Bardzo duże problemy z pamięcią

Mózg jest o tyle skomplikowanym narządem, że nie należy leczyć go na własną rekę. A co do cwiczeń- popieram w 100%

Autorko polecam wizyte u neurologa. Nie lekcewz tego, w Twoim wieku to nie jest normalne by mieć takie problemy z pamiecią. Pozdrawiam i życze pozytywnych wynikow badań :)

Zdecydowanie wizyta będzie najlepszym rozwiązaniem:)

Ja Drogie Panie z racji tego iż się interesuję pamięcią dodam to „Wczesne rozpoznanie zaburzeń pamięci i zaburzeń poznawczych jest niezmiernie istotne, gdyż pociąga za sobą następstwa terapeutyczne. Ich przyczyną mogą być bowiem nie tylko łagodne zaburzenia poznawcze uwarunkowane wiekiem, ale także depresja, czy też choroby mózgu prowadzące do otępienia m.in. zaburzenia krążenia mózgowego, choroba Alzheimera, otępienie czołowo-skroniowe, otępienie z ciałami Lewy'ego. Dokładne rozpoznanie i zróżnicowanie występujących zaburzeń pamięci i zaburzeń poznawczych może wykonać jedynie wyspecjalizowany neuropsycholog przy współpracy z neurologiem.” www.memo.pl Także nie ma żartów.

Po prostu nic dodać, nic ująć:)

Mam ten sam problem i jest z tym coraz gorzej. A mam dopiero 19 lat! Ostatnio sąsiadka wyjeżdżając na wakacje przekazała mi klucze do mieszkania. Odłożyłam je na półkę w przedpokoju, a na zajutrz... nie pamiętałam co to za klucze, czyje są i skąd się wzięły! Przypomniało mi się o tym dopiero gdy zarządała ich zwrotu. Utrudnia to strasznie naukę np podczas czytania, zanim dojde do końca zdania to zapominam początek, podczas liczenia zanim przelicze całe działanie zapomne co liczyłam wcześniej. Zawsze zapominam o sprawdzianach itp. bo nawet jak jakimś cudem zapamiętam żeby to zapisać w kalendarzu to zapominam zaglądać do tego kalendarza. Idąc na miasto muszę mieć zapisane co mam kupić nawet jeśli to są tylko 2 rzeczy! Bo wyjde z domu i zapomne co miałam kupić. Zapominam nawet o ważnych dla mnie rzeczach i przyjemnych zajęciach np. jak to że miałam dzisiaj iść na impreze, dyskoteke czy umówiłam się z koleżanką. Ponadto mam bardzo niechronologiczną pamięć. To co pamiętam od dnia wstecz jest pozbawione jakiejkolwiek chronologii, miesza mi się co robiłam wczoraj, co przedwczoraj, co rano, co wieczorem, jeden wielki chaos. Ratunku! :(

A od października zaczynam studia. Z moim talentem i moimi problemami z pamięcią to ja bym czołg zgubiła, boje się co będzie w akademiku. Planuje wziąść laptopa, bo będę studiować informatykę, będę go musiała chyba nosić przyklejonego do siebie.

A rozmawiałaś o tym z lekarzem rodzinnym?

Idź do specjalisty ale najpierw po skierowanie do rodzinnego(nie wiem czy on coś poradzi oprócz wypisania papierka)

vill2- napewno nie mozesz tego bagatelizować:/

Wiem na pewno, że zaburzenia pamięci, są skutkiem silnego i długo utrzymującego się stresu. Więc należy najbardziej pamiętać, aby uszanować swoje nerwy, i nie denerwować sie niepotrzebnie. Wiem też napewno, że w tak młodym wieku zaburzenia pamięci powstają z powodu przyjmowania używek. Tak bardzo modnych i "niezastąpionych na imprezach" i nie tylko. Niestety mało kto wie, albo nie chce wiedzieć, jak niebezpieczne są tego konsekwencje, nawet po spożyciu tylko jednej dawki. Dochodzi po nich do bezpośredniego (!) uszkodzenia mózgu, często nieodwracalnego (!), a co za tym idzie zakłóceń mechanizmów odpowiedzialnych za wykonywane funkcje! Nie wszystkich to dotyka, ale nie wszystkich omija. Sądzę, że lekarz jest konieczny! Bo nie wiadomo do końca, jakie są przyczyny takiego stanu. Mozna stosować dietę niskotłuszczową (profilaktycznie). Bardzo ważne jest przywracanie sprawności mózgowej, praca nad koncentracja uwagi, pamięcią, poprzez zastosowanie przeróżnych ćiwczeń logicznych: rozwiązywanie krzyżówek, zagadek, zadań tekstowych, mogą być różnorodne gry. Przez zabawę uczymy sie najłatwiej i wtedy właśnie poddajemy ćwiczeniom nasze szare komórki.

Używki mogą być powodem, ale nie muszą... Moga to być problemy natury zdrowotnej...

ooo... o tych używkach to nie wiedziałam, ale może faktycznie coś w tym jest...ja póki co nie mam problemów z pamięcią, ale staram się ją jakoś ćwiczyć... ostatnio znajoma wciągnęła się bardzo w sudoku, chyba muszę też spróbować jak znajdę czas, żeby na starość też nie zapominać ;)

Pewnie- lepiej zadbać za młodu niż później narzekać...

dbanie o pamieć za młodu raczej nie wpływa na jej stan w wieku pdoeszłym. Tutaj decyzujący wpływ mają czynniki genetyczne, i styl zycia jaki prowadziliśmy

Ważna jest również odpowiednia długość snu...

lat. Z tym, że mam trochę inaczej, bo też muszę powtarzać 10 razy, zanim coś zapamietam i często zapominam o tym, co np. robiłem wczoraj, co jadłem itd. Ale za to mam wybitną pamięć(której mi wszyscy zazdroszczą) do niektórych scen w życiu i wydarzeń i to nawet w ogóle nie znaczących, mało wartościowych, takich, których w ciągu dnia jest kilkanaście. Pamiętam zawsze to, czego inni nie pamiętają i jeszcze mi zarzucają, że to ja zmyślam. :D Trochę szkoda, że z taką doskonałą pamięcią nie mogę efektywnie się uczyć, bo wtedy zgarniałbym najwyższe trofea za naukę xD. Inna sprawa, że bardzo nie lubię matematyki, a mimo wszystko pamięć do liczb i dat mam taką, jakiej mało ludzi ma.

pamięć do wydarzeń i różnych tekstów to też mam niesamowitą :)do dat i liczb tak średnio... a jak to jest z tym snem? ile trzeba spać? te "ustawowe" 8 godzin?

Dorka, ilość snu jest indywidualna. Ty masz 8 godzin, ja mam 5 godzin a kto inny może mieć 12. Koleżanka co ma 17 lat moim zdaniem troszkę przesadza... problemy z pamięcią a rozstrzepanie to dwie różne rzeczy...

Niestety tak:/ Do tego ważne jest jeszcze, by głowę do poduszki przyłożyć najpóźniej między 22-23...

między 22 a 23 to zdecydowanie nie dla mnie... dla mnie się wtedy szczyt możliwości umysłowych zaczyna ;)

Noo trochę ciężko się w nie wstrzelić...

jak to jest z dietą na poprawę pamieci, czytałam, ze są takie, ktoś próbował?

też tak miałam i stwierdzono u mnie hashimoto i niedoczynność tarczycy. zrób sobie badania tsh, przeciwciała tarczycowe

Diety nie próbowałam:) Tu jest dobry artykuł na ten temat: http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/dieta-w-chorobie/dieta-na-dobra-pamiec_33683.html

Dorka, ja mam tak samo- jesteśmy typami nocnymi. Ale moja mama jak nie zaśnie do 21 to już nie śpi całą noc. Dyducha a jakie miałaś objawy?

uczucie zmęczenia, osłabienie, senność, trudności w koncentracji, zaburzenia pamięci, stany depresyjne,łatwe marznięcie, uczucie chłodu, sucha, zimna, blada, nadmiernie rogowaciejąca skóra (objaw brudnych łokci),senność, uczucie osłabienia oraz uczucie zimna (nawet podczas upałów),mimo braku apetytu tycie,zmniejszenie się zdolności do koncentracji oraz upośledzenie pamięci.Praca fizyczna lub intelektualna, która wcześniej nie sprawiała żadnej trudności w wykonywaniu, teraz staje się zadaniem ponad jego możliwości i fizyczne (wskutek spowolnienia ruchów), i umysłowe (wskutek osłabienia koncentracji i pamięci). najgorzej było z pamięcią czytasz coś i zaraz zapominasz co czytałaś albo nie pamiętasz co jak sie nazywa albo jak o czymś opowiadasz to nie wiesz jak o tym opowiedzieć(brak ci słów).

słyszałam o tej chorobie, ale nie wiedziałam, ze tak się objawia, nie sądzilam, ze jest az tak odczuwalna... trzeba uważać na wszystko

możesz nie mieć żadnych objawów a chorować na choroby tarczycy. możesz mieć hormony tarczycy w normie i chorować. ja tak miałam. miałam górną granicę normy tsh ale za to przeciwciała dużo za duże