Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

e_masumi

Jak zmusic faceta do pomocy

Polecane posty

Witam. Czy istnieje złoty środek na zmuszenie faceta do pomocy w domowych porzadkach. Sam sie nie domysla , delikatna persfazja nie pomaga i co dalej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz wprost, na facetów delikatne persfazje nie działają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz z e cie cos boli ze potrzebujesz jego pomocy albo poprostu co ty se wyobrazasz robisz to i to i kropka(ja bym tak zrobiła) co on łaske robi ze ci pomoze pff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ostateczności szantażem i nie do pomocy - tylko do wykonywania swoich obowiązków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Natasha i Ewa 33 za rade lacze obie w jedno i zaczynam dzialac. Pozniej dam znac jak mi poszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dac mu dupy
jak nie posprzata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikra a ja zazdroszcze
"pomoc" to by bya, gdyby pomagał Ci - dajmy na to - w pisaniu Twojej pracy doktorskiej :P w przypadku prac domowych to są tak Twoje, jak i jego sprawy. Więc - ma wypełniać SWOJE obowiązki, a nie POMAGAĆ Tobie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jest PRAWDZIMYM MĘŻCZYNĄ to nie da się zmusić do żadnej tzw: \"pomocy\" :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzwiadek i jego zadek
czasem jak moj nie chce mi pomoc nie dostaje obiadu :P zre go sama z synem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mi w niczym nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" 10:04 frk-09 Jeśli jest PRAWDZIMYM MĘŻCZYNĄ to nie da się zmusić do żadnej tzw: \"pomocy\" \" prawdziwego mężczyznę nie trzeba zmuszać, prawdziwy mężczyzna wie jakie sa jego obowiązki i wykonuje je bez gadania. tylko niedojrzały gówniarz uważa, że od roboty w domu jest kobieta :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meaaa sorry i dzieki . Jestem tu pierwszy raz wiec wybaczcie. zrób loda - a jesli tego nie lubi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikra a ja zazdroszcze
prawdziwy facet z jajami sam zdaje sobie sprawę, jak jest. Mój mąż sam postanowił, że jego obowiązki to zmywanie i odkurzanie. Moje to pranie, pracowanie i wycieranie kurzy. Obiady gotujemy na zmianę. To było tak oczywiste, ze nawet o tym nie gadaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh meaaa
widzę, że Ci ktoś feministycznych bredni nawciskał. Dziewczyno, gdzie Ty żyjesz? Kurduplu...gorolu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikra a ja zazdroszcze
Hehe - praSowanie :D praCujemy obydwoje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żadnych bredni nikt mi nie wciskał. pracujemy obydwoje, więc obowiązki domowe też mamy obydwoje. mój mąż jest dojrzałym facetem i wie co do niego należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trentina
Po pierwsze facet nie ma w domu pomagac facet ma takie same obowiazki i dzielimy sie nimi na pol wiec tgo nie jest pomoc! Moj np zmywa, odkurza, wyciera kurze, ja sprzatam lazienke i myje podlogi, ja czesciej gotuje bo mam wiecej czasu ale jak on ma czas to tez zrobi jakas zupe, sniadanie czy kolacje. I to jest normalne Wlasnie tym sie rozni dorosly, madry facet o gowniarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widzę uzasadnienia dla związku z kobietą, który ma charakter stałego przebywania na jednej powierzchni mieszkalnej, gdy mężczyzna ma jak to się dzisiaj mówi: \"dzielić obowiązki\". Taka postawa kobiet, postawa roszczeniowa, świadczy o upadku kultury zachodu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrób loda nie ta pora na lody za oknen -3. może lepsza byłaby odgrzana parówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty co? chlejesz od rana? bo twoja wypowiedź nie wnosi nic sensownego :o rozumiem jak kobieta nie pracuje, to pracuje w domu, ale skoro obydwoje pracujemy to do cholery dlaczego ja mam sama dniówkę w domu odwalać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikra a ja zazdroszcze
meaaa - w młodszym pokoleniu to jest zupełnie normalne. Mój też nie jest wyjątkiem. Za to starsi - katastrofa. Mój ojciec traktuje moją matkę tak, że nie potrafię go szanować. Mimo, że moja mama zarabia dużo więcej od niego, zasuwa w domu ze wszystkim. Kiedy jeszcze tam mieszkałam, robiłam, co mogłam we własnym zakresie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh meaaa
gdybym był kobietą, NIGDY nie pozwoliłbym mojemu mężczyźnie zajeżdżać się w domu. Siedzę 8 godzin w pracy, od komputera boli mnie głowa, mam chyba prawo opocząć w domu, a nie patrzeć od progu na zmierzłą żonę, która marudzi mi co mam robić. Dom jest do mieszkania a nie do sprzątania. A kobiety od ZAWSZE zajmują się domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikra a ja zazdroszcze
frk - spokojnie, jeśli będziesz zarabiał kupę kasy, na pewno znajdziesz sobie dziweczkę, której taki podział będzie odpowiadał ;) i razem pokultywujecie kuturę zachodu;) tylko - do roboty, bo za 2tys to żadna się nie sprzeda! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój ojciec to samo :o matka z odkurzaczem lata, a ten łaskawie podniesie nogi siedząc na fotelu i krzywi sie, ze nie słyszy co w wiadomościach mówią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" 10:16 eh meaaa gdybym był kobietą, NIGDY nie pozwoliłbym mojemu mężczyźnie zajeżdżać się w domu. Siedzę 8 godzin w pracy, od komputera boli mnie głowa, mam chyba prawo opocząć w domu, a nie patrzeć od progu na zmierzłą żonę, która marudzi mi co mam robić. Dom jest do mieszkania a nie do sprzątania. A kobiety od ZAWSZE zajmują się domem. \" Basiu nie przeginaj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeehhhhhh
niestety, większośc takuch patafianów to zarobkowa średnia krajowa :o statystyki mówią, że obowiązkami domowymi dzielą się głównie ludzie wykształceni... zdający sobie sprawę z zasad partnerstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×