Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gugusia

pośmiejmy sie z rana-kto zna jakies zaje..fajne kawały?

Polecane posty

Gość idealnym moze i jest
Idą przez las dwa smoki. Jeden mówi do drugiego. - Wiesz chce mi się srać! - To idź w krzaki! Ten poszedł za krzaki i krzyczy. - Poroniłem, poroniłem!!! Podchodzi drugi: - Głupi jesteś, na żabę nasrałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kIlara
Jasiu bawi się swoją kolejką. - k**wa wsiadać, k**wa wysiadać tato usłyszał to z sąsiedniego pokoju -Jasiu jeśli jeszcze raz przeklniesz przez godzinę zabiorę ci twoją kolejkę. -5 minut nic -10 minut nic -20 minut nic -40 minut nic -60 minut nic -60 minut i sekunda K**wa wsiadać k**wa wysiadać bo przez tego skur**syna mamy godzinę opóźnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeew
Przychodzi facet do księdza i mówi: - Proszę księdza chciałbym, aby mi ksiądz ochrzcił kota. - Przykro mi synu, lecz nasza wiara na to nie pozwala. Bóg też nie był zwierzęciem i nie mogę tego uczynić. - Dobrze zapłacę. Facet wykłada pieniądze. Ksiądz ochrzcił kota, ale miał wyrzuty sumienia, więc poszedł z tym do biskupa, opowiedział mu wszystko, a biskup na to: - Co Ty zrobiłeś? Wiesz o tym, że tego nie można robić? - Ale on dobrze zapłacił... - Ile? -Milion. -To proszę przygotować kota do Komuni Świętej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kIlara
Nauczycielka od J.polskiego wchodzi do klasy i mówi:zadam wam teraz do napisania wypracowanie w którym musi występować -wątek religijny, -Wątek historyczny, -wątek miłosny, -wątek tragiczny. No to zaczynajcie pisać.Wszyscy zaczęli pisać, a Jasiu siedzi i huśta się na krześle.Nauczycielka podchodzi do niego i pyta się go: - A ty Jasiu już napisałeś? - Tak - A mógłbyś nam przeczytać co napisałeś? No i Jasiu zaczął czytać: O mój Boże - wątek religijny Westchnęła Hrabina - wątek historyczny Zaszłam w ciążę - wątek miłosny Ale nie wiem z kim - Wątek tragiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kIlara
W zakładzie uczeń goli klienta. Niechcący zaciął go, a szef widząc to zamachnął się by mu wymierzyć karę. Uczeń uchylił się i cios spadł na klienta. Uczeń goli dalej, ręce mu się trzęsą więc zaciął biedaka ponownie. Sytuacja się powtórzyła, szef znów się zamachnął na ucznia, ten się uchylił, a cios spadł na klienta. Goląc dalej ręka się uczniowi obsunęła i uciął klientowi ucho. Klient przestraszony: - Kopnij pan to ucho pod stół, bo jak szef zobaczy to mnie chyba zabije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W parku na ławeczce siedzi młoda para. Po chwili dosiada sie do nich dziadek. Dziewczyna mówi do chłopaka: - Boli mi nosek. Chłopak pocałował ją. Dziewczyna mówi: - Już nie boli. Po chwili: - Boli mnie czółko. Chłopak pocałował ją w czoło. Dziewczyna: - Już nie boli. Dziadek z niedowierzaniem się pyta młodego człowieka: - A czy hemoroidy też pan leczy? Siedzi baca na skale i liczy: - 121, 121, 121... Przechodzi turysta i pyta się: - Co tak liczycie baco? Baca strąca turystę że skały i liczy dalej: - 122, 122, 122...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itiiii
Przyjechał rycerz do kochanki na koniu, zostawił go pod oknem,wdrapuje się na balkon i wchodzi do niej przez okno.Myśli sobie: ;Jak ktoś wejdzie to wyskoczę przez okno prosto na konia i odjadę.Siedzi u kochanki już trzy godziny.W pewnym momencie słychać ciężkie kroki na schodach.Rycerz wyskakuje przez okno.Wtem drzwi się otwierają, wsuwa się końska głowa i mówi:- Gdyby mój pan mnie szukał, to poszedłem pod bramę, bo zaczęło padać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pijak wraca do domu o czwartej nad ranem... - Gdzie byles? - pyta zona. - Na... czynie. - Na jakim czynie? - Naczynie, bede rzygal.... .. Uczen stoi przed tablica, rozwiazuje zadanie, ale meczy sie niemilosiernie. Za bardzo mu to nie idzie, wiec co chwile pluje w rece i wciera sline we wlosy. Nauczycielka patrzy ze zdziwieniem pyta sie go: - Bogus! Dlaczego na Boga wcierasz sline we wlosy? - Wczoraj slyszalem jak mamusia mowi tatusiowi... poslin glowke, zobaczysz, ze od razu pojdzie ci lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złote myśli pijaków: Pijany żyje krócej, ale widzi dwa razy więcej. Życie zaczyna się po pięćdziesiątce - a po setce lub dwóch jest jeszcze lepiej. Każdy pijany chodzi roześmiany. Ludzie używają do myślenia tylko 10% szarych komórek, więc pozostałe 90 mogę przeznaczyć na alkoholizm. Do burdelu wchodzi zgarbiony, trzęsący się staruszek i zamawia trzy dziewczyny. Burdel-mama śmieje się: - Dziadku, trzem nie dasz rady! Dziadek sięgając po portfel: - Płacę, to i wymagam Po chwili dziadek wchodzi z dziewczynami do pokoiku i mówi: - Wy dwie! Połóżcie mnie na tę trzecią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasiu się pyta taty: Tato czym się rożni teoria od praktyki? Jasiu zaraz wytłumaczę Ci to. Spytaj się mamy czy dałaby murzynowi za 2000$. Jasiu podchodzi do mamy i pyta się: Mamo dałabyś murzynowi za 2000$? No wiesz synku. Meble by się przydały, a pensja mała. Dałabym ten jeden raz. Jasiu idzie do taty mówi, że mama by dała. Jasiu teraz idź do siostry i spytaj się o to samo. Jasiu podchodzi do siostry i pyta się. Siostra dałabyś murzynowi za 2000$? Pewnie że tak. Miałabym na kosmetyki , imprezy i ciuchy. Jasiu idzie do taty i mówi, że siostra dałaby. Teraz Jasiu idź do dziadka i spytaj się o to samo. Jasio idzie i pyta się. Dziadku dałbyś murzynowi za 2000$? Dałbym, bo wiesz emerytura mała, a na starość coś bym sobie kupił. Jasio poszedł i powiedział, że dziadek by dał. Tata mówi: Widzisz synku w teorii mamy 6000$ w kieszeni. A w praktyce dwie koorwy i pedała w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ida dwa penisy przez miasto. Staja na pasach patrza a po przeciwnej stronie stoi wibrator. Na to jeden penis do drugiego: - Ty patrz cyborg! Gdy Marysia dowiedziała się, że jej dziadek umarł udała się prosto do babci by ją pocieszyć. Babcia opowiedziała jej, że dziadek dostał zawału serca podczas ich poranno-niedzielnego sexu. Słysząc to Marysia bardzo się wzburzyła i tak rzecze do babci: - Babciu, przecież kiedy para staruszków będących grubo po 90-tce sypia ze sobą i uprawia sex to tylko kusi los. Prędzej czy później musiało się to tak skończyć! - Moje dziecko, przed wieloma laty, gdy wraz z Twoim świętej pamięci dziadkiem zdaliśmy sobie sprawę z naszego podeszłego wieku odkryliśmy, że najlepsza pora na pieszczoty zaczyna się dokładnie wtedy, gdy dzwony kościelne zaczynają grać. To był bardzo dobry rytm: wolno i przyjemnie, nie za męcząco, na "Ding" włóż, na "Dong" wyjmij... Tu babcia musiała przerwać, otrzeć łzę po czym kontynuowała: - ...I gdyby nie ten pie****ny samochód lodziarza ze swoim poj****ym sygnałem nie podjechał pod nasz blok to Twój dziadek dalej by żył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po długim seksie młody chłopak wyciąga się na brzuchu, wyciąga papierosa ze spodni i szuka zapalniczki. Nie może znaleźć, więc pyta dziewczynę czy ma jakąś. - Może jakaś jest w górnej szufladzie?! - odpowiedziała. Otworzył szufladę w szafce przy łóżku i znalazł pudełko leżące wprost na oprawionej w ramkę fotografii jakiegoś mężczyzny. - To Twój mąż? - zapytał nerwowo. - Nie, głupku - odpowiedziała przytulając się do niego. - Twój chłopak? - Nie, skąd - odpowiedziała przygryzając jego ucho. - No to kto? - zapytał zdezorientowany chłopak. Dziewczyna odpowiedziała spokojnie: - To ja przed operacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panie władza,zniknęła mi żona -Dawno? -No będzie ze dwa tygodnie -Człowieku.to dopiero teraz zgłaszasz -Panie władzo,nie mogłem uwieżyć w te szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego mężczyźni są jak tusz do rzęs? Spływają przy pierwszych objawach uczuć ******************************************************** ******************************* Jaka jest najszybsza droga do serca mężczyzny? Przez klatkę piersiową, ostrym nożem ******************************************************** ******************************* Dlaczego mężczyzna jest jak dyplom magisterski? Tracisz mnóstwo czasu żeby go zdobyć, a potem okazuje się, że do niczego nie jest ci potrzebny ******************************************************** ******************************* Kto to jest mąż? - zastępca kochanka do spraw finansowo-gospodarczych ******************************************************** ******************************* Czym się różni mąż od dyrektora? - tym, że dyrektor wie, że ma zastępcę a mąż nie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na poboczu autostrady superhiperblondyna w superhipermini wypina swoją superhiperpupę wymieniając koło w swoim superhipersamochodzie. Zatrzymuje się policjant I najdelikatniej jak umie zwraca uwagę: - Rozumiem, że jest Pani zdenerwowana, ale stoi Pani niebezpiecznie wyeksponowana na poboczu, a ja cos nie widzę trójkąta. - No.. Bo.. Ja.. Mam wydepilowany - zarumieniło sie dziewczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noc poślubna: - Kochanie dużo było ich przede mną? Mija godzina, ona milczy - Kochanie gniewasz się na mnie? - Cicho liczę... Kłótnia w łóżku: - To ty pierwsza zaczęłaś! - Tak, bo ty pierwszy skończyłeś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy rozwodach wina jest z obu stron. Ze strony żony i teściowej ................................................. Mąż pyta żonę: - Skąd wracasz? - Z salonu piękności. - I co było zamknięte? .......................................... Lekarz wypisując chorego po operacji udziela mu rad: - Nie palić, nie pić pod żadnym pozorem, co najmniej osiem godzin snu dziennie. - A co z seksem? - Tylko z żoną, bo wszelkie podniecenie mogłoby pana zabić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W szpitalu lekarz pyta się zmartwionej matki. - Czemu się pani martwi! Urodziła pani ślicznego, zdrowego synka. - Ależ panie doktorze, on jest rudy! Mój mąż od razu się, że to nie jego dziecko. - Niech się pani nie martwi, ja się tym zajmę Lekarz idzie do męża i pyta - Jak często współżyje pan z żoną? - Co tydzień... - Proszę nie żartować!!! - No dobrze, co miesiąc! - Proszę pana, ja jestem lekarzem i naprawdę znam te sprawy. Proszę być ze mną szczerym. - No dobrze!!! Raz na pół roku! - To idź pan teraz i zobacz coś tym zardzewiałym przyrządem zmajstrował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na lekcij polskiego pani kazala dzieciom napisac wierszyk rymowany. Podchodzi do jasia i prosi by przeczytal jej swoj wierszyk. "stoi baba w jeziorze wokół świzdy gwizdy, woda siega jej do piz**". -Jasiu! niemoze byc z przeklenstwami -No dobrze prosze pani Po chwili pani podchodzi do Jasia i prosi go raz jeszcze o przeczytanie "stoi baba w jeziorze wokół świzdy gwizdy woda sięga jej do kolan" -Jasiu miało byc z rymem - Wody przybędzie to i rym będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiają trzy zakonnice. Pierwsza mówi: - Wczoraj, gdy sprzątałam biuro księdza, znalazłam stos pornosów! - I co zrobiłaś z nimi? - spytały się zakonnice - Wywaliłam je do śmietnika. Druga siostra: - Gdy odkładałam ubrania księdza do szafy, znalazłam prezerwatywy. - I co zrobiłaś? spytały znów zakonnice. - Przedziurawiłam je szpilka. Trzecia siostra zemdlała. ------------------------------------------ Wraca nawalona wrona z imprezy. Leci i kracze: - Krrra, Krrra Nagle walnęła w drzewo. Spadla. Po chwili podnosi się, otrzepuje z kurzu i próbuje: - Hau, miau - cholera jak to było? ------------------------------------------- Co należy pokazać blondynce po dwóch latach bezwypadkowej jazdy samochodem? - Drugi bieg... -Jasio przybiega do mamy i mówi -Mamo,mamo widziałem jak tatuś robił cos z pokojówką -Taak a co takiego? -Najpierw ja całował,a potem dotykał.Potem poszli do gabinetu rozebrał ją i wsadził........ -Dobrze synklu, w niedzielę podczas kolacji opowiesz to,żeby wszyscy wiedzieli.Nadeszła niedziela,rodzina przy stole i mama daje znak synkowi,żeby zaczął mówić; -No więc tatuś całował dotykał pokojówkę,pózniej zabrał ją do gabinetu rozebrał i wsadził......wsadził........Mamo jak się nazywa to co ssiesz szoferowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziadzio poszedł sie wysikac za dom i podglądnał go wnuczek zapytał - dziadzio co ty tam trzymasz - A to ślimak odpowiada dziadzio -Pewnie że ślimak bo do chu..a niepodobny Rano w biurze: - Stary, skąd masz takie limo pod okiem?! - A, bo jak się wczoraj wieczorem modliliśmy przy stole i właśnie mówiliśmy "ale zbaw nas ode złego", to niechcący spojrzałem na teściową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Tesciowa chciała sprawdzić zieciow czy ją w ogóle lubią,przygotowała sobie wszystko w studni( jak wskakiwała trzymała sie liny). -Przyjechał pierwszy ziec na to tesciowa hop i wskoczyła do studni. -Zięciu podbiega patrzy tesciowa się topi,wyciaga ją i odnosi do domu. -Rano budzi sie i widzi przed domem maluch z napisem -;od teściowej dla ziecia; -Przyjechał drugi zięc i sytuacja powtarza się jak za pierwszym razem -Rano budzi sie a przed domem stoi polonez z napisem ;od wdzięcznej tesciowej dla ziecia: -Przyjechał trzeci zieć -teściowa powtarza stary numer -zięc podbiega do studni,odcina line na której wisiała tesciowa. -teściowa sie utopiła. -zieć rano wstaje a przed domem stoi Mercedes z napisem -;dla kochanego zięcia TEŚĆ; Jakis mezszczyzna goni kobietę okładając ją deską -Przechodzien to zauwazył i zwraca się do niego -Panie co pan bijesz tą kobietę? -Panie to nie kobieta.To teściowa -przechodzień do niego kantem ja,kantem. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewien facet miał 50-centymetrowy interes. Stwierdził, że z tak dużym nie będzie chciała go żadna dziewczyna, więc musiał się z tym uporać. Poszedł do czarownicy, a ta powiedziała mu, że ma iść do lasu, tam na środku lasu będzie kamień i na nim będzie siedziała żaba. Miał zadać jej takie pytanie, na które żabka odpowie "nie" i wtedy interes skróci się o 10 cm. Poszedł więc i pyta żabkę: - Żabko, dasz mi buzi? Żabka na to: - Nie. Ubyło 10 cm. Facet już wraca, ale stwierdził, że 40 cm to jeszcze za dużo, więc znów pyta: - Żabko, dasz mi buzi? - Nie. Teraz facet wraca z 30 cm. Pomyślał jednak, że 20 cm w zupełności wystarczy. Idzie więc jeszcze raz i pyta: - Żabko, dasz mi buzi? A żabka na to: - Nie, nie i jeszcze raz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gracha
mówi bocian:mam ochotę na coś zielonego.Na to żaba:to krokodyl ma przesrane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gracha
w lesie zatrzymuje wilk Czerwonego Kapturka:jeśli powieszmi,gdzie mieszka twoja babcia,to pocałuję cię tam, gdzie jeszcze nikt cię nie pocałował.Czerwony Kapturek :no to chyba w koszyczek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzech kolesi zastanawia się jak rozdzielić miedzy sobą skrzynkę jabłek. Jeden rzucił pomysł, ze będą wymyślać wierszyki, kto wymyśli ten bierze 1 jabłko. Zaczyna pierwszy: - "Mickiewicz pisał wiersze, ja biorę jabłko pierwsze" Drugi mówi: - "Mickiewicz pisał wiersze długie, ja biorę jabłko drugie" Trzeci myśli, myśli i mówi: - "A ch...j wam wszystkim w d...e , ja biorę jabłek cała kupę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małżeństwo zostało zaproszone na bal przebierańców, jednak tego wieczora żonę rozbolała głowa i nalegała, aby jej mąż poszedł sam. Długo się sprzeciwiał, ale w końcu uległ i poszedł. Żona położyła się do łóżka, jednak po godzinie obudziła się bez bólu głowy. Ponieważ jej mąż nie wiedział jaki strój sobie kupiła, zdecydowała się pójść na zabawę i go poszpiegować. Szybko go tam wypatrzyła. Tańczył ze wszystkimi kobietami, całował po rączkach, szyjach, szeptał na uszko, podszczypywał, niby przypadkiem dotykał "tu i ówdzie". Ponieważ należała do zgrabnych osób, szybko została zauważona przez rozbawionego mężusia i poproszona do tańca. Spodziewała się niezłej zabawy, on przecież nie wiedział, ze podrywa własną żonę. Po paru tańcach zaproponował jej "zwiedzanie pięterka", ona się zgodziła bez oporu (bo to przecież jej mąż...). Postawiła jednak warunek, ze nie zdejmą masek z twarzy. Było im razem wspaniale, wręcz jak nigdy dotąd. Później ona szybko pobiegła do domu, żeby oczekiwać męża i zadać mu kilka pytań. Gdy już wrócił zapytała z dziką satysfakcją w glosie: - No i jak się bawiłeś skarbie? Dużo tańczyłeś? - Nie tańczyłem ani razu i bawiłem się kiepsko. Spotkałem Zenka, Wieśka i Tadka, moich kolegów ze studiów i calą noc graliśmy w pokera. Ale powiem ci, ze facet któremu pożyczyłem kostium podobno bawił się nieziemsko... Dojrzałość polega między innymi na tym, że przestajemy czekać na cudzą akceptację naszego postępowania i odczuwać lęk przed czyimiś sądami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×