Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przera miedzy palcami

czy macie tak ze uczac sie przeczytacie cos raz i wszytsko umiecie

Polecane posty

Gość przera miedzy palcami

czy musicie kłuć jak głupie kilka godzin i nadal nic nie umiecie bo ja tak mam :o a w szko0le dodatkowow gdy jest to odpowiedz ustan to juz w ogole gadam od rzeczy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kłuciu nauki to jeszcze nie słyszałam :P kuć może i nie pojełam, czyli że jestes bystra czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przera miedzy palcami
ale tu chodzi o was ja jestem ta co nie moze nic zapamietac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nauczcie się tej historiii
Livia i Orelia kazały strażnikom domowym przyprowadzić niewolnika do ich buduaru. Za nim przyszły jego matka i ładna siostra – obie także niewolnice domowe. Patrycjuszki ułożyły się w pół leżąc na swoich tapczanach i badały go bez pośpiechu. “On jest piękny, nieprawdaż ?” powiedziała Orelia. „Zdejmij tunikę, Oro”. Oro właśnie skończył 18 lat i był w pełnym rozkwicie swojej młodej męskości. Miał krótkie, czarne i kręcone włosy. Jego oczy były brązowe. Był gładko ogolony. Dobrze rozwinięte mięśnie falowały na jego ramionach i nogach. Był dość ciemny, a na jego krótkich murzyńskich lokach znajdował się wtulony mosiężny pierścień. Miał afrykańską twarz z grubymi, szerokimi wargami i spłaszczonym nosem. Według afrykańskich norm był piękny. Był spokojny, ale zalękniony, jego oczy strzelały od jednej kobiety do drugiej, zastanawiając się co one planują dla niego. Wahał się zdjąć tunikę tak długo, że Livia uniosła podbródek aby polecić strażnikowi zmuszenie go do wykonania rozkazu. Wtedy Oro niechętnie zrzucił swoja tunikę na podłogę i stał tak w przepasce biodrowej i sandałach. Był wspaniały! “Przepaskę też”, powiedziała Livia. Niewolnik zawahał się, a następnie zdjął przepaskę. Obie kobiety westchnęły głęboko. Jaja i kutas chłopaka zwisały majestatycznie pomiędzy nogami prawie do kolan. Jego skóra była głębokim bogatym brązem, gładka i nie naznaczona. Chociaż większość niewolników była przyzwyczajona do bycia nago ten jeden był nieśmiały i wyglądał na lekko skrępowanego. “Wydaje się zawstydzony!” powiedziała Orelia. „Tak. ale to jest konieczne” powiedziała jej przyjaciółka. „Marcus i Horacy są bardzo naglący. Szczególnie z przystojnymi młodymi niewolnikami.” „Mogłybyśmy się trochę z tym pobawić – daj mu coś, aby zapamiętał w przyszłości”, powiedziała Orelia. „Tak, chciałabym tego!”. Rozmawiały bez przesłuchiwania Oro, a on trząsł się jakby wiedząc, co nastąpi. Jego matka i siostra wyglądały na skonsternowane. Matka była ładną kobietą przed czterdziestką. Dziewczyna, Keya, miała około 14 lat i jeszcze nie rozwinięta. Matka i córka nosiły krótkie białe tuniki i były boso. “Skąd go wzięliście?” spytała Orelia. „Jego ojciec jest królem czy wodzem jakiejś małej afrykańskiej posiadłości. Cała rodzina została pojmana podczas ostatniej kampanii. Dokładnie teraz ojciec jest trzymany w więzieniu i wkrótce zostanie stracony. Zadecydowano aby sprzedać chłopca, jego matkę i siostrę jako niewolników...”. „Musiałaś zapłacić fantastyczną cenę! Oni wszyscy są kapitalni!” „Tak”. “Słuchaj, Marcusa i Horacego nie będzie tutaj przez miesiące. Czy możemy odłożyć cięcie na chwilę i pobawić się trochę tym chłopakiem Oro ? tak ma chyba na imię?”. „Tak, nie widzę przeszkód! Wykastrujemy go dokładnie przed powrotem naszych mężczyzn do domu. Marcus nie interesuje się niewolnikami, gdy oni nie mają jaj. Słyszałam, że chłopcom takim jak ten stoi przez miesiące po wycięciu jaj. Oro będzie śliczną zabawką.” Rzymska matrona zawołała sierżanta ze straży i kazała mu sprowadzić czarną rodzinę, gdy ona i Orelia się przygotują. Sierżant skłonił się. Matrony odeszły do przebieralni i za kilka minut troje Afrykanów, całkowicie nagich, zostało przyprowadzonych do środka. Orelia i Livia spoczywały wpół leżąc na miękkich łożach. Oro, jego matka i siostra stali przed nimi. Matka była miękką i hożą kobietą z ciężkimi piersiami zwisającymi w dół, szerokim tyłkiem i dużym brzuchem. Livia uśmiechnęła się do nich, następnie zwróciła się do Lary, matki. “Matko” – powiedziała – “musisz przygotować swojego syna do służby Pani Orelii i mnie. Teraz musisz spowodować u niego erekcję”. Czarna kobieta spojrzała na nią pusto, zaś czarna niewolnica prześliznęła się do niej i powiedziała jej, co ma robić. Tamta nadal wyglądała na niechętną i Orelia skinęła na niewolnika z batem. Ten trzasnął nim kobietę w tyłek, a następnie smagnął dziewczynę. Obie kobiety zajęczały z bólu. Niewolnik ciął tyłek matki jeszcze kilka razy, aż ta na koniec klęknęła przed swoim synem, wzięła jego ogromnego kutasa w rękę i zaczęła pobudzać go do stwardnienia. Keye, siostra, została zachęcona do opadnięcia obok matki i lizania twardniejącego kutasa. Wkrótce kutas stanął na baczność. Był długi prawie na 30 cm i gruby, zakończony wielką, purpurową żołędzią. Keye lizała żołądź z mieszanina strachu i rosnącego zainteresowania. Na koniec kutas był w pełnej, dumnej erekcji i rzymskie damy ledwo łapały oddech patrząc na niego, długiego prawie na 30cm i bardzo grubego z wielkim napletkiem zakrywającym większość żołędzi. Padło zdanie w obcym języku i chłopak podszedł do swojej pani i dosiadł jej. Wiedział jak ruchać i wkrótce poruszał się rytmicznie, podczas gdy rzymska matrona wzdychała i jęczała z przyjemności. Robił to przez długi czas, a następnie położył się na plecach dysząc, aż jego kutas znowu urósł. Chwile potem leżał już na jej towarzyszce. „One jest taki cudowny, jak myślałam” powiedziała pełna zachwytu Livia , gdy odzyskała świadomość z rozłożonymi nogami. „Na pewno taki jest!” powiedziała Orelia. Oro ruchał te 2 rzymskie matrony codziennie przez 6 miesięcy. W celu dostarczenia mu dodatkowej przyjemności zachęcały go do ruchania także zarówno swojej matki, jak i siostry. Tak to zaspokajało Rzymianki, że wkrótce obie były wyczerpane. „Czy to nie jest śliczne?” westchnęła Livia. „Gdy zostanie eunuchem będzie miał coś rosnącego, co będzie jego!” Gdy Marcus i Horace byli już o tydzień drogi do domu Livia zdecydowała, ze nadszedł czas na operację. „Dowiedziałam się, że jeżeli mężczyzna zostanie wykastrowany podczas erekcji, to jego penis będzie mu stawał przez miesiące” powiedziała. „Zobaczmy czy potrafimy tak sprawić. On mógłby być użyteczny dla nas przez długi czas”. Decydującego dnia zjawił się chirurg z koszykiem z rozżarzonym węglem. na którym grzało się kilka narzędzi. Oro spojrzał na nie lękliwie, ale nie wiedział co było przygotowane dla niego. Ruchanie Orelii i Livii bardzo go cieszyło, zaś one dawały mu prezenty aby pokazać mu, że go doceniają. Tego dnia Orelia położyła się na łożu z nogami zwisającymi nad krawędzią. Oro dosiadł jej, wsunął w nią swojego ogromnego dziobaka i rozpoczął powolne i rytmiczne ruchanie. Gdy ruchanie było blisko kulminacji pomocnik lekarza założył pętlę dookoła kostek chłopca i zacisnął ja mocno. Sznur biegł poprzez blok umieszczony na suficie, zaś dwóch niewolników podciągnęło stopy chłopca nad podłogę tak, że balansował on teraz na swoim kutasie na szczycie Orelii. Chirurg ruszył szybko naprzód i wykonał pionowe cięcie w worku mosznowym. Z rozdzielonego worka trysnęła krew. Chirurg sięgnął do otwartego worka i wyciągnął jedno owalne jajo na zewnątrz, ściskając je mocno lewą ręką. Jego druga ręka wysunęła się naprzód i przecięła ostrym jak brzytwa nożem struny i naczynia krwionośne. Cisnął oderwane jądro do srebrnego pucharu i zrobił to samo z drugim. Z rozdartych naczyń krwionośnych lała się krew. Pomocnik chirurga chwycił rozgrzany do czerwoności pręt i przypalił ciało zatrzymując krew. Jak tylko rany się zamknęły niewolnik klęknął i zaszył szybko rozdzielony worek tak, że teraz zwisał on pusty. Kutas chłopca, nadal twardy, dalej tkwił w pochwie Orelii. Pozostawał wspaniale w erekcji, dumny i sztywny gdy niewolnik powoli wyciągał go z niej. Wtedy Oro zemdlał. Livia miała rację co do swojego lekarstwa: fiut Oro pozostawał twardy przez miesiące. Oro nie mógł osiągnąć orgazmu, ale jego penis mógł penetrować lepiej niż jakiekolwiek dildo (sztuczny członek). Obie kobiety lubiły jak przechodził on w tą i z powrotem pomiędzy nimi, gdy Oro leżał nad nimi. Oro był ciężko wstrząśnięty utratą swoich jaj, ale czerpał radość nadal posiadając swój wspaniały miecz. Lekarz zakonserwował wycięte jądra w winie i gdy dostatecznie wyschły włożono je do worka z koźlej skóry i dano Oro, aby nosił je na rzemyku na szyi jako memento swojej utraconej męskości. Jakiś rok później Orelia i Livia odkryły, że cudowny członek Oro na koniec zaczyna mięknąć. „No cóż” powiedziała Livia. „Dał nam dużo przyjemności. Teraz może dać przyjemność mojemu mężowi...”. „Co masz na myśli?” spytała Orelia. „Zobaczysz”. Podczas gdy kutas był dalej twardy więcej niż w połowie oraz nadal olbrzymi, Livia kazała związać Oro na deskach. Nadszedł chirurg ze swoim pomocnikiem. Została przyprowadzona siostra niewolnika, teraz nosząca malutką dziewczynkę. Kazano jej mocno uchwycić kutasa obydwoma rękami i trzymać go w górze. Gdy kutas znalazł się na miejscu chirurg ciachnął go ostrym nożem do mięsa około cal od ciała. Gdy członek krwawił chirurg wziął piłę i ciął wzdłuż rany przez kilka minut. Chłopak wrzeszczał z bólu a jego siostra płakała. Na koniec chirurg mógł zakończyć krojenie swoim nożem. I znów powierzchnia cięcia została przypalona w celu zamknięcia. Chłopak miał teraz kikuta o długości cala, wystarczającego do sikania. Oro zemdlał i zostawiono go, aby wyzdrowiał, zaś lekarz pokrył strefę rany maścią. „Teraz on jest wspaniałym towarzyszem gentlemana” powiedziała Livia do Orelii, gdy zbadały swojego byłego kochanka. „Tak, Markus będzie bardzo zadowolony. Potrzebuje nowego towarzysza do łóżka”. Livia uśmiechnęła się. „Jestem bardzo hojna dla mojego kochanego męża” powiedziała. „Znasz Phedosa, małego brata Oro ?”. „Masz na myśli tego, co ma około 13-14 lat? bardzo ładny chłopiec”. „Tak to ten! Kazałam go wykastrować dziś rano i pójdzie do Marcusa razem ze swoim bratem. jego matka mówi, że Phedos jest też prawiczkiem. Oczywiście Oro jest prawiczkiem tak długo, jak jego dupa jest na swoim miejscu”. „Co za śliczny prezent, jaki może dać żona!”. Obie rzymskie matrony objęły się ramionami i wyszły do ogrodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×