Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smutno_mi

była dziewczyna kochanką

Polecane posty

Gość Facet a jakże
Do zrozumienia... jak najbardziej. Nowy wątek, powiadasz? No nie wiem, dużo by pisać. Może... (?) Może i mi to do czegoś akurat teraz byłoby potrzebne. Bo naprawdę, mając nawet prawie czterdziestkę nadal w sprawie uczuć (i związków) nie ma człowiek pewności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze ja
hm, hm tak mysle, ze nie ma pewnosci, bo się zle trafia... mozna postawic taka hipoteze?? W kazdym razie ja tak mysle o swoich przypadkach :) A jak zatytulowalbys swoj nowy watek?? Wiesz, w moim przypadku to i tak nie bardzo pasuję do tego tytulu (byla dziewczyna kochanka), ale jak widac jakos mozna "moje przejscia" tu dopasowac wiec moze i Twoj watek pociagniemy tu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......_______
Widzisz, czasmi jak wyrzucimy na forum, to co siedzi nam na sercu; to co spędza nam sen z powiek; to co "siedzi nam na wątrobie"; to czego sami nie jesteśmy w stanie "przegryźć" - jakoś lżej się robi na duszy :)) Więc może.... ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......_______
W każdym razie mi coś takiego pomogło ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mój wątek, to zupełnie tu nie pasuje... hehe. Napisałem w zasadzie tylko odpowiedź w tym temacie, a moja sprawa jest inna. Bardziej nadawała by się na temat... zupełnie inny ;) Ale nadal o uczuciach i związkach. Różnych... Zmianiłem lekko nick. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze ja
:D nic juz z tego nie rozumiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......_______
Ja nie twierdzę, że akurat tu masz pisać. Szczególnie jeśli temat topicu jest inny od tego czego dotyczyłby Twój wątek. No, gryzłoby się to trochę ;)) ;)) ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......_______
A tak na marginesie, to jakoś bardziej do "twarzy" Ci w czarnym (nicku) ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze ja
a Ty ......______ co masz do powiedzenia w sprawie bylych dziewczyn, obecnych kochanek i takich tam milosnych rozsterek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze ja
oj, rozterek :P i wiecej ____ w Twoim nicku, sorki ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......_______
Najmniej mam do powiedzenia w sprawie kochanek, bo chyba do tej roli nie dorosłam, nie dojrzałam (choć okazja ku temu chyba była ) ;)) Ale z racji swojego wieku , na temat byłych dziewczyn i rozsterek miłosnych, mogłabym coś powiedzieć. I to całkiem dużo ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze ja
hm, nie wiem czy trzeba dojrzec do bycia kochanka, wystarczy sie zakochac. Tak mysle, i choc zawsze potepialam takie osoby to teraz widze, ze rozne odcienie ma slowo kochanka i od pewnego czasu nigdy juz nie mowie nigdy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......_______
Widzisz, w moim przypadku samo zakochanie, a właściwie to miłość, nie wystarczyły by zostać kochanką ;)) Dlatego napisałam, że chyba do tego nie dojrzałam ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....._________ zapewniam Cie że, miłość wystarcza do bycia kochanką miłość i pożądanie... mój eks sie odezwał do mnie i chce przyjechac na weekend do mnie!!!! ratunku!!!!!!! nic nie napisze mu na ten temat ale strasznie mnie korci.... jeszcze ja:) ja też od pewnego czasu nie mowie nigdy i tez byłam przekonana że zdrada=koniec ale sie pomyliłam więc drażnią mnie osoby które potępiają nas a nie wiedzą w jaki sposób one by sie zachowały;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......_______
No wychodzi na to, że ja chyba jakaś inna jestem :D :D :D Mam chyba za mocne hamulce, albo mój "mechanik" za słabo nade mną pracował ;)) ;)) :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.......______ być może:)) ja uciekam na dzisiaj kończe, mam randke;) trzymajcie za mnoe kciuki laseczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a "mechanik" w Twoim przypadku .....________ chyba nie za słabo a na Twoje szczęście za dobrze;) pozrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......_______
Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"A tak na marginesie, to jakoś bardziej do \"twarzy\" Ci w czarnym (nicku) :)\" ......_______ - Tobie pewnie też by było... ;) Co do nowego wątku, to jest to już przesądzone, tylko muszę znaleźć trochę czasu, a teraz go nie mam. Co do tematu TEGO wątku, to nie wtrącam się tu bezpodstawnie. Swego czasu miałem taką właśnie sytuację. Było to swego rodzaju pożegnanie. Tylko niezbyt chyba uczciwe, bo przecież \"Ktoś\" nie wiedział o tym. Lepiej jednak takich sytuacji nie ciągnąć. W końcu na coś się zdecydowaliśmy (drugi zwiazek, małżeństwo) i trzeba ponosić konsekwencje swoich decyzji. Na koniec jedna z fraszek J. Sztaudyngera: Już dawno eks, A wciąż ten seks... Dobre, nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato 2006
szm ato. szmato, szmato: ty bys sie kurwo jebała z nie wiadomo kim!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......_______
Kto wie, może przyjdzie taki moment, że zaczernię sobie tego nicka ;)) A tak poza tym, to chętnie poczytałabym, co miałbyś do napisania. Może nawet coś bym też napisała ;)) Bądź co bądź, jakiś wspólny mianownik swych opowieści chyba mamy (np. rozsterki miłosne) ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......_______
A fraszka bardzo fajna :)) :)) :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze ja
oj, oj a skad tyle agresji w tej ostatniej wypowiedzi... co za ludzie... zostawie to bez komantarza. Tak, konsekwencje trzeba ponosic jak juz sie powiedzialo A :) Smutno_mi, to nie jest najlepszy pomysl z tym weekendowym spotkaniem. Przykro mi to pisac, ale to raczej niczego nie zmieni a Tobie bedzie tylko gorzej. Mam nadzieje, ze to jeszcze nie ten weekend i ze pomyslisz nad tym dluzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze ja
teraz wychodzi, ze nie w ostatniej :) cos kiepsko dziala ta stronka :P chodzilo mi o wypowiedz lato 2006. A fraszka... jest slicznym uwienczeniem tego tematu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
......_______ - skoro tak, to na pewno dam tu znać o tym temacie (jutro?) \"Smutno mi\" - oczywiście pomysł zły. Tak jak pisze \"jeszcze ja \"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze ja
Ok, czekamy na nowy temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......_______
Oczywiście będę czekała na powstanie nowego tematu. Zajrzę tu jeszcze wieczorem. Tymczasem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze ja
smutno_mi jak tam randka? Bedzie cos z tego? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do smutno mi
jesteś idiotką że z nim jesteś. On jest perfidną świnią a ty idiotką. Dobraliście się jak w korbcu maku. prawdziwa dzi.ka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze nie spotykam sie z nim juz, po drugie nie masz prawa mnie tak nazywać bo nie znasz mnie ani sytuacji. to nie jest temat założony po to żeby taki ktoś kogo wychowanie jest raczej kiepskie, pisał takie rzeczy. aha po trzecie serdecznie pozrawiam...:) a jeżeli chodzi o randke? hmmm.... powiem Wam bawiłam się nawet okej pozatym to nie było nasze pierwsze spotkanie. Raczej wielkiej miłości nie będzie chociaż mogę się mylić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×