jak uchronic sie przed zdrada????!!!!!!!!

hej jestem jestem nie wcielo mnie:) napislalam na maila...sluchajcie o co do facetow ze nie sa zazdrosni itp.....jesli tacy byli od poczatku to nie wiem co bedziecie kombinowac nagle kogos nie zmienicie i nie sadze zeby jakies sposoby odnisosly skutki jakich oczekujecie...wiem moj tak ma..a mozecie np bardziej sie wkurzac ze nawet na to co tam wymyslicie nie reaguje jak byscie chialy i bedzie jescze gorzej...tak juz niestety chyba bywa ze zwiazki dopada monotonosc i nie koniecznie trzeba ze soba bywac 24h czy mieszkac razem ale np przez wlugi okres widywac sie chocby w weekendy ale spedzac je tak samo..chyba juz tak musi byc popprostu;/rozumiem wasza frytracje bo tez mnei czasem nosi ale chyba nei moze to wygrac nad nami bo tak jak cosik pisala utudnimy sonbie zycie i naszemu partnerowi czyli nic dobrego:/

Jak milo,ze ktos jeszcze wypowiedzial sie w temacie:) Pozdrowienia Uzska:) A co do tej zazdrosci to on nigdy nie byl zazdrosny, on juz na samym poczatku zwiazku mial gadki,ze mi ufa itd i tak samo jest teraz. Nic go nie rusza;/ No albo tego nie okazuje, ale wychodzi na to samo;/ A fajnie by bylo czasem poczuc,ze ktos jest o nas chociaz troszke zazdrosny...:(

hehe nowa to ja nie jestem tylko ze starszyzny;) nie no świrki ;) a co do zazdrosci to widzisz nie zdziala nic jakies knuci i wytwarzanie specjlanie sytuacji by nagle zachowywal sie inaczej bo raczej na 99% nie przejmie sie tak jak bys chciala albo sie ostro wkurwi jak przesadzisz;/ taki juz jest niestety, i nie on jeden moj tez i wielu innych...proste ze tez czasem chcialbym by bylo inaczej bo nie uwazam ze wiele wymagam i dla mnie to sa rzeczy oczywiste..jednak nalezy pamietac ze kazdy jest inny dla jednego rzeczy oczywiste i proste dla drugiego sa zupelnym przeciwienstwem...moze zmaiast rozkminiac co cie wkurza pomysl za co bys mu mogla np dziekowac albo za co go kochasz czy szanujesz czy lubisz...przy kazdej takiej zlej mysli postaraj sie pomyslec o czyms dobrym:)

uzska masz calkowita racje..........z tym ze ja pisalam nie jak wzbudzic zazdrosc bo to bez sensu jest, ale jak zainteresowac sobo faceta na nowo:):) wiadomo , ze po pewnym czasie bywa roznie, ale wazne jest zeby nie poddac sie monotoni bo to najgorsze..........pomyslcie nad czyms innym moze innaczej spedzajcie czac zmiencie cos:) ty mozesz jak pisalam zadbac o siebie cos pozmieniac lekko..........kilka samotnych wyjsc zeby go zaintrygowac i zeby zobaczyl ze masz inne zycie nie tylko on i czekanie na jego telefon:)w lozku tez troche odmiany sie przyda:) poprostu jak pisalam kobiece sztuczki male ale dziala:) my mieszkamy razem od poczatku zwiazku z mala przerwa na wyjazd okolo miesiaca ..........i staram sie ciagle czyms go zaskakiwac:) idzieki temu moj facet wie ze potrafie to robic i nie nudzi sie ze mna i ja go nie nudze........w lozku tez jest rewelacyjnie i nieparawda jest ze mieszkajac juz razem podniecenie opada..........jak dla mnie to zalezy od nas tylko i wylacznie jak to bedzie wszystko wygladac:):) wiec zycze powodzenia uzska masz maila z fotami:)

hehe ty tez masz maila;) bede tu poznej

i nie odpisalas na maila:( jakas jestem zmeczona na maxa....dopiero po 21 a ja ledwo siedze oczy mi sie zamykaja i tak caly dzien:/jakas zjebana jestem...a jak u ciebie?

puk puk jest tam kto?:) aaaaa glowa mi pęka....wczoraj sobie pipilam;/ znacz nie jakos strasznie duzo 3 piwka i dwie lufy ale glowa mi peka dzis i suszy jak nie wiem!!!!! a jak u ciebie???

hej jestem juz ale pewnie znikne bo moj mial wczoraj wolen , a od jutra znowu dwa dni wiec musze sie nim nacieszyc:):) ale bede zagladala napeno na maila.........milego dnia buziaki