oceniamy innych

A po cholerę pytać dlaczego? Co to kogo obchodzi? Czyny mówią same za siebie i wiadomo, że popełniane publicznie podlegają ocenie.

błądzić rzecz ludzka

ja tam niedoświadczona jestem, mężatką nie byłam i mi sie do tego nie spieszy.. to cieżko się zdecydować na życie z kimś do końca.. biorąc pod uwagę ze ludzie się zmieniają..

ale zawsze można sie zaopatrzyć w GPS :P byleby nie na palcu bo sonar zacznie pracować i już chłopie zostaniesz namierzony i z imprezy nici :P

Justyś po to że zastanawia mnie dlaczego ludzie postanawiają się wiązać tym papierkiem, wiedząc ze ten krok z reguły jest na całe życie..

Gnomik to będzie Nas więcej..

ludzie agiie się zmieniają i do nas samych zależy czy na lepsze czy na gorsze bo można żyć w związku i zmieniać się dla drugiej osoby

tak, ale nie mamy wpływu na zmianę tej drugiej osoby.. kontrolować możemy siebie żeby nie stać się gorszym, ale nie mozemy wzasadzie kontrolować tej drugiej osoby..

no dlatego tak ważne jest żeby się dobrze dobrać bo jak Ty chcesz się zmienić dla niego i on dla Ciebie to idzie wszystko w dobrym kierunku gorzej jak jedna strona sobie odpuści wtedy już nic nie pomoże

no tylko potem jakoś tak dziwnie wychodzi że wszystko jest do dupy ale dobra co ja tu się będę rozczulał idę po piwo muszę sobie powróżyć przedstawiam zasady wróżby 1-2 kapsli -jesteś trzeźwy 3-5 kapsli jeszcze myślisz ale już w główce coraz gorzej 6-8 kapsli będzie buba 9-12 kapsli na pewno będzie buba 13-15 kapsli jeżeli cię nie ma pod stołem to jesteś w kiblu wrózy ktoś ze mną :P

lub jak komuś przestanie zależeć..

właśnie jak komuś przestanie zależeć głupcem jest ten który myśli że wystarczy się zakochać i starczy do końca życia o związek trzeba dbać

a ile juz jesteście małżeństwem// tyle kapsli to ja nie mam:D

byłem

to było do Gnoma akurat:D a to ile byłeś?

my 2,5 roku i jakos wymiekać powoli zaczynam :P

a myślałem że do mnie ale trudno powiedzieć trochę za długo w sumie oficjalnie to nadal jestem

piąte zalezy ile to za długo :P No ja pierdole jeszcze klawiatura mi się poniszcza :P

no to gnomie powodzonka bo my nawet tyle nie przetrwaliśmy a byliśmy ze sobą wcześniej bardzo długo

ja jak widzę to wszystko co sie wokół dzieje to coraz mniej mi się podoba instytucja małżeństwa. wszyscy sie rozwodzą, albo narzekają.. to są jakieś plusy tego?

plusy są wcześniej :P a ile przed byliście

o skłamałem Ci prawie 2.5 może to jest ten czas kryzysu w związku jak tak to nam się nie udało a byliśmy ze sobą w sumie 8 lat całe nasze dorosłe życie

ale widzisz też mówią że jak się jest przed za długo.. to sie najczęściej rozpada po..

no i coś może w tym jest bo byliśmy ze sobą i nagle się obudziłem z tego sny a ona chyba się wcześniej obudziła tylko jakoś nie chciała mi chyba powiedzieć

no to w sumie my jesteśmy trochę krócej bo 6,5 ale czy do 8 dojdzie to zaczynam wątpić :P