Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

e_masumi

Jak zmusic faceta do pomocy

Polecane posty

Czy TY kobieto do mnie? Takim tonem? :D Jeśli kobieta usilnie dąży do zawarcia tzw: związku małżeńskiego, pod pozrem uczuć i innych takich schorzeń, to powinna sobie uświadomić, że wszystkie atrakcje takiej sytuacji, są przede wszystkim jej udziałem, zatem dość tych feministycznej pseudoideologii! I do pracy, do pracy! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikra a ja zazdroszcze
meaaa - jak nasze mamy mogły do tego dopuścić??? To jest dla mnie niepojęte. Moja coś tam mruczy, że "starych drzew się nie przesadza" :o porażka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Jeśli kobieta usilnie dąży do zawarcia tzw: związku małżeńskiego, pod pozrem uczuć i innych takich schorzeń\" nie dążyłam usilnie do zawarcia związku małżeńskiego. to mojemu mężowi bardzo zależało, bo może nie uwierzysz, ale na świecie istnieją ludzie kochający i oddani sobie a nie poszukujący sprzątaczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikra a ja zazdroszcze
meaa - spokojnie. Pamiętej o minimum IQ, które trzeba spełnić, żeby to zrozumieć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otóż to! Miłość jako pułapka. Bezradny bo niezdolny do refleksji mężczyzna, powalony schorzeniem zwanym popularnie \"miłością\" sam wpycha siebie do klatki małzeństa i tzw: \"obowiązków\". Jakże to jest smutne :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciśnienie mi się podniosło :P ale to dobrze, bo zasypiałam przed kompem mój mąż na szczęście jest normalnym człowiekiem. zawsze wstaje wczesniej ode mnie, jakies poł godzinki i zawsze doprowadza kuchnie do błysku. naczynia wyjęte ze zmywarki, kuchenka umyta, blaty wytarte, kot nakarmiony, kuwetka sprzątnięta. dziś było to samo, mimo, że jego urodziny. nigdy mnie nie zawiódł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikra a ja zazdroszcze
nie martw się, frk - tobie to nie grozi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frk-0 będę się modlić abyś nigdy nie zaznał tak okrutnego uczucia jakim jest miłość. będziesz zawsze szczęśliwy i zawsze sam, żebyś nie daj Boże musiał odkurzyć mieszkanie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikra a ja zazdroszcze
meaa - mój robił to wszystko nawet wtedy, gdy miałam epizod "niepracujący" ;) poza tym, że się kochamy, jesteśmy swoimi najlepszymi przyjaciółmi - ktoś, kto mówi o poświęceniu, najzywczajniej do tego nie dorósł :classic_cool: A która nie wie, jak seksownie wygląda dobrze zbudowany facet piekący własnoręcznie pizzę, dużo traci :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikra a ja zazdroszcze
oo, właśnie, frk - tak technicznie - to jak to robisz, jak jesteś sam, żeby w kurzu nie utonąć..? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co psuć? Jesteś tak naiwna, że wydaje Ci się, że inteligentny mężczyzna pozwoli sobie na takie zachowanie jak Twoje? Nie dość, że dajesz się oszukiwać swojemu mężowi, który napewno Cię zdradza pod pozorem wyrzucania smieci :D to jeszcze mnie pomawiasz brak inteligencji i zrozumienia sfery stosunków damsko-męskich, gdzie każdy powinien znać swoje miejsce. Ty widocznie go nie znasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Technicznie aby w kurzu nie utonąć posługuję się Kati. Kati ma 177 cm wzrostu i gdy wkłada szpilki 14 cm to nie musi nawet włazić na drabinę i górną strefę stanów średnich mebli, także powyciera. Kati ma swoje humory i narowy ale zna swoje miejsce. Pozwalam jej czasem spać w nogach, gdy szczególnei mnie wzruszy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frk: łaskawy jesteś. Podziwiam Twoja wspaniałomyslność. Robienie kawy jak żona sprzata to zbytnie obciążenie organizmu faceta, ja bym to przemyslała na Twoim miejscu, Witek, bo może sie to dla ciebie tragocznie skonczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witek 39 To co opisujesz, jest żałosne. Zacytuję: moja sprząta a ja ide robic kawe dla obojga . czy to mozna nazwać pomocą? Jesteś tak od kobiety z którą zamieszkujesz uzależniony psychicznie, ze zmusiła Cię swoimi podstępami (uwaga tzw: \"miłość\") abyś symulował tzw: \"pomoc\". Zaczyna się od parzenia kawy, a potem wiadomo... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikra a ja zazdroszcze
witek, cienki bolekz ciebie w porównaniu do frk :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poniżaj się dalej :D Może jeszcze polecisz po śmietankę do sklepu..? :D Ofiara losu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No smietanka koniecznie.. i niech jeszcze posłodzi.... i zamiesza! A potem niech sie nie dziwi, że żona chce zeby śmieci wyrzucił.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ama-leta:) dokładnie tak robię:) jeszcze na szczęście nie wpadła na odpowiedź : ani to, ani to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ama leta...dokładnie tak, ja taką metode stosuję wobec mojego syna, który niekoniecznie się poczuwa :)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikra a ja zazdroszcze
tak już całkiem poważnie - to, co pisze Ama_leta jest faktycznie mądre, jeżeli rzeczywiście ktoś ma jeszcze tego typu problemy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×