Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zwykły mężczyzna

Poszukiwanie straconej nadziei

Polecane posty

Gość Zwykły mężczyzna

Dzień dobry. Czy znajdę tutaj choć jedną kobietą, która uważa, że pomimo wszystko, jednak warto być kobietą z krwi i kości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooIga
sądzę, że nawet wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwykły mężczyzna
Czyżby definicja kobiecości była zwykłą abstrakcją, żeby tłumaczyć, co oznacza pojęcie kobiety "z krwi i kości"? Smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dododo autora
tak, bo po udanym wczorajszym seksie...dalej mam to cudowne uczucie "przelecenia", nawet jak siedzę to wszystko czuję jeszcze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwykły mężczyzna
No nie wiem, czy wiele. Wątpliwość oczywista. Dwie poprzedniczki jakoś nie mogą pozbierać myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta z krwi i kości... Hmmm... Każda taka jest. Od mężczyzny w dużym stopniu zależy, w jakim stopniu okaże się kobietą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwykły mężczyzna
Ja widocznie nie widzę. Cóż, ja nie jestem "każdym facetem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooIga
Proszą o doprecyzowanie pytania. Pewne terminy mają różne interpretacje, w zależności od interpretującego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwykły mężczyzna
Że niby bez mężczyzny kobieta nie jest kobietą? A co na to kotka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwykły mężczyzna
Dobrze. Zacznijmy od terminu podstawowego. "Kobieta". Czy to pojęcie jest także wymagające wyjaśnień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dododo autora
facet, o co Ci chodzi? badania jakieś? od rana filozofowania sie zachciało???:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwykły mężczyzna
Jeśli Cię temat nie interesuje, nie musisz brać udziału w rozmowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dododo autora
a dlaczego warto być facetem z krwi i kości? a dlaczego liście mają zielony kolor? a dlaczego warto spać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooIga
a wiesz, że chyba tak :D Spotkałam się kilkoma podejściami. Dla jednych kobieta była synonimem pochwy, dla innych wrażliwości, kolejni przychylali się raczej ku poglądowi że jest to robot wielozadaniowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta2007
a co to znaczy: czy pomimo wszystko warto być kobietą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dododo autora
tu nie ma o czym gadac! Chcesz coś sobie lub nam udowodnić? WARTO być kobietą, żeby np. nie być takim facetem jak Ty.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwykły mężczyzna
No właśnie. Ponawiam pytanie. Czy pomimo degradowania pojęcia kobiety i jej samej, jako człowieka, warto być jednak kobietą z krwi i kości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwykły mężczyzna
Skoro nie masz o czym gadać, to po co się odzywasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dododo autora
idz pogadać o samochodach i zapytaj czy warto mimo wszystko jeżdzić samochodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwykły mężczyzna
Silniejsze? W czym silniejsze? W dżwiganiu worków z cementem? Czy taka kobieta, która za atrybut kobiecości uważa fakt, że potrafi dźwignąć cięższy wór, ma prawo myśleć o sobie, jako o kobiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dododo autora
Degradowanie? kto tu degraduje? ubzdurałeś sobie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, termin kobieta jako taki nie wymaga wyjaśnien. Sprawdzilam, jestem kobietą:P:P Teraz dalej: mam krew i kości o czym przekonalam sie boleśnie rano jak mnie podrapał mój kot oraz jak goniąc go stuknelam golenią w stolik:P Więc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta2007
aaa widzisz, teraz to całkiem zmienia sens Twojego pytania :)) i wystarczy odpowiedzieć na nie, czy w czasach tak brutalnych nadal warto być człowiekiem? :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwykły mężczyzna
Samochody mnie nudzą i nie interesują. Samochody są dobre dla dupków. Wolę porozmawiać o istocie kobiecości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooIga
silniejsze w stawianiu czoła przeciwnościom. silniejsze psychicznie, nie fizycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dododo autora
będziesz nam tu udowadniał, że faceci są lepsi...cokolwiek napiszemy. Baw się gdzie indziej! NIE KARMIć TROLA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×