Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ullanka

podobno jest coraz wiecej rozwodów

Polecane posty

podobno jest coraz wiecej rozwodów a takie wesela ostatnio modne i wszyscy zakochani jak gołabki a po roku juz na siebie patrzyc nie mogą o co z tym chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj prawda ... w mojej rodzinie
ostatnio były 2 -ale tam juz od poczatku sie nie układało:O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dajcie spokój z tymi cytatami :O setki takich stron w necie nie ma potrzeby stawiać \"dzieła\" na półce. nawet na prezent zbyt pretensjonalne :O a co do rozwodów - chyba ludzie za bardzo zachłystują się oprawą ceremonii zamiast tym co później, czyli że trzeba żyć razem i dbać o związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinky
jest ok- a niby kiedy? wtedy, gdy się poznawało o 30 lat starszego, majętnego małżonka w dniu ślubu, czy wtedy, gdy na etapie kołyski ustalano, ze dziewczynka wyjdzie za chłopczyka zza miedzy i połączą gospodarstwa??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to chodzi że teraz można się rozwodzić i społeczeństwo cię nie ukarminuje :D a część małżeństw musi być z samego założenia nie udanych, pochopnych , itd... 1/3 rozwodów to nie jest wcale tak źle 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wsród malzenstw zawartych przed 25 rokiem zycia chyba troche wiecej a nawet znacznie wiecej niz 1/3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinky
jest ok - wtedy było łatwiej, bo nikt nic nie miał ;) i mogli się pobierać z miłości. jednak historia zna niewiele takich przypadków na przestrzeni dziejów... poza tym, czy nie uważasz, że teraz po prostu o rozwód jest łatwiej i ludzie przestali się bać ostracyzmu społecznego? 20 lat temu powiedzieć o kimś "rozwódka" to prawie jak "dziwka". inna sprawa, że być może łatwiej się poddajemy, ale w wiely przypadkach ludzie po prostu wiedzą, że nie muszą się skazywać na nieszczęśliwe życie. różnie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozwody wtedy byly rownie popularne jak dzisiaj,przynajmniej w moim srodowisku i nie przypominam sobie,zeby ktorakolwiek z tego powodu nazywac dziwka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze by tak troche dokładniej zastanowic sie nad powiedzeniem sakramentalnego ,,tak,,...... no chyba, ze jestem na tyle naiwna, ze uwazam , ze te słowa do czegos zobowiazuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys byly wpadki z kilkuletnich zwiazkow,teraz sa wpadki puszczalskie;) ,ludzie biora slub,a prawie wcale sie nie znaja.Pomijam wieloletnie wypalone narzeczenskie zwiazki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×