Dziwna prawidlowosc im brzydsza dziewczyna tym wieksze wymagania

nie wiem, czy to po to aby sie dowartosciowac ? jestem wysokim szczuplym wysportowanym facetem, mam dobra prace, wlasne mieszkanie itd... ostatnio mam pecha do tych brzydszych zeby nie powiedziec kaszalotow... otoz coraz wiecej ich mnie zaczyna podrywac - nie wiem, czuja kase czy co ? w kazdym badz razie one maja tyle mniej atrakcyjunych fa cetow dookola a szukaja ze tak sie wyraze nie w swojej lidze... a pozniej zal ze zostaly odrzucone nie mozna im wyjasnic ze skoro one nie chca brzydszych bo ich nie pociagaja to tak samo mnie nie pociagaja kaszaloty... dziewczyny - dlaczego takie jestescie ?

być może wyczuwają w tobie wartościowego faceta, ale widocznie się mylą ty kretynie

bo kaszaloty szukają w necie i wybrzydzają

Kuraiko - dlaczego mnie obrażasz ? czy ja kogos obrazam ? nie rozumiem Ciebie... dlaczego one nie moga szukac kogos wartosciowego wsrod kogos kto jest podobny do nich ? pozniej np ja mam problem bo nie wiem jak mam odmowic takiej aby jej nie urazic - kaszaloty szybko sie obrazaja a nie chce nikogo ranic - po prostu w moim typie takie dziewczyny nie sa, a jakos ostatnio 3 sie do mnie przyczepily chce byc kulturalny, taktowny ale nie wiem jak im odmawiac

Pierluigi Collina- och rozumiem Cie doskonale tylko ze mnie podrywają faceci z 2 ligi:(

po pierwsze - już samo słowo kaszalot jest obraźliwe po drugie - może nie obrażasz ich wprost, ale sam napisałeś że widocznie lecą na kasę to dowodzi że jesteś kretynem

jest dużo fajnych przystojnych facetów z brzydkimi laskami i odwrotnie więc to nie dokładnie tak jak myślisz:o

Ja zauwazylam zas taka prawidlowosc: im bardziej zwyczajna dziewczyna tym fajniejszego ma faceta. I nie jest to prowokacja. Pewnie te brzydsze maja cos wiecej do zaoferowania niz te z piekna buzka i pustym mozdzyczkiem.

Kuraiko - moze nie tylko na kase ale na przystojnego faceta... Same bedac po prostu grube dlaczego nie chca takich jak one ? bo nie pociagaja je. to dlaczego nie rozumieja ze zadbanych mezczyzn nie pociagaja kaszaloty ? dlaczego nie startuje do takich samych jak one ? szanse mialyby wieksze wtedy a tak to pozniej tylko frustracja i wyzywanie mezczyzn ktorzy je odrzucili :-o P.S. kaszalot jest ogolnie przyjetym okresleniem dziewczyn ktorych waga jest nie do przyjecia przez normalnego czlowieka, wiec nikogo nie obrazam, to one obrazaja swoim wygladem i swoja aparycja

nie pieprz, ok? znam trochę związków gdzie laska ma nadwagę, a facet jest szczupły. nie rozumiem gdzie masz problem. jak ci się podobają szczupłe, to ok, ale nie rób z tego jakiejś zasady czy prawidłowości.

zresztą szkoda słów na idiotę. ja nie chciałabym być tylko z takim co to patrzy tylko na wygląd

coz z takim zrytym lbem nie masz szans na jakakolwiek wiec moze od razy sobie podaruj...badz zmien orietacje...ale to tez nie pomoze:o

Ja znam bardzo duzo zwiazkow w ktorych jedno z partnerow ma nadwage lub tez jakis inny defekt urody. I sa to naprawde udane zwiazki. Po prostu jesli dana osoba nigdy nie kochala to nie przyjdzie jej do glowy ze milosc wychodzi poza schematy urody. I osoba ktora moze dla wiekszosci ludzi bedzie \"brzydka\" dla kogos kto jest zakochany bedzie \"cudowna i oryginalna\" bo inna niz wszystkie.

Agnesinka co ty za głupoty opowiadasz? Jak ktoś jest brzydki to jest brzydki, a nie oryginalny i cudowny i tyle.

czy ja pisze, ze patrze tylko na wyglad ? nie jest tak dziewczyna MUSI pociagac ale liczy sie tez to jaka jest, co soba reprezentuje... co poradze ze nie podnieca mnie chodzaca reklama sloniny ? poza tym o wyglad nalezy dbac i jesli ktos nie dba o swoj bo doprowadzil do nadwagi czy o zgrozo otylosci to nie bedzie dbal o faceta, w przyszlosci o dzieci itd po co mi ktos taki ?

Kuraiko, a czemu tak sie oburzasz? Przeciez kazdy ma prawo do wlasnego gustu. Ijesli autorowi topicu nie podoba sie jakas dziewczyna to przeciez ma prawo ja odrzucic i nie musi sie z nia umowac bo tak by wypadalo. Tez bym pewnie byla sfrustrowana gdyby chcieli sie ze mna umawiac tylko faceci ktorzy nie w moim guscie...

a moze one uwazaja, ze jestes tak samo brzydki jak one? wiec na tym samym "poziomie"... :-P i moze wlasnie dlatego startuja do ciebie

ale pierdolisz glupoty...wymysliles sobie ideologie na wlasny uzytek i teraz sie jej trzymasz...a ty podobasz sie wszystkim??nie startujesz do dziewczyn, dla ktorych jestes totalnie odrazajacy??nie pisz ze nie bo uznam cie za totalnego bubka co wyzej sra niz dupe ma...a tak na marginesie nadwage mozna zrzucic zjebanego charakteru nie zmienisz...to o tobie jakbys nie skumal...

treść tego co pisze autor działa na mnie jak płachta na byka. to nie chodzi o to, że mu się nie podobają te dziewczyny, ale o to że nimi pogardza bez powodu. cóż są różni ludzie, mnie bardziej razi powierzchowność i snobstwo niż tusza

Pierluigi...ty mowisz o sobie ze ciebie nie podnieca grubsza dziewczyna. Ale to ze tobie sie nie podoba nie musi oznaczac ze nie spodoba sie komus innemu. Ja znam bardzo duzo zwiazkow gdzie jedno z partnerow ma nadwage a drugie swiata za nim nie widzi. Zgadzam sie z toba ze trzeba dbac o sobie. Ale co powiesz jesli jest sie z kims w zwiazku i ta osoba nagle zachoruje, musi brac leki przez ktore moze przytyc? Co trzeba rzucic ja bo nie odpowiada kanonom pieknosci? Widzisz na tym polega milosc ze wychodzi poza pewne schematy i nie dostrzega czegos jak ladny= chudy, przystojny itp. Ale to tez wlasnie miedzy inymi dlatego milosc nie jest dla wszystkich. P.s Ja do najchudszych nie naleze a jestem w bardzo szczesliwym zwiazku.

Pierluigi Collina - wrzuć no jakąś fotkę to sie wymienimy spostrzeżeniami chyba ze jesteś kaszalotem i się wstydzisz.

>>>>Pierluigi Collina wiesz co najlepiej byłoby żebys trafił na swój typ taką kobietę jak ty chcesz przecież nie możesz się zmusić do bycia z kims kto cie nie pociąga ani się nie podoba ani nie pasuje do ciebie. Przecież masz prawo powiedzieć nie takim laskom nic na siłę

Pierluigi - to proste, masz za wysokie mniemanie o sobie. Skoro startują do ciebie pasztety muszą sądzić, że mają szanse, bo też nie możesz specjalnie wybrzydzać.

>>> lepiej nie generalizujmy czasami są pasztety tak bezczelne i chamskie z takim mniemaniem o sobie,że się w głowie nie mieści spotkałam takie osoby w życiu zarówno facetów i babki którzy uważają ,że są na tym świecie darem dla ziemi i zasługują na nie wiadomo co i kogo

sadzac po Twoim nicku musisz byc bardzo przystojny :D

To raczej opis "przystojnego" pierluigi - to on się ma za nie wiadomo co i ma się za dar dla ziemi. Raczej rzadko osoby wyraźnie nieatrakcyjne mają zawyżone mniemanie o sobie.

kto? BMI?

lepiej wiesz co zdziwisz sie jak trochę ludzi poznasz ;) znam takie osoby

znałam i znam takie osoby, powiem tak mam jedną znajomą pochodzi z bardzo prostej rodziny długo klepali biedę ledwo czegoś tam się dorobili. Ale mniejsza z tym ona skończyła studia niedawno i tak jej się w dupie poprzewracało ,że ho ho ho znalazła pracę to jeszcze bardziej ok dobrze ale zachowuje się tak jakby złapała"pana boga za nogi" laska jest nawet bardzo brzydka bardzo prostą osobą ale uważa się za chodzący cud ,że ona zasługuje na nie wiadomo kogo i nie wiadomo na co 1.przystojny 2.Bogaty 3. żeby świata po za nią nie widział 4.kapeć posłuszny 5.bardzo oddany 6.super wykształcony

a dlaczego ty jestes takim pustym debilem!! na ciebie to nawet sraje z dupy lecącego ptaka nie powinny lecieć!!!