Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurza mnie

NIE LUBIĘ SWOJEJ TEŚĆIOWEJ

Polecane posty

Gość mcmahon
A co Ci teściowa pomoże?? Będzie się mądrzyła i tylko się będziesz denerowwac jak Ci będzie na ręce patrzeć i krytykować... Moja np. powiedziała, że chociaż, by chciała to mi nie pomoże wykąpac bo Ona noworodka kapała 26 lat temu i nic nie pamięta... Jak siadała małego karmic to cała ceremonia była bo się bała, że upuści... No ale moja tesciowa to spoko kobieta.. nie jak tutejsza "przyszła teściowa"... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak pojedziecie to już zostaniecie nie chcesz- to cie nikt na sile nie zaciągnie myslę ze podswiadomie sama wolisz jechac- teściowej nie lubisz i owszem ale zawsze siła robocza będzie pod ręką a jak sie odezwie to jej dopiero pokażesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie rozumiem
Śmiech mnie ogarnia....Gdy miałąm 19 lat po raz pierwszy zajmowałam sie 3 miesięcznym dzieckiem. Nigdy przedtem nie miałam żadnych doświadczeń z dziecmi. Bałam się tylko kąpieli bo dziecko wydawało mi sie takie drobne, ale z czasem nauczyłam się że wystarczy je dobrze obserwowac, to samo tyczy sie odpowiedniego trzymania na rękach. Gdy dziecku jest źle to po prostu to sygnalizuje. Z czasem wiemy kiedy płącze bo ma mokro, jest głodne czy znudzone. Obserwowac, obserwowac i nie wpadac w panikę. Myślisz że szybciej się sama nauczyc jesli inni będą próbowali Cię wyręczac ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie rozumiem
:-( no niefajnie, coś nie tak z tym Twoim jak widac nie tylko masz problem z teściową ale i też z facetem wygląda na to że oni już mają ściśle określony przebieg wydarzeń a Ty im psujesz ich wizję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no.... to rzeczywiscie jest nadopiekuńczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie marudzić
robic samemu przy dziecku, w łóżku było dobrze, nie wołałyście teściowej, ze synek może "zadusić" a teraz to och, bo trzeba przy dziecku robić, to się dopiero zaczyna praca przy dziecku, czym dziecko starsze tym więcej pracy. Także głowa do góry, zawijać rękawy i do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie rozumiem
życzę by się wszystko ułożyło po Twojej myśli no i oczywiscie dużo zdrowia dla Ciebie i Twojej słodkiej kruszynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a łóżeczko wanienka, ubranka, to wszytsko co sie przygotowuje przed przyjsciem na świat maleństwa, co bez tego zrobicie, czy juz jest podwójny komplet tak z ciekawości jesli to prawda co napisałaś w ostatnim wpisie, to współczuje, ale co on cie uderzyl, a ty do kompa, i żadnej rozmowy miedzy wami, dyskusji, czy nawet kłotni ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie rozumiem
co pierniczysz "nie marudzic" nie przeczytałaś topicu i piszesz nie na temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie rozumiem
może to prowokacja a my sie nad nią użalamy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że mąż woli, jak do pomocy przy dziecku zaprzęgniesz teściową niż jego samego. EGOISTA, myśli o swojej wygodzie, na pewno nie o Twojej!!! Uderzył Ciebie w ciąży???? Skurwiel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcmahon
Mnie się też wydaje, że Ty chociaż sie tak zaciekle bronisz to sama chcesz tam jechać... Gdybyś nie chciała toby Cie wołami nie zaciąneli. Moja teściowa chciała byśmy u niej mieszkali zamiast wynajmować mieszkanie. To na prawde super kobiata ale odrazu powiedziała, że nie ma takiej opcji... I pewnie dzieki temu jestem z nią dzis w taki dobrych stasunkach. Męzowi powiedziała "Nie, nie zamieszkamy u niej"... i moje "nie" było ostateczne... NIe było dalszej dyskusji... A Ty skoro tak się dajesz manawrować to znaczy, ze WCALE nie jest to Ci tak bardzo nie na rękę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w pierwszym małżeństwie wogole mieszkalam u teściowej- a że byłam nauczna szacunku do osób starszych siedziałam jak mysz pod miotła- ta robiła sobie ze mna co chciała- na moich oczach chodziła mi po torebce...małego jak sie urodził nie tknęła jakbym złego ducha do domu przyniosła- nieraz mowilam mężowi że nie chce z nią mieszkać- a on na to że mu tak dobrze- w końcu sie wkurrrrr spakowałam i powiedziałam że w takim razie może sobie tu zostać- jakoś wyprowadzil się ze mną ale fakt faktem był bardzo niedobrym człowiekiem zresztą tak wychowanym przez matkę więc i tak się rozwiedliśmy zastanów się lepiej i nad swoim mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie rozumiem
i wszystko na temat....za chwilę będziemy odbierac wirtualny poród pewnie komuś się nudzi w sobotni wieczór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba rozkurczowa???? :> też mi sie wydaje że prowokacja na całego ale przynajmniej dziewczyna sie wyżyła, a co :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mcmahon- mam tak jak ty moja 2 teściowa też chciała żebysmy u niej zamieszkali- ale ja po doswiaadczeniach powiezialam nie mój mąż zreszta jest inny - nie jest zapatrzony slepo w mamę- chociaz mamę ma lux ale co byc u siebie to u siebie ja mam swoje wady ona swoje mieszkamy pare bloków od siebie widzimy sie prawie codziennie ale każda jest gospodynią w swoim domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ktoś sie podszył...Mąż mnie nigdy nie uderzył,pozatym teraz jest w pracy...temat traktuje jak najbardziej poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie rozumiem
czasem a ostatnio nawet coraz częściej dochodzę do wniosku że małżeństwo to porażka jak nie kłótnie to zdrada jak nie zdrada to kłopoty z teściową, jak nie kłopoty z teściową to facet jest leniem i egoistą i nie pomaga ani w pracach domowych ani w opiece nad dziecmi....jak wszystko powyżej jest w najlepszym porządku to albo facet jest do niczego w łóżku albo okazuje się gejem.... i człowiek się zaczyna po fakcie zastanawiac po co mu to wszystko było ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ike
a ike dobrze wychowana córunia przez mamunię z tej rozpaczy wpadła w ramiona drugiemu facetowi, ciekawie jak długo drugi będzie dobrze wychowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak wybrne z tej sytuacji,wszystkim wielkie dzieki za rady ,wiekszosc napewno mi sie przyda.Mały sie strasznie wierci:)Dobrej nocki wszystkim !!!Jeśli ktos przeczyta ten topik i mialaby jakies doswiadczenia to poprosze o porady opinie itp.Dzieks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×