Co zrobić gdy znajomi daja mojej córce MILIONY używanych

a MaMani planuje 2 baby czy nie?

no wlasnie chcesz pogadac to napisz na maila i ci podam gg uti1@o2.pl

wyslalam Ci maila

odpisałam Ci :D

:(

ale macie problem.... zepsute wyrzucic, dobre zapakowac w paczke i do Caritasu... albo to zasugerowac znajomym ze moze biedniejszym dzieciom sie przyda i zeby zaniesli to gdzies...

zasada: zbieramy co jeszcze może się przydać - ciuszki po dzieciach, zabawki, książki, oddajemy rodzinie, która dziecko w stosownym wieku i płci posiada. Tamci wybierają co chca, ablo wyrzucają, lub przekazują dalej. I nikt nie traktuje tego jako prezentu. Po prostu - rzeczy użytkowe, może się przydadzą

no, ksiązek się nie wyrzuca :) - poprawka W rodzinie krążą książki jeszcze z mojego dzieciństwa. to miłe :)

Apropo\'s książek - to ja znalazłam kilka dni temu jedną, którą dostałam w 1980 roku :-) Ja dostaję od rodzinki różne rzeczy dla córki, jedne w lepszym, inne w gorszym stanie, ale zawsze z zastrzeżeniem, ze jak mi się coś nie spodoba - mam wyrzucić i się nie przejmować. Tak robię :-)) Wyrzucaj i nie przejmuj się, a jak rodzinka zapyta - gdzie masz daną rzecz, odpowiadaj, że się podarła, zepsuła i trzeba było wyrzucić :-).

a pluszaki można spokojnie uprać w pralce