CZY BIERZECIE OD SWOICH FACETOW PIENIADZE?

ech a ja daję dupy za zakupy nawet spożywcze

facet jest od tego żeby płacił,ale oczywiście może byc odwrotnie-sprawa gustu:-) tylko wtedy same jesteście sobie winne! że np. dziewczyna, która miała faceta " z gestem" skończyłam na "domku z gosposią", że nie musi sama zapierdalać ze wszystkim..a te inne "ambitnie" płacące za siebie i swoich panów?..żyją potem jako "wzorcowe" mężatki od pierwszego do pierwszego- bo mężulkowie niezaradni życiowo ;-) a nie wiecie ,że facet im wiecej wydaje, to tym wiecej docenia????? praw fizyki nie zmienicie,hehe....

a ..no i to takie wygodne dla facetów okrzykiwać nas utrzymankami, że sponsoring...że to i tamto...bo IDĄ NA ŁATWIZNĘ I PEWNO NIE STAĆ ICH NA TO,ABY NOSIĆ KOBIETĘ "NA RĘKACH"..SZUKAJCIE TYCH NAIWNYCH PANOWIE...TYCH PODCHODZĄCYCH "AMBITNIE", "HONOROWO" DO SPRAW POWIEDZMY FINANSOWYCH W ZWIĄZKU....

DLA MNIE KAŻDA DZIEWCZYNA TRAKTUJACA OWO "PŁACENIE" JEST MĄDRA I MA ODPOWIEDNIE PODEJŚCIE DO ŻYCIA..A DODATKOWO OZNACZA,ŻE SZANUJE SIE I JEST ŚWIADOMA SWOJEJ WARTOŚCI!!!!!!!! POZDRO...SZKODA WIĘCEJ PISAĆ,W SKRÓCIE WYSTARCZY.

jak was taki szczodry i rozrzutny kiedys zostawi i zostaniecie same z dzieckiem i z kredytem na 35 lat, to zweryfikujecie swoje poglady. gwarantuje.

kolejna utrzymanka z dorobioną do tego filozofią, kiepską na dodatek...

wow kazda dziewczyna lubi kase bo kazda lubi dostawac prezenty :) Tez bym chciala miec takiego mezczyzne z samochodem itd zeby kupowal mi raz na jakis czas bielizne nie mowie tutaj na codzien ale tak od czau do czasu bardzo milusio...ale zeby dawal mi a kosmetyczke to nie..:)

Do autorki---> a jak potrzebujesz na podpaski to Andrzejek tez ci daje??Boze dziewczyno zastanow sie troszke!

Akurat.. n i e s t e t y ale nie jestem utrzymanka, a dowodem na Te "honorowe" teraz PŁACĘ ZA TO CENĘ, jak widzisz idiotko pomyliłaś się!!! i nie chodzi mi o faceta, który szasta forsą i wchodzi w gigant kredyty a na końcu robi cie w trąbę zostawiajac kredyt do spłacenia (współczuję) ale o takich, którzy potrafia pieniądze zarobić i rozsądnie wydawać...i traktują nasze potrzeby jak coś normalnego:-)

Facet jak ma klase to placi ale branie od faceta na majtki, kosmetyki, ubrania to juz przesada. Moj facet zarabia ponad 6 tys, on placi za wyjazdy, jedzenie, dyskoteki ale nigdy w zyiu bym nie wziela od niego na kosmetyki. Boze przeciez zarabiam i nie bede robila z siebie dziadowy!!! Czasami ja takze cos kupie od siebie. Np ostatnio zrobilam mu mala niespodzianke. Niech on wie, ze mnie takze stac na maly gest. Smiesza mnie alski, ktore nie kwapia sie do roboty i zeruja na facecie. Mi nie odpowiada rola utrzymanki , czuje sie lepiej jak mam swoje pieniadze. A kobieta ktora bierze na wszystko od faceta, nie ma honoru i klasy. Dla mnie to by bylo ponizajace gdyby facet wyjal kase z portfela i powiedzial: kup sobie kilka kosmetykow. Fuu

komiczne roleksa to ty ogladales bucu ale na wystawie hahahah tak samo bywales w drogich lokalach jak ja jestem astronautą hahah jestes golodupcem i dziadem i jedyne an co cie stac to wyrwac przecietna malolatke i postawic jej piwo hehe. siedzisz padalcu non stop na tej kafeterii, udzielasz sie na damskim forum i przy tym bijesz konia- ot cala twoja rozrywka sfrustrowany kutasie plujac jadem i wyladowujac tu swe kompleksy i żale. Jestes zwyklym pomiotem spolecznym i zaakceptuj to w koncu a nie obrazaj kogos komu lepiej sie powodzi od frajerow i kurew bo ty nawet nie ejstes frajerem tylko cwelem i szmaciarzem nieudacznikiem zyciowym nie umiejacym zaakceptowac pewnych aspektow zyciowych i zasad obowiazujacych u ludzi z klasą :) Ta zazdrośc i zawiść was kiedys zniszczy (o ie juz was nie zniszczyla psychicznie i fizycznie :) To tyle w tym temacie adios tłuki!(mam na mysli takich jak komiczne i te z "honorem" placace za siebie :)

i bynajmniej, nie chodzi tu o drobiazgi w stylu podpaski...ale o ekskluzywny, kosztowny prezent..np. na imieninki :-) :-) :-)

a gdybym cchiala to bym brala od mego facet akase na wszystko. Np teraz jedziemy na swieta w gory i wiem, ze on nie pozwoli mi placic ani zlotowki za wyjazd ale stroj na snowboard( moj pierwszy raz) to kupie sobie sama. Bym nie miala czelnosci poprosic mego faceta o kase na ubranko na deske. Jeszcze mnie stac na to.

do alaska...a kto powiedział,że nie możesz mieć swoich pieniędzy??? swoje pieniądze masz dodatkowo,sądziłam, że to zrozumiałe!!!

jasne ale prezent na imieninki to nie dawanie kasy na kosmetyczke fryzjera i ciuszki przy kazdej okazji.

ale nie rozumiem lasek ktore biora na wszystko od faceta, ida do sklepu kosmetycznego i pokazuja tylko palcem co ma im facet kupic. Boze jeszcze na podklad mnie stac. Gdy facet placi za wyjazd lub daje drogi prezent to juz co innego ale brac od faceta na blyszcyzk do ust to juz zenada totalna.

komiczne to pryszczaty spasiony prawiczek bez klasy i kasy , dla niego kazda atrakcyjna kobieta ktorej dobrze sie powoodzi to kurwa i utrzymanka bo sam nie moze miec zadnej i stad ta jego zawiśc i agresja w stosunku do takich kobiet. Zazdrosci tez facetomk ktorzy moga sobie pozwolic na to zeby traktowac swoja zone. narzeczona jak królowa :) Komiczne idx lepiej do psychiatry a nie siedzisz na kafeterii i tu wyladowujesz swe chore żale

oj musisz się jeszcze dowartościowywać jaka to jesteś wspaniała?? jeśli tylko dzięki temu czujesz sie lepiej to o.k. Ale dlaczego nie może byc tak,że ON już kupił kombinezon??? kto tu mówi o proszeniu??? nikt.

moze jeszcze mam zadzwonic do mego faceta i powiedziec mu ze skonczyly mi sie tampony i tusz w drukarce wiec niech przy nastepnym spotkaniu przywiezie mi. A przed sylwkiem mam mu napisac liste zakupow: fryzjer, tipsy, sukienka, solarka, buty, bizuteria bo przecoez musze ladnie wygladac:P

dlaczego żenada? jesli ONA nie pracuje a ON tak?? to tylko ich prywatna sprawa....że nawet za błyszczyk (dajmy na to ) płaci....

Jakos rodzice wychowali mnie inaczej. Facet placi , facet ma pokazac klase ale zerowanie na jego portfelu to chamstwo.

facet z klasa nie zadaje sie z tipsiarą i solarówa glupia pipo :) sukienke sam mzoe jej kupic taka aby oboje byli zadowoleni :) jest4s zbyt plytka zeby to zrozumiec

przejaskrawiasz alaska sprawę, a wiesz o co mi chodzi, prawda?...

popieram ewelinexxx

Owszem,zgodze sie z co niektorymi opiniami,ze mezczyzna moze obsypywac kobiete prezentami,dawac na wszysko kase ,ale wg mnie tylko wtedy to jest OK.jak kobieta jest jego żoną.Bo narzeczonych i dziewczyn do chodzenia mozna iec mnostwo,zon takze ,ale zona,to zona a nie utrzymanka.

Kobieta z klasa, kobieta szanujaca sie szuka pracy a nie zyje za kase faceta. Ja nie wyobrazam sobie siedziec w domu. Podczas studiow tez mozna dorabiac. Nikt nie zmieni mych pogladow. A ty jak cchesz to bierz na szminke od faceta a i jeszcze popros go o podpaski i stringi:P

Widzę, że temat ciągnie się dalej....:D

ale ewelinaa ja pisze o autorce tematu ktora nie ma za grosz klasy

lub konkubina ale tylko wteduy gdy para ma ze soba swoeje dziecko lub dzieci

Wy wszystkie które piszecie że to jest naturalne i normalne że facet ma płacić itd - bez swoich facetów zginęłybyście z głodu, jesteście tak niezaradne życiowo i wygodne. Moim zdaniem, jeżeli facet odczuwa potrzebę sponsorowania kobiety, na innym polu ma braki i sam sobie chce coś zrekompensować i udowodnić że przynajmniej do tego się nadaje. A kobieta która bierze kasę od gościa, nie zasługuje na szacunek, jest tylko pustą i głupią materialistką. A teraz czekam na atak:-P