Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaithyleen

Striptease w warunkach domowych - rady ...

Polecane posty

Gość Kaithyleen

Moi Drodzy, chciałabym zrobić stripteasik mojemu Ukochanemu, mieszkamy w małym mieszkanku, dysponuje zatem podstawowymi sprzetami i mebelkami...ogółem , ma ktoś jakiś pomyślik jak to zorganizować?jak muzyka, jak taniec?hmmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kankan na malutkich mebelkach
z wykorzystaniem podstawowych sprzętów takich jak np. wałek do ciasta, do tego muzyka typu "Luśka, Luśka, ach Luśka, ty miałaś imadło w paluszkach..." i twój ukochany wymięknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaithyleen
DOMYŚLAM SIĘ:) o ile sama nie umarłabym wcześniej ze śmiechu,ale dziekuje za pomysł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm striptease.. To nie lada sztuka aby był udane. Aby pozostał zmysłowe nie padając w wulgaryzmu.. Raz.. jedyne raz wiedziałem taki który mnie zafascynował… Niesamowitą mieszanką erotyzmu, pruderyjność.. zmysłowość.. gracją.. Dziewczyna nie miała.. zwalające z nóg urodę.. ani nie pokazała swoje wdzięki do końca.. Jej występ był cistą magią.. nikt nie odważył się mówić kiedy skończyła, zauroczyła całą salą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaithyleen
hmm, jakies sugestie?moze jaki stroj?czego unikac?muzyka... te rady sa dla mnie bardzo wazne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..Krzesko na środku pokoju.. Uwiąż Go na nią.. pokrąż na około.. Sukieneczką z rozciętą do biodra, bluzeczka z mnóstwo guziki.. wymyślna bielizna, z pończochami, z wstążkami.. Żadne niecierpliwe ruchy, ani wyzywające.. ma być gra z zmysłów a nie obnażanie się.. Pamiętaj jedno, nagość zakrytą jest bardziej podniecająca niż sama nagość.. Baw się przechodzą za jego plecami.. ocieraj się lekko.. nieśmiało.. Przychodź od cień, pół cień do światła.. I vise e versa odpinając kolejną cześć garderobą.. zostaw nutę tajemniczą, , zbliż się do nie .. ale w taki odległości.. że zwijając się nie może Cię dosięgać.. dotykaj Go tylko będą za jego plecami.. dostanie szał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaithyleen
nooo, to jest rada prawdziwego mezczyzny... Moj partner marzy o stripteasie,ale ja nie chce sie do tego byle jak zabrac :/ to musi byc wyjatkowe, mysle, jeszcze nad muzyka, wolna, szybka hmm sama nie wiem... a jak sie powinno zakonczyc?hehe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaithyleen
eh, spedzamy sylwestra w domku, dlatego chcialabym przygotowac cos wyjatkowego,ale do tego czasu sie trzeba odpowiednio przygotowac, dobra bielizna, fajny ciuszek, muzyka, popracowac nad tancem... eh - duzo pracy:) ale mysle,ze sie oplaci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszukaj muzyką padająco w trans.. Niektóry utworze indijskie doskonale się nadają do tego. Muzyka musi być dopasowana do głębia gestów, napędzać rytm.. pohamować kiedy trzeba.. to cała choreografia.. Ale.. czy muzyka do ruchów czy ruchy do muzyki.. wg uznania.. Twoje wola.. /Nie radzę szybką, trudno o gracji w gestach.. o tą nutą zmysłowości kiedy zwijasz pończochy, nóżką opartą o krzesła między jego.. he..he.. Sztuka jest przedłużenia czasu.. kołysaniu biodra musi tkwić w pamięci.. ruch ręki kiedy głaszcze Twoje ciało musi być przewidiwalny i jak najduzej oczykiwane.. Ten palec w końcu przekraczają granicę.. gumkę bieliznie nie może Cię dotykać.. nawet muskać.. tylko rozpalać zmysłów.. wyobraźni.. pożądaniu.. to jest ciężka wyzwania.. Bardzo cieżka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaithyleen
ale za to jakies piękne... hehe :) bardzo dziekuje za te cenne rady... tez myslalam,ze raczej jakas wolna, zmyslowa... ale nie wiem ile powinno trwac zeby nie przesadzic,ani nie pozostawic nie dosytu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy chwili możesz zakończyć.. wystarczy odwiązać jego ręce.. A świat zmieni swoje oblicze.. he..he..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddzziiaw
Przywiąż go do krzesła i zrób kupę na twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaithyleen
oj zmieni , zmieni hihi ...a dla tego kogos od "kupy" proponuje zaproponowac partnerce takie rozwiazanie - zobaczyc jej mine... i albo pogratulowac sobie albo podkulic ogon a potem pomyslec jak sie cos napisze... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeden tutaj zazdrosne się plątał.. Pamiętaj jedno.. nie padnij w wulgaryzmu.. nie pokaż do końca swoje wdzięki.. kiedy majtki zdejmujesz.. o ta na całkowity koniec.. bącz z boku.. niech zgadnie.. wyobraźi.. chce zobaczysz a nie może..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaithyleen
hmmm, doswiadczony mezczyzna jak widze? no zazdrosnik... hehe...a i tacy sie trafiaja (niestety), z tym stripteasem to duzy problem z ewentulanymi kompleksami ... jak ukryc to i owo (tam za duzo tu za malo) niby zna juz kazdy kawaleczek mojego ciala,ale w tancu bardziej rzuca sie to w oczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddzziiaw
Jestem kobietą, droga Kaithyleen. Nawet Reno powiedział, żebyś bączyła z boku. A po bączeniu, można łątwo zrobić kupę. Upiecz 2 pieczenie przy jednym ogniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaithyleen
no to jeszcze lepiej jak dziewczyna , uhuh fajne praktyki macie :) ale coz kazdy robi to co lubi... ale to napewno nie dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tancu własnie ukrywasz to co chcesz.. to kwestia kojażenie, zmysłow. Kiedy w odpowiedni momencie wyjmujesz daną cześć okrycia.. to kierujesz jego wzrok.. A poza jest wyłącznie zalęzna od Ciebie. Własnie tak nauczysz kochać swoje ciało.. bo zobaczysz zachwyt w jego oczy.. zachwyt mimo Twoje niedoskonałości.. tych który widzisz a On nie zauwazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaithyleen
Myslisz???trzeba sprytnie pomyslec nad strojem, nie wiem nooo, fryzura ...makijaz?raczej subtelny... bardzo ciezk sprawa, jak juz sie decydowac to tak aby bylo to zrobione bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 566666
reno nie jestes polakiem co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaithyleen
heheh, tez sie mialam pytac o pochodznie,ze wzgledu na charakterystyczne bledny stylistyczne (głównie końcówki) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reno jest Francuzem
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaithyleen
stad znajomosc tematu :D ale faktycznie finezja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaithyleen
ciesze sie, że ktos sie przyłączył- ja każda z tych rad traktuje za bardzo cenna... w końcu, czym byłby zwiazek bez finezji, pomysłu, namietnosci... eh... ale tyle trzeba do tego pokonac strachu, kompleksu obaw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaithyleen
=> motylkowa, napewno sie przydadza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaithyleen
a czemu taka smutne mina?i powątpiewanie?hmmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaithyleen
Ja tez mam takie obawy.. hmm...ale jestesmy juz z partnerem 2,5 roku, wiem,ze marzy o tym, czesto wspomina, mysle,ze z kompleksami(czesto urojonymi) sie poradzi no tak...jak stanac przed Nim, tanczyc, wiedzac,ze patrzy... czy sie nie wyglupie?ale z drugiej strony raz sie zyje... jak partner kocha to doceni wysilek...jedno jest pewne trzeba wyluzowac...czytalas opinie :) to ma byc zmyslowe nie wulgarne... zatem trzeba sie niejako dac poniesc...rozplynac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaithyleen
hmmm,zatem nie ma przed kim tanczyc?Oj Moja Droga, przyjdzie chwila,ze bedzie ... i wtedy zrozumiesz,ze to jest cos co mozesz oddac mezczyznie- siebie... w pelni zadowolenia,ze odsalaniasz swoje sekrety...taniec to nie tylko cialo, to przedewszystkim dusza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaithyleen
No tak :) dobra rada,ale wydaje mi sie,ze w momencie kiedy juz sie przed Nim staje to dostanie sie juz mobilizujacego kopniaka :) i stres (no bo bedzie on elementem nie do odrzucenia), nie spowoduje reakcje "smiechowej" taka mam przynajmniej nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
C\'est vrai, je suis francais.. Co do rozlużnienie się, radzę wypić drinka przed.. i pamiętać tanczysz dla siebie.. dla niego.. Przejemność ma być dla obojga.. W tańcu, sposóg ruszenia się odwierczedlasz swoją osobowość, nie zmuszaj siędo sztuczne ruchu, idż ku serca.. Motto jest lekkość, subtelność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×