Dlaczego dziewczyny nie lubia oczytanych facetów??

Zależy, co czytają.:)

nie zgodzić się z tym

A po co im oczytany facet ? Takich lubią za przyjacieli a nie jako swoich mężczyzn. Facet musi działać a nie czytać.

interesowac sie sportem inaczej jest niemeski

Rzeczywiście ciekawa sprawa:) Kiedyś byłam na działce,a na sąsiedzkiej zobaczyłam chłopaka czytającego książkę,nie zrobił na mnie szczególnego wrażenia

erwrrw \"A po co im oczytany facet ? Takich lubią za przyjacieli\" Hmm, moja droga... Ty chyba rzeczywiście niewiele czytasz i z czytającym facetem nie znajdziesz raczej wspólnego języka... Tak na marginesie: ci przyjaciele - tych przyjaciół :D

jest przystojny to dla mnie podstawowe kryterium to co czyta mnie nie obchodzi tacy kolesie sa strasznie nudni i bez fantazji

bo przeważnie tacy faceci są głupio mądrzy...wydaje im się że wszystyko najlepiej wiedzą...

facet powinien byc ladny fajnie sie takim pochwalic przed kolezankami

o Matyldo... no, to witamy w świecie ćwierćmózgów :O :O Po co mężczyźnie intelekt, zainteresowania, wiedza, po co ludzie mają ze sobą rozmawiać? Facet powinien być przystojny, miec kasę i dobrze rżnąć :O

nie lubie takich facet nie powinien sie interesowac jakimis glupotami

faceci wolą plastikowe piękności na wzór lalki barbie a nie oczytane, inteligentne kobiety?

Uwielbiam mężczyzn, którzy lubią czytać. Jak napisałam - zależy co kto czyta. Prasę czytać się powinno, pozycje książkowe - wedle gustu.:)

:D słusznie, nie powinien \"interesować się jakimiś głupotami\". Niech jego pasją będzie siedzenie przy piwie z kolegami i pasywne uprawianie sportu na kanapie przed telewizorem :D :D Kobita w tym czasie zrobi kanapki i schłodzi browar :D

co za bzdura? ja sama czytam ogromne ilości książek. Różnych, a czytam wszędzie gdzie się tylko da i w każdej wolnej chwili. facet, który czyta imponuje mi:) Być może dlatego, że rzadko zdarza się spotkać mężczyznę, który lubi czytać. A jeśli jeszcze w kwestii doboru książek mamy podobny gust to już w ogóle rewelacja:D

Ju, źle trafiłyśmy - tu się czyta tylko etykiety na słoiczkach z kremem i może jeszcze jakieś pisemko plotkarskie? W końcu trzeba wiedzieć, czy celulit pani X sie powiększył i czy zdradza męża...

kobiety nie znosza takich facetów bo same nie maja zadnych pasji tacy mezczyxni irytuja ich.

to uważasz że porozmawiać można tylko z mężczyzną który czyta książki?...mój mąż nie czyta książek,nie pije piwa i nie ogląda meczy a porozmawiać z nim można na każdy temat...inteligencji nie \'\'nabywa\'\' się poprzez czytanie czy pasje...tak trudno to zrozumieć niektórym...

yhy - a przez co niby???

yhy, wobec tego z przyjemnością posłuchamy, na jakie tematy rozmawiasz z mężem i co go interesuje? :) Chyba niewiele jest dziedzin, o których wiedzę można pogłębiać bez udziału książek. Twój mąż jest podróżnikiem, krytykiem filmowym czy domowym filozofem?

Jak to nie lubią ????

moim zdaniem inteligencja jest wrodzona....albo jesteś inteligentny albo nie...skoro według was inteligencję można \'\'nabyć\'\' to jak wytłumaczycie ludzi po studiach,oczytanych a zachowujących się jak najwięksi prostacy,hamy,zadufane w sobie bubki.... niektórzy ludzie po podstawówce są bardziej inteligentni niż niejeden po studiach...

boshe wiedziałam że zaraz będą głupie docinki...no i nie myliłam się...tak głupio gadacie a wasi mężowie (jeśli wogóle macie) też \'\'pewnie pochłaniają książki jedna za drugą\'\' :o...

mylisz pojęcia moja droga. inteligencja nie jest wrodzona - co już zostało udowodnione naukowo - wtedy byłaby dziedziczna a tak nie jest. jest nabywana w procesie socjalizacji i edukacji. mozna miec predyspozycje ale nie ją samą w sobie przypadki geniuszu są rzadkością, mówimy o więszości przypadków.

yhy ma troche racji wiedza to wiedza inteligencja to inteligencja a ze ona takich nie lubi to nic dziwnego jest kobieta

właśnie Andrzej o to mi chodzi...jedno z drugim nie ma nic wspólnego...

ludzie po podstawówce zazwyczaj mają świadomość, że za słowo "hamy" dostać pałę z polskiego :) Inteligencja jest cechą wrodzoną, w odróżnieniu od poziomu intelektualnego, który kształtuje się stopniowo, w oparciu o posiadaną wiedzę, oczytanie, własne przemyślenia czy poglądy wysnute na podstawie znajomości klasycznych zagadnień i znajomości faktów z różnych dziedzin. A sposobem ich poznania zazwyczaj są książki :) Chamstwo zaś jest określonym sposobem bycia czy standardem zachowania i od wykształcenia i IQ nie zależy.

langwedocja--> mysle ze najlepiej to zobrazowalas i wlasciwie w twojej wypowoedzi jest wszystko

ale żeś mi dowaliła z ty \'\'hamem\'\' :O...normalnie do jutra się nie pozbieram :O:D:D