Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

urok

pytanie do kobiet - roznica wieku

Polecane posty

Poznalem dziewczyne 15 lat mlodsza ode mnie, ma 20 lat. Normalnie kobiety w tym wieku omijam szerokim lukiem, ale w tym przypadku jakos zareagowalem inaczej. Ot, po prostu najzwyczajniej w swiecie spodobala mi sie fizycznie. Udalo mi sie kilka razy porozmawiac z nia dluzej. Okazalo sie, ze dziewczyna jest o wiele madrzejsza i powazniejsza niz na to wyglada i niz sugerowalby to jej wiek. Jakos tak dobrze nam sie rozmawialo, ze zwierzyla mi sie z niejednej sprawy zarezerwowanej raczej tylko dla przyjaciol. Ciekawi mnie jak w tym wieku podchodzilyscie (lub podchodzicie) do znajomosci z tyle starszym facetem. Tylko przyjaciel? Kumpel do zwierzen? A moze moglby byc kims wiecej? Moze wlasnie taki wiek to gwarancja jakiejs stabilnosci? Dodam, ze przygody mnie kompletnie nie interesuja, szukam kogos na stale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz 35 lat to młodziak jestes :D ja mam 24 i chętnie bym takiego schrupała :P a dziewczyna w wieku 20 lat jak najbardziej może myślec poważnie o 35 latku to zależy od niej samej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalezy co rozumiesz przez - schrupala :). Czysta "konsumpcja\" mnie nie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry. Jestem już wiekową osobą. Mam 4 zięciów - w tym 1 były. Dużo zależy w takiej sytuacji od rodziny dziewczyny i jej poglądów. Jeśli dobrze wypadniesz w oczach rodziców, a owa młoda kobieta jest Tobą poważnie zainteresowana, to będzie dobrze. Taka różnica wieku zatrze się w najbliższych 10 latach. Mój ojciec ożenił się z kobietą 21 lat młodszą. teraz, kiedy on ma 82 lata a ona 61, wyglądają jak równolatkowie (ona wygląda na starszą niż jest).bądź dobrej myśli i jeśli jesteś osobą myślącą poważnie, oraz masz uczciwe zamiary, wszystko się ułoży. tylko trzeba zabiegać i dać się poznać z dobrej strony (mam nadzieję,że zła strona nie istnieje, albo jest mini). Pozdrawiam i życze szczęścia w tym zgniłym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w wieku 35 lat to żeś już stary przeżyty zgred i tak na ciebie patrzy ta mloda duupka, a ty sobie myśl jaki z ciebie atrakcyjny Kazimierz hahahahahahahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szowinistyczna świnia
młoda dupa zawsze załaduje w ciula starego palanta :D ale co sobie chłopie przez ten czas podupczysz to Twoje więc śmiało rwij i rżnij młode cipsko ile wlezie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ok - to ja inaczej - mam 25 lat i uważam, że nawet dla mnie jesteś za stary... ale tu nie chodzi o moją opinię tylko tej dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki, grazka 100. Co do poznania z rodzicami, to raczej dziewczynie sie z tym nie spieszy. Najpierw musi poznac faceta i calkiem slusznie. Czy jest specjalnie zainteresowana na razie nie da sie wyczuc. Raczej z pewnymi sprawami trzyma na dystans, a jednoczesnie jest ciepla i serdeczna. Ludzie sa rozni, zgadza sie, ale te 20 lat troche mnie przeraza :D. W dzisiejszych czasach nie kojarzy mi sie specjalnie dobrze, raczej tylko z zabawa (fakt, przejechalem sie kiedys bardzo na takim wieku), a tu mile rozczarowanie. Do: mazurski chlop - masz jakies kompleksy? Jestes szczylem ktorego kobiety po prostu olewaja? Jesli nie masz nic konstruktywnego do powiedzenia, to stul pysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irresistibledesire
Po co owijac w bawelne? Przyznaj sie, ze podnieca cie po prostu perspektywa seksu z mlodym cialkiem. Jest wiele atrakcyjnych i madrych 30latek, ale Ty zwrociles uwage na 20-stke:O Sama mam 22 lata i niestety nieustannie musze bronic sie przed tak takimi panami w srednim wieku jak ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
irresistibledesire \"Po co owijac w bawelne? Przyznaj sie, ze podnieca cie po prostu perspektywa seksu z mlodym cialkiem. Jest wiele atrakcyjnych i madrych 30latek, ale Ty zwrociles uwage na 20-stke\"\" Wyłącz telewizor ! ! ! I te głupie filmy typu \"Ally Mc Beall\" , \"Magda M\" itd. Zejdz do realnego świata ! ! Jego rówieśniczki to już mężatki. A nie jakieś wolne, atrakcyjne kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej ej jaki pan w średnim wieku?? jak juz pisałam mam 24 lata i nie miałabym nic przeciwko nawet jesli mój facet miałby 38 lat. facet jest jak wino im starszy tym lepszy ----> są jednak granice :P na geriatrii nie będę szukać lubego hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irresistibledesire
Nie ogladam glupich seriali, ale mam za to 27letnia siostre i znam jej znajome. Wiekszosc z nich to atrakcyjne babki, ktore jednak maja wymagania i to chyba odstrasza facetow. Przeciez lepiej zbajerowac 20latkie, ktorej imponuje "dojrzalosc" faceta(zazwyczaj jest wrecz odwortnie) i nie trzeba o nia za bardzo zabiegac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no to jak na razie tylko ja się wypowiedziałam :D chociaż czy akurat jestem taka młoda? ja znam małżeństwo z taką różnicą wieku, facet stetryczał a kobieta młoda, chciałaby wyjść ale jej go żal (tym bardziej że jest chory)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irresistibledesire
Grzesznico, ale pewnie chcialabys, aby ten 38 latek byl dojrzalym emocjonalnie facetem, ktory zakochal sie w Tobie a nie w fakcie, ze jestes mloda. Niestety wspolczesni faceci obalaja mit, ze dojrzaly wiek=dojrzalosc emocjonalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam właśnie 20, mój chłopak 29 z haczykiem, więc moze moja opinia Ci się przyda :) Otóż poznaliśmy się na gronie (banalne, wiem, ale to przypadek) ;) również miałam obawy co do tego związku, bo to facet po przejściach, ma dziecko :O ale zaryzykowałam i nie żałuję! Jesteśmy już prawie rok razem, mieszkamy ze sobą, kochamy się i świata poza nim nie widzę. Ja się obawiałam że to on może nie opodchodzic do sprawy poważnie. Nie wszystkie 20latki mają tylko dyskoteki w głowie i IQ pantofelka ;) powodzenia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
irresistibledesire Ja tam wolnych, przed 30-ką nie znam. Same mężatki \"ktore jednak maja wymagania \" - kojarze, finansowe. Chodzi o zdolność finansową do załóżenia rodziny, zamieszkania na swoim. Ja np swoje mieszkanie wynajmuje. Sam mieszkam z rodziną. Zawodowo wszystko idzie ku dobremu. Ale czasu potrzeba. Dlatego sam rozglądam się za młodszymi, nie za rówieśniczkami. Jak młodsze będą miały takie wymagania, to je spełnie. Ps ale są też kobiety oderwane od realiów. Ale o tych już pisałem : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3621301&start=60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
wykończył ją chłop :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak wszystko zależy od tej młodej osoby. Możecie tu wypisywac rózne dyrdymały. Moim doświadczonym zdaniem wszystko jest realne. Zależy tylko od nastawienia stron zainteresowanych bezpośrednio, a nie od ogólnopolskiej dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 25
a np ja 25 a ona 20 może byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irresistibledesire
Facet78, i tu sie mylisz. Wymagania nie oznaczaja tylko kasy. Ja bardziej szanuje faceta, ktory ma mniej kasy, bo wynajmuje mieszkanie i ceni niezaleznosc niz kogos, kto mieszka z mamusia i oszczedza kase do skarpety. Dla mnie najwazniejszym wymaganiem jesli mozna to tak nazwac jest dojrzalosc emocjonalna partnera, szacunek do kobiety i uczciwosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
irresistibledesire Ja w każdej chwili mogę wejść na swoje. Tylko po co ? Samemu ? - I tak nie żyje na czyjś koszt. Ale jestem pragmatyczny - jak na swoje to z kimś. Dla mnie gównarzerią jest jak ktoś dla mieszkania samemu rzuca kasę w błoto zamiast np. ją zainwestować. Np w siebie i poprawę kwalifikacji zawodowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×