Schlecker - praca

Tak szczerze mówiąc to nasz sklep nie ma nawet jeszcze wyznaczonej daty inwentury i pewnie,że będę próbowała ustawić ją na niedzielę,ale jak się nie uda to płakać nie będę. A napisałam tak,żebyście miały na kim się wyżyć i żebyście trochę sobie odreagowały;-). Ale zgłaszanie firmy do PIP to głupota totalna. Mamy przerwy,mamy urlopy i nie ma co narzekać. U małych prywaciarzy trzeba się o to prosić.

My mamy przerwy hahaha ciekawe jakie !! chyba tylko zapisane do listy obecności żeby wszystko w papierach grała. Żenada !!!

No właśnie jakie przerwy??? Pracuję tu 4,5 roku i nawet nigdy porządnie śniadania nie zjadłam....a nie wspomnę już o tym żeby coś ciepłego wypić. Śniadanie jem na sklepie między obsługą klientów a ciepłej herbaty niestety nie miałam nigdy okazji wypić...bo zawsze jak ją sobie zrobię to muszę biec na sklep a jak wrócę to niestety już jest zimna :-(

wszystkie tak mamy niestety

My nie możemy ustawiać sobie daty inwentaryzacji dlatego że dzień po niej przyjeżdża informatyk i montuje te komputery i inwentaryzacje są właśnie pod niego ustawiane. I mamy je skończyć do 22. Firma nie chce płacić za nocki ;p

my sie dowiedzialysmy 2dni przed, wiec powodzenia ;p

ale to co do 22 płaca a potem jak nie skonczysz inwentury to twoja sprawa tak ,i juz nikt nie płaci za pozostałe godz,

do 22 trzeba się wyrobić i już, koniec.kropka

zgadzam sie z wypowiedzia o jednej z kierwoniczek ! idiotka ! racja ! sluchajcie, nasza firma jest dosc duza wiec czemu mamy sie naie radzic kogos z inspekci pracy ! chory uklad ! ja jestem kierownikiem i nie zamierzam pracowac w nocy, a jesli jednak to napewno nie przyjde na rano:/ jak mamy skonczyc liczyc te pieprzniete jedzenie dla kota ?! i wogole ! wiecie ile tego jest ?!?!? chyba wy wiecie najlepiej ! porazka żalosne to wszystko ! ale jeszcze nic nie wiem o inwenturze wiec czekam na jakies info jak dostane i bede miala skonczyc ja do 22 ! to wysmieje ich wszystkich w twarz ! i wtedy napewno bede dzwonic po pomoc ! bo idc do pracy i zeby czlowieka szlag trafial ! paranoja !

dziewczyny te co są we 3 na sklepie czy ktoś Wam pomagał liczyć ? region ? czy wszystko same ? jak to się odbywa jest 1 kolektor czy jest więcej ?

jak to ma byc wszystko podporzadkowane pod informatyka to niech odpowiednio wczesnie pozamykaja sklepy,aby to zrobic w normalnych godz i wyrobic sie do 22,

Ja rozumie jak ktos liczy towar w sobote a sklep czynny do 16.00,zamykaja o 14.00 i o 22.00 jest szansa skonczyc,ale nie jak zamkne sklep o 18.00 i przy takich stanach za 4 h mamy to skonczyc??Porazka!!!A dzien wczesniej policzyc magazyny .A w jaki sposób to zrobic jak razem jestesmy tylko 2h???

Że nie robicie sobie przerw to już Wasz problem. My z niej korzystamy.

Dziewczyny czy Wy nie macie innych problemów?. Laska sobie z Was jaja robi,a Wy się tu wytrząsacie. A ona pewnie beczy ze śmiechu jak Was czyta.

Nikogo to nie obchodzi (na górze oczywiście), my mamy zadanie wykonać SZYBKO i DOKŁADNIE.... jak już zresztą niejedna zauważyła, w tej firmie nikt nikogo o zdanie nie pyta, dają tylko zadanie do wykonania (cel sprzedaży, aktywna sprzedaż, inwentaryzacja) a my te zadania musimy wykonać. Bo tak. My mamy w 100% być zwarte i gotowe do wszystkiego i cieszyć sie że mamy taka super pracę, a jak nam sie nie podoba to wypad i już. Bo firma jest spoko a my takie niedorobione i zrzędzące. To niech ta firma zacznie działać w końcu zgodnie z prawem a nie na jego granicy. Ps. ciekawe co sie dzieje z funduszem socjalnym, bo zgodnie z ustawą musi byc on utworzony jeśli zakład pracy zatrudnia powyżej 20 pracowników.

Pracuję w tej firmie już kilka lat...śledzę forum od początku...i nie wiem czy się śmiać czy płakać jak czytam Wasze wypowiedzi. Dziewczyny czy Was ktokolwiek i kiedykolwiek może zadowolić?. Za czasów Schleckera, kiedy to był fundusz socjalny, towar taki jak chciałyśmy i nikt nikogo nie zmuszał do sprzedaży przykasowej, Wy wyzywałyście Antona od dziadka i wiecznie narzekałyście. Potem przyszedł upadek Schleckera i widmo likwidacji polskiej sieci, to trząsłyście portkami,żeby ktoś nas wykupił i żeby pracy nie stracić...Wykupiło nas Dayli i uratowało. Jasne było,że firmę czekają zmiany, bo to oczywiste i że trzeba będzie być elastycznym i się dostosować...Weszły niedziele handlowe, a Wy oczywiście ryk i zawodzenie...groziłyście zwolnieniami się z pracy... A ile z Was się tak na prawdę zwolniło?. Teraz znowu wielkie poruszenie,bo inwentura w nocy i znowu grozicie zwolnieniami. Która z Was złożyła wypowiedzenie?. A może warto inaczej na to spojrzeć?. Skoro firma zainwestowała w nowe komputery-kasy, to znaczy,ze nie zamierza nas zamknąć. Dzięki komputerom nasza praca będzie łatwiejsza. Czy choćby dlatego nie lepiej zacisnąć zęby i przeżyć tą inwenturę?. Czy jedna noc to aż tak wiele?. No ale Wy wolicie siedzieć i narzekać, bo to Wam widocznie wychodzi najlepiej.

nastepna nawiedzona, a czy panienka nie wie ze te inwentury to beda takie co jakis czas

Inwentury w nocy są zgodne z prawem. Za to dzień wolny sie należy i dodatek za prace w godzinach nocnych. Mogą odmówić osoby mające dzieci w wieku do lat 4...ale jak potem będą chcieli zwolnić to nic się nie zrobi.

czyli jak mam grupe to ja tylko do 22

jak wszystkie w nocy bedziemy to kto bedzie rano,jak dzien wolny sie nalezy,z grupa do 22 pracujecie

Dzień wolny w dowolnym, ustalonym terminie. Nie musi być zaraz po inwenturze.

Tak wiec nie można odmówic bez konkretnego powodu udziału w inwentaryzacji, ponieważ nalezy ona też do obowiązków pracownika.

a z grupa inwalidzka to co tez mam pracowac do rana

Uprawnienia związane z nadgodzinami są ograniczone w przypadku osób zajmujących stanowiska kierownicze. Pracownikom zarządzającym firmą w imieniu pracodawcy w zamian za pracę w godzinach nadliczbowych nie należy się ani wynagrodzenie, ani specjalny dodatek. Kierownicy wyodrębnionych komórek organizacyjnych mają prawo do wynagrodzenia i specjalnego dodatku, jeśli praca w godzinach nadliczbowych była wykonywania w niedzielę lub w święto (prawo to tracą, jeżeli w zamian za tę pracę otrzymali dzień wolny). W pozostałych przypadkach kierownicy nie mają prawa ani do wynagrodzenia, ani do dodatku za pracę po godzinach.

Ze zlecaniem pracy po godzinach z powodu zaistnienia szczególnych potrzeb pracodawcy wiążą się dodatkowe zastrzeżenia. Po pierwsze, niedopuszczalne jest zlecanie jej osobom zatrudnionym w szczególnie szkodliwych warunkach. Po drugie, liczba dodatkowych godzin pracy zleconych w takich okolicznościach - co do zasady - nie może przekroczyć 150 w roku kalendarzowym. W zamian za pracę po godzinach przysługuje dodatek do wynagrodzenia lub czas wolny. Dodatek za dodatkowo przepracowane godziny ma wysokość 50 proc. wynagrodzenia, ale jeśli dodatkowa praca przypadła w nocy, niedzielę, święto lub w dzień wolny udzielony w zamian za pracę w niedzielę lub święto, dodatek wynosi 100 proc. Na wniosek pracownika lub z inicjatywy szefa zamiast dodatku może zostać udzielony pracownikowi dodatkowy czas wolny. Jeśli z wnioskiem o zamianę wystąpi pracownik, udzielony mu wolny czas będzie miał taką samą długość, jak czas przepracowany po godzinach. Jeśli inicjatywa wyjdzie od szefa, czas wolny będzie o połowę dłuższy niż nadgodziny. Uprawnienia związane z nadgodzinami są ograniczone w przypadku osób zajmujących stanowiska kierownicze. Pracownikom zarządzającym firmą w imieniu pracodawcy w zamian za pracę w godzinach nadliczbowych nie należy się ani wynagrodzenie, ani specjalny dodatek. Kierownicy wyodrębnionych komórek organizacyjnych mają prawo do wynagrodzenia i specjalnego dodatku, jeśli praca w godzinach nadliczbowych była wykonywania w niedzielę lub w święto (prawo to tracą, jeżeli w zamian za tę pracę otrzymali dzień wolny). W pozostałych przypadkach kierownicy nie mają prawa ani do wynagrodzenia, ani do dodatku za pracę po godzinach. Kodeks pracy określa też szczegółowo zasady wykonywania pracy w niedziele i święta. Jest ona dozwolona np. w transporcie, hotelach, przy ochronie osób, w gastronomii, w zakładach opieki zdrowotnej i w innych placówkach służby zdrowia przeznaczonych dla osób, których stan zdrowia wymaga całodobowych lub całodziennych świadczeń zdrowotnych. W święta niedozwolona jest praca w handlu. Dotyczy to także świąt przypadających w niedziele. W pozostałe niedziele praca w handlu jest dozwolona, jeśli jest ona konieczna z uwagi na użyteczność społeczną lub zaspokajanie codziennych potrzeb ludności. W zamian za pracę w niedzielę lub święto, pracodawca powinien udzielić dnia wolnego. Cały dzień wolny należy się także tym pracownikom, którzy przepracowali jedynie część świątecznego dnia. Dzień w zamian za pracę w niedzielę powinien zostać udzielony w ciągu 6 dni kalendarzowych poprzedzających roboczą niedzielę lub następujących po niej. Jeśli nie ma takiej możliwości, wolne należy się przed końcem okresu rozliczeniowego obowiązującego w firmie. Jeżeli i to okaże się niemożliwe, pracodawca powinien wypłacić dodatek w wysokości 100 proc. wynagrodzenia za każdą godzinę przepracowaną w niedzielę. Dzień wolny za pracę w święto jest udzielany do końca okresu rozliczeniowego. Jeśli nie jest możliwe udzielenie go w tym terminie, szef musi wypłacić dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 proc. wynagrodzenia za każdą godzinę pracy w święto. Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 roku Kodeks pracy (tekst jednolity: Dziennik Ustaw z 1998 roku nr 21, poz. 94 z późniejszymi zmianami) Przeczytaj także inne podobne art

a z grupa tez mnie moga zmusic do pracy nocnej

dzień wolny od razu po inwenturze a nie w dowolnym terminie, przeciez musi byc odpowiednia liczba godzin na odpoczynek

Ciekawe kto bedzie pracował w sklepie skoro kazdej przykładowo bedzie przysługiwał dzień wolny.U nas pracujemy prawie na zakładke.jedna idzie do domu a druga przychodzi.jestesmy godzine albo 2 razem wiec jak ta kóra bedzie rano bedzie chciec wolne to kto przyjdzie rano???:)Skad wziasc godziny dla kasjerki zeby druga mogła wziac wolne???

a możecie mi udzielić info jak wam zrobili tą inwenturę?? Przed dostawą czy po?? za dawnych czasów to człowiek dostawał info że będzie inwentura i żeby tyle nie zamawiać a teraz lipa... :-(

pracuje ktoś jeszcze z grupa ile osób ?