Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KatiHolmesss

Niech ktoś spojrzy na to z boku i mi rozjasni umysł....

Polecane posty

Gość czy ten twój M
no chyba tak :) poznałam takiego przez neta było wszystko ok w poniedziałek mi napisał , ze ma problem bo spotkał dziewczyne którą znał kiedyś .... i coś mu sie zamąciło w uczuciach teraz milczy zastanawia sie chyba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak właściwie to ten \"mój\" nie ma na imię na literę M:) tylko tak mi się napisało. :) a jak Twoj ma na imie?? Kurde wkurzające to jest, chciałabym, zeby się określił, przecieżś zrozumiałabym, ze ma mnie gdzieś i musze sie odwalić a on milczy... Obiecałam sobie choćby nie wiem co się stało nie odezwe sie pierwsza... Kurde ja sie zawsze musze wkopać w jakieś chore układy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ten twój M
Marcin :) ale postawiłam na nim krzyżyk już :) nie bede czekać aż sie "wyzastanawia" kogo woli niezdecydowany facet to porażka pozdrawiam, oby u ciebie lepiej sie skończyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj laski ale jestem na siebie zła i wogóle od rana mam doła:O Wczoraj wieczorem odzezwał sie napisał \"Ale jestem na siebie zły! Jak nigdy w zyciu\" Ja mu napisałam: \"Mam nadzieję, ze Mikołaj przyniósł Ci wielką rózgę na dupe\" On nic, to wkoncu już nie wytrzymałam nerwowo i napisała to co radziła mmmmmmmmmm, że \"to była chwila słabości, przez moment widziałam go takiego jakiego chciałam widzieć, ale okazuje się że ani kiedyś ani teraz nie jest tego wart\"... On oczywiście milczał, a mnie az rozrywało z nerwów... Napisałam: \"Tylko po co to wszystko było?? Test jakiś czy co??\" On nadal nic, więc wzięłam za telefon i dzwoniłam, w słuchawce tylko pusty sygnał, nie odbierał, więc napisałam mu sms \"facet 27 lat a telefon boi się odebrać, śmiechu warte\" No i poszłam spać... :( Idiota!!! Mam nerwy na siebie, ze tak dałam się ponieśc emocją, już nigdy nie będę taka głupia!!! Boże co on ze mną zrobił w miesiąc, trzy spotkania... :O:O:O Czuję się wykorzystana i strasznie źle mi z tym:( Poraz kolejny zranił mnie, odrzucenie boli, ale podniose się z tego... Tylko trzeba czasu i dystansu...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×