bez orgazmu..

Od ponad roku wspolzyje z chlopakiem.. jest nam cudownie... tylko ze ja ani razu podczas stosunku nie mialam orgazmu :( Podczas pieszczot owszem, ale nie podczas stosunku :( czy to zle? jak mam na to patrzec? a moze my nie pasujemy do siebie? ratunku! ... bo ja nie wiem co myslec, a moj facet sie zamartwia ;(

A ile to u was trwa ?, może trochę za krótko. Albo może boisz się zajścia w ciąże ?

Nie boje się ciązy, jem tabletki, a do tego moj partner się zabezpiecza. Kochamy się od roku i dosc czesto :(

wiekszosc kobiet tak ma jak ty i naprawde sie nie przejmuj .Najwazniejsze że masz orgazm a w jaki sposób dochodzisz to nie jest istotne

kilka minut powinna ta jazda potrwać, może chłopak zbyt szybko z podniecenia kończy. Młodzi, mocno najarani faceci mogą tak mieć, zanim zaczną nad sobą panować ;)

No tak On konczy dosc szybko, przyznam, ale i tak z gra stepna to wszystko trwa nawet godzinke..

może spróbujcie innej pozycji, np. od tyłu, albo stymuluj sobie w czasie stosunku łechtaczkę dodatkowo ręką ;)

?

TAK WIE, nie naleze do osob udających...

nie skupiaj sie tak na tym,nie traktuj jako zadanie do wykonania

dodatkowo np. ręką pocierać łechtaczkę? Ja pochwowego orgazmu nie mam, choć współżyję z facetem od prawie 4 lat... :( ale jak się "bawię" palcami przy stosunku, to łechtaczkowy mam i tego się trzymam ;)