Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość macl

probiotyki

Polecane posty

Gość mała jola
Kingusiek a czy to oznacza, że miałaś po Probacti biegunkę na początku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingusiek
nie miałam biegunki,po prostu miałam potrzebę częstrzego załatwiania się, ale nie była to biegunka.następnego dnia było ok-mam wyregulowane trawienie.teraz załatwiam się noramalnie co dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingusiek
może to wynikało z tego, że bardzo rzadko jadłam produkty mleczne, jogurty itp.bo zwyczjnie nie przepadam, i może dlatego mój organizm tak zareagował na bakterie kwasu mlekowego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może sie wtrącam
w nieodpowiednim wątku ale co tam.a mi się nie podoba to, że na wielu forach pojawia się na siłe zachwalanie lacibios femina-grzybice pochwy leczy się doraźnie wiem coś o tym i powie to każdy ginekolog.probiotyki doustne może działają profilaktycznie ale wszystkie tak samo i wszystkie to jedna parafia.w profilaktyce grzybicy można równie dobrze jeść dużo kefirów itp.ale leczy się specjalistycznie-lekami przeciwgrzybiczymi oraz globulkami czy żelami.i jęśli jakaś firma chce się rekalamować to są do tego specjalne strony a nie na forach tak z partyzanta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała jola
ulalala ostro.ja tam miałam nadzieję że te wypowiedzi są szczere

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może się wtrącam
nadzieja matką głupich;)jak zobaczyłam temat myślałam, że może ktoś poleci jakiś sprawdzony probiotyk bo mnie zainteresowało, gdyż miewam problemy z grzybicą pochwy i tak przeglądam różne wątki na te tematy.a tu kolejny raz ktoś na siłę wciska lacibios sreminę.Ktoś robi to tak natrętnie, że jest to aż przykre i mnie na przykład zniechęca.Rozumiem, że 99% zwolenniczek probiotyków to fanki l.femina i ma on same superlatywy.nie dajcie się nabrać przecież pisać może tu dosłownie każdy co tylko chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może się wtrącam
wszystkie probiotyki mają podobne działanie i raczej nie mają skutków ubocznych, a tu w forach często czytam, że po innych probiotykach jest coś nie tak coś się dzieje a tu nagle po zastosowaniu lacibios fem wielkie ozdrowienie od pierwszej tabletki.cud jakiś hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faflunnia
Hehe, a kto ci wciska, że po jednej tabletce lacibos femina będziesz miła jakieś super ozdrowienie?? dziewczyny tu piszą, że stosują po kilka miechów i wtedy są porządne efekty. I co to za tekst, że jak nie ma skutków ubocznych to nie działa?I sorka, ale probiotyk to nie każde, pierwsze lepsze bakterie kwasu mlekowego, weź kobieto poczytaj to się dowiesz, że probiotyk to preparat z OZNACZONYMI szczepami bakterii kwasu mlekowego. Poza tym jak się nie wypróbowało to się nie powinno wypowiadać, że złe, be i do luftu. Ktoś ci lufe przystawia do głowy i każde kupować? Moja szefowa go stosuje z powodzeniem i sobie go chwali, może chwalą go laski bo jest dobry, a nie przereklamowany, hę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może się wtrącam
a ty co tak bronisz jak lew tego l.femina sama wypróbowałaś?po co sie na szefową powołujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O.L.A
ja jednak polecam lacidofil i probacti dlatego że te dwa wypróbowałam i były odczuwalnie skuteczne. a jeśli chodzi o oznaczenie szczepów to każdy probiotyk(mam na myśli apteczne preparaty)ma zawsze oznaczone szczepy i często te składy są podobne.Najważniejszy szczep to podobno lactobacillus casei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może się wtrącam
to o ozdrowieniu od jednej tabletki było ironicznie, chodzi mi o całokształt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aboabo
potwierdzam i doradzam większy krytycyzm odnośnie konkretnych preparatów wystarczy trochę poszperać w necie by oddzielić ziarno od plew w necie siedzi masa spamerów udających cudownie uzdrowionych po jakimś konkretnym środku kto nie wierzy niech sobie poszuka naganiaczy na kolagen w kremie że niby cudowny na wszystko. wystarczy trochę poczytać by dowiedzieć się że kolagen ma za duże cząstki by przeniknąć skórę i jakoś zadziałać, a wszędzie ludzie dają się nabierać spamerom i kupują to badziewie za kupę forsy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moussa
mam pytanie: czy ktorejs z Was po probiotyku dokuczaly wzdecia? ja dzis wzielam pierwszy raz Provag i mnie strasznie wzdyma. Zastanawiam sie czy nie przestac zazywac. Mam nietolerancje laktozy a tam w nim jest laktoza, a podobno one ulatwiaja jej trawienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aspire79
Ja zawsze biorę multilac i nigdy nie miałam żadnych wzdęć. Może zmień probiotyk, a najlepiej to poradź się lekarza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam problemy z odpornością i często z tego powodu wyskakuje mi tez. zimno. Ale jak tylko czuje ze czuje się osłabiona to biorę probiotyk Probacti 4 enteric który zawsze mi pomaga. Dzieki niemu szybciej odzyskuje odporność i zimno szybciej mi się goi. Słyszałam ze jest to jedyny probiotyk przy którym te pozytywne bakterie docierają do jelita grubego a nie są rozpuszczane w żołądku jak przy innych probiotykach. Najważniejsze ze mi pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tekturka30
Ja ostatnie swoje wakacje będę pamiętać bardzo długo - bo było cudownie, a wcale tak nie musiało być. Bo chciałam jechac do Egiptu tak bez żadnego zabezpieczenia - i nie mówię tu o antykoncepcji :-) Myslałam że mój organizm wytrzyma tę zmianę - że żadna biegunka mi nie straszna. I Bogu dziekuję że koleżanka namówiła mnie na multilac - dla świętego spokoju wzięłam i stąd moje wspomnienia....zajebistego nurkowania, a nie kibelka. Bo moi znajomi z którymi jechałam raczej wspomnień ze soba zbyt miłych nie przywieźli :-) No chyba że ktos lubi słuchac o odcieniach kafelków :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zemsta Faraona :P
Witaj w klubie egipskich urlopowiczów :D Powiem Ci, że ja oprócz probiotyku to w egipskiej aptece nabyłam również Antinal - tak, dla spokoju ducha :) No i każdego dnia wypijałam kieliszek wódki przed posiłkami. Zemsta Faraona mnie ominęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajetanka22
Ja tez tak jak Wy miałam niemałe przygody z biegunką-mało tego moje dzieci tez jej nie uciekły.Ale na szczescie ja zabrałam ze soba lek ,który polecił mi lekarz jeszcze przy antybiotykoterapii,a mianowicie Entrol. Fajne sie go podaje bo jest w kapsulkach ,a dzieciom mozna wysypywac na łyeczke i podawać z płynem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtalka
Ja nie na wyjeździe nigdy nie miałąm problemów z biegunką U mnie raczej w drugą stronę :/ Może dlatego zignorowałam to, co radziły znajome i nie podawałam nic dziecku przed wyjazdem Oczywiście szybko miałam tego skutki. Od tego pamiętnego pierwszego wyjazu do Włoch zawsze pakuję probiotyki. Mam wypróbowany już acidolac junior i jego się trzymam. Na wszelki wypadek daję go na jakieś dwa tygodnie przed wyjazdem i nie miałam powtórki z Włoch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajetanka22
Biegunka w podrózy to i dorosłych potrafi złapac.To jest najgorsza rzecz ,która skutecznie psuje nam urlop.Dlatego własnie zastanawiam sie czy przyjmowanie probiotyku kilka dni przed wyjazdem nie jest tez tutaj dobrym wyjściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość probiottannka
Probiotyki należy także bezwzględnie stosować po każdej kuracji antybiotykowej nie tylko, gdy jedziemy do krajów bliskiego wschodu. Ja niestety choruję dosyć często i często też biorę antybiotyki żeby odbudować sobie florę antybakteryjną w układzie pokarmowym. Dużo jest teraz tych probiotyków na rynku, ostatnio w lipcu stosowałam acidolac i nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych. Lek ma też dobrą cenę, ostatnio jak robiłam zakupy w aptece za grosze w manufakturze to widziałam, że staniał do ok. 15 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssalamandra
przed wyjazdem w tropiki probiotyki powinno się brać przynajmnie tydzień przed-a najlepiej dwa, zeby zdążyły skolonizować jelita, oczywiście na wyjeździe też trzeba brać. Ja dosyć cześto biorę profilaktycznie provag, wiec nawet w razie jakiegoś wyjazdu jestem zabezpieczona:) w zasadzie probiotyki nie mają skutków ubocznych, ale ktoś pisał ze miała biegunkę po provagu z powodu uczulenia na laktoze, myśle ze w takim przypadku można zastosować poprostu probiotyki dopochwowe np.Lactovaginal.Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monar
Jak ktoś ma uczulenie na laktozę, to powinien brać acidolac. Mogą go brać nawet dzieci z nietolerancją laktozy i glutenu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a.matusiak
acidolac jest ok. Kiedyś miałam doczynienia. Wersja dziecięca ma te śmieszne misio tabletki. Wyglądają z daleka jak żelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melodyjka09
A ja uwazam,ze bezpieczny jest enterol.Jesli tylko macie problem u Waszych dzieci z biegunka poantybiotykowa to zdecydowanie to jest probiotyk,który powinnyście podawac swojemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kornikowa33
Ja tez mam doświadczenie z enterolem i uwazam ze zaden z probiotyków tak skutecznie nie walczy z biegunką.Ja podawałam go synkowi kiedy ten dostał na wakacjach biegunke po wodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacekwrocek
Najlepiej dowolny probiotyk rozmnożyć w mleku. Wtedy możemy z przekonaniem mówić o "bombie" probiotycznej. Dobrze to wiedzą producenci tych farmaceutyków, ale im zależy aby każdy dawał kasę za dawki w niewielkich kapsułkach. Robi się to tak: Kapsułkę np. LAKCID czy dowolny probiotyk miesza się z niewielką (kieliszek) ilością mleka, następnie stawia w miejscu ciepłym (do 40 stopni!!!), po kilku, kilkunastu godzinach zawatość gęstnieje jak kefir lub jogurt. Może oddzielić się serwatka. Wówczas mieszamy to już z większą ilością mleka, np 1 litrem i mnożymy tak samo. Po uzyskaniu słoika kefiru z LAKCIDu lub innego probiotyku mamy już podobną "matkę" z jakiej producenci wytwarzają kolejne kapsułki drogiego preparatu. Wstawiamy do lodówki i możemy pić lub spożywać na łyżki. Może to być dłużej przechowywane, z czasem kwaśność będzie się lekko zwiększać, ze względu na wytwarzanie kwasu mlekowego przez probiotyki, co jest bardzo zdrowe i stanowi dodatkową korzyść. Oczywiście należy pamiętać o sterylnych warunkach. Na kieliszek z pierwociną bakterii można nałożyć szczelnie folię aluminiową jako wieczko, lub sporządzać to w niewielkim słoiczku, np. takim po malutkim koncentracie pomidorowym. Zakrętki nie dokręcamy, ale nie mocno szczelnie, tak by mogło uchodzić niewielkie ciśnienie wytwarzające się wskutek działalności gwałtownie większającej się liczby bakterii probiotycznych. Do utrzymywania odpowiedniej temperatury najlepiej zaopatrzyć się w zestaw do domowej produkcji jogurtu. Szybko się zwróci, naprawdę. Dodam jeszcze, że jedna łyżka stołowa tak przygotowanego kefiru probiotycznego to miliardy razy większa dawka pożytecznych bakteri niż całe opakowanie kapsułek, z którego powstał. Nie zalecam dolewania kolejnych porcji mleka do słoika, który zdołaliśmy opróżnić (co prawda, można to zrobić raz, nie więcej - wszystko zależy od sterylności korzystania z tego i czasu przechowywania. Najlepiej całą czynność powtórzyć od nowa, od nowej kapsułki probiotyków. Na koniec dodam jeszcze, że tak rozmnożone szczepy z fachowego probiotyku farmaceutycznego, są o wiele aktywniejsze, ponieważ są w stanie "aktywnym" aplikowane do przewodu pokarmowego, na co bakterie z kapsułek potrzebują dodatkowego czasu. Krótko mówiąc, ten przepis jest jak przepis na zsiadłe mleko, tyle że zrobiony na najlepszych szczepach - probiotykach. Robimy tak od lat całą rodziną. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacekwrocek
Dodam jeszcze, że mleko najlepiej 2 - 3,2 % , z kartonu. Nie musimy wtedy przegotowywać, mleko z kartonu jest sterylne - będzie fermentować tylko na podanych probiotykach. Inne mleko, np. od krowy należy koniecznie przegotować, a probiotyki zaszczepić dopiero po wystudzeniu (bezwzględnie) do temperatury ciała (max. 38 -40 st.). DUŻO ZDROWIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Ciekawe co piszecie. Chętnie spróbowałabym Waszego sposobu. Tylko piszecie, żeby wziąć dobry probiotyk. Tzn jaki? Lakcyd jest dobry dla wszystkich czy jest jakaś różnica między tymi specjalnie dla kobiet jak provag np.? Ps. Badaliście może kiedyś ilość lactobacillusów przed i po takim zabiegu? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest_paulina123
Z probiotycznych produktów w moje ręce wpadły ostatnimi czasy desery Yogen Fruz. Można ich ofertę podejrzeć na stronie: http://www.yogenfruz.pl/ Na razie są w Galerii Mokotów, będą tez na pewno w Wola Park.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×