Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość macl

probiotyki

Polecane posty

Gość gość
Seks, zwłaszcza udany, to nie tylko zdrowie i źródło niezwykłych doznań, ale również wspaniały lek i kosmetyk, a także jeden z najskuteczniejszych i najprzyjemniejszych sposobów na pozbycie się zbędnych kilogramów. Dowiedz się, jak seks wpływa na zdrowie i samopoczucie. ad Seks, zwłaszcza udany, to nie tylko zdrowie i źródło niezwykłych doznań, ale również wspaniały lek i kosmetyk, a także jeden z najskuteczniejszych i najprzyjemniejszych sposobów na pozbycie się zbędnych kilogramów. Dobroczynne właściwości tej aktywności zostały jednoznacznie potwierdzone przez wiele autorytetów naukowych – kardiologów, endokrynologów, neurologów, dermatologów i innych specjalistów. Seks łagodzi bóle, ujędrnia skórę, zapobiega zawałom i udarom, reguluje ciśnienie, wzmacnia organizm... To tylko niektóre z korzystnych działań seksu. A jest ich dużo, dużo więcej! 1. Seks leczy przeziębienie Osoby, które uprawiają seks zwiększają odporność swojego organizmu. Wszystko dzięki temu, że częste uprawianie seksu zwiększa poziom przeciwciał - immunoglobuliny A (IgA) w organizmie. Naukowcy z Uniwersytetu Wilkes-Barre1 w Pensylwanii zbadali 111 swoich studentów: najpierw sprawdzili ich poziom przeciwciał, a następnie zapytali o częstotliwość uprawiania seksu. U osób, które poświęcały się tej aktywności fizycznej średnio mniej niż raz w tygodniu (w perspektywie miesiąca) zanotowano niewiele większy poziom immunoglobiny A w porównaniu z abstynentami, natomiast studenci, którzy uprawiali seks dwa razy w tygodniu doczekali się już o 30 procent większej ilości przeciwciał IgA w organizmie niż ci, którzy seksu nie uprawiają. Clifford Lowell, immunolog z Uniwersytetu Kalifornijskiego wyjaśnia, że dzieje się tak, ponieważ osoby aktywne seksualnie są narażone na zakażenia przekazywane drogą płciową, dlatego ich organizm reaguje na pojawienie się obcych antygenów przez zwiększoną produkcję przeciwciał IgA. Przeciwciała te pomagają również zwalczać przeziębienie i grypę. 2. Seks zmniejsza stres i obniża ciśnienie Z kolei naukowcy z Uniwersytetu Paisley2 w Szkocji przebadali 24 kobiety i 22 mężczyzn pod kątem tego, jaka jest zależność między uprawianiem seksu a stresem. Okazało się, że osoby aktywne seksualnie lepiej poradziły sobie z wystąpieniem publicznym i rozwiązywaniem trudnych zadań niż ci, którzy w czasie je poprzedzającym seksu nie uprawiali: mieli niższe ciśnienie krwi i lepsze samopoczucie. Warto jednak dodać, że badania te dotyczą wyłącznie stosunków waginalnych, osoby, które uprawiały inną aktywność seksualną, np. masturbowały się, uprawiały petting, nie reagowały na stres lepiej niż seksualni abstynenci. 3. Seks wzmacnia serce Seks okazuje się też lekarstwem na problemy kardiologiczne. Profesor Shah Ebrahim z Uniwersytetu w Bristolu w Anglii3 i jego zespół ujawnili, że nawet niewielka, ale regularna aktywność seksualna działa ochronnie na układ krążenia. Jeszcze lepiej, gdy seks kończy się orgazmem. Jeśli zdarza się tak trzy lub więcej razy w tygodniu, ryzyko zawału serca i udaru mózgu zmniejsza się o połowę. Obniża się także ryzyko wystąpienia chorób serca. 4. Seks leczy bezsenność Nie tylko seks, ale nawet samo przytulanie obniża ciśnienie tętnicze krwi u kobiet. Ci, którzy mają problem ze snem, mogą wypróbować seks jako remedium na tę przypadłość. Dlaczego? Podczas orgazmu wzmaga się wydzielanie prolaktyny, czyli hormonu wywołującego senność. Ponadto, w czasie seksu produkowana jest również oksytocyna redukująca stres, co również ułatwia spokojne zaśnięcie. Co więcej, wspomniana prolaktyna aż do dwóch tygodni po orgazmie utrzymuje niski poziom dopaminy odpowiedzialnej za podniecenie seksualne, pozwalając utrzymać przez ten czas stan umiarkowanego zaspokojenia seksualnego. 5. Seks zwiększa poczucie bliskości i bezpieczeństwa Seks ma też ogromne znaczenie dla więzi emocjonalnej między partnerami. Orgazm powoduje uwalnianie oksytocyny nazywanej hormonem miłości, co powoduje u kochanków większą potrzebę bliskości i wzmacnia ich wzajemne przywiązanie. Oksytocyna wyzwala również opiekuńczość i chęć bronienia partnera przed zagrożeniem. Połączenie "seks + oksytocyna" działa zarówno u kobiet, i u mężczyzn. Poziom oksytocyny w organizmie jest tym większy, im większa liczba zakończonych orgazmem stosunków seksualnych. 6. Seks łagodzi ból Podobno jedną z najczęstszych wymówek, jakie stosują osoby, które nie mają ochoty na seks, jest ta o bólu głowy. Tymczasem aktywność seksualna stanowi naturalne lekarstwo na ból. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Uniwersytetu w Münsterze w Niemczech, którzy przypisali tę zasługę wytwarzanym podczas stosunku (a konkretniej w czasie orgazmu) endorfinom, mającym działanie przeciwbólowe. U 1/3 badanych osób aktywnych seksualnie zaobserwowano ustąpienie migreny, klastrowego bólu głowy i ciężkich nawracających jednostronnych bólów głowy. 7. Seks sprzyja odchudzaniu Podczas pozycji "od tyłu" mężczyzna spala 64 kcal, a kobieta - 42 kcal. W pozycji "na jeźdźca" mężczyzna traci 40 kcal, a kobieta - 67 kcal. Seks to aktywność fizyczna, więc spalamy w jego trakcie kalorie. Przeciętnie - od 70 do 100 kalorii, jednak im bardziej się "napracujemy", tym tych kalorii spalimy więcej. Dlatego warto poeksperymentować i wykorzystać zarówno pozycje stojące, jak i siedzące, ponieważ wymagają większej pracy bioder. Jako że dotlenienie organizmu wspomaga spalanie tłuszczu, kochanie się na świeżym powietrzu nie jest złym pomysłem. Podobnie jak gra wstępna w rytm muzyki (np. striptiz), częste zmienianie pozycji i tempa. 8. Seks zmniejsza ryzyko raka prostaty To dobra wiadomość dla panów - częsty seks zmniejsza ryzyko zachorowania na raka prostaty. Jak dowodzą badania "Health Professionals Follow-up Study" przeprowadzone przez dr Jennifer Rider4 z Uniwersytetu w Bostonie, istnieje zależność między szansą na uniknięcie zachorowanie na raka prostaty a liczbą ejakulacji w dorosłym życiu. To prawdopodobieństwo u mężczyzn, którzy deklarowali co najmniej 21 ejakulacji miesięcznie (brano pod uwagę nie tylko seks, ale i masturbację), jest o 21 procent niższe niż wśród panów deklarujących 4-7 ejakulacji miesięcznie. 9. Seks działa zbawiennie na cerę i włosy Regularny seks pozytywnie oddziałuje na wygląd. Wszystko jednak zaczyna się w środku od lepszego ukrwienia ciała. Podczas stosunku krew krąży szybciej, a naczynia krwionośne się rozszerzają. To sprawia, że do skóry dostaje się więcej tlenu i składników odżywczych, a włosy nabierają połysku i są bardziej gładkie. Seks powoduje też wydzielanie serotoniny, która wpływa na nasze lepsze samopoczucie, a co za tym idzie, znika szary odcień skóry i wyglądamy na bardziej radosnych, pełnych energii. 10. Seks jest gwarancją zdrowia kobiety Zdrowotne korzyści z seksu czerpią i mężczyźni, i kobiety, jednak w przypadku pań wydaje się ich być więcej. Jedną z nich jest ćwiczenie mięśni dna miednicy - podczas seksu, chcąc nie chcąc, trenujemy je, a one - dobrze wyćwiczone - nie tylko pomagają w problemach z nietrzymaniem moczu czy szybszym odzyskaniem pełnej sprawności po porodzie, ale również przyczyniają się do większej liczby orgazmów. Im mięśnie dna miednicy lepiej funkcjonują, tym łatwiej osiągnąć pełnię rozkoszy. Kolejna zaleta seksu, którą docenią kobiety, to łagodzenie PMS - jako że seks zwiększa poziom oksytocyny i endorfin w organizmie, działa relaksująco i pozytywnie wpływa na nastrój, łagodząc objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Podczas seksu do podwzgórza w mózgu kobiety intensywniej niż na co dzień dociera zapach męskich feromonów, co z kolei powoduje produkcję żeńskich hormonów płciowych, estrogenów i wpływa na regulację cyklu miesiączkowego. Dodatkowo seks podczas menstruacji, choć nie wszyscy są jego entuzjastami, pomaga w leczeniu bólu miesiączkowego. Nadmiar seksu może skutkować zmęczeniem Choć seks ma swoje niezaprzeczalne zalety, jego nadmiar może powodować zmęczenie. Buddyjscy mnisi wierzyli, że seks uprawiany częściej niż raz na dwa-trzy tygodnie pozbawia mężczyznę energii, którą mógłby spożytkować na inne cele. Uważali nawet, że seks "wykrada" energię, która wraz z nasieniem wypływa z organizmu. Zresztą cała taoistyczna teoria ars amandi oparta jest na tej traconej energii. Dlatego też taoizm zaleca seks bez wytrysków, polegający na wielogodzinnych (!) stosunkach, nie kończących się ejakulacją. Podczas takich stosunków można robić wiele innych rzeczy – czytać, jeść, oglądać zdjęcia... Zachodnia ars amandi nie potwierdza teorii o uciekaniu energii podczas uprawiania seksu, przeciwnie, seks tę energię napędza, co przekłada się na dłuższe i zdrowsze życie. Np. naukowcy z Rutgers University w New Yersey donoszą, że seks uprawiany trzy razy w tygodniu oznacza życie dłuższe o dziesięć lat. Ale, jak wszystko, co robimy bez umiaru, nadmiar takiej aktywności też może zaszkodzić. Mogą to odczuć szczególnie mężczyźni, u których kolejne stosunki mogą przebiegać już bez wytrysku. A to może ich stresować. Nadmierna aktywność seksualna powoduje podrażnienie narządów płciowych, szczególnie bolesność jąder. Jednak to, jak często uprawiać seks, aby mieć przyjemność bez skutków ubocznych, jest sprawą indywidualną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goÃ�Â�Ã�Â�
http://tadac***exposed/#8437 buy tadacip online,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wercia231
A widziałaś co zawierają takie tabletki na wzmocnienie?? Zerknij sobie jeśli nie https://adamed.expert/co-zawieraja-tabletki-na-wzmocnienie-organizmu/ Ja tekie tabletki przeważnie biore w okresie jesienno zimowym na wzmocnienie organizmu żeby się uchronić przed tymi wszystkimi infekcjami czasem pomaga czasem niestety infekcja wygra z organizmem ale warto coś stosować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś z tymi naturalnymi probiotykami musi być na rzeczy. Miałem problemy jelitowe (wzdęcia, biegunka), zacząłem stosować probiotyki wg. https://www.terapiasokami.pl/Probiotyki-naturalne-panaceum-na-wszelkie-dolegliwosci i dolegliwości te zupełnie ustąpiły. Poczułem znaczną ulgę pozbywając się tej dolegliwości. Polecam wszystkim na zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi to całkiem niedawno tłumaczyła moja pani doktor. Nawet nie wiedziała, jak ważne są bakterie probiotyczne, i jak wielką role odgrywają w naszym życiu i budowaniu odporności. Dlatego przez najbliższy czas biorę acidolac, żeby się wzmocnić po ostatniej infekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My najczęściej korzystamy z aptecznego acidolac, który ma dobre szczepy bakterii. Kiszonek przecież nie będę jadła każdego dnia, mimo iż je uwielbiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biorę ostatanio prbiotyki na trawienie, bo mój układ pokarmowy szwankuje. Polecam szczepy bakterii marki Healthy Origins, które można zamówić w sklepie https://prozdrowotny.pl/ . W skład produktu wchodzi 30 miliardów żywych bakterii, pochodzących z 8 szczepów, które wybrane zostały tak, aby pomóc w utrzymaniu dodatniego bilansu mikroflory w jelitach. Polecam każdemu, kto również myśli o zakupie dobrych probiotyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek również dostał acidolac podczas ostatniego leczenia . Lekarz kazał go brać jeszcze dwa tygodnie od podania ostatniej dawki antybiotyku, żeby wzmacniać odporność i poprawić florę jelit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas się świetnie sprawdza acidolac. Dzieci dostają go w postaci miśków o smaku białej czekolady, a my mamy kapsułki. Pomagają przy problemach gastrycznych, ale też skutecznie wspomagają odporność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahahha ile SPAMU ludzie! Uspokójta sie :) Wg mnie nie ma nic lepszego niz naturalne probiotyki: kiszonki własnej roboty, jogurt własnej roboty (tanio i prosto!!) no i kefir z grzybka tybetańskiego i kryształów japonskich. Oba kupicie tu: https://wieczniemloda.com/sklep Odkąd stosuję naturalne probiotyki wyżej wymienione od ponad 3 lat nie choruję, a miałam wieeelkie problemy z odpornością (przez 2 miesiące kuracja antybiotykami, jeżówka, esberitoxy, syropy z cebuli itd NIC nie dawało rady). Teraz mam spokój i oszczędzam kupę kasy na lekach. Polecam z czystym sumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niestety po kefirze i jogurtach mam sensacje żołądkowe. U mnie zostają albo kiszonki albo probiotyki apteczne, typu acidolac. Kiszonki jadam z dużym smakiem, ale umówmy się codziennie jeść ich się nie da. Dlatego jeśli człowiek jest chory trzeba się wspierać tymi aptecznymi, z odpowiednią ilością szczepów bakterii w składzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja stosuje od pewnego czasu tylko ten - http://www.proviterol.pl/ bo to połączenie probiotyku i prebiotyku. A poza tym przez specjalne kapsułki przeżywalność bakterii które docierają do jelit jest największa w tego typu specyfikach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że tak. Mnie bardziej dziwi, że wiele kobiet nie dba o to że powinny też po stosowaniu antybiotyków brać probiotyki ginekologiczne takie jak Lactovaginal. Prawidłowa flora bakteryjna w TYCH okolicach jest niesamowicie ważne. Nie można tego zaniedbywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzine
Probiotyków jest bardzo wiele. Jednak nie wszystkie sa tak samo skuteczne. Polecam głównie naturalne probiotyki.Zerknijcie sobie na probiotyki od Sanprobi: https://evita.sklep.pl/pl/p/Sanprobi-Barrier-40-kapsulek/23112312 Wieloszczepowy preparat probiotyczny Sanprobi Barrier to jeden z najskuteczniejszych suplementów tego typu na rynku. Wspiera i utrzymuje funkcjonowanie bariery jelitowej, która odpowiada między innymi za: wchłanianie składników odżywczych z pożywienia, ochronę przed substancjami szkodliwymi, toksynami, patogenami, ich przedostawaniu się z układu pokarmowego do organizmu, eliminację szkodliwych substancji z organizmu. Zauwazcie,ze problemy z jelitami mogą pokazywać różne objawy takie jak apatia niska odpornosć zdenerwowanie i drażliwość zgaga czy wzdęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×