dlaczego tak mało dziewczyn nosi spódniczki ? nie chcecie być kobiece ?

Panowie, a co sądzicie o takiej spódniczce mini http://adidas-oldschool.com/damskie/adidas-spodnica-cs-ft-z34884 ? Podoba się Wam?

nie jestem panem ale wypowiem sie, spodniczka zwyczajna, przecietna, a cena jak z kosmosu ((130zl za kawalek szmaty, naprawdę?)) , poza tym czarno biale pasy mnie odrzucają bo kojarzą mi sie z pasiakami z Auschwitz...

Noszenie spodniczki nie ma nic wspolnego z kobiecoscia. Faceci jaraja sie do pol odslonietej du/py. Nie kazda kobieta chce aby jakis koniotrzep sie do niej slinil

ja nie nosze bo nie lubie jak sie faceci slinia :O to bydlo i prostaki

Autorze po 1989 roku zaczęła się era męskich kobiet. Rewolucja seksualna sprawiła, że nawet w filmach porno kobiety zachowują się jak mężczyźni i to one penetrują mężczyzn. Nawet w zachowaniu kobiety są zupełnie jak mężczyźni.

Nie wiem, jakie p****le oglądasz, ze kobiety tam penetruja i nie będę wnikał. A w temacie, spódnica to kawałek materiału, wymyślony do tego dla facetów. kobiety w Europie noszą spódnice od 1846 roku, bo wtedy to pewien francuski projektant pokazal pierwsze damskie spódnice. Faktem jest za to, że strój ten jest wygodniejszy i zdrowszy od spodni. Spodnie u kobiet przyczyniają sie do infekcji intymnych, a u mężczyzn obniżają płodność i prawdopodobnie zwiększają ryzyko nowotworów jąder i prostaty. Niech w spodniach chodzi sobie ich twórca i nikogo do tego badziewu nie zmusza!

Ja nie nosze spodnic bo nie lubie jak faceci sie slinia jak zwierzeta :O Obrzydza mnie to. Poza tym spodnie sa wygodniejsze.

gość 14:27 Niestety też jestem facetem i podoba mi się jak kobiety noszą spódniczki , nawet załóżmy jak piszesz ślinimy się na widok gołej nogi , to fakt podnieca nas to, tylko jest ale , nie w kazdej sytuacji . Dla normalnego faceta kobieta idąca ulicą w spódniczce nie robi żadnego wrażenia normalna zwykła rzecz . Szanowna pani jeżeli jak piszesz jesteśmy obleśni to dlaczego się stroicie malujecie , nosicie bieliznę wymyślną . Nie lepiej dla zdrowia założyć barchanowe majtki tak zwane reformy , zdrowo , wygodnie tylko nosić . Po kiego golić bikini pachy nogi ręce , dla siebie? , farbowanie włosów robienie modnych fryzur , dla siebie ? .Oblewać się perfumami ? dla siebie? Noszenie szpilek i narażać się na zagrożenia deformacją nogi ? dla siebie to robicie tak ? Powiększanie piersi , ust , czyli chirurgia estetyczna też dla siebie . Pani sama siebie oszukuje , kobieta zwłaszcza młoda prawie wszystko robi ze sobą z myślą o facecie , nawet je podświadomie myśli o facecie . Oczywiście wyolbrzymiam lecz świadomie gdyż tak niestety jest same nawet nie swiadome stroicie piórka dla nas facetów . Jeżeli facet nie zwróci uwagi na kobietę piękną ładnie ubraną , nawet powabnie i prowokująca ubiorem , macie jedno zdanie kochający inaczej czyli pedał . Wiedzcie jedno w przyrodzie tak jest że (przepraszam za porównanie lecz tak to jest) samica musi przyciągać czymś samca i udaje że jej nie zależy na tym by bardziej podniecić i przymusić go do pozostania z nią . Rzadziej samiec stroi się by poderwać samice . W rzeczywistości to wy podrywacie nas my tylko podążamy za waszymi wymyślnymi trikami. Kobieta nigdy nie podejdzie i nie nawiąże rozmowy bo jej się facet podoba , my niestety musimy i w większości narażamy się na śmieszność i wasze kpiny , gdyż rozumiem nie każdy facet wam pasuje , jak nie pasuje to często robicie to bardzo ostentacyjnie i prawie wulgarnie odmawiacie, rozmowy spotkania. Szkoda że nie wam natura nie pozwoliła podrywać facetów , poznały byście smak goryczy .

ja nie chce być w spódniczkasz bo mnie nie interesujecie proste

ja lubie spodniczki i sukienki ale kiedy nosic jak tak malo jest cieplej pogody???? nosze zazwyczaj latem bo inaczej sie nie da . uwielbiam takie szmatki ale co z tego jak a to wieje ..a to pada.. a to zimno..

ewentualnie mogłabym być tak ubrana jakbym była zakochana a do tego daleka droga ,przęciętni kolesie niech się nie gapią i głowy nie zawracają,spodnie i twarde myśli ,i tak zabraliście mi za dużo czasu,co do podrywu,musisz się nauczyć tak to robić by to było nie oczywiste wtedy porażka nie jest taka oczywista

dawno nie było tak długo zimno,tez mam tego dosyć ,ciągle za mało słońca

Ja wolę chodzić w spodniach bo nic nie zawieje ani też nie czuję się naga. Uważam też że o wiele lepiej wyglądam w spodniach. Żeby nosić kiecki (jak dla mnie niewygodne) musiałabym nosić do nich szpilki które są koszmarem jeśli chodzi o wygodę. Czyli żeby wyglądać "kobieco" musiałabym chodzić w czymś w czym gorzej wygląda i nosić niewygodne buty. Nie dziękuję, wolę spodnie które podkreślą mój tyłeczek i talie, a buty są tak wygodne że mogę w nich godzinami chodzić :)

Ja lubię chodzić w spódniczkach i robię to bardzo często. Nawet teraz ją noszę. Żeby być kobiecą nie musowo chodzić w spódniczkach, to nie jest czymś co gwarantuje kobiecośc

Jak ktos z facetow lubi spodniczki to niech bierze przyklad ze szkotow i tak sie ubiera.

A jednak zależy wam by oglądać was w obcisłych spodniach a może maja zazdrością koleżanki takiej figury.Dziewczyny nikt was nie zmusza do sukienek lecz większość z was będzie matkami te obcisłe stroje pod spodniami i same spodnie nie są zdrowe i wielu z was będzie cierpieć przez to.Niestety kobiece łono nie jest tylko twoja sprawa ,jest tez dziecko które urodzisz i miej to na uwadze by ten tak ważny organ był zdrowy .Podobnie się ma z facetami i obcisłe spodnie i majtki , jajka musza mieć luz i nie stykać się z ciałem gdyż jak zapewne wiecie grozi bezpłodnością .Lecz niestety apele nic nie dają a potem jest płacz i leczenie jeżeli jest to jeszcze możliwe.

Nie noszę spódnic, bo mam grube nogi i wielki tyłek przez który każda spódnica/sukienka się jakby skraca. Ponadto jakiś facet wymienił gro czynności, które robią kobiety ponoć dla nich. Otóż ja prawie nic z tych rzeczy nie robię, ostatnio prawie w ogóle się nie maluję, szpilki miałam na sobie kilka lat temu i to chyba przez max 2 godziny. Serio nie wszystkie kobiety się dwoją i troją by wyglądać nie wiadomo jak a już na pewno nie wszystkim zależy na uwadze zupełnie przypadkowych facetów. Natomiast gdybym miała swojego faceta jak najbardziej dla niego raz na jakiś czas chętnie bym się dopracowała tak by wyglądać bardziej ponętnie. Niekoniecznie zakładając szpilki, bo te buty w żaden sposób mi nie pasują.