Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam prawo wiedziec

Czy plaska glowa to wina mamy?

Polecane posty

Gość mam prawo wiedziec

Witajcie mamusie ,nie mam dziecka i narazie nie planuje miec ,ale pytam na waszym topiku bo chyba mozecie mi pomoc ,znacie sie na tym jak sadze .Wiec jest taka sprawa , moj chlopak ma plaska glowe ! z tylu ,nie wyglada jak czaszka ,polkula - za to jest splaszczona , robie mu fajne fryzurki zeby tego nie bylo widac ,denerwuje mnie ten widok , jeszcze jak pomysle sobie ze ta moja przyszla tesciowa ,taka jest madra na kazdy temat ... i w zwiazku z tym chcialam zapytac ,czy to jest niewiedza matki ?czy jak kladla go np do lozeczka gdy byl niemowlakiem na plecki i glowka sie mu tak splaszczyla? czy to od tego ?dzieki za odpowiedzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawo wiedziec
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam się na tym1
Ale dziecko ma to do siebie, że nawet jak je kładziesz to i tak się rusza, obraca główkę itd, no chyba że coś z nim nie teges to leży nieruchomo i spłaszcza sobie czaszkę ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D nie sadze by glowa byla od lezenia na pleckach plaska:O ja lezalam zawsze na brzuszku jako dziecko a i tak mam plaska glowe, i wcale mi to nie przeszkadza taka moja natura i juz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawo wiedziec
jestes pewna ? przeciez czaszka niemowlaka jest miekka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam się na tym1
Owszem kości noworodka są miękkie podczas i tuż po porodzie. Spojenia między koścmi czaski nie są jeszcze stałe, to ma umożliwiac przeciśnięcie sie przez kanał rodny. Potem te spojenia twardnieją, nie wiem dokłądnie ile to trwa czy godziny czy dni....poszukaj w fachowej literaturze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawo wiedziec
nie znam się na tym1 - dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale nie az tak miekka, bez przesady, glowka niemowlaka nie jest z plasteliny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam się na tym1
U noworodka szwy nie występują, a kości sklepienia czaszki są połączone elementami błoniastymi. na skrzyżowaniu elementów błoniastych występują ciemiączka (fonticuli). ciemiączko przednie, czołowe (fonticulus anterior) - między kośćmi czołowymi i ciemie-niowymi (w tym okresie istnieją jeszcze dwie kk. czołowe). Leży na skrzyżowaniu szwów : czołowego wieńcowego i strzałkowego. Wymiary 3 - 5,5 x 2 - 5 cm. W antropologii punkt ciemiączka przedniego nosi nazwę bregma. Ciemiączko przednie kostnieje ok. 18-24 mie-siąca życia. ciemiączko tylne, potyliczne (fonticulus posterior) - w miejscu połączenia części łusko-wej k. potylicznej z kośćmi ciemieniowymi (szwu węgłowego ze szwem strzałkowym). W antropologii punkt ten nosi miano lambda. Ciemiączko tylne zarasta w okresie między 9 a 12 miesiącem życia. ciemiączka klinowe (dwa) (fonticulus sphenoidalis) - w miejscu połączenia części łusko-wej k. skroniowej, skrzydła większego k. klinowej i kąta klinowego k. ciemieniowej (czasem też powierzchni skroniowej k. czołowej). W antropologii punkt nosi nazwę pterion. Cie-miączko klinowe należące wraz z sutkowym do ciemiączek bocznych może nie istnieć już w momencie porodu, ale fizjologicznie zarasta do 3-go miesiąca życia. ciemiączko sutkowe (dwa) (fonticulus mastoideus) - w miejscu połączenia kąta sutkowe-go k. ciemieniowej łuski potylicznej i części sutkowej k. skroniowej. W antropologii nosi nazwę asterion. Kostnieje jak wyżej. W przeciwieństwie do pozostałych jest zbudowane z chrząstki szklistej. Obecność błoniastych połączeń ułatwia adaptację głowy dziecka do kształtu kanału rodnego w czasie porodu (możliwość "dachówkowatego" zachodzenia kości strony prawej i lewej na siebie, przy całkowitej ochronie struktur mózgowia - wypracowanie najbardziej miarodajne-go obwodu główki, jako części przodującej dziecka). Inne ważniejsze punkty antropologiczne czaszki, to nasion (sutura frontonasalis - szew czołowo-nosowy) i inion (protuberantia occipitalis externa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem jest to wina osoby która układała malca do snu wciąż w tej samej pozycji. Owszem dziecko starsze przekręca główkę ale nie noworodek. Dla tego zalecane jest by w początkowym okresie zmieniać za każdym razem pozycję dziecka (np układać na zmianę na boczkach) W momencie kiedy dziecko jest jeszcze malutkie i zauważy się jakąś deformację można jeszcze \"naprawić\" czego się nie dopilnowało, ale im dziecko ma więcej miesięcy tym sprawa trudniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawo wiedziec
wlasnei tez w ten sposob mysle ,dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nietutejsza
moim zdaniem to moze byc rodzinne. np. w mojeje rodzinie ze zstrony ojca prawie wszyscy maja plaskie glowy, co troche udzielilo sie nawet mnie i mojemu bratu 😭 zreszta obserwuje, ze w polskim narodzie plaska glowa z tylu wystepuje czesciej niz gdzie indziej. moze to tez kwestia doboru fryzur ... ps. z tego, co piszesz o przyszlej tesciowej prawie ze wnioskuje, ze twoj chlopak to moj kuzyn ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krychaaa
haha niezły temat :) mnie sie wydaje, ze to jest cecha indywidualna i nie ma za bardzo powiązań miedzy tym, jak dziecko lezy, a jak płaska bedie jego głowa chyba mało kto zaprzata sobie tym głowę, a ludzie przeciez różne mają głowy ja akurat mam płaską z tyłu i nie uwazam, żeby to była deformacja; po prostu jeden ma bardziej wypukłą, inny bardziej płaską większosć niemowlaków leży wiekszość czasu na plecach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawo wiedziec
nietutejsza - hehe ,bo wszsytkie tescowe maja cos wspolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krychaaa
najbardziej spodobało mi sie zdanie "denerwuje mnie ten widok" hihi :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawo wiedziec
krychaaa - wybacz ,czasami zachowuje sie dziecinnie ,nie wiem moja czacha jest okragla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krychaaa
nie, mnie to naprawde rozbawiło, uwazam, ze temat jest bardzo humorystyczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawo wiedziec
no widzisz ,a ja jestem powaznie zniesmaczona tym faktem :( (glowa znaczy )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety sposob w jaki dziecko lezy ma wplyw na ksztalt glowki. Czaska niemowlecia jest plastyczna i jesli maluch bedzie ukladal glowke tylko na jedna strone to glowka z tej strony bedzie bardziej splaszczona. Moj synek tak wlasnie mial. Ukladal glowke glownie na prawa strone. Przy jednej z pierwszych kontroli pediatra zauwazyla, ze glowka jest bardziej splaszczona wlasnie z prawej strony. Zalecila stymulowanie maluszka by ukladal glowke na druga strone. W nocy jak synek spal delikatnie przekrecalam mu glowke na lewo. Po pewnym czasie sam zaczal to robic i obie strony glowki ladnie sie zrownaly. Ale przez jakis czas mozna bylo rzeczywiscie zauwazyc, ze prawa strona jest bardziej plaska niz lewa. Wiadomo, ze dzieciaczki same przekrecaja glowke, ale niektore maja po prostu swoja ulubiona strone i to sprzyja splaszczaniu sie glowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w liceum miałam
koleżankę która miała strasznie krzywą szczękę, tzn. przesuniętą na gok twarzy. Ona mówiła że to dlatego że jak była malutka to rodzice kładli ją zawsze na tym jednym boku. Szkoda dziewczyny, bo poza tym bardzo ładna i zgrabna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez pierwszy rok dwa
dzeci miewaja zinieksztalcona głowke od pozycji w łozku, ale potem sie to wyrównuje, chyba ze mialy jakies niedobory (wapn? czy co tam kosci tworzy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawo wiedziec
ha wiedzialam ze w tym tkwi problem ;) dzieki za odpowiedzi !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111111111
nie wiem jak to się ma do dorosłego człowieka ale po małym kilkumiesięcznym dziecku widać czy jest kładzione na plecach czy na boku albo brzuchu niestety dzieci układane non stop na plecach maja płaska głowę i nikt mi nie powie,że jest inaczej mojej koleżanki dziecko było układane na plecach i na dodatek miało tendencje do przechylania główki w jedną strone i ta asymetria główki była widoczna gołym okiem,nie wiem jak teraz wygląda bo jest już duża no i ma włosy,które zasłaniają głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111111111
krychaaa to nieprawda,że dzieci większość czasu leżą na plecach,ja zawsze kładłam dzieci na brzuchu albo na bokach,na boczku układały też połozne w szpitalu w którym rodziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam że to jest wina rodziców.Jeśli dziecko będzie non stop leżało na tej stronie to mogą być takie problemy.Powiem na moim przykładzie-synek cały czas leżał na prawej stronie ,mimo że my kładliśmy jego z każdej strony po tyle samo.On jednak tylką tą strone sobie umiłował.Efekt był taki że właśnie z tej strony po mału robiła się płaska.Lekarz zalecił nam w czasie snu kłaśc sztywno po bojach kocyk lub ręcznik by mały właśnie nie kładł się na tej stronie.Było ciezko ale dało się to przerzyć.Dzięki temu synek ma ładną okrągłą główke.DSlatego moim zdaniem tak ważne jest robić to odrazu za niemowlaka tzn kłaśc dziecko raz na jeden boczek,raz na drugi itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze mial krzywice
Nikt o tym nie pomyslal.Jesli urodzil sie w okresie jesienno-zimowym to bardzzo prawdopodobne.Zgadzam sie co do kladzenia dziecka.Ja osobiscie mojego Synka przekladalam przy karmieniu raz na jeden bok raz na drugi,troche na brzuszku,troche na pleckach.Dbalam o jego glowke bo urodzil sie w okresie zimowym, a wiadomo ze jest wtedy malo slonca -naturalna wit d.Vigantol oczywiscie tez mu dawalam.Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adek77
Witam, wydaje mi sie ze to wina matki. Ja przez bledy swojej matki place juz 27 lat i nie jak dlugo jeszcze dam rade z moim wygladem zyc. Mam bardzo owalna glowa, w szkole zawsze sie ze mnie nasmiewali i przezywali ze mam glowe jak jajo. Teraz w zyciu doroslym tez nie jest lepiej ludzie nie rozumia ze to nie moja wina, czesto slysze komentarze i obrazliwe slowa, ze wygladam jak potwor itd. Szukam wyjscia z tego wszystkiego i chcialbym przejsc operacje ale nie wiem gdzie moge sie zglosic. Prosze o pomoc. Dluzej juz nie wiem czy dam rade z tym zyc. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyta pe
oczywiście że płaska głowa to wynik za częstego jak nie ciągłego kładzenia dziecka na pleckach. Ja jak byłam w pierwszej ciąży to w jednej z tych książek które się dostaje od ginekologa przeczytalam że noworodka trzeba układać na bokach żeby jak najdłużej utrzymać noworodkówy kształt głowy. I tak robiłam z dwójka moich dzieci i żadne nie ma płaskiej głowy. A nie wiem co z Was za matki jeśli nie pamiętacie że noworodek sam nie zmienia pozycji to znaczy że również sam nie przekreća główki. Osobiście nie podobają mi się dzieci z płaskimi głowami i bardzo się cieszę że moje takich nie mają. Córka kuzynki miała tak płaska głowę kiedy miała roczek że lekarz zalecił podczas kąpieli masaż główki. Ale chyba już było trochę za późno i teraz dziewczynka ma 7 lat ima trochę płaska ta głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się zgodzę z tym, że dziecko ma spłaszczoną główkę od leżenia ciągle na jednym boczku lub na plecach. Moje zawsze leżały na boku i po każdym karmieniu miały bok zmieniany. Szwagierki mały znowu z jednej strony miał płaską główkę i za radą moją i swojej mamy zaczęła zmieniać boczki jak Go kładła i się wyrównało. Póki dziecko jest jeszcze malutkie to wszystko szybko wraca do normalnego stanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja się nic zgodzę
Mój syn jako noworodek NIGDY nie był kładziony na płask. zawsze kładłam mu głowę na jedną lub drugą stronę w obawie przed zadławieniem-dość długo ulewał. A mimo to mial płaską główkę. co prawda to się w wieku ok roku wyrównało i teraz już nie ma płaskiej,ale wcześniej miał. Sądzę że autorka za wszelką cenę chce pokazać że teściowa to zła kobieta która zaniedbała i skrzywdziła swojego syna żeby w razie konfliktu mówić,a widzisz przez nią masz płaski łeb :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×