Eurocash

A jak tak czytam wasze wypowiedzi to już wiem czemu ci ludzie są tacy wredni. Do tej pory nie zdawałam sobie sprawy, że to taki system. Nikt ci nie pomoże wręcz przeciwnie czekają ,żeby ci się noga powinęła. A już jak znajdziesz chętnego do pomocy to temu pomocnikowi zatruwają życie.

Nie zdawałm sobie sprawy ,że to taki system.Dopiero jak poczytałam wasze wypowiedzi wszystko mi się układa. Zastanawiałam się czemu ci ludzie są tacy wredni,nikt ci nie pomoże wręcz przeciwnie czekają ,aż ci się noga powinie.A jak już znajdzie się ktoś chętny do pomocy to cała reszta go też napiętnuje i najczęściej taka osoba musi się wycofać,żeby nie dostać po dupie. Z tym sprzątaniem to racja żeby pracownik z wykształceniem musiał sprzątać kible to lepiej do Anglii jechać tam więcej płacą.

JA TAM PRACUJE MOŻE NIE DŁUGO BO 7MIES. ALE MI SIĘ PODOBA W SEZONIE DUŻO ROBOTY ALE DAJEMY RADĘ :)

No i proszę- zaczął się nowy rok i tradycyjnie to samo.Zwalniają z pracy bo za małe obroty ale za 2-3 miesiące będą przyjęcia bo kolejne święta będą się zbliżać. Załogi będzie mniej ale do zrobienia to samo a nawet więcej,nadgodzin nie będzie tylko do wybrania(na wieki wieków),po jakimś czasie przyjmą kogoś nowego na najniższą stawkę i tak się właśnie oszczędza w EC.Totalne dno!!!

mój mąz pracuje w tej nędznej firmie. zarabia okolo 1100 zł plus marny dodatek alkoholowy. wczesniej zarabial całkiem sporo, ponieważ podstawowa pensja wynosila okolo 1400 zł plus ponad 500zł dodatku alkoholowego. Dodam iz pracuje w hurtowni ajencyjnej wiec lekka kiszka. zero premi, dosłownie zero!!! poza tym, na swieta daja socjalne w formie bonów!!!! do wykupienia w ciągu kilku dni. W zeszłym roku mąz dostał bonów okolo 500zł z Eurocashu plus za alkoholowe okolo 400zł, co dało ponad 900zł i weź kup w 3 dni cos za 900zł!! teraz jego alkoholowe podzielono na pracownikow , a on dalej sam robi te robotę co robił wczesniej. Na chwilę obecną zarania okolo 1300zł max z alkoholami. żenua. wymagania mają, ze szok, głowa boli móg się lasuje.

dodam, ze w zeszłym roku kierowniczka zmiany prowadzila tak jakby dziennik [wyglądało to jak dziennik klasowy, imiona i nazwiska pracownikow] i stawiala plusy i minusy, na zasadzie "Mietek pil herbate dwie minuty dluzej" "Andrzej pomogl mi w moim dziale". Zenada. I na tej podstawie przynawali premie, o ile ją przyznawali. Od ponad roku nie bylo zadnej.

słuchajcie wszyscy nie pchajcie sie do tej chorej firmy bo tam jest masakra. pracuje juz w tym gownie dosc dlugo i nie spotkalem sie zeby ktos byl zadowolony. 1200 zl za ciezka harowke to smiech na sali!!!! tam sie wszystko robi, nawet kibel po sobie musisz umyc bo kierownik cie zje. jest bardzo malo pracownikow na zmiane a w lecie to juz oboz przetrwania. ODRADZAM!!!!!!! lepiej ulice zamiatac a nie robic na tych zlodziei

Również odradzam pracę w eurocaschu - oprócz kierownictwa nikt z załogi nie pracuje tam z wyboru . niska płaca (1100ZŁ) ogromny zakres obowiązków , ciągły stres psychiczny . WIĘC JEŻELI NIE MASZ ŻADNYCH ZOBOWIĄZAŃ FINANSOWYCH TO UCIEKAJ ( ŻEBY NIE POWIEDZIEĆ SPIER..... )JAK NAJDALEJ OD EUROCASCHU

Witam praca dla pracowników w tej firmie jest po nad ludzkie siły . Do tego wszystkiego kierowniczka z EUROCASH-Zawiercie stosuje 100% MOBBING . Zastraszanie pracowników zwolnieniem,zabraniem premii,poniżaniem,wymyślaniem bezsensownych prac dodatkowych które nie mają wpływu na lepszy stan hurtowni . Najciekawsze z tego wszystkiego to to że są kolosalne braki na tej hurtowni spowodowane kradzieżami klientów i oczywiście cała ta sprawa jest zwalana na pracowników . Brak profesjonalnego monitoringu a ten który obecnie jest to tylko po to aby przypadkiem pracownik nie staną na minutkę sobie odsapnąć . Czyli jednym słowem praca marzenie!!!

To prawda płaca nędzna,robota ciężka i ponad siły a oprócz tego jest premia o której można zapomnieć kierownictwo zawsze znajdzie powód aby jej pracownika pozbawić.Nie polecam tam pracy,ja też szukam nowej pracy.

Czytając te wypowiedzi jestem przerażona. Mają mnie zatrudnić w hurtowni eurocash juz zrobiłam wszystkie badania lekarskie,ale po tym co przeczytałam to sie zastnawiam czy wogóle jest sens sie tam pchać. Ja nie twierdze ze chciałabym leżeć i dostawać kase za nic, ale to co sie tam "podobno" dzieje to masakra. Jak sie zdecyduje na prace tam to opisze swoje spostrzeżenia

Witam. Dzis bylem na rozmowie o prace w tej firmie w woj. Opolskim... Kierownik magazynu wygladal troche na przytloczonego swoja praca,ale wszyscy usmiechnieci,zyczliwi dla klijentow. Tak sobie to wszystko czytam co napisaliscie o tej firmie i sie zastanawiam...Mam pracowac na magazynie,wiec lekko nie bedzie-ale kasa tez z nieba nie spada przeciez...pozyjemy-zobaczymy. do zaczytania Panowie i Panie.

Odradzam i jeszcze raz odradzam pracy w EUROCASH w Zawierciu !!!!! Kto ma ochotę pracować z( n..............ą psychicznie ) kierowniczką tej hurtowni to zapraszam ja pracuję nie długo ale tego co się tam nasłuchałam i napatrzyłam przez miesiąc to mi starczy na całe życie. To co ona wyprawia z pracownikami i jak ich traktuje dawno PIP powinien z nią zrobić porządek. Dziwie się tym stałym pracownikom jak dają sobą tak pomiatać i wykańczać psychicznie !!!! Na szczęście odchodzę !!!!!

Witam Na czym polega praca kasjerki-fakturzystki? Jak z urlopami? Czy ktoś z was zatrudniony jest na 3/4 etatu i tyle rzeczywiście pracuje?

Witam! Czy ktos wie ile zarabia magazinier w eurocash-u?

Pracuję w eurocashu już 3 lata i mam nadzieję że to ostatnie moje podrygi w tej pracy. Właśnie jestem na etapie szukania nowej i mam nadzieję, że uda mi się. Eurocash to kołchoz!!! Totalny wyzysk pracowników, a jeszcze kierownicy którzy na każdym kroku stosują mobing zastraszając zwolnieniem dyscyplinarnym. Jest roboty ponad siłę, nie ma czasu na przerwę by chociaż zjeść kanapkę( kiedyś usłyszałam od kierownika, że później sobię zjem...oczywiście później nie było czasu) Należę do dobrze zorganizowanych osób i praca idzie mi sprawnie, ale to nie wystarcza. Jedną pracę się wykona a na drugą już nie starcza czasu...realia....a potem wezwanie na dywanik do kierownika i notatka służbowa bo się nie zrobiło...żadne tłumaczenia nie pomagają....choć kierownik zna realia pracy bardzo dobrze i widzi jak zaiwaniam na wysokośći lamperii by zdążyć wszystko zrobić....pięć robót na raz.... dlatego czas zwijać żagle!!!! Kierownik będzie mocno zdziwiony jak mu położę wypowiedzenie....zawsze liczy na mnie bo jestem liderem wyprzedaży od 2 lat a poza tym robię największe obroty spośród fakturzystek.. Ale Panie Kierowniku trzeba szanować dobrego pracownika i warto zapamiętać to sobie do końca życia bo można obudzić się z ręką w nocniku.

Pracuje tam jako kasjer-fakturzysta, pieniadze sa smieszne za taka prace jaka tam sie wykonuje, dodatkowo mam uprawnienia na wozki widlowe i przez to mam wiecej obowiazkow , przyjmuje dostawy i sprawdzam je choc nie ma tego w obowiazkach bo nie pracuje tam jako magazynier tylko jako kasjer- przez te dodatkowe obowiazki czasami nie wyrabiam z zadaniami na swoim dziale, przez co czesto zostaje dluzej w pracy, szczegolnie z pierwszej zmiany rzadko kiedy wychodze o czasie nie polecam sie tam zatrudniac - praca jest ciezka bo jest ale da sie wytrzymac, choc wynagrodzenie jest calkowicie nie adekwatne do wysilku wlozonego w prace - dam wam dobra rade - trzymajcie sie od eurocashu z daleka

Wiram wszystkich:) chciałabym sie dowiedziec czegos o tej hurtowni ale w miejscowosci Sława.Nie wiem czy składa cpodania prosze odp:)

Wydeje mi sie ,ze pani kierowniczka gdzies pojechala z zawiercia,lub ja wy......li z roboty.moze jakas delegacja?gdzie sie pojawila i co o niej mysla gdzie indziej?

Jak pracujecie na dlugi Luisa, ktory kupil ostatnio Tradis, to nie dziwcie sie ze malo zarabiacie. Wspolczuje tym, ktorzy musza tam pracowac. Inna sprawa, czemu towar w EC zawsze jest potarmoszony?

Burdel i tyle ,moja znajoma pracowała ,na początku było nieźle a potem tylko pretensje i czepianie się o byle co .Wypłata z miesiąca na m-c coraz mniejsza a wymagań i pracy coraz więcej ,koszmar

Nadgodziny za free w tej firmie to norma ,a bo terminy trzeba sprawdzać a bo towar rozłozyć a to że mało zarobisz to twoja wina bo przeterminowało ci się kilka rzeczy haha żenada nie firma

Powiem tak: pracuje w Eurocashu już kilka lat. Ta praca wykończy każdego psychicznie. (bo przecież fizycznie... wystarczy zjeść obiad w domu, wyspać się, umyć - i jest ok) Ktoś pisze: życzliwi dla klienta na pierwszy rzut oka.... wydaje się dobra firma.... Jest taki dowcip: żona do męża: kochanie, co zapakować ci na jutro do pracy? mąż: pistolet. i to jest prawda. Klientom to najchętniej bym wbił nóż w plecy... ale oczywiście do każdego się uśmiecham i podaję rękę. Area Menager - Edyta Łazarz.... tu by się przydał ten pistolet. ktoś pisze, że kierownik założył zeszyt: jasiu nie posprzątał, Andrzej je śniadanie o 2 minuty za długo - i to jest PRAWDA. niewyrobiony obrót miesięczny - obcięcie premii. przekroczony budżet na likwidacje przeterminowanego towaru - obcięcie premii. Area Menager ma zły dzień, a akurat jest na wizytacji hali - obcięcie premii. słaba sprzedaż slov-mover'sów - brak premii Każdego dnia jest około 10 powodów dla których obcinają premie. Ale oczywiście w grudniu na imprezie służbowej, gdzie są hurtownie z całego rejonu, jakiś dyrektor z centrali poklepie cię po plecach, powie że firma jest z ciebie dumna. praca w korporacji Eurocash - nie polecam.

Oooo ale stary temat odkopałem. Moja mama pracuje w EuroCash w Łomży od czerwca i nie słyszałem żadnych skarg. Trafiłem na ten temat bo mam taką sprawę: Na początku listopada wzięto mnie na umowę-zlecenie na inwentaryzację (ja byłem jako jedyny z ludzi z zewnątrz na inwenturze do samego końca). Przepracowałem tam 19 godzin (w sobotę od 10:00 do niedzieli 6:00 rano). Ciężko było ale dałem radę. Kierownik w Łomży, p. Krzysiek i kierownik magazynu, p. Przemek są mili i nie odczułem że kogokolwiek traktowali źle, przy najmniej przy mnie (choć jedna pracownica zmieniła branżę na lżejszą - pracuje w banku a druga przeszła do Tesco). Nie pokoi mnie fakt, że miesiąc minął a na koncie nie mam żadnych pieniędzy z EC. Moje pytania brzmią: - ile "zarobiłem"? - kiedy mogę spodziewać się pieniędzy. Dopowiem, że na umowie był zapis: "Umowa została sporządzona w jednym egzemplarzu, z przeznaczeniem dla zleceniodawcy" czy coś takiego, więc nie mam swojej kopii umowy.

Czytając wszystkie wypowiedzi to prawda. Firma wyzysk. Umowa kasjer-fakturzysta-magazynier za najniższa krajowa plus premia. Nie ma obrotu -nie ma premii , nie ma planów-nie ma premii, zła inwentura nie ma premii, rzeczy po terminie nie ma premii. ,którą zawsze potrącają. Ładnie pięknie wszystko ,że mega zaplecze socjalne ,bony, paczki i imprezy firmowe. Praca nie warta tych pieniędzy jak na tyle stanowisk. Premia tylko na umowie .Uwaga na umowę pisze w niej ,że pracodawca może nawet przetrzymać do 12 godzin w pracy. i doskonale to wykorzystują nie płacą za nadgodziny. Woj. Zachodniopomorskie- hehe stanowisko kasjer-sprzątaczka-faktutrzysta-magazynier -ochroniarz hehehe. Sprzątać trzeba socjale ,parking, wc pilnować klientów ,żeby nie kradli hehe ale kiedy jak na kasie się stoji , przyjmuje towar, ma się swój dział trzeba robić braki i pilnować terminy heheh na zmianie 4-5 osób max czasem 3,a jak się czegoś nie zrobi daja naganę- i 3 miesiące bez premii. Kierownictwo bez szkoły. 100% mobbing przez kierownika magazynu. Zajeździć by chcieli pracownika dając mu po 10 zadań naraz i notując w dzienniczku - zrobił/nie zrobił. Zenada. Znam wiele obozów pracy ale ten przebija wszystkie. Moi drodzy dobra rada omijajcie Eurocash z daleka. Jest dużo innych ofert pracy za lepsze pieniądze bez stresu i harówy. Pozdrawiam

Potwierdzam w 100% co napisał panduzepe. woj Warmińsko-Mazurskie

witam wszystkich, praca w eurocash to obóz pracy- dokładnie , lub gorzej niż obóz pracy. To totalne dno. Trzy kolejne inwentaryzacje wyszły nam źle, każdą muszą spłacać pracownicy, po około 1200 zł na głowę. Mobbing to dzień powszedni, ocena 360 stopni nic nie daje- dwa lata pod rząd z naszej hurtownii wysyłane były złe opinie o kierowniku, nic zero poprawy, a wręcz jeszcze gorzej. Coraz więcej obowiązków, stanie na kasie- przez większość godzin, dokładanie na swoim dziale - o ile ktoś się zlituje i na chwilę wymieni, ale z reguły nie ma takiej osoby bo jest za mało ludzi na zmianie, u nas 4 lub czasem nawet 3 osoby na zmianie drugiej. Sprawdzanie dat na dziale graniczy z cudem- a trzeba wpisywać te daty do specjalnego zeszyciku w który pani kierownik się wpisywać nakazała. Porażka totalna. Gdy nie sprawdzisz dat- ucięta premia, gdy nie wypełnisz celu tygodniowego- nie ma premii. Za wszystko trzeba płacić- za braki na inwentaryzacyjne które są w tysiącach, za przekroczone kwoty likwidacji które miesięcznie też są w tysiącach bo państwo rządzący firmą wprowadzili warzywa i owoce , które przynoszą ogromne straty. Powinien się zainteresować tą firmą Pip i sanepid, sami kiedyś zadzwonimy bo już nasza cierpliwość jest na wyczerpaniu.

nieposzanowanie człowieka w pracy, zmuszanie do nadgodzin, a gdy się powie że nie można dłużej zostać- kierowniczka się mści. a przecież jest jeszcze coś poza pracą- jak dom rodzina, odpoczynek. Nasza kierowniczka w pracy jest od 6 do około 18, trzeba się tłumaczyć dlaczego się chce dzień wolny, a powinno ją to g****o obchodzić, potrzebuje się i już. Wielokrotne anulowanie tak zwanych NP za sobotę gdy ktoś nawali i oczywiście obraza majestatu jeśli ktoś się nie zgodzi. Fałszywe uśmiechy gdy kierowniczka czegoś chce- np potrzeba nadgodzinowych rąk do pracy, a zjebka gdy tylko się odwali robotę i zero podziękowania.

i obłuda i fałszywość na imprezach firmowych, 280 zł bonów na święta bożego narodzenia które trzeba naprędko wykupić w hurtowni w ciągu około tygodnia od razu za całość kwoty. Nasza kierownik zadaje tysiąc zadań na sekundę i z żadnym nie można sie wyrobić a uwierzcie że jestem starannym i sumiennym pracownikiem, zmiana decyzji co chwilę, moim zdaniem nie umie kierować zespołem, a rośnie nowe pokolenie zastępców kierowników- tyranów, którym się wpaja masło maślane na szkoleniach. Braki są ogromne, klienci kradną na skalę masową bo nikt nie przegląda kamer. kamery są faktycznie tylko na pracowników- kiedyś pani regionalna powiedziała że pracownik za powoli macha tą wajchą żeby podnieść paleciak ręczny, a ja że za powoli latam z towarem po chłodni, a codzień oprócz poniedziałku teraz i środy - jest po 6 lub 7 palet chłodni. ciekawa jestem czy ona byłaby tak szybka musząc tyle palet wyłożyć to zlewka totalna- nic nie odpowiedziała. Poza tym nogi cierpią od kasjerek, gdy się drukuje np potwierdzenia z depozytów możnaby przysiąść choć na chwilę, ale nie krzesła dla kasjerek- dali do kącika dla klientów - gdzie jest automat z kawą. Wyzysk wyzysk, wyzysk, gdy się zwolnię to nie zostawię tego tak jak teraz.

zawsze możecie poczytać również tutaj, ja na tej stronie dowiedzialam sie wielu przydatnych info na temat eurocaszu http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,21590