wyleczenia stanowi gastroskopia. Jej wynik pozwala dobrać odpowiednie leki: czy to leki na hp, czy zobojętniające kwas żołądkowy, czy np. odpowiednia osłona przy innych lekach. Nie jest prawdą, żeby nie zwracać uwagi na to, co się je i pije - odpowiednie ustawienie diety łagodzi dolegliwości. Przede wszystkim żadnych pokarmów agresywnych: nadmiernie ostrych, kwaśnych, zero coca-coli, napojów gazowanych. Nie jedz, nie pij bardzo gorących potraw, nie ró tego na szybko, w pośpiechu. Melisa może być, rumianek też - łagodzi. Pij siemię lniane i w ogóle nawilżaj śluzówki, bo refluks wypala przełyk i gardło. Nie wykonuj gwałtownych czynności po jedzeniu, zwłaszcza schylania się, śpij z trochę uniesioną górną częścią ciała. Oczywiście o alkoholu możesz zapomnieć. A co do kościoła - może przy modleniu się masz ucisk na żołądek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hannie
ja mialam bardzo czesto w szkole, np jak sie zdenerwowalam, czesto w samochodzie, w domu tez ale rzadziej... wiecej przed matura (stres), przed wyjazdami za granice (nerwowa ekscytacja). czulam jak mi wszystko podchodzi, jakbym miala wymiotowac, ale nie chcialo sie to ruszyc ani w jedna ani w druga ze to tak malo przyjemnie opisze, palilo mnie w garle, czasem skurcze brzucha bardzo mocne.. (jak sa skurzce to trzeba wypic szklana wody, jak najcieplejszej sie da! najlpiej prawie wrzatek). Z czasem jeszcze w glowie mi sie krecilo.. Teraz powiem prawde ze jem wszystko! I wcale sie zle nie czuje, tylko jak sie objem (ostatnio na rocznice mnie kochanie zaprosilo do restauracji, to jak wychodzilismy to myslalam ze umre!) a, jeszcze jak masz taki objaw ze podchodzi a nie chce wyjsc to dobrze jest sie coli napic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksssssss
nomina>>> ale co to za życie skoro ja mam na wszystko uważać...jak bede na to uwazać to tylko pogorszy sytuacje bo bede mysleć o tym bez przerwy... a czy ty to miałaś albo masz... jesli tak to czy ci to przeszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksssssss
hannie>>> bo ja nie chce uważać na to co jem albo jak śpie... bo co to za życie skoro ja bede bezprzerwy mysleć o tym. wtedy w zyciu sie nie wylecze... a w kościele żle sie też czułaś..? myśle ze ty masz tak jak ja... bo wiesz... ja tylko to mam jak o tym myśle.. napisz mi jeszcze o tym aloesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hannie
wlasnie, nomina ma racje! gwaltowne ruchy po jedzeniu to zlooo! reluksssss - nie masz sie zadreczac tym! zobaczysz ze przejdzie, tylu osobom przeszlo to i tobi przejdzie! ja teraz nawet jak mam atak to nie szaleje z tego powodu, posiedze chwile w spokoju i wiem ze przejdzie! trzeba sie wtedy czyms zajac! wiesz, na poczatku, jeszcze w liceum jak to mialam to moj tata sie kiedys wkurzyl bo jeszcze nie wiedzielismy ze to to i jak raz mialam atak to doszedl do wniosku ze ja cpam! i sie zrobila awantura, zaczelismy nawet sie szarpac troche i... przeszlo! potem oczywiscie tata zrozumial ze to tylko refluks ;) potem moj chlopak mi pomagal, jak tak mialam to zawsze mnie czyms zajmowal fajnym nooo i przechodzilo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hannie
o aloesie to nie mam co pisac w sumie no, pilam, pomogl i tyle ;) jakie to ma dzialanie to ja pojecia nie mam, mozliwe tez ze to nastawienie zagralo duza role! jak bedziesz czuc ze ci sie zbliza atak, to znajdz sobie jakies zajecie - byleby nie stresujace! nie wiem, telewizja, ksiazka, rozmowa przez telefon..cokolwiek. ja w kosciele tez miewalam, pare razy musialam wychodzic w trakcie mszy ;P a powiedz mi jeszcze jedno, nie boisz sie wymiotowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksssssss
czasem to wolałabym zwymiotować i mieć spokój niż męczyć sie z tym... ale kiedy dostaje ataki w kosciele, a dostaje je co niedziele... to boje sie ze zaraz moge zwymiotowac a prawie nigdy nie wychodze z koscioła... tylko raz wyszłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksssssss
ile kosztuje ten aloes i czy to jst coś w płynie czy moze jakies ziółka? piszesz jeszcze ze duzo osób z tego wyszło... a ja szukam na internecie osób które wyleczyły to i ty jestes pierwsza osobą którą znalazłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksssssss
najbardziej dreczy mnie to ze bede musiałą sie z tym meczyć do końca bo jak czasem czytam wypowiedzi innich z ta chorobą to pisza ze męczą sie z tym już od 15 nawet ok 20 lat.. Boze!!! ja w domu nigdy raczej sie źle nie czuje kilka razy w szkole sie zle czułam ale chodzi mi najbardziej o ten kosciół!!! w najbliższym roku czeka mnie kilka wesel no a to sie wiaze z mszą św. boje sie ze bede musiałą wyjsc a to takie żnujace... mieszkam na wsi i od razu bedą ludzie gadać..:( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×