Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takajedna87

Brak sensu życia

Polecane posty

Gość ona 16
mozna isc tez na NFZ-bezplatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja też tak miałam przez jakiś czas. ale już znalazłam sens życia, no tak prawie, bo teraz mi sie zgubił, ale pewnie zaraz sie znajdzie znowu... a później znowu sie zgubi... :D fajnie tak. polecam. ale sensem życia mogą być też plany na przyszłość. :-) ja mam tyle, że się zamączę, ale chcę robić wszystko! (mam 16 lat, to trochę za mało :-( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 16
ja nie mam odwagi sie poddac nie chodzi o bol fizyczny, ale o rodzicow nie chce ich zostawiac nie chce sprawiac im tego bolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna87
Nie wiem czy isc czy nie isc? CO radzicie? ... a wiecie co ejst najsmieszniejsze...ze chcialabym pojsc na jakies studia zwiazane z pedagogiką, psychologią... a sama mam problemy i tego potrzebuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgkl
Sssilly maggot nie zawsze pomagaja te plany na przyszlosc,bo czasami układa sie inaczej niz bysmy tego chcieli, a w takim momencie jak brak sensu zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgkl
planowanie nie za wychodzi ze tak to nazwe bo czlowiek mysli sobie ze i tak mi sie nie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna87
No wlasnie to by bylo bardzo egoistyczne tak wszystkich zostawiac...nie potrafilabym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takajedna87, tym lepiej dla Ciebie, będziesz miała doświadczenia. w zawodzie to się przydaje. trzeba szukać pozytywnych stron. a teraz idź się przyjrzeć z bliska pracy psychologa i popytaj o swoją przyszłą karierę. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgkl
wtedy kiedy czulam sie tak jak ty teraz odwrócili sie ode mnie przyjaciele,albo ja ich odtracalam nie wiem,a jak u ciebie masz jakas osobe,której mozesz zaufac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 16
takajedna87 dla Ciebie jest ogromna nadzieja im szybciej sie za to wezmiesz tym lepiej, ja juz nie widze wyjscia dla siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna87
Sssilly maggot--> napewno ejst to jakis sposob zeby przestan myslec w ajkiej beznadziejnej sytuacji jestem teraz... Tylko pytanie czy isc do psychologa? Czy postarac sie jakos samej z tego wyplątac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście możesz próbować sama, ale możesz się jeszcze bardziej pogrążyć, a u psychologa może być ciekawie. sama bym chciała iść, tylko nie mam po co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 16
idz!!! ja czekam juz 1,5 roku jak nie dwa i wiem ze cale moje zycie bede sie meczyc az do konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna87
Sssilly maggot-->Z jednej strony bardzo bym chciala isc do psychologa..wygadac sie...posluchac co on o tym wszystkim mowi ze strony bardziej obiektywnej.... z daleka.... ale z drugiej strony boje sie ze nie ebde potrafila sie przy nim otworzyc...nie bede potrafila dobrac odpowiednich slow...wygadac sie... opisac sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna87
Notka wyzej skierowana do wszytskich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 16
nie potrafie boje sie ludzi podejrzewam u siebie fobie spoleczna, oprocz tego mam bulimiczne napady na przemian z wyniszczajacymi glodowkami, brak akceptacji wlasnego ciala, calkowity brak zainteresowan, brak nadziei na lepsze jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna87
Ale ciagle nie wiem gdzie... Do szkolnego? Dziwnie. Tak na szybko na pzrerwie? Zeby co chwila ktos zaglądal.... Zeby potem nie daj Boze dowiedzial sie o tym jakis nauczyciel czy moja mama.... oczywiscie dla mojego dobra...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numero....
ja nie mam już żadnych problemów. W sylwestra chcę już z całym moim zyciem zakończyć. Na mnie już czas. Rodzina mnie dołuje.... nie mam nikogo... jestem już starym próchnem...pożegnałem się z większością moich znajomych... ten ból... pustka... wieczory są takie ciężkie... Dobranoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna87
ona 16 --> Wiesz ze chcialabym sie z toba spotkac i na zywo pogadac:)? Mysle ze moglybysmy sie jakos zgadac...obie przezywamy to samo. Moze bysmy sobie jakos razem pomogly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 16
szkolny wedlug mnie calkowicie odpada, strasznie boje sie isc do obcego a szkolny to dla mnie do nie pomyslenia, ale ty na szczescie nie jestes mna, moze Twoj szkolny bedzie dobry nie mam pojecia, ale ja nie poszlabym do szkolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona 16, jeżeli Cię to pocieszy to kiedyś ważyłam prawie 80 kilo, a teraz 56. :-) (i ciągle mi się wydaje że jestem gruba) bulimię też miałam, tylko zapominałam o obżeraniu się pomiędzy głodówkami i głodziłam sie prawie rok, ale pomogło. trzeba mieć motywację, trochę rozchwiała mi się psychika i przez jakiś czas (jeszcze niedawno) byłam potwornie agresywna, chamska i traktowałam ludzi normalnie okropnie. ale teraz ktoś mi się spodobał i doszłam do wniosku że muszę zachowywać się jak istota społeczna... i chyba mi wychodzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna87
Do obego tez sie strasznie boje...Chyba nie dam rady...Szukanie...dowiadywanie sie... zapisywanie... Predzej sie rozmysle i uciekne... ta jak ty... do szkolnego...boje sie ze ktos inny o tym sie dowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 16
tez tak czuje naprawde:) moze wymienimy sie narazie gg albo cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numero....
nikt mnie nie widzi nawet... dobranoc zawsze byłem niewidzialny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja Cię widzę
🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna87
Ooo mysle ze to dobry pomysl:) Juz ci moj podaje... 2456686 numero....--> widzimy widzimy... ale nawet nie wiem co ci odpowiedziec:( Ile masz lat jak mozna spytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×