Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2

Gio, tamten link jest zly Ten tutaj jest dobry: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=362781&start=510 To tutaj napisalam co masz takiego GIGANTYCZNEGO :D Wczoraj po tej popijawce adresy mi sie pomieszaly :P :D Takie amle ups :P :D

Haneczka to tak jak u mnie... tak sobie :o Wrocilam juz prawie do starej wagi, ale jeszcze tak 3,5 kg mi zostalo do zjechania, aby byc w pelni szczescia :) Teraz zmykam na moment... Pozniej sobie Was doczytam :)

Ojj Margus... chyba niezle wczoraj z butli pociagnelas ;-) hihihihi Ale nadal masz szczescie co do otwieranie stronek...!! :-D :-D :-D

Do tzrymania kicukow gotowi??? Nie wiem jak bede pracowac, ale kciukow nie puszcze!!! :D Haneczka ----> przepiekny, przesliczny, najcudowniejszy!!! (dobrze, ze moj psiak tego nie slyszy :P) chce jeszcze!!! duuuzo jeszcze!!! :D O nie, nei Margotka wczesniej taka nei byla, to Ty ja taka zrobilas, w kazdym razie pod lozkiem :P :D Mala ---> a ja dostane??? adres jest pod nickiem :D prooosze :D Margotka ----> aha zaraz zajrze i zobacze co tez wymyslilac, bo moze Gio ma cos jeszcze, cio jej uroslo i bede musila napisac sprostowanie :D

haneczka - cuś innego :P i moze zjawię się w tej okolicy w ciągu pierwszych 2 tygodni lutego, bo mam ferie, a Słoneczko jakieś swoje interesy załątwiać będzie ;) i co Ty na to? a teraz do pracy a 10:00 tuż tuż pa aha - jak ktos do mnie wczoraj cos wysłał, to mogło nie dojść, bo mi isę skrzynki an tlenie wariują podaję inny adres anetir@op.pl

haneczka, to chyba po tej face pokoju tak mnie zmoglo :D :D :D

haneczka, to chyba po tej fajce pokoju tak mnie zmoglo :D :D :D

Godzina 10-ta wiec TRZYMAJMY kciuki za Tate Zosi

A jakze!! Trzymamy!!! :-D mala - byloby super!!!! :-D:-D :-D Koniecznie pojdziemy sobie na kawke i jednego!! :-P

Kciuki, trzymam ale, niestety mog tylko jedna reka, drugiej musze uzywac do pracy. Za to baaardzo mocno caly czas mysle o Tacie Zosi :D Margotka ---> Ty dalas link, do jednej z poprzednim stron spod lozka... ie rozumiem.... Aha, Diably jacys korsarze wpadli pod stare lozko i twierdza, ze zajeli topik.... Rozumiem, ze \"olewamy\" ich, bo nie ma co popadac w bezsensowne dyskusje z pomaranczowymi?? :)

Siemanko..>>>..no ..ale misie ..dzien zaczął.. :D Margot... >> ..Ty tez jesteś ..The Best..poprostu debeściak ..!:D ..a twoje linki..z odpowiedzia ..na pytanie...rewelacja...!!! ...a tak po cichu ..mozesz mi powiedziec...gdzie ta ..odpowiedz..ostatnia wypowiedz..???:D Tigre >>>noooo..stanęłaś na wysokości...idealnie o 10-tej udalo ci sie wstrzelić..w temat..!:D... ..haneczka..mała...Jay..zdiablona majorek

fitam diabły. mam jedna prosbe, błagam o nie wysylanie mi na tlenowskie konto niczego, bo szlag mnie trafi i nie dotrwam do inzyniera ;) moje nowe konto kasiek_g@poczta.fm (z podkreslnikiem), no na to prosze wysylac. papa,

Witajcie Gio, kasiek :-) kasiek --> a co bys chciala?? ;-)

No zaczynam nadrabiac moje diabelskie zleglosci :D Kaya, historia przednia :D:D:D Usmialam sie jak norma cmentarna a la Borewicz :D:D:D Zdiablona, dzisiaj bedziemy musialy powtorzyc z ta fajka, nie napalilam sie wczoraj ;) Kafe mi siadla i nawet nie moglam sie zaciagnac ;) :D akara, i jak? Mam nadzieje, ze brzuszek Ci dzisiaj juz nie boli :) Kundelka, ja tez mam problemy z gadaczka... raz ladnie pieknie chodzi a raz wcale Ale nie boj nic, nagadamy sie jeszcze :D Jay sciagnelas wszystkie zdjecia? :) Tygrysia, nieskromnie powiem ze wiem, ze jestem wspaniala :P :D Zawsze to wiedzialam :P :D Przesylam Ci buziaczki karaani :) haneczka, ja tu sobie wypraszam mnie od zbereznic wyzywac ;) :D ja toc przeciez mlode i grzeczne dziecie jestem i nie takie rzeczy mi w glowie :P :D Co to, to nie ;) P :D Gio, wiesz, ty to jestes jak nietoperz - wszystkiego sie CZEPIASZ :P Tutaj prosze, zeby nie bylo watpliwosci - przekopiowalam Ci moja wypowiedz, ktora Ci wyjasni co masz takiego duzego i gumowego :P:D \"Gio, kurka, rzecz pierwsza: spraw sobie OKULARY a potem przyjzyj sie w lusterku jakie masz GUMOWE USZY :D:D:D\" :D:D:D A na kurnik dzisiaj znajdziesz czas? O 19-tej moze? Daj znac o ktorej mam szykowac wazeline :D kasiek, zanotowalam :D mala, czyzby Twoja skrzynka pekla po tym jak zobaczela moja gebe? :D Daj mi znac, czy mam to wszystko wysylac jeszcze raz czy nie :-)

Czesc Wam. Ja znowu w pracy, wiec zwiezle: Margot, nie, nie boli na szczescie, zwykle 1szy dzien jest najgorszy, choc drugi tez potrafi dac mi w kosc. Pogoda dzis taka ladna, zupelnie jakby wiosna sie zaczynala, wiec i humorek mam dobry :). dziewczyny :).

akara, no to super :) U mnie dzisiaj tez jest piekny dzionek, bialutko w okolo i do tego mocno swieci slonce :D Uwielbiam taka pogode :D Chyba zaraz zrobie sobie maly spacerek i natrzaskam pare zdjec :D

Witam wszystkich, znowu choruję, kolejny tydzień na zwolnieniu, napiszcie co z ojcem Zosi, jak się potoczyły sprawy. Niestety nie mam czasu czytać wszystkich stron, które pojawiły sie od mojego ostatniego wpisu. Musze przyznać, że strony przybywają bardzo, bardzo szybko. Nie sposób jest być na bieżąco zaglądając tak rzadko. dla wszystkich.

Ingo, po pierwsze zycze Ci duzo zdrowka :) Po drugie, tata Zosi na godzine 10-ta mial zaplanowana operacje... teraz wszyscy trzymamy kciuki i czekamy na wiesci od Zosi :) Buziak dla Ciebie

Dzien doberek :D Ja tylko na chwilę, bo prawie zaraz jadę do Łodzi na egzamin (kciuki mile widziane :P) W związku z powyższym.. zostaję w Łodzi (może posiedzę w biobliotece.. i praca moja mgr ruszy) :) i może mnie nie być dłuższy czas (nawet d 2 tygodni) :D:D Wiadomo u jakiego przystojniaka będę stacjonować :D:D: dla wszystkich, przede wszystkim dla Zosi i jej Taty :D bawcie się dobrze :D

Jak już wiem to tez teraz trzymam kciuki. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się potoczy i operacja przebiegnie pomyślnie. Majorek, ja tez męczę się z pracą magisterską, w zasadzie to nie męczę, bo ona mnie męczy, a ja wciąż nie mogę się do niej zabrać. Życzę Ci powodzenia i owocnego pisania.

Wlasnie wyzylam sie malujac drzwi :P Farbe kupilismy jakas do kitu, bo na poczatku byla za rzadka a potem zaczela nagle mi twardniec na dzisiaj mam w kazdym badz razie dosc malowania :D majorek, na kciuki mozesz liczyc zawsze :D No nic, zaraz zabieram sie za pieczenie - dzisiaj poraz pierwszy mam zamiar zrobic strudel jablkowy :D

Diabelskie towazystwo Nie moge za wami nadazyc :D przez ten kurs. Dodatkowo w Toronto przez dwa dni padalo, no i bylem troche zajety odsniezaniem parkingu/wjazdu do domu no i karmieniem ptakow. Dodatkowo dokarmiam dzikiego krulika ktory podchodzi pod moj dom. Zosia i tato, trzymam za was kciuki i myslami jestem z wami. Ciesze sie widzac Margot i Zdiablona w dobrych humorkach (dobre diablice).:D Przechodzień tak to bywa z diablicami :) im to nikt nie da rady :D karaani :) Inga szybkiego wyzdrowienia, bo tutaj szybko czas plynie i nie mozna sobie pozwalac na zbyt dlugie chorowanie :) no i trzymam za ciebie kciuki dla ciebie. Hans Klos :D hejka ha ha :D Pozdrowienia i dla wszystkich. Tygrysek ja popieram twoja wypowiedz -------Aha, Diably jacys korsarze wpadli pod stare lozko i twierdza, ze zajeli topik.... Rozumiem, ze \"olewamy\" ich, bo nie ma co popadac w bezsensowne dyskusje z pomaranczowymi?? --------:D

No witajcie diablice i diaboly. Weszlam sie przywitac ,no i zaraz zmykam na kursy komputerowe,trza troche sie doszkolic;) No nie wspomne ze nie che mi sie tam chodzic, bo nudno jak flaki z olejem, ale facet ktory nas szkoli jest poprostu Boski,tylko cicho sza coby moj chlop sie nie dowiedzial;) Po wczorajszym malym co nieco mam dzis zgage ,piecze mnie jak jasna cholercia .Chyba skocze po malox do apteki. Zimno dzis az mi sie nie chce wysciubiac mojego nochalka za drzwi,no ale zapisalam sie wiec musze chodzic,bo dyrcia z mojej szkoly chyba by mnie wyklela.Mial byc kurs anglika ,ale niestety jest komputerowy, dobre i to dla zabicia nudy . Kundelku mam na razie przerwe w nauce, dopiero 14 lutego mam zjazd II semestru, pierwsze egzaminy mam juz za soba i az sie wstyd przyznac,zdalam je na samych piatkach ,tylko z fizy czworeczka, tylko prosze mi tu bez kujonow,bez kujonow, bo juz dosyc sie nasluchalam od znajomych. A na pisemnych pewnie ze sciagalam,z polaka nauczylam sie jedna czesc wypracowania na pamiec a reszte sciagnelam,dostalam 4 +,ale bez sciagania napewno bym tylko zaliczyla,nie lubie pisac wypracowan wiec musialam poprostu troche posciemniac.Co do trzezwosci to bylam tak zestresowana tymi egzaminami , ze gdybym cos wypila to chyba bym sie ubrzdyngolila na amen.Nasza klasa jest strasznie dretwa ,a ja postrzegana jak tredowata bo w sumie tylko we dwie ja i moja lawkowa kumpela mamy tak dobre oceny,ale mam to w nosie ,i nie przejmuje sie docinkami w stylu czesc kujonku,olewam to i juz, ucze sie dla siebie a nie dla kogos. Tygrysku brykajacy ello,milo cie widziec no tak wirtualnie;) Do bra dobra zmykam juz nie marudze,ale napewno jeszcze tu zajrze jak wroce z kursow,ide sie troche podmalowac coby do ludzi wygladac;) Pa diablice i diaboly 3majcie sie ciepluchno i bukiecik polnych

Cześć w mroźny wieczór :D Kciuki trzymałam, mam nadzieję, że się niedługo czegoś dowiemy. Jestem pewna, że Gio czuwa i jest z Zosią w kontakcie. A ja czekam na księdza. Kolęda ---> ministranci przyszli zawiadomić, że idzie ksiądz już o 16 ale ich przepędziłam :P bo dopiero co weszłam do domu i rodziców nie ma i proszę przyjść o 17. Sąsiedzi się przyłączyli. No i teraz czekamy na księdza, który poszedł pewnie aż na ostatnie - 12 piętro. A my mieszkamy na 2 więc zanim zejdzie to pewnie się 20 albo i później zrobi :( grrrr hej kolęda kolęda :P

....UWAGA..!!!...Komunikat Specjalny...!... .......OPERACJA... u d a l a się...!!! ..trwała ..7 godzin..! ... w dalszym ciągu ..trzymamy mocno kciuki..az Tata Zosi..wybudzie sie po operacji i zacznie sam ..funkcjonowac..!..to może potrwac po tak długiej narkozie ..nawet do jutra..! ..narazie..leży na .O.I.O.M.-mie..podłączony do ..dziesiatek kabli i kroplowek..!...Organizm musi miec czas zeby wszystko wrocilo do normy..! ..Zosia dziś ma cała noc ..czuwajacą..Pozwalają jej ..przebywac..przy Ojcu..!.. Jeszcze ją nerwy trzymaja..ale jest coraz lepiej..! ...Noooo..tak miało być...!

Udownilam dzis moim facetom (z szefem na czele) an co stac kobiete Diablice!!!!! Przyszedl nowy dysk komputera i trez bylo go zamontowac i syetem na nowo postawic, wiec jeden z nich rzucil, masz zaloz sobie. Ja na to ok, srubokret w lapke, rozkrecam obudowe kompa, odlaczam co trzeba , podlaczam jak trzeba itp.. hiihi cala troja stala nade mna i patrzyla mi na lapkami, bo nie wierzyli, ze potrafie to zrobic :P hihihihihi Troche wolno mi szlo, bo staralam sie caly czas zaciskac kciuki :D Oczywiscie, sie udalo!!! :D Air ---> a Ty sie ksiedza nie boisz? A jak Cie woda swiecona skropi????? ;) Akara ---> to bardzo dobrze, ze juz sie lepiej czujesz :D Gio ---> :D a jak!! Chyba nie watpilas, ze zadaniu nie podolam i trzymania kciukow nie przypilnuje??? :D Haneczka ----> odpisuje na maila :D Inga --> Zdrowka duzo Ci sle : nio choroba to wlasnie dobry pretekst zeby siedziec czesciej pod lozkiem :D Kasiek ---> juz wprowadzilam Twoj nowy adres :D Majorek --> bedziesz siedziec w bibliotece dwa tygodnie??? :D :D :D Jak strucel?/ przyniesc kawalek pod lozko :D Marika ---> gratuluje!!! jestes wspaniala!! Nie przejmuj sie gupim gadaniem, nie kazdego pewnie stac na tak wspaniale oceny!! suuper!!! :D Margotka ----> :D :D Znudzony ---> poparcie samego szefa mam wow :D :D :D pracus sie robisz, oj nie ladnie tyle pracowc, musisz tez czasem poleniuchowac :D

Uuuuuuuuchhhh..... ufffffff..... mhmmmm... :D \"Bocznym wejściem\" wczołgałam się pod Wasze wyrko i nareszcie jestem w stanie coś napisać, bo mnie też tak na pół gwizdka nerwy opuściły :) A jak mi serducho waliło za każdym razem jak widziałam nowy post, uch! No ale jest... DOBRZE :D Tak, jak powinno być- po prostu! Idę puścić w kąciku łezkę radości

To wspaniala wiadomosc!!!! :D :D :D Kciuki nadal bede trzymac, chociaz wiem ze bedzie juz dobrze!! :D :D :D

Ksiądz był i już sobie poszedł. Bardzo lubię tego, który był dzisiaj. Młody i konkretny. Jak się dowiedział, że ja się na polonistkę szkolę, to mi zaczął opowiadać o dzieciach, którym trzeba pomóc. Bo nasza parafia prowadzi pomoc w nauce dla dzieci. One przychodzą a wolontariusze im pomagają w lekcjach. Tych dzieci jest około 100 a pomoc odbywa się codziennie od 16:30 do 19:30, ale można przyjść kiedy się chce i tym dzieciom pomóc trochę. I ja się wzruszyłam, bo on mi trochę na kobiece instynkty opiekuńcze wszedł :P niedobry jeden. A ja strasznie wrażliwa diablica jestem, szczególnie na sprawy dzieci i zwierzątek. Więc będę chodzić i pomagać :) Bardzo się cieszę, że operacja się udała. Nadal kciuki zaciśnięte mam :)

hej Gio, CUUUUUUDOWNA wiadomość!!! :D :D :D teraz trzeba trzymać kciuki za rehabilitacje... Kundel, narazie mam AC 2000 :( ale jest jeszcze szansa... Haneczka, a co masz?;) jak masz to dawaj :D Kaya, a gdzie ta historia, dawaj mi ją, nio, nie badz taka ;) Tajger, no dobrześ pokazała tym facetom!! dobri, papa na jakis czas