Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takajedna87

Brak sensu życia

Polecane posty

Gość takajedna87

Jejku jakos tak naszlo mnie od dosyc dawna. nie jest to przelotne stwierdzenie. Czuje sie strasznie:( Nic mi sie nie chce , nawet zyc.. najchetniej bym poporstu wszystko skonczyla. MImo ze mam dopiero 15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boli mnie bardzo
hey, rozchmurz sie tez tak mysle czasem, ale podobno jest w tym wszystkim jakis sens. podobno naprawde podobno na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brukselkaa
🌻 :) jeszcze wyjdzie słońce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna87
NIby tak...ale teraz nic mi sie nie uklada. Nie wiem. Nie potarfie zebrac sie jakos w sobie... Jedyne o czym teraz mysle to uciec jak najdalej... WIem ze to najglupsze rozwiazanie ale mimo to pzrychodzi na mysl:(... Ale chyba za tchórzliwa na to jestem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytrrr
ja w twoim wieku to juz w lozku bylem! (sam :( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytrrr
o tej godzinie to ja w twoim wieku to juz w lozku bylem! (sam :( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boli mnie bardzo
a ja ciągle uciekam jak najdalej i wiesz co? w momencie kiedy zrozumialam, ze nigdzie nie jest wystarczająco daleko ach w sumie wtedy to zaczelo byc jeszcze gorzej ale ty sie nie zalamuj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna87
Ale co ja mam zrobic? Na nic nie mam sily... Nie iwem czemu... Nic mi nie wychodzi... Mowie tu o sytuacjiw domu , nauce , milosci.... CZyli o calym zyciu:(... nie wiem co zrobic zeby jakos z tego sie wydostac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna87
Doradzcie co robic:(? Prosze... Bo sama sobie z tym nie poradze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna87
Widze ze nawet tu jestem zdana na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszkowa
moge Cie tylko przytulic ja wiem, co czujesz...ja teraz szukam znow pracy, wiec tez mam dola, ale trzeba trzymac fason i nie poddawac sie 🌻 :) musze isc do mycia..moze jeszcze zajrze🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna87
Dziekuej;) ale myslisz ze powinnam jakos to prztrwac? Czy porprostu sprobowac z tym walczyc? Ale jak? Bo ciagle wydaje mi sie ze to zbyt błahy i głupi powod zeby zwrocic sie do psychologa szkolnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 16
mam identyczne odczucia jak Ty ale u mnie to trwa okolo 1,5 roku chcialabym znow miec te 7 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bum tarara bum
pewnie depresja sezonowa :o dużo osób tak ma, max po 3 tygodniach przejdzie Ci 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna87
I jak sobie z tym radzisz? Byles kiedys z tym u psychologa czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bum tarara bum
1,5 roku ? :o to jednak nie sezonowa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszkowa
to w tym wieku normalne moim zdaniem...czlowiek zaczyna widziec co to jest zycie...:o moze poszukaj sobie jakiegos zajecia, chociaz jesli nie masz jeszcze 18lat to bedzie trudno..:o ale dzieci w sylwestra mozna komus ponianczyc za pieniadze;) zawsze lepsze to niz siedzenie i dolowanie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna87
byłas*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 16
nie radze sobie nie bylam u psychologa kiedys poszlam sie zarejestrowac i siedzialam juz w poczekalni az wreszcie uznalam ze nie pojde i ucieklam nie robie kompletnie nic, nic mi nie wychodzi marnuje czas... ale nie potrafie tego zmienic nie radze sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna87
Mam dokladnie to samo... Nie wiem co robic... Moze warto pojsc do psychologa co? Tylko ze szkolny...ee nie jestem przekonana:(... o innym nie ma mowy... Jak myslisz warto isc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 16
na pewno warto, tyle ze u mnie szkolny nie wchodzi w gre jedynie jakis zupelnie obcy z poradni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna87
A dlaczego skzolny nie wchodzi w gre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgkl
Hej🖐️ Też mam 15 lat i jak ty miewam takie momenty w zyciu,takie jak ty teraz przez szkole(to spowodowane pewnie wystawianiem ocen na półrocze) ;) rodzina i milością.I wiem ze wtedy przychodzi moment zwątpienia,ale pomysl sobie ze trzeba isc dalej,nie wolno sie poddawac,trzeba miec wiare ze w tym tuneliku jest jakies swiatełko.Pozdrawiam❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 16
mozna wiedziec z jakiego wojewodztwa jestes? ja lubuskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna87
kgkl --> dziekuje za wsparcie:)... Ale tak mi cholernie trudno ze...ahh szkoda gadac... ona16 --> śląskie , dlaczego szkolny u Ciebie nie wchodzi w grę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 16
nie wyobrazam sobie jak mialabym mowic o swoich problemach szkolnemu potem mijac go na przerwach i w ogole, nie to odpada, pozatym moglby sie podzielic z innymi nauczycielami wiedza o mnie, jedynie calkowicie obcy wchodzi w gre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgkl
Rozumiem to ze jest ci trudno ja w tamtym roku mialam tak samo przez 4 miesiace i ciagle sie zastanawiam jak ja przetrwalam.Najgorsze ze jak sie cos wali to odrazu nadchodza kolejne klopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna87
No wlansie tego tez sie obawiam:(... Ale to w sumie najprostsze rozwiazanie... Bo szukac jakiegos w poblizu...Nawet nie wiem czy jet tutaj gdzies... Poza tym bojes ie ze to za błahy powod zeby zaraz zwracac sie do jakiejs poradni i zapewne platnej prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgkl
ona 16 ja tez sobie tego nie wyobrazam,zreszta u nas mamy dziwna psycholozke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna87
kgkl--> dokladnie... masz racje... ale jak u mnie ma to potrwac z 4 miesiace to ja juz teraz wole sie poddac:( nie dam rady poporstu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×