to było 10.06.2006....

już ponad rok na brzuszka nie widać....:( dlaczego tak jest ze jak sie chce to nie można mieć....ciągłe badania, wizyty lekarskie...i odpowiedz :trzeba czekać...jeszcze jest czas...!!a tak bardzo chciało bysie przytulić tę małą istotkę do siebie...

a chodzisz do specjanych lekarzy??

wiesz co a ile masz lat? 30? bo jezeli 30 lub np 27 to mysle ze musice z mezemz acząc konretne leczenie:/ a jakie juz badania robilas?>

ciąża, macierzyństwo, a nie na ślubach???????

no własnie dziewczyno..my tu najwyżej mozemy pogadac o sukni slubnej albo o zaproszeniach czy wyrtoju sali, myśle, ze to nie jest odpowiednie miejsce na teog typu wątki....oczywiście bardzo Ci współczuje, ale myśle, ze troche starszysz tym tematem dziewczyny, przed którymi dopiero co życie sie rozwija...

zreszta..chyba lepiej nie mieć niz mieć chore... ?

ta mala istotka rosnie szybciej niz ci sie wydaje i za pare lat moze juz nie dac sie prztulac tylko dac ci piescia w nos bo nie chcesz zasponsorowac nowego ipoda czy piarej pary firmowych butow w tym sezonie. dlatego zastanow prosze cie bardzo dlaczego chce miec dzieco. jesli tylko do przytulania to lepiej nie miej go wcale. dziecko trzeba wychowac dla swiata i innych ludzi i czasem niestety przylac klapa na tylek bo wyrosnie maly a potem duzy potwor.