Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paulinkawa

19-latkowie, ile dostajecie kieszonkowego?

Polecane posty

Gość paulinkawa

oczywiscie zakladajac, ze mieszkacie z rodzicami i sie uczycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40 zł m-cznie
plus kasa za roznoszenie ulotek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie dostaje
:-o za szkołe sama płace bo pracuje i zarabiam 500zł miesiecznie :-o ( ucze sie zaocznie ) Za szkole place 150zł + dojazd 200zł wiec zostaje mi 150 zł :-o Rodzice nic mi nie dają bo twierdza ze jak pracuje to mam NA UTRZYMANIE :-( AKURAT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie dostaje
:-o za szkołe sama płace bo pracuje i zarabiam 500zł miesiecznie :-o ( ucze sie zaocznie ) Za szkole place 150zł + dojazd 200zł wiec zostaje mi 150 zł :-o Rodzice nic mi nie dają bo twierdza ze jak pracuje to mam NA UTRZYMANIE :-( AKURAT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mojemu synowi wysyłam
300 funtów na drobne wydatki :) ma się pracę w Anglii :classic_cool: niestety jest jescze w Polsce ale jak skończy studia to przyjedzie :) czeka na niego największy prezent ..... stanowisko informatyczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kieszonkowe dostawalam tylko w podstawowce i gimnazjum ok 100zl ale jak chcialam cos sobie kupic to i tak mama mi dawala.Kiedy poszlam do liceum rodzicielka moja ozjamila ze jestem w takim wieku ze moge sama na siebie zarobic i zebym nieliczyla na jakies pieniadze no chybaze na swieta ,urodziny czy imieniny.Szczerze mowiac jestem jej za to wdzieczna,przynajmniej nauczylam sie szanowac pieniadze,kiedys wydawalam pieniadze na lewo i prawo na jakies glupoty (oczywiscie mamy kase)a kiedy musialam zarobic na cos sama to 3 razy zastanowilam sie czy warto to kupic a dopiero potem to kupowalam.No i przede wszystkim jestem z sibie dumna:nie pasozytem dla swoich rodzicow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś było 50 zł na miesiac
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie dostawalam
kieszonkowego... Od dziadkow czasami na urodziny, czy z innejokazji taki "prezent" ale teraz tez ;) Zawsze mi mama czy tato dawali na to co akurat potrzebowalam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja mojemu synowi wysyłam
o qr wa moge Cie dotknac masz prace w Anglii............ żal.pl żenada.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23 letni szczęściarz
ja pracuję w UK i nie muszę prosić rodziców o pieniądze bo sam zarabiam tyle że mam "MEGA FULL" kieszonkowe na wszystkie zachcianki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, ja mam 20 lat :P w sumie to 20,5 hehe dostaje 200 plus czasami cos wyszarpie od ojca w sobote. Ale dodam ze tak wogole to utrzymuje sie sama z pieniedzy ktore dostaje za staz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 20
nigdy nie mialam kieszonkowego i bardzo sie z tego ciesze bo teraz wiem co to znaczy odkladac pieniadze na najpotrzebniejsze rzeczy... umialam sama sobie znalezc prace, oplacam szkole, kupie sobie cos i jeszcze odloze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×