Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2

Mam dzis rozmowe o prace o 11:20 takze poprosze o kciuki :) 2 Daninki -> a Wy tak sterczeliscie przy tej recepcji??

Tygrysek ---> trzymam kciuki :) Ja mam nadzieję, że mnie też niedługo poproszą na rozmowę. Ale dziś kciuki są tylko dla ciebie :D

Juz po... meczyli mnie ponad godzine... dzis beda dzownic i wtedy powiem Wam wiecej, na razie nie chce zapeszac...

Nie zadzwonili :(

Wow!!! Przed chwilka zadzownili z innej firmy i mam jutro rozmowe.... takze o 11:00 poprosze o Wasze kciuki :)

Tygrysek, jak ja dobrze pamiętam te uczucia, kiedy chodziłam na rozmowy....bardzo to męczące psychicznie jest, kiedy się czeka, ma nadzieję....Trzymam kciuki oczywiście :) Dla pocieszenia powiem Ci, że będę w tym czasie robic remanent, czyli liczyć puszki z piwem, colą, mrożone parówki i inne rózne.....ech. Cmoki

Tigruś ---> życzę powodzenia a kciuków nie puszczam :D Kluska ---> współczuję remanentu :o Jak robiliśmy inwenturę w pracy, w magazynie to mi się słabo robiło. Tyle godzin nudnego liczenia, sprawdzania, a niech się coś jeszcze nie zgadza to trzeba po kilka razy liczyć, bleeeeee Życzę ci żeby się szybko skończył :) Wczoraj przyszła pocztą moja książka zamówiona z interentu :D Jestem taka szczęśliwa, że udało mi się ją zdobyć. Internet traktowałam jako ostatnią deskę ratunku, no i przydał się, bo w księgarniach ani widu ani słychu. Książka ma 280 stron i zostało mi już tylko 60 :) się oderwać nie mogę.

ja tylko na chwilke udalo mi sie poznac dwie fantastyczne Diablice - Gio i Szam bardzo dziekuje, ze sie ze mna spotkalyscie w spotkaniu uczestniczyla jeszcze jedna fantastyczna Diablica czyli Tigrysek :) - buziaki Tygrysku za oirganizacje spotkania a teraz spadam - Aniol przygotowal dla mnie cos pysznego :)

ufff Mala dotarla calo do domu :) suuper :) Teraz jeszcze czekam na raport Gio :D Mala -> baaa bo my wszystkiem som ;) fantastyczne Diablice :D a jak ktos twierdzi inaczej, to jak Gio mawia - gustu nie ma :P Kluska -> trzymaj sie dzielnie przy remanencie Aha, dostalam jeszcze maila, wiec jutro mam 2 rozmowy, o 11 i o 16 :)

ufff Mala dotarla calo do domu :) suuper :) Teraz jeszcze czekam na raport Gio :D Mala -> baaa bo my wszystkiem som ;) fantastyczne Diablice :D a jak ktos twierdzi inaczej, to jak Gio mawia - gustu nie ma :P Kluska -> trzymaj sie dzielnie przy remanencie Aha, dostalam jeszcze maila, wiec jutro mam 2 rozmowy, o 11 i o 16 :)

Odmeldowuje sie ..na chacie ..!!! Tygrysek >>..d.... mi zmarzla na gnat ..wszystkie autobusy mi pouciekaly a ja stalam jak ten smutny palant ..i czekalam z uporem maniaka ..na ten wymarzony pod sama klatke ..zamiast isc .. ..\"z buta\".. ..jeden przystanek ..:D To trzeba miec nierowno pod sufitem ..:D mała.. >>ooo przepraszam ..cala przyjemnosc byla ..po mojej stronie ..!!! Dzisiaj mialam super maraton ..od 6 rano ..zwiedzilam kawalek Polski i jeszcze na deser ..spotkanie ..a teraz ..nosem sie podpieram .. ..a za tydzien ..spotykamy sie na wystawie fotograficznej .. ..Szamanka i jej Aniol maja .."swoj dzien"..! Pozdrowienia dla wszystkich .. P.S..Tygrysek ..jutro bedzie o.k ..dogadasz sie ..!:)Trzymam kciuki ..

Len :P dziekuje... :) to ja sie odmeldowuje do wanny a potem do lozka, zeby jutro bys jeszcze wspanialsza niz jestem zwykle :D

Len :P dziekuje... :) to ja sie odmeldowuje do wanny a potem do lozka, zeby jutro bys jeszcze wspanialsza niz jestem zwykle :D

No to widze, ze juz po spotkanku, alez Wam zazdroszcze! Chetnie bym sie napila z Wami piwka w milej cieplutkiej knajpce :) Ach :D Ale coz, taki urok znajomosci internetowych, jestesmy rozsiani po calej Polsce, a nawet Europie :D Ba! Nawet za Oceanem pare diabelskich duszyczek siedzi :) Mala - prawda, ze sa urocze? :D:D:D Gio - czekam na nowe dziela, stworzone nowymi farbkami :) Widze ze Margolka robi nam niespodziajkowe prezenty :) Pozdrawiam Was serdecznie

Wystawa fotograsficzna? co?gdzie? oczym? Q..wsko boli m nie główa, nie pogadam, sorki

Dzięi dziewczyny :) Powiem jeszcze, że pomieszczenie w którym będę robić remanent jest nieogrzewane. A remanent robić muszę co tydzień :( To tak dla pocieszenia, że jednak ktoś ma gorszą pracę ;) Tygryskówna, czymam kciuki :>

Kachni -> nie pifko a kawe pod rozna posacia pilysmy ;) Sluchajcie ale numer!! Kilka minut temu zadzwonil do mnie szef tej firmy co bylam wczoraj na rozmowie, czy moge dzis przyjsc na dzien testowy, grzecznie wytlumaczylam, ze dzis nie da rady, wiec ustalilismy piatek, ale Pan bedzie jeszcze dzwonil... wow...

hm, nieśmialo pod wyro wchodzę, bo dawno nie byłam, ludziów znam, ale wiecie.... spotkanie było a jakże, pogadałysmy trochu, niestety ja tez mialam szalony dzien, wiec na swoja wyspe chcialam uciec;-) wystawa-wernisaż mojego Ideala w przyszłym tygodniu, ale informowałam tylko te Diably co w Wawie mieszkaja, jak kto bedzie chcial zaproszenie niech pisze na moj email: au_dela@o2.pl Mala jest super i jeszcze pamietala o malym conieco dla zglodnialych Diablic!! dobra, wracam do pracy! PS. specjalne pozdrowienia dla Kafeterii, co mnie w wypadku widziala:-D dawno się tak nie śmiałam!!!

Cześć :D Tygrys ---> hehe ale ci się porobiło :) Fajnie, od nadmiaru jeszcze nikt nie umarł :P Gio ---> ja znam to z czekaniem na autobus żeby jeden przystanek podjechać :) Też mam taki autobus pod sam dom i czasami nie chce mi się iść 5 minut pieszo i czekam. Najgorzej jak się spóźnia i byłabym już 10 razy w domu z buta, ale nie, jak już czekam to do końca :D Szam ---> a byś się zdziwiła gdyby cię ktoś od diabłów na ulicy wyzywał :) Pozdrawiam cieplutko, za oknem śnieg pada, zimno i wilki jakieś :P

Witojcie z zasypanych Karkonoszy :) Walczyłam jak lwica ze śniegiem, który dosypał przez noc w ilości około 40 cm !!!! Wzięłam więc pod pachę miotłę, łopatę i ... psa :) i ruszyłam w teren. Nie ma to jak poranne nierówne walki z naturą . W radio non stop ostrzegają, ze jak ktoś nie musi to niech nie wyjeżdża autem z domu...chmmm....ale JA MUSZĘ!!! Mam dziś kilka spotkań w mieście, wieć za jakąś godzinę podwijam kiece i lecę. Jak się nie odezwę do jutra to prosze wzywać piaskarki i te inne urządzenia do \"spychologii\" śniegu w okolice Jeleniej Góry ;) Tygrysek- kciuki trzymam, że uła! też znam te dreszczyki emocji, te kolejne rozmowy. Ja to lubię musze ci powiedzieć. A już zupełnie najlepiej jest, gdy nie zależy ci na pracy, a na rozmowę jesteś zaproszona- wtedy total luz i wiele nowego można się nauczyć. A jaki człowiek wtedy elokwentny i mądry- ho, ho :) W każdym razie życzę powodzenia i żeby ta super praca cię znalazła :) AIR- co to za ksiązka taka wyczekana? ja ostatnio połykam spore ilości....a teraz uparłam się, że sobie kupię trylogię I.Szwaji \"Cierpkość wiśni\" i pozostałe dwie.... Pozdrawiam wszystkie diabły serdecznie i aby do wiosny!!!

Czesc ..dziewczynki i cho..paki ..!:D Dopiero niedawno wstalam i odrazu ..z wylizana buzią..za 5 minut wylądowalam na trawniku ..(czyt. śnieżniku )..:D ..ale fajnie napadalo przez noc .. Nina28 >>..ty nie narzekaj bo ja bym sie z toba chetnie zamienila .. ..wolalabys zime w miescie ? Przynajmniej wiesz jak wyglada prawdziwy snieg ..:D Airek >>.. Ty sie szykuj ..bo jeszcze Ciebie nie widzialam ..ale jak sie spotkamy to ..mojego najseksowniejszego elementu szukaj ..tak ..blizej ziemi ..bo ja z tych ..mniejszych jestem ..!!!:D:D:D Tygrys >>..mam czuja ze ..cus z tego bedzie ..stawiasz flaszke jak znajdziesz sie w szeregach ..tych \"robotnych\"..:D Szamanka >>.. szkoda ze tak krotko wczoraj bylo....chyba raczej napewno jeszcze nie powiedzialam ci ..wszystkiego !:) mała..>>.. na nastepnych spotkaniach ..to juz obecnosc obowiazkowa ..!!:) Kachni ...przeciez ostatnie 3 obrazki ci chyba przeslalam !:) ..ale beda i nastepne ..juz nie spoczne ..wciaz mam nowe pomysly ..:) Szaszka ..Kluska ... Mam nadzieje ze wy tez kiedys dokoptujecie do Nas w Warszawie ..i sie poznamy .. majorek ..>>..slyszlam jak Ty jestes oporna ..i nie mozna cie z chalupy wyciagnac na spotkanie ..:D..nie powiem od kogo wiem :D Pozdr. dla wszystkich ..

Oooo w mordeeee ..Mam GO ..Mam ...Yeees ..Yeees ..Yeees..!!!:D:D:D ................W P I S ... 15 0 0 0 ...!!!! :D

Takiej rozmowy jeszcze nie mialam..... oprocz szeregu standardowych pytan, sprawdzali mnie z: procentow, tabliczki mnozenie, historii Polski, stolic i na dodatek oceniaja ludzi po wygladzie.... Gio -> flaszke masz jak w banku :D Nina -> dziekuje :) Po dzisiejszej rozmowie juz chyba nic mnie nie zdziwi.... ;) Szam ->

Takiej rozmowy jeszcze nie mialam..... oprocz szeregu standardowych pytan, sprawdzali mnie z: procentow, tabliczki mnozenie, historii Polski, stolic i na dodatek oceniaja ludzi po wygladzie.... Gio -> flaszke masz jak w banku :D Nina -> dziekuje :) Po dzisiejszej rozmowie juz chyba nic mnie nie zdziwi.... ;) Szam ->

czesc :) Tygrysku, bedzie dobrze,jak nie tym razem, to nastepnym albo jeszcze nastepnym...a po wygladzie oceniaja zawsze... hehe, a we wroclawiu jak co roku zima ZASKOCZYLA drogowcow :D:D:D...no bo to bardzo zaskakujace, ze w lutym pada snieg...:D:D:D...no i przez to zaskoczenie komunikacja mniejska szwankuje, jeden wyklad sie nie odbyl...a ja dzisiaj przedzieralam sie przez zaspy ;-) zeby dotrzec na cwiczenia...fajnie wygladalam :). trzymcie sie cieplo i nie dajcie sie zaskoczyc :)

Wow Tygrysek ---> to ja bym chyba tego nie przeszła, chodzi o tabliczkę mnożenia :P hehe a jaka to praca ma być? Gio ---> wiesz jakbym chciała :) W sumie z Poznania do Warszawy nie jest tak strasznie daleko, no i połączenie też raczej bez problemu. Muszę to przemyśleć :D Nina ---> ta książka to \"Bóg zapłacz!\" Włodzimierza Kowalewskiego. Dzisiaj skończyłam i dobrze, bo mam jeszcze trochę czasu na naukę na piątkowe koło. Książka zresztą też na koło była czytana. Ale ciekawa, akcja dzieje się w 2047 roku, bohaterem jest 91-letni mężczyzna, jest w szpitalu gdzie chcą mu zrobić eutanazję, bo wtedy to już dozwolone i społecznie zaakceptowane. No i facet wspomina lata młodości czyli czasy PRL-u. Bardzo dobra książka i czyta się jednym tchem.

Tajger...nadal trzymam kciuki ;) a z tą tabliczką mnożenia...hmm...nigdy nie wiedziałam ile to jest 7 razy 8 :) Gio...mam nadzieje ze bedziesz mi sie chwaliła kolejnymi dziełami...koniecznie :) ale sie zaczaiłaś sie na ten 1500 wpis:) Daimon...heh, zaskoczyła ta zima...kto by pomyślał?! w lutym śnieg?! :D wszyscy zamieszkujący i przybywający do Wrocka niech uważają na drodze bo nie wiadomo co ich może spotkać w związku z tym...że zdałam dziś na prawko i za miesiąc bede pełnoprawnym kierowcą :D

druga rozmowa - EXTRA!!! Strasznie mi sie podoba w tej firmy, a szef jaki sympatyczny!! tam chce pracowac!! tam!! Prooosze trzymajcie za to kciuki, slijcie swoje moce zeby mi sie udalo A zaczelo sie fatalnie.... najpierw poszlam ulica nie w te strone, zagalopowalam sie prawie to konca Wilanowskiej zanim do mnie dotarlo, ze numery rosna a nie maleja, wiec jeszcze spokojnie zawrocilam (mialam 25 min w zapasie) podbieglam do aotobusu a ten mnie wurwa wywiozl jakies 3 przystanki za daleko.... myslalam, ze podjade spokojnie kawalek i sie przejde, juz w druga strone a ten wurwa nie stanal tam gdzie myslalam, ze stanie w se skrecil i jechal, jechal, jechal... normalnie prawie sie ze wscieklosci poryczalam.... no ale dzielnie wsiadlam w autobus jadacy w druga strone a potem sprintem pognalam na miejsce,,, bylam o 16:01 Air -> tabliczka to jeszcze spoko, poradzilam sobie ze wszystkim... za to stolicy ALbani nie znalam.... cale szczescie, ze reszte juz tak... (nie pamietam Panstw, zapameitalam tylko to czego nie wiedzialam :P) aha praca na stanowisku asystentki prezesa Daimon -> ale nie tak chamsko jak tam chyba... slyszalam rozmowe tel. z szefem babki po wyjsciu dziewczyny co byla przede mna: ang nie zna, historii i % tez nie ale z ato jest b. ladna.... tjaaa Kasiek -> to bylo pierwsze pytanie z mnozenia!! te 7*8 wlasnie :D

Kasiek -> gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kasiek ---> ja też gratuluję :) Ale miałaś ciężkie warunki egzaminu jeżeli takie błocko śnieżne było jak u mnie w Poznaniu. Ja zdawałam prawko w październiku 1999 roku i było już ciemno, a ja nigdy przedtem po ciemku nie jeździłam, ale zdałam za pierwszym razem :) Tygrysek ---> to ci życzę akurat tej pracy, której sobie sama życzysz :) A podejście szefa do pracownicy co nic nie umie ale za to jest ładna to tragedia. Niech jej zdjęcie zrobi i powiesi w pokoju a zatrudni kogoś kto coś sobą reprezentuje.