Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość andrzejjg

PROSZE POMóżCIE

Polecane posty

Gość andrzejjg

Witajcie. Moja historia jest taka. 2 lata temu poznałem pewną dziewczynę, na początku nic nie wskazywało, że będziemy razem, ale z czasem zaczęliśmy się w sobie zakochiwać i postanowiliśmy ze sobą być. Ja mam 20 lat, Ona 19. Przezywaliśmy razem wspaniałe chwile. To moja pierwsza miłość, dla niej jestem również pierwszą miłością. Pamiętam każdy moment naszego związku, pierwsze pocałunki, pierwsze trzymanie się za ręce. Pamiętam zapach jej ciała i każdy jej ruch w nasza pierwszą wspólną noc. Pamiętam szczegóły, pamiętam kzdy drobyn szczegół naszego związku, wspólne wakacje, rok temu w górach i teraz nad morzem. To nie są jakieś zwykłe wspomnienia, dosłownie o wszystkim pamiętam i myślę. Nigdy siebie nie zdradziliśmy, prawie wcale się nie kłóciliśmy. To był świetny, wręcz idealny związek. Ale teraz w październiku Asia poszła na studia i zaczęło się coś psuć. Zaczęła się zmieniać, przestawała być taką, jaką Ja pokochałem. Zaczęła chodzić do klubów na imprezy z koleżankami ale beze mnie, powiedziała, że ze mną sie nie pobawi, bo ja nie umiem siębawić. Trochę w tym racji jest bo ja nigdy za imprezami tego typu nie przepadałem. Na początku października chciała iść na imprezę integracyjną. Zrobiłem wtedy wielką głupotę. Ni chciałem żeby szła przez zazdrość. Kazałem jej wybierać między imprezami a mną. Powiedziała mi, że chce przerwy w naszym związku bo musi wszystko przemyśleć, odpocząć. Obiecała, że po tej przerwie wrócimy do siebie, i była pewna, że wszystko sie ułoży, zapewniała mnie o swoim uczuciu. Ale znów zawaliłem bo tak tęskniłem za Nią, że ta przerwa sie nie udała. Ona wtedy powiedziała, że nie darzy już mnie takim uczuciem jak kiedyś. Jednak wciąż byliśmy razem, powiedziała ,ze chce spróbować to uczucie odbudować. Niestety zaczęło się jeszzcze więcej imprez, stała się dla mnie chłodna. Zostawiła mnie Wiem, że gdybym wtedy nie postawił jej tego durnego warunku do dziś bylibyśmy razem. Teraz twierdzi, że mnie nie kocha, choć jeszcze kilka dni temu mówiła coś odwrotnego, niestety jak się okazało była wtedy po trzech piwach. Kocham Ją strasznie, nie chcę bez Niej zyć, wiem, że to ja zawaliłem, ale nie potrafię tak sie poddać, przyjąć tego do wiadomości i odpuścić. Chce o Nią walczyć .Wiem, że nie odzyskam jej w przeciągu tygodnia ale bardzo pragne znów Ją w sobie rozkochać i pokazać, że się zmieniłem, że już nie będę chorobliwie zazdrosny. Ale co robic? Co Jej mówić, jak się zachowywać aby zatęskniła za tym co między nami było i aby chciała więcej? Proszę poradźcie mi coś to dla mnie bardzo ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zawaliles
mysle, ze zakonczyla cos co sie chylilo ku upadkowi... Nie studiujesz? To nie wiesz jak to jest. To zupelnie inne zycie. Po prostu nie kochala Cie tak bardzo jak Ty ja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie zrobisz - to nie Twoja wina... tak sie zazwyczaj kończą pierwsze miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AROO
ja tam poszłam na studia i jakoś nie chodze na imprezy, może dlatego że jestem na zaocznych studiach i nie mam czasu na imprezy ale jest tyle fajnych dziewczyn dookoła, a tej daj spokój widocznie nie dorosła to tego co i ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrzejjg
Łatwo Wam mówić "daj sobie spokój". Kocham Ją bardzo i chciałbym znów Ja w sobie rozkochać. Nie moge znieść myśli, że ktoś inny będzie Ją przytulał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci szczerze
że ja w jej wieku byłam podobna. tu niby super ale jak pojawiała ise jakaś nowość to chciałam ja sprawdzić. dopiero teraz kiedy mam 22 lata wiem co to prawdziwa miłość. dopiero teraz przestałam się roglądać za innymi factami. dopiero teraz wiem ze dobrze trafiłam, wcześniej nie byłam tego pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketlina27
andrzejjg,wcale nie łatwo,ale myślę że większa część z nas przeszła przez coś takiego.Teraz Ci się tka wydaje,że to koniec świata,czas leczy rany naprawdę.A ona widac nie była Ciebie warta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×