Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tomasz W....

czy pokochalabys faceta na wózku

Polecane posty

Gość xxt
meryen..bo kazdy facet powinien usiasc na wozek a przedewszystkim ci cwaniacy ktorzy mysla ze sa pepkiem swiata,ale tacy nie dali sobie rady na wozku bo to kaleki zyciowe,plakali by,bo co umieja to cwaniakowac,i uwazac sie za kasanowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 111
gosc hmm madrym ,inteligetnym i przystojnym,a czy ty jestes madra inteligetna i ladna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość xxt
B edac na wozku,nie zwiazalbym sie z kobieta sprawna bo jest sprawna,nawet jesli jesz wyksztalcona,czy ladna,to zalezy od charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciezko powiedziec dopoki sie w takiej sytuacji czlowiek nie znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanok72
gosc, to sie z TOBA zgadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem tak lepiej dla tych osob by byli sami niz z nieodpowiednia osoba. 3/4 sprawnych osob nie zdaje sobie sprawy jaka to odpowiedzialnosc i obowiazek. jak ma rozbudzic nadzieje takiej osoby na wozku a potem sie ulotnic bo nie dal rady to lepiej wogole nie zaczynac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanok72
Poruszam sie na wozku od paru lat i nie wiedzialem,ze usiade na wozek,nie wyobrazalem sobie tego wojsku,chodzilem po gorach itd,ale niestety w jednej chwili to sie stalo wypadek samochodowy i wozek..TRZEBA ZYC,radze sobie tak jak umie i nie wyobrazam sobie by na sile szukac kobiety,narzekac,marudzic trzeba byc silny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanok72
powiem CI,ze to zalezy od psychiki osoby na wozku,mnie juz to nie rusza,ze kobieta by mnie zostawila,juz to przezylem,mialem dziewczyne przed wypadkiem i po wypadku mnie zostawila,,roznie mozna trafic,sa kobiety ktore z ciekawosci sa z facetami na wozku, i z wielu innych powodow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli by jezdzil TYLKO NA WOZKu a umyslowo byl sprawny to mysle ze tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanok72
odpowiedzialnosc,obowiazek,mysle ze nie to,bo ja poruszam sie na wozku mam niesprawne nogi,sprawne rece i umysl,Poprostu,kobiety sa niedojrzale,to ze facet jest na wozku to juz potrzeba specjalnej troski?TO ZALEZY OD CZLOWIEKA CZY JEST ZARADNY ZYCIOWO;SPRAWNY CZY NA WOZKU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,bo nie wzielabym odpowiedzialnosci za te osobe i zycie pelne wyrzeczen.Taka osoba potrzebuje opieki non stop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
romanok72 ale ja nie znosze takich ludzi, trzeba byc zdecydowanym a nie sprobujmy "moze sie uda". ja mialam kolege ktory mial wypadek motocyklowy -ledwo przezyl. Teraz mozna powiedziec ze jest innym czlowiekiem. Praktycznie lezy czasem sadzaja go na wozku, slabo mowi i ma umysl dziecka. Do dzis go odwiedzam (kto go troche pozna umie sie z nim porozumiec) jest kochany ale uczciwie przyznaje ze do zwiazku jakiegokolwiek on sie nie nadaje.Patrzysz na niego i widzisz dziecko mimo ze to dorosly mezczyzna. Natomiast mysle ze DA sie stworzyc zwiazek z osoba ktory jezdzi tylko na wozku ale jest zdrowa na umysle. I ja sama wiele znam takich par:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,bo nie wzielabym odpowiedzialnosci za te osobe i zycie pelne wyrzeczen.Taka osoba potrzebuje opieki non stop. >>>>>> Bardzo podoba mi sie twoja wypowiedz. Jasno i klarownie. Lepiej tak powiedziec niz dawac jakies nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłabym w stanie związać się z facetem na wózku, o ile pasowalibyśmy do siebie. Sam wózek, owszem, jest codziennym utrudnieniem, ale myślę, że w dzisiejszych czasach można sobie z tym poradzić. Jeśli już to martwiłabym się, czy potrafię udźwignąć depresję i trudności psychiczne osoby, która nagle trafia na wózek, ale na pewno bym się starała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanok72
ja nie potrzebuje opieki non stop,mimo,ze jestem na wozku,nieznosze litosci,a na czym polega ta opieka non stop wedlug CIEBIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanok72
sprawne osoby tez maja depresje,i jakies trudnosci,sa upierdliwe,itd ja nie mialem depresji poprostu ,jest sie w szoku,ze bylo sie sprawnym i nagle siadasz na wozek i nie mozesz brykac sobie i robic co bedac sprawnym..sa utrudnienia,ale mozna sie uzupelniac.mozna dac z siebie to co ma sie najlepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mycie,przenoszenie,zawozenie,zakladajac ze nie kazdy ma auto,sprawy chociazby istotne dla zwiazku-intymnosc,moze byc problem z pozyciem sexualnym.Wcale nie maja udogodnien niepelnosprawni.Brak podjazdow,do biur,zakladu zdrowia niekiedy czy przejscie przez tory np

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanok72
mycie przenoszenie ok to mozna zrozumiec,ale bo facet przez tory nie moze przejechac to juz przesada,lub brak auta.Czy kazdy ma auto,a po co mi po totach jezdzic to niebezpieczne dla sprawnej osoby,ludzie niesprawni zjezdzaja ze schodow,tak i z torami tez dadza sobie rade.a co do pozycia intymnego bylas z facetem niesprawnym,pewnie bys sie zdziwila jak moze byc przyjemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie kobiety byloby za ciezko dzwigac bezwladne cialo,kregoslup by w koncu odmowil posluszenstwa.Jesli mieszkasz w bloku gdie nie ma podjazdu do windy,jak sobie wyobrazasz zejscie np z 3pietra?Jesli mieszka taka osoba w duzym miescie ok,ma wygody i dstosowane wymogi,to jest dobrze,ale nie wszyscy niepelnosprawni zyja w luksusach.O przejsciu przez tory to byla "przenosnia"jesli ktos mieszkalby blisko dworca np.Jak wspomnialam,ja nie zwiazalabym sie,bo nie wzielabym pelnej odpowiedzialnosci.Nie,dlatego,ze jestem prozna,ale dlatego,ze predzej,czy pozniej przychodza zwatpienia i czlowiek ma dosc syzyfowej pracy;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanok72
czy ja mam nie byc z kobieta bo nie umie gotowac,czy posprzatac,mysle,ze to jest wazniejsze niz tory,brak podjazdu,czy sprawni faceci,umieja np plywac,jezdzic autem,gotowac..kazdy cos umie i nie umie,moze i nie moze zrobic.sprawni tez maja apatie,narzekaja na zmeczenie,ze cos ich boli,wpadaja w hazard pija to tez choroba.Poprostu jesli komus nie odpowiada osoba na wozku to sie, nie zwiaze z nia ,ludzie sa teraz wygodni..Kazdy z nas cos lubi cos chce lub nie itd ja nie lubie papierosow i nie zwiazalbym sie z kobieta ktora pali,nawet jesli by mnie chciala i byla by piekna kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanok72
a widzisz,wyobraz sobie,ze zjezdzalem z 2 pietra po schodach w bloku bez windy,moj znajomy na wozku jezdzi do swojej dziewczyny ktora mieszka w bloku na 3 pietrze i wjezdza po schodach i zjezdza po schodach,przecierz sa porecza i mozna sie podciagac i asekurowac zjezdzajac po schodach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanok72
mozna miec dosc upierdliwej na wszystko narzekajacej kobiety,czy faceta,do wszystkiego mozna sie przyczepic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Romanok ma rację, każdemu może przydarzyć się depresja i inne problemy, to należy ewentualnie rozpatrywać osobno. Sam fakt jeżdżenia na wózku powiedzmy wymaga pewnych urządzeń architektonicznych, wymaga wzięcia pod uwage tego faktu kiedy jedzie się na wakacje (ale nie oznacza, że na ta wakacje nie można pojechać) i po prostu innej niż zwykle organizacji życia, ale moim zdaniem to nie jest jakieś wielkie poświęcenie, że np. muszę układać ciuchy męża nisko, żeby dosięgnął itd. Dźwiganie dorosłego chłopa może co najwyżej być ciężkie, ale do tego są urządzenia/dźwignie/wyciągi/podjazdy itd. Wszystko jest kwestią organizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanok72
ja mam nisko szafke na ubrania wiec gdy piore,a raczej pralka to skladam sam bo to bylo by dziwne by wkladac wysoko,Nie trzeba mnie nosic,bo na lozko sam sie przemieszcze z wozka czy pod prysznic,mam silne rece,do samochodu sam wejde,bylem w hiszpani w austri jade do angli co za problem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romanok72
zmykam zrobic sobie kolacyjke,pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samotny romantyk,samodzielny,potrafiacy gotowac,sprzatac,nie lubiacy litosci,poruszajacy sie na wozku,pozna fajna kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokochałam kiedyś ale mnie odtrącił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie odtracil kobiety ktora by mnie pokochala a ja ja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej nie a dlatego, że jestem pewna na 90 procent, że każdy facet odszedłby jesli ja wylądowałabym na wózku lub urodziłabym niepełnosprawne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mozesz wiedziec czy ja bym odszedl w tych przypadkach ktore wymienilas..trafiam na kobiety ktore sa materialistkami,albo chca mnie wziasc pod pantofel,a ja chce normalnych relacji z kobieta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×